Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , , , ,

"Sadie" przyciągnie zapewne wielu czytelników, ponieważ ma w sobie "to coś", co nie pozwala na odłożenie tej książki na półkę i postawienie obok książek do przeczytania później.

Opowieść o tytułowej Sadie, która po tym jak zabito jej młodszą siostrę Mattie znika z rodzinnego miasteczka w poszukiwaniu człowieka, który zabił zaledwie trzynastoletnią dziewczynkę. Mattie była dla niej całym światem, więc co bohaterka ma do stracenia, gdy ją już straciła.

"Inaczej jest, kiedy myślisz, że ktoś zawsze będzie w pobliżu. Człowiekowi się wydaje, że będzie miał nieskończenie wiele czasu, żeby wszystko wyprostować."

Książka ta wciąga w historię, która nie jest malowana kolorowo i udoskonalana jak większość pozycji młodzieżowych. Czytając tę historię już od pierwszych stron można odnieść wrażenie, że będzie ona trudna, ale ciekawie poprowadzona narracja zabiera nas w głąb lektury pozostawiając do końca w napięciu.

Część książki poprowadzona z perspektywy Sadie uchyla czytelnikowi emocje i uczucia bohaterki na poszczególnych etapach jej podróży. Podcast jest niesamowicie ciekawy i daje odbiorcy wrażenie, że bierze udział bezpośrednio udział w wydarzeniach. Podąża śladami Sadie, słucha ludzi, którzy mieli z nią styczność i porównuje ich obraz zdesperowanej, niebezpiecznej nastolatki z tym utworzonym przez siebie, ponieważ może twierdzić, że poznał ją choćby trochę lepiej od reszty, gdyż towarzyszył jej niemal cały czas.

Courtney Summers stworzyła książkę godną polecenia każdemu kto pragnie nowych doświadczeń i powiewu świeżości wśród literatury młodzieżowej.

"Sadie" przyciągnie zapewne wielu czytelników, ponieważ ma w sobie "to coś", co nie pozwala na odłożenie tej książki na półkę i postawienie obok książek do przeczytania później.

Opowieść o tytułowej Sadie, która po tym jak zabito jej młodszą siostrę Mattie znika z rodzinnego miasteczka w poszukiwaniu człowieka, który zabił zaledwie trzynastoletnią dziewczynkę. Mattie była...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Madeline Whittier - główna bohaterka książki pt. "Ponad wszystko" - jest dotknięta przez bardzo rzadką i złożoną chorobą SCID, będącą formą ciężkiego niedoboru odporności. Chorobę może wywołać cokolwiek w powietrzu, jedzeniu, dlatego przebywa w swoim dostosowanym do jej potrzeb domu i odkąd pamięta nigdy go nie opuściła. Zapoznaje się z chłopakiem, który wprowadził się do sąsiedniego domu. Zaczyna się od internetowej przyjaźni, a na czym się skończy? Maddy tak bardzo pragnie poznać, poczuć, zobaczyć świat znany dla niej jedynie ze stron książek, bo przecież szum przewracanych kartek nie jest tym samym, co szum wiatru znad oceanu, który niesie za sobą poczucie, tego że się żyje. Naprawdę żyje.

Miłość skłania nas do różnych skrajnych decyzji. Jedni uważają, że to niezwykle silne uczucie zaślepia, ale może tak naprawdę otwiera nam oczy i dodaje odwagi do podejmowania decyzji, które sami baliśmy się podjąć, bo tak naprawdę czekaliśmy na tego kogoś kto będzie nas wspierać we wszystkim.
Madeline oddzielałą od reszty pozornie niewielka warstwa, jakim był jej dom, była tak jakby obok. Żyła na świecie, ale świat nie żył w niej. Miała swoje miejsce, które jej narzucono.

Według mnie to piękna opowieść o poszukiwaniu odpowiedzi na niezadawane do tej pory pytania, o pragnieniu poznawania świata i zaznawania nowych doznań, o przeżyciu życia prawdziwie, a nie tylko przetrwaniu go w zamknięciu. Bardzo szybko czyta się tą książkę, która jest wzbogacona o rysunki, notatki jakby bohaterki i innych bohaterów.

Madeline Whittier - główna bohaterka książki pt. "Ponad wszystko" - jest dotknięta przez bardzo rzadką i złożoną chorobą SCID, będącą formą ciężkiego niedoboru odporności. Chorobę może wywołać cokolwiek w powietrzu, jedzeniu, dlatego przebywa w swoim dostosowanym do jej potrzeb domu i odkąd pamięta nigdy go nie opuściła. Zapoznaje się z chłopakiem, który wprowadził się do...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

"Moje serce należy do ciebie" Alessio Puleo to opowieść o ciężko chorej Ylenie, która przez swoją ciężką chorobę serca przeprowadza się z miejsca, gdzie dorastała do całkiem nowego i obcego. Nastolatka musi odnaleźć się w nowym miejscu, znaleźć znajomych, a tego nie ułatwia choroba oraz Alex, który niespodziewanie znalazł się na jej drodze.
Książka z pewnością porusza ważny i dość trudny temat jakim jest oddawanie narządów. Autor w swojej książce pokazał role przypadku w naszym życiu i to jak jest ono nieprzewidywalne. Dlatego według Alessio Puleo możemy pomóc komuś nawet po swojej śmierci.

