-
Artykuły
Sherlock Holmes na tropie genetycznego skandalu. Nowa odsłona historii o detektywie już w StorytelBarbaraDorosz1 -
Artykuły
Dostajesz pudełko z informacją o tym, jak długo będziesz żyć. Otwierasz? „Miara życia” Nikki ErlickAnna Sierant3 -
Artykuły
Magda Tereszczuk: „Błahostka” jest o tym, jak dobrze robi nam uporządkowanie pewnych kwestiiAnna Sierant1 -
Artykuły
Los zaprowadzi cię do domu – premiera powieści „Paryska córka” Kristin HarmelBarbaraDorosz1
Biblioteczka
Podchodziłem do książki z dużymi oczekiwaniami i pełen zapału. Z każdą kolejną stroną (a w zasadzie przesłuchaną minutą) mój entuzjazm przygasał. Historia, jak na kryminał, kompletnie nie wciągająca. Wydumana i naciągnięta do bólu. I bynajmniej nie mająca poparcia w faktach, o czym autor raczył był wspomnieć na końcu książki. Miała to być baśń o tym, jak piękno poezji, potrafi skruszyć i uwrażliwić człowieka, wydobyć z zakamarków jego duszy ukryte głęboko piękno i dać nadzieję na to, że nawet w podłych i ponurych czasach wojny można żyć dumnie i godnie. Wyszła nieciekawa, mdła historia, przetykana tu i ówdzie mało wyrazistą i nudną poezją. Co do poezji to jest to moje subiektywne zdanie. Yun-Dong-Ju, być może dla Koreańczyków jest postacią kultową ale do mnie, człowieka wychowanego na Tuwimie, Miłoszu i Szymborskiej, jego oniryczny przekaz zupełnie nie dociera. Może to wina tłumacza, który (mam takie wrażenie) nie bardzo przyłożył się do roboty?
Podsumowując: średnio.. bardzo średnio. A szkoda ;)
Podchodziłem do książki z dużymi oczekiwaniami i pełen zapału. Z każdą kolejną stroną (a w zasadzie przesłuchaną minutą) mój entuzjazm przygasał. Historia, jak na kryminał, kompletnie nie wciągająca. Wydumana i naciągnięta do bólu. I bynajmniej nie mająca poparcia w faktach, o czym autor raczył był wspomnieć na końcu książki. Miała to być baśń o tym, jak piękno poezji,...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Ta książka ma dwa oblicza. Pierwsze, to tragiczna i wciągająca opowieść o faszystowskich Włoszech; druga zaś, to katastrofalnie infantylny wątek dziejący się w czasach współczesnych. Zastanawiające jak można było napisać tak koszmarnie nierówną powieść. Ni to horror, ni to kryminał, ni to łzawa przypowieść o nieszczęśliwej miłości. Historia Lorenza - 10, historia Julii - 0.
Ta książka ma dwa oblicza. Pierwsze, to tragiczna i wciągająca opowieść o faszystowskich Włoszech; druga zaś, to katastrofalnie infantylny wątek dziejący się w czasach współczesnych. Zastanawiające jak można było napisać tak koszmarnie nierówną powieść. Ni to horror, ni to kryminał, ni to łzawa przypowieść o nieszczęśliwej miłości. Historia Lorenza - 10, historia Julii - 0.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to