Jednak tą zmienność losu pisarz przedstawił według mnie w bardzo banalny i domyślny dla czytelnika sposób. Dodatkowo w książce o chorobie bohaterki mówi się ogólnikowo, przez co staje się ona jakby mało realna i schodzi na dalszy plan, bo temat ten zastępuje miłosna opowiastka jakich pełno. Dlatego nie wiem do końca, o czym ta książka miała być w założeniu autora. Alessio Puleo obszedł temat oddawania narządów tak aby nie zaszokować odbiorcy i nie spowodować kontrowersji.

Uważam, że temat przerósł autora, który na jego bazie stworzył jedynie tło do swojej miłosnej historii.

"Moje serce należy do ciebie" Alessio Puleo to opowieść o ciężko chorej Ylenie, która przez swoją ciężką chorobę serca przeprowadza się z miejsca, gdzie dorastała do całkiem nowego i obcego. Nastolatka musi odnaleźć się w nowym miejscu, znaleźć znajomych, a tego nie ułatwia choroba oraz Alex, który niespodziewanie znalazł się na jej drodze.
Książka z pewnością porusza...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Właściwa książka na odpowiednim miejscu.

"Kamienie na szaniec" Aleksandra Kamińskiego to zwykła książka o niezwykłych ludziach i czasach w jakich przyszło im żyć i walczyć. W książce są ujęte najważniejsze wydarzenia z życia trójki głównych bohaterów - Zośki, Rudego i Alka oraz ich druhów z drużyny harcerskiej Buki, a później Szarych Szeregów. Sylwetki bohaterów nakreślone są w taki sposób, że możemy w nich odnaleźć zwykłych ludzi z ulicy, ale ich nietuzinkowość polegała w ich usposobieniu i oddaniu sprawie walki z okupantem. Trzeba podkreślić, że byli oni tylko i aż kroplą w morzu krwi, którą zalane były tamte czasy. Po tej powieści w głowie krążą mi głównie dwa pytania: jak ogromna więź była między bohaterami, a ojczyzną? oraz czy dzisiaj bylibyśmy w stanie na takie poświęcenie?

Uważam, że lekturami powinny być właśnie takie książki jak "Kamienie na szaniec" Aleksandra Kamińskiego, które zaciekawiają czytelnika, wzbudzają w nim uczucia, zmuszają go do przemyśleń, refleksji oraz zostają w nas na dłużej, a może nawet na całe życie. Po takie książki sięgamy z ciekawością i bez przymuszenia. To co najbardziej chwyta za serce to świadomość, że wszystko to co jest opisane w książce wydarzyło się na prawdę. Nie jest to fikcja literacka. Nie możemy dopisać własnego lepszego zakończenia, bo życie na składa się tylko z dobrych zakończeń. Prawdziwe życie nie jest dobre, czy złe jest po prostu życiem. Naszym życiem. I to od nas zależy jak się ono potoczy i jak nas zapamiętają.

"Kończy się w tym miejscu opowieść, choć walka toczy się dalej. Nieubłagana sprawiedliwość powoli, lecz nieodwołalnie zbliża karzącą dłoń ku gardłom zbrodniarzy świata. We krwi i męce tworzenia rodzi się polski świat Jutra, zamglony chaosem chwili. Walka trwa. Trzeba przerwać tę opowieść. Opowieść o wspaniałych ideałach BRATERSTWA i SŁUŻBY, o ludziach, którzy potrafią pięknie umierać i PIĘKNIE ŻYĆ."

Właściwa książka na odpowiednim miejscu.

"Kamienie na szaniec" Aleksandra Kamińskiego to zwykła książka o niezwykłych ludziach i czasach w jakich przyszło im żyć i walczyć. W książce są ujęte najważniejsze wydarzenia z życia trójki głównych bohaterów - Zośki, Rudego i Alka oraz ich druhów z drużyny harcerskiej Buki, a później Szarych Szeregów. Sylwetki bohaterów nakreślone...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

"Każdy może na ciebie spojrzeć, lecz spotkanie kogoś, kto widzi ten sam świat co ty, jest zjawiskiem dość rzadkim."

Bohaterką i jednocześnie narratorką powieści jest Aza Holmes, która odnawia swoją znajomość z dzieciństwa z synem zaginionego miliardera. Oboje są doświadczonymi nastolatkami, które w swoim życiu doznali już bólu straty, czy braku wyrozumienia. Dodatkowo dziewczyna się z choroba, która jest jednocześnie nią. Aza nie czuje się z takimi myślami zbyt pewnie we własnym ciele, które poniekąd nie należy do niej, a ona jest w nim tylko uwięziona.

"Żółwie aż do końca" jest bardzo osobistą książką Johna Greena, w której dużą rolę odgrywają batalie myśli bohaterki między jej dwoma "ja". Którego koniec końców Aza posłucha? Czy może w ogóle wybierać między częściami samej siebie, które nieodłącznie należą do niej i są nią? I jak to się może skończyć?

"Zaczynałam jednak rozumieć, że życie to nie tyle twoja opowieść, co opowieść o tobie."

Być może na początku więcej oczekiwałam od samej zagadki zaginięcia milionera, ale z czasem gdy wczytywałam się w tę historię stała się dla mnie ona tłem do pięknej opowieści o chorobie, której nie jesteśmy w stanie dostrzec, ale która potrafi bardzo namieszać w życiu Azy i jej najbliższych. Dowiadujemy się, że można przy wsparciu odpowiednich osób żyć nie tyle z nią co obok niej. Bo jak było napisane w książce myśli są autami przejeżdżającymi obok nas to my decydujemy czy wsiądziemy do nich.

"Łudzisz się, że jesteś malarzem, a w rzeczywistości jesteś płótnem."

"Każdy może na ciebie spojrzeć, lecz spotkanie kogoś, kto widzi ten sam świat co ty, jest zjawiskiem dość rzadkim."

Bohaterką i jednocześnie narratorką powieści jest Aza Holmes, która odnawia swoją znajomość z dzieciństwa z synem zaginionego miliardera. Oboje są doświadczonymi nastolatkami, które w swoim życiu doznali już bólu straty, czy braku wyrozumienia. Dodatkowo...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Never Never Tarryn Fisher, Colleen Hoover
Ocena 7,3
Never Never Tarryn Fisher, Coll...

Na półkach: , ,

"Never Never" przeczytałam zaskakująco szybko. Jest to książka poruszająca przede wszystkim temat miłości i przeznaczenia, którego nie możemy zmienić. To co przydarza się Silasowi i Charlie na pewno nie może mieć miejsca w prawdziwym życiu, ale czasami potrzebujemy właśnie takiego abstrakcyjnego pokazania tego z czym zmagamy się na co dzień, czyli naszych uczuć, z którymi staramy się walczyć, nie zastanawiając się nad tym że w tych bitwach jesteśmy na straconej pozycji. Ta książka właśnie na tym polega aby uświadomić czytelnikowi i jeszcze bardziej podkreślić moc miłości. Może nie jest to arcydzieło, ale warto ją przeczytać, bo nie trwa to długo jeśli się wciągnie w tę historię, a jest przyjemna na zabicie czasu i na chwilę odpoczynku między pozycjami, które są bardziej wymagające od czytelnika,a zawsze coś można ciekawego i pożytecznego wyciągnąć z każdej lektury.

"Wole kochać cię, gdy jesteś na dnie, niż pogardzać tobą, gdy jesteś na szczycie."

"Never Never" przeczytałam zaskakująco szybko. Jest to książka poruszająca przede wszystkim temat miłości i przeznaczenia, którego nie możemy zmienić. To co przydarza się Silasowi i Charlie na pewno nie może mieć miejsca w prawdziwym życiu, ale czasami potrzebujemy właśnie takiego abstrakcyjnego pokazania tego z czym zmagamy się na co dzień, czyli naszych uczuć, z którymi...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

"Syrenka" to kryminał opowiadający trzymającą w napięciu od pierwszych stron historię mężczyzn, których łączy dawno wyprany z pamięci moment z ich przeszłości. Policja staje przed nie lada wyzwaniem i pomimo maglowania świadków, osób powiązanych ze zdarzeniami są cały czas zapewniani o tym, że nie wiedzą kto zastrasza i kto zabił?

Czasami chwila zaważy nad naszą przyszłością i nad zdefiniowaniem nas samych. Nieprzemyślane działania prowadzą do nieprzemyślanych efektów, które nie należą do przyjemnych. Miłość jest zarówno oczywista jak i potrzebna, a jej brak sprawia ból i zostawia ślad

"Syrenka" to również oprócz opowieści o zbrodni, zabójcy i jego motywach, opowieść o braku pozytywnych uczuć i tego skutkach. Osobiście uważam te książkę za bardzo dobrą od początku do końca no i jest historia poruszająca i przerażająca zarazem. Sprawia, że nieprędko czytelnik oderwie się od lektury.

"Syrenka" to kryminał opowiadający trzymającą w napięciu od pierwszych stron historię mężczyzn, których łączy dawno wyprany z pamięci moment z ich przeszłości. Policja staje przed nie lada wyzwaniem i pomimo maglowania świadków, osób powiązanych ze zdarzeniami są cały czas zapewniani o tym, że nie wiedzą kto zastrasza i kto zabił?

Czasami chwila zaważy nad naszą...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

"Złodziejka książek" Markusa Zusaka to niesamowita lektura po której przeczytaniu wyciąga się wszelkiego rodzaju ludzkie wartości, a przede wszystkim magiczne przesłanie. Według mnie jest to książka dla każdego. Nie tylko dla moli książkowych, ale również dla tych co niechętnie sięgają po książki. Każdy powinien poznać tę niezwykłą historię tej odważnej dziewczynki. Historię o niecodziennej i niedopuszczalnej jak na tamte czasy przyjaźni. Historię o pierwszej miłości, którą większość z nas przeżywa jako nastolatkowie. Historię o miłości do słów, książek... miłości, która trwa pomimo i nad wszystko, bo przecież dzisiaj potrafimy zarówno pisać jak i czytać i jest to dla nas na porządku dziennym. Stało się to dla nas tak normalne jak oddychanie. Nie zdajemy sobie sprawy z jego wartości.

Świetnie nakreślone tło jak i czas akcji zaprowadzają czytelnika w podróż po zwyczajnych niemieckich ulicach niewielkich miasteczek. Gdzie nie wszyscy są źli do szpiku kości, nie wszystkim podoba się polityka Hitlera jak i jego działania. II wojna światowa dotknęła wszystkich na całym świecie również zwykłych, prostych, biednych mieszkańców, bez względu na narodowość, język czy religie. Śmierć podczas tego strasznego rozdziału w historii zebrała krwawy łup.

Jednak w tym okrutnym czasie odnalazła się dziewczynka, która umiłowała czytanie tak bardzo, że w pewnym momencie dostała miano tytułowej "Złodziejki książek". Liesel Meminger najbardziej na świecie pragnęła poznawać litery, słowa, z których są złożone zdania, następnie książki. Potrafiła odnaleźć się w tej szarej, a czasem brutalnej rzeczywistości. Czy my na miejscu bohaterki bylibyśmy tak odważni i pełni nadziei?

Według mnie książka jest odpowiednia dla każdego. Nie musimy pochłonąć jej w kilka dni, tydzień... Warto pochylić się nad treścią tej książki i poświęcić trochę swojego czasu. Z pewnością po przeczytaniu "Złodziejki książek" wyniesiemy głębokie i ważne wnioski.

"Złodziejka książek" Markusa Zusaka to niesamowita lektura po której przeczytaniu wyciąga się wszelkiego rodzaju ludzkie wartości, a przede wszystkim magiczne przesłanie. Według mnie jest to książka dla każdego. Nie tylko dla moli książkowych, ale również dla tych co niechętnie sięgają po książki. Każdy powinien poznać tę niezwykłą historię tej odważnej dziewczynki....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

"Black Ice" Beccy Fitzpatrick, czyli kryminał trzymający w napięciu czytelnika od pierwszej strony do epilogu oraz kryminał, który zatrzyma przy sobie czytelnika na godziny dopóki nie skończy się cała historia, a wszystkie tajemnice zostaną rozwiązane.

Już na samym początku autorka wrzuca czytelnika w chwilę zabójstwa młodej dziewczyny. Jednak zostało ono ukryte z dokładnością z jaką zrobiłby to tylko ktoś kto nie pierwszy raz dopuścił się takiego przestępstwa

Britt - wszyscy uważają ją za niezaradną i słabą, zresztą ona sama tak o sobie myśli. Jednak wybiera się na wycieczkę po górach razem z przyjaciółką. Przygotowywała się do tej wyprawy przez wiele miesięcy, ponieważ nie chciała aby cokolwiek wymknęło jej się spod kontroli. Kto jest jednak przewidzieć to co wydarzy się podczas śnieżycy? Kto przewidzi kłopoty w jedynym domku na okolicę, w którym jest bez porównania cieplej niż na dworze, gdzie szaleje zawierucha? Mogłoby się w takiej sytuacji pomyśleć, że nie ma nic gorszego od zamarznięcia na zewnątrz, w lesie.

"Mówią, że kiedy umierasz, całe życie przebiega ci przed oczami. Nikt nie mówi jednak o tym, że kiedy patrzysz, jak umiera osoba, którą kiedyś kochałeś, doświadczenie to jest podwójnie bolesne, ponieważ przeżywasz na nowo dwa życia, które niegdyś podążały tą samą drogą."

Chwilami żyje człowiek. Dopiero te chwile składają się w całość, życie. Nikt nie jest w stanie zapanować nad płynnością życia. Nikt nie jest w stanie zapanować nad konsekwencjami jakie pociągną za sobą nasze decyzje. Britt w tej sytuacji w jakiej się znalazła musi polegać przede wszystkim na sobie, pomimo tego, co o niej myślą inni. Bohaterka musi stawić czoła wszystkim przeciwnościom w jakich się znalazła. Wierzy jednak w to, że znajdzie się w ciepłym domku, razem z najbliższymi. Dla nich zachowuje pomimo wszystko zimną krew.

Książka ma wartką i szybką akcje, podczas której zadaje wiele zagadek i pytań. Wszystko jest wyjaśniane w odpowiednim momencie i na wszystkie pytania są udzielone odpowiedzi. Polecam na zimowe wieczory każdemu kto chce przenieść się do wyprawy wzdłuż łąńcucha górskiego Teton.

"Black Ice" Beccy Fitzpatrick, czyli kryminał trzymający w napięciu czytelnika od pierwszej strony do epilogu oraz kryminał, który zatrzyma przy sobie czytelnika na godziny dopóki nie skończy się cała historia, a wszystkie tajemnice zostaną rozwiązane.

Już na samym początku autorka wrzuca czytelnika w chwilę zabójstwa młodej dziewczyny. Jednak zostało ono ukryte z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Na wstępie napiszę, że jestem fanką całej trylogii "Igrzyska śmierci". Pierwsza część wrzuciła czytelnika do okrutnego świata w jakim żyje główna bohaterka - Katniss. Drugi tom jeszcze bardziej emocjonujący i nieprzewidywalny.
Byłam ciekawa, czy Suzanne Collins utrzyma poziom, czy jeszcze go podniesie. Według mnie poziom został podniesiony, dlatego to też moja ulubiona część całej trylogii.

"Kosogłos" jest o wiele bardziej brutalny od poprzednich części. Czytelnik musi przygotować się na jeszcze większą liczbę ofiar oraz jeszcze więcej emocji i decyzji jakie będzie musiała podjąć Katniss, czyli siedemnastolatka stająca się twarzą rebeliantów. Na siedemdziesiątych czwartych Igrzyskach Głodowych dała im nadzieję. Podczas turnee zwycięzców nieświadomie podsycała nastroje w dystryktach, a teraz przyszedł czas aby nadzieja zapoczątkowana iskrą dziewczyny, która igra z ogniem podsyciła bunt i rebelie w dystryktach.

"Pozbierać jest się dziesięć razy trudniej, niż rozsypać."

Katniss jest bardzo młoda i nic dziwnego, że momentami jest nie zdecydowana, łatwo ją złamać. Mimo tego jest zdesperowana i ma cel, który zamierza wprowadzić w życie. Twardo stąpa po ziemi w najtrudniejszych momentach. Twardo stąpa po ziemi, na której walają się ludzkie szczątki. Miłość do najbliższych daje jej siłę do pokonywania tych wszystkich trudów. Miłość do zmarłych daje jej motywacje aby ich pomścić. Głębia słów przekazanych w różnego rodzaju przemówieniach, piosenkach porusza i karze zastanowić się innym bohaterom nad tym: dla kogo walczą?, czy cel przewyższa środki?, co będzie ich celem po wygranej?, czy już ostatni raz widzą swoich najbliższych?.

"Nazywam się Katniss Everdeen. Dlaczego nie zginęłam? Powinnam nie żyć."

Każdy jest w stanie ofiarować swoje życie, za życie ukochanych osób. Pytanie czy zdąży o tym zadecydować? Dla bohaterów wybór śmierci jest łaską, na którą wróg nie pozwoli im. Śmierć staje się czymś nieosiągalnym chyba, że w pobliżu są kamery aby wszystko mogły sfilmować, albo będzie ona bolesna i okrutna, albo nie oni, a ich bliscy zostaną zabici.

"Nagle przychodzi mi do głowy straszna myśl.
A jeśli oni nie zamierzają mnie zabić?"

Uważam, że jeśli ktoś przeczytał dwie pierwsze części to nie może sobie odpuścić ostatnie, bo to w niej zostaną rozegrane ostatnie igrzyska pomiędzy Kapitolem a rebeliantami, pragnącymi lepszej przyszłości dla siebie i swoich dzieci.

Na wstępie napiszę, że jestem fanką całej trylogii "Igrzyska śmierci". Pierwsza część wrzuciła czytelnika do okrutnego świata w jakim żyje główna bohaterka - Katniss. Drugi tom jeszcze bardziej emocjonujący i nieprzewidywalny.
Byłam ciekawa, czy Suzanne Collins utrzyma poziom, czy jeszcze go podniesie. Według mnie poziom został podniesiony, dlatego to też moja ulubiona...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

"Niebezpieczne kłamstwa" zapamiętam na długo i z pewnością poświęcę czas na inne książki Beccy Fitzpatrick.

Na początku autorka bezwzględnie wrzuca czytelnika w szybka akcje. Znajduje się tam mnóstwo szczegółów i zdarzeń. Na miejscu bohaterki pogubiłabym się w tym chaosie jaki spotkał jej życie. Nie było ono z pewnością idealne. Matka nie interesuje się ani trochę swoją córką, zresztą jedyne czym się interesuje to kolejna działka narkotyków dostarczanych przez jej dilera, który zostaje zamordowany.

Estella zostaje świadkiem koronnym i zostaje przeniesiona na kompletne odludzie w porównaniu do Filadelfii w jakiej mieszkała do tej pory. Zostaje rozdzielona z ukochanym chłopakiem, który był dla niej oparciem w tych trudnych chwilach.

Stella (ma tak na imię bo musiała swoje stare zmienić, tak zarządził program świadków koronnych) okazuje się bardzo zbuntowaną nastolatką. Kilkakrotnie łamie zasady tym bardziej na początku mieszkania z starszą policjantką. Jednak zauważamy w niej zmianę. Niezauważalnie dla niej zaczyna wiązać z tym miejscem ważne chwile oraz ważnych dla niej ludzi. Zaczyna przekonywać się do innego trybu życia. Poniekąd zapomina...

"Przez całe życie próbujemy uciekać przed własną przeszłością, ale nie zdajemy sobie sprawy, że jesteśmy z nią nierozerwalnie związani i nigdy nie zdołamy się od niej uwolnić."

Stella po raz kolejny dostaje terapie szokową, podobnie zresztą jak czytelnik i przez niewielkie nagięcia zasad wprowadza w niebezpieczeństwo ludzi, których tu poznała, zaprzyjaźniła się z nimi, wymieniła zdania w różny sposób w dobrym lub złym nastawieniu, być może pokochała ich na swój sposób, być może zakochała się w tym jedynym...

"Troska o drugą osobę to przejaw słabości. Jeśli zależy ci na kimś, stajesz się podatny na ciosy. Masz coś do stracenia."

Na pewno już nieraz w swoi życiu została zraniona i porzucona, jednak myślała, że ta jedna osoba tego nie zrobi. Dlatego ją to zabolało tak bardzo.

"Wszyscy jesteśmy skazani na popełnianie błędów, ponieważ tylko w ten sposób możemy się czegoś nauczyć. Ale niektóre lekcje są trudniejsze od innych."

Jak dużo błędów popełniła bohaterka? Jak trudna będzie lekcja dla Stelli? Czy znajdzie w sobie odwagę?

"Niebezpieczne kłamstwa" zapamiętam na długo i z pewnością poświęcę czas na inne książki Beccy Fitzpatrick.

Na początku autorka bezwzględnie wrzuca czytelnika w szybka akcje. Znajduje się tam mnóstwo szczegółów i zdarzeń. Na miejscu bohaterki pogubiłabym się w tym chaosie jaki spotkał jej życie. Nie było ono z pewnością idealne. Matka nie interesuje się ani trochę swoją...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

"Każda rewolucja zaczyna się od iskry."

Katniss nie wie za kogo uważają ja rewolucjoniści. Nie wie jak dużą nadzieje przyniósł tym ludziom moment, w którym wyciągnęła jagody podczas ostatnich igrzysk. Stała się iskrą, punktem zapalnym, a ugaszenie ognia jaki powstanie z tej pozornie nieszkodliwej iskry jest już trudne. Bitwa myśli jaka toczy się w głowie bohaterki po Turnee Zwycięzców jest zaledwie małą potyczką w porównaniu do tego co planują rewolucjoniści i jak odpowie im na to Kapitol.

Każdy z bohaterów w tej części ma ściśle określony cel. W większości wiążą się one z pożegnaniami, które i tak zostaną im zabrane, z czuciem straty, bólu, poświęcenia, śmierci oraz z oszustwem. Nikt nie wie wszystkiego na sto procent. Nikt nie zamierza nikomu ufać. Kapitol za wszelką cenę nie zamierza oddać władzy, a prezydent Snow konsekwentnie będzie eliminować przeszkody jakie mu staną na drodze.

Wszystko to sprawi, że trzecia rocznica Ćwierćwiecza Poskromienia będzie wyjątkowa i nie zapomniana pod każdym względem dla każdego bez wyjątku. Każdy w tych igrzyskach niczym w spektaklu odegra role ważące przede wszystkim nad późniejszymi wydarzeniami.

,, W pewnym momencie trzeba przestać uciekać, odwrócić się i stawić czoło tym, którzy pragną twojej śmierci. Najtrudniej jest znaleźć w sobie odwagę."

Opowieść o Katniss, dziewczynie która igra z ogniem w drugiej części "Igrzysk śmierci" zapiera wdech. Czytelnik nie ma wpływu na to jak szybko przewijają się strony. Ostatnie rozdziały są napompowane wszelkiego rodzaju emocjami. Akcja tym bardziej pod koniec staje się wartka i nieprzewidywalna. Wszystkie wydarzenia pokazują, że każdy chce odegrać swoją role w rewolucji aby osiągnąć zamierzony cel. Cel którzy wszyscy rewolucjoniści mają taki sam i zrobią wszystko aby następnym pokoleniom żyło się lepiej, nawet jeśli oni za to przepłacą życiem.

"Katniss Everdeen, dziewczyna, która igra z ogniem, wznieciła iskrę, a ta, nie ugaszona w porę, podpali całe Panem."

"Każda rewolucja zaczyna się od iskry."

Katniss nie wie za kogo uważają ja rewolucjoniści. Nie wie jak dużą nadzieje przyniósł tym ludziom moment, w którym wyciągnęła jagody podczas ostatnich igrzysk. Stała się iskrą, punktem zapalnym, a ugaszenie ognia jaki powstanie z tej pozornie nieszkodliwej iskry jest już trudne. Bitwa myśli jaka toczy się w głowie bohaterki po...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

W "Małym księciu" wszystko jest symbolem. Ta krótka lektura skrywa w sobie wiele ukrytych znaczeń. Cała ta książka to zabawa z wyobraźnią, tak jakby autor celowo nie podsuwał nam ani pytań, ani odpowiedzi. Autor napisał książkę i pozwolił aby czytelnicy sami zabawili się w odkrywanie różnych przenośni, metafor i symboli.

Książka uczy nas o dwóch bardzo ważnych uczuciach jakim jest miłość i przyjaźń. Daje nowe spojrzenie na ich wartość, wielkość oraz siłę. "Mały książę" zabierze czytelnika w krótką, ale bardzo pouczającą podróż.

Uważam, że każdy powinien przeczytać tę książkę, ponieważ wnosi ona bardzo ważne wartości oraz pomaga nam w zdefiniowaniu bardzo trudnych czasami uczuć, które odczuwa każdy człowiek.

W "Małym księciu" wszystko jest symbolem. Ta krótka lektura skrywa w sobie wiele ukrytych znaczeń. Cała ta książka to zabawa z wyobraźnią, tak jakby autor celowo nie podsuwał nam ani pytań, ani odpowiedzi. Autor napisał książkę i pozwolił aby czytelnicy sami zabawili się w odkrywanie różnych przenośni, metafor i symboli.

Książka uczy nas o dwóch bardzo ważnych uczuciach...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

"Dziedzictwo" C.J. Daugherty jest bardzo poruszające. Poznawanie razem z bohaterką jej prawdziwego życia i sekretów jej rodziny jest niezwykle emocjonalne.

Uczucia przyjaźni, miłości i przynależności względem rodziny grają w the książce pierwsze skrzypce. Nie są one przesadzone ani zapomnianie, od początku do końcu są tak samo ważne.

"Jak możemy być szczęśliwi odwracając się plecami do tych, którzy nam ufają"

Bohaterka podejmuje ważne decyzje. Musi zadać sobie pytanie: kto jest szpiegiem?
Czy wśród przyjaciół jest całkowicie bezpieczna? Komu może zaufać?

"Nie wszystko jest tym, na co wygląda, a ludzie nie zawsze są tymi, za których się podają"

Uczucia straty i zdrady jakimi bohaterka została obarczona udzielają się czytelnikowi, któremu mimowolnie łzy wypełniają oczy. Allie musi pamiętać o jednym:

"No cóż, kiedy twoje życie rozpada się na kawałki, czasem rozpadasz się razem z nim."

"Dziedzictwo" C.J. Daugherty jest bardzo poruszające. Poznawanie razem z bohaterką jej prawdziwego życia i sekretów jej rodziny jest niezwykle emocjonalne.

Uczucia przyjaźni, miłości i przynależności względem rodziny grają w the książce pierwsze skrzypce. Nie są one przesadzone ani zapomnianie, od początku do końcu są tak samo ważne.

"Jak możemy być szczęśliwi odwracając...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Suzanne Collins napisała bardzo intrygującą historię, którą ujęła w "Igrzyskach śmierci". Książka wciąga przez jej bardzo wartką akcje, w której nie można dopatrzeć się niedoskonałości. Narracja pierwszoosobowa w jakiej jest prowadzona książka jest pełna uczuć i przemyśleń głównej bohaterki - Katniss Everdeen. Dzięki temu lepiej poznajemy specyficzny charakter bohaterki i jej spojrzenie na otaczający ją świat.

W tej lekturze znajdziemy bohaterów z różnymi charakterami i każdy na tle reszty będzie się wyróżniać. Można doszukać się tutaj zarówno dobrodusznych i szczerych jak i dwulicowych bohaterów. Tych, którzy przejmują się wyłącznie sobą i życie ludzkie traktują jak zabawę, podczas której dwadzieścia trzy żyć musi zostać odebranych, a to jedno które ocaleje jest sławne i bogate. Tych, którzy nie udają nikogo i nie chcą być wykorzystywani w tej grze.

"Nie chcę być kolejnym pionkiem w ich grze"

Wykorzystywani do tej gry nastolatkowie nie mogą się sprzeciwiać. Nie mogą dać się zabić, bo mają rodziny, które bardzo często już w tak młodym wieku utrzymują. Nie mogą dyskutować, bo razem z nimi zagrożone są ich rodziny, które są czasami jedynym co posiadają.

Mają czasami jedynie nadzieję w ich szczęściu.

"I niech los zawsze wam sprzyja."

Suzanne Collins napisała bardzo intrygującą historię, którą ujęła w "Igrzyskach śmierci". Książka wciąga przez jej bardzo wartką akcje, w której nie można dopatrzeć się niedoskonałości. Narracja pierwszoosobowa w jakiej jest prowadzona książka jest pełna uczuć i przemyśleń głównej bohaterki - Katniss Everdeen. Dzięki temu lepiej poznajemy specyficzny charakter bohaterki i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

C.J. Daugherty w każdej ze swojej części z serii "Nocna szkoła" daje solidne argumenty czytelnikowi aby sięgną po następną część. Czytelnik nie zastanawia się za dużo w momencie, w którym skończył trzecią część i sięgnął po czwartą, bo o niej jest tu mowa.

"Zbuntowani" zaczynają się wręcz bajkowo: morze, słońce, dwie szczęśliwe osoby. Nieprawdopodobne szczęście bohaterki udziela się czytelnikowi, któremu na twarzy gości w tym momencie uśmiech. Autorka bardzo łatwo zwiodła czytelnika, jednak nie na długo.

"Wojna to sztuka wprowadzania w błąd."

Autorka tak często wprowadza czytelnika w błąd, że można pomyśleć, że traktuje to jak wojnę. Początek jest równie nie prawdopodobny jak koniec. Z zapartym tchem śledzi się szybką i wartką akcje. Czyta się do momentu, w którym się skończy i z miną zaskoczenia odłoży się książkę na półkę.

"Miłość i nienawiść pod wieloma względami są do siebie bardzo podobne."

Dlatego czasami ciężko jest określić swoje stanowisko względem bohatera. Daugherty dobrała każdemu bohaterowi cechy, które znajdziemy w naszych przyjaciołach i znajomych. Osobiście pomimo tego, że mam swoich ulubieńców, to kocham wszystkich. W tej części autorka pokazała, że każdy jest człowiekiem i każdy ma uczucia i granice. W bohaterach znajduje się normalnych nastolatków, a nie próżnych, bogatych i rozwydrzonych małolatów lub biednych, użalających się nad swoim losem. Łatwo można uwierzyć w tę fikcje jaką wymyśliła autorka.

Uważam, że jeśli ktokolwiek zaczął przygodę serią "Nocna szkołą" to nie powinien jej kończyć. Strony same się przewijają, a my nie zauważamy dzięki tej fascynującej lekturze, że właśnie minęło pół nocy. Ta książka pod żadnym pozorem nie usypia ona wciąga czytelnika i nie zamierza go zanudzić.

C.J. Daugherty w każdej ze swojej części z serii "Nocna szkoła" daje solidne argumenty czytelnikowi aby sięgną po następną część. Czytelnik nie zastanawia się za dużo w momencie, w którym skończył trzecią część i sięgnął po czwartą, bo o niej jest tu mowa.

"Zbuntowani" zaczynają się wręcz bajkowo: morze, słońce, dwie szczęśliwe osoby. Nieprawdopodobne szczęście bohaterki...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Przez całą lekturę książki "Zostań jeśli kochasz" czułam łzę, która kręciła mi się w oku. Gayle Forman nagromadziła bardzo dużo uczuć w tej książce, i same w sobie nie wszystkie one są smutne jednak w połączeniu z całą sytuacją bohaterki, wszytko wydaje się trudne i przytłaczające. Nostalgia tych wydarzeń po prostu łapie człowieka za serce.

Wydarzenia opisane w tej książce wydają się tak bardzo możliwe, a jednak mało prawdopodobne. Codziennie na ulicach są wypadki samochodowe z udziałem całych rodzin. Dzień w dzień osoby na skutek obrażeń umierają albo w szpitalach, albo już na miejscu.

Ci co umierają na miejscu nie mają szansy na walkę i na podjęcie decyzji o życiu lub śmierci. A ci co żyją, ale nie reagują, bo są zbyt słabi, mają szanse i czas na podjęcie decyzji o swojej przyszłości.

Mia - główna bohaterka, ma szanse na decyzje, bynajmniej tak jej się wydaje do końca. Tak nie jest, ponieważ decydują za nią uczucia, a dokładnie te, które starała się stłumić w sobie. Nie zdawała sobie jednak sprawy z ich ilości i wagi.

Nie łatwo jest zapomnieć o poczuciu straty, szczęściu, przyjaźni, miłości, czy o niespełnionych marzeniach. Uczucia ukazują się w najmniej oczekiwanym przez nas momencie. Z uczuciami nigdy się nie wygra.

"- To w porządku - mówi - jeśli zechcesz odejść. Wszyscy pragną, byś została. Ja też tego chcę bardziej niż czegokolwiek w życiu. - Głos załamuje mu się z emocji. Urywa, odkasłuje, nabiera oddechu i mówi dalej. - Ale to moje życzenie i możesz się ze mną nie zgadzać. Więc chciałem tylko powiedzieć, że zrozumiem, jeżeli odejdziesz. To w porządku, jeśli musisz nas opuścić. To w porządku, jeśli chcesz przestać walczyć."

Jednych ta walka wykończy, a drugich będzie motywować.

Dla tych, którzy chcą przeczytać tę książkę pozostaje pytanie: Jakie i jak silne uczucia są w Mii?

Przez całą lekturę książki "Zostań jeśli kochasz" czułam łzę, która kręciła mi się w oku. Gayle Forman nagromadziła bardzo dużo uczuć w tej książce, i same w sobie nie wszystkie one są smutne jednak w połączeniu z całą sytuacją bohaterki, wszytko wydaje się trudne i przytłaczające. Nostalgia tych wydarzeń po prostu łapie człowieka za serce.

Wydarzenia opisane w tej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

"Wybrani" C.J. Daugherty to książka,którą czyta się w ciągu kilkunastu godzin. Łapie czytelnika w swoje sidła i nie puszcza dopóki nie skończysz tej historii, a czytając ostatnie strony sięgasz bez namysłu po następną część. Z pewnością poleciłabym tę książkę każdemu kto lubi czuć się bohaterem książki, bo ja tak miałam.

Autorka po mistrzowsku opisuje uczucia i myśli bohaterów, tak, że każdego musimy polubić.

"Nie wszystko jest tym, na co wygląda, a ludzie nie zawsze są tymi, za których się podają"

Odnosi się to nie tylko do sytuacji opisanej w książce tymi słowami, ale całej książki. Ogólny opis książki wydaje się ciekawy, a po okładce możemy stwierdzić, że będzie się w niej dużo działo. Kolejna historia o nastolatce, o jej problemach, zauroczeniach, nowych znajomych, całkiem nowym miejscu w jakim się znalazła i nieznajomych ludzi.

Początek, czyli to powolne wprowadzanie czytelnika w nowy świat czyta się jednym tchem i tak autorka usypia czujność odbiorcy. W pewnym momencie zabrakło mi tchu i czytałam jeszcze szybciej i z większą dokładnością, bo nie potrafiłam uwierzyć w przebieg sytuacji. Tak samo nie potrafiłam uwierzyć jak szybko skończyła się ta pierwsza część z życia Allie - głównej bohaterki. Bez wahania sięgnęłam po następną część.

Polecam ją gorąco i pomimo początku, w którym nic ciekawego się nie dzieje to po tajemniczym morderstwie, które nakręca całą akcje utworu wszystko się zmienia i to nie odwracalnie.

"Wybrani" C.J. Daugherty to książka,którą czyta się w ciągu kilkunastu godzin. Łapie czytelnika w swoje sidła i nie puszcza dopóki nie skończysz tej historii, a czytając ostatnie strony sięgasz bez namysłu po następną część. Z pewnością poleciłabym tę książkę każdemu kto lubi czuć się bohaterem książki, bo ja tak miałam.

Autorka po mistrzowsku opisuje uczucia i myśli...

więcej Pokaż mimo to