Poeta, strażnik i więzień

- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Tytuł oryginału:
- 별을 스치는 바람
- Wydawnictwo:
- Świat Książki
- Data wydania:
- 2016-09-14
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-09-14
- Liczba stron:
- 368
- Czas czytania
- 6 godz. 8 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380313293
- Tłumacz:
- Jan Kraśko
- Tagi:
- Korea więzienie wojna poeta
Wciągający kryminał zainspirowany faktami.Dramatyczna opowieść o utraconej wolności i człowieczeństwie w najmroczniejszych czasach.
Zakład karny w Fukuoce, 1944 rok. Za murami więzienia szaleje wojna, a po ich drugiej stronie zostaje brutalnie zamordowany człowiek.
Na rozkaz przełożonych Yuichi Watanabe, młody strażnik, który jest namiętnym czytelnikiem, ma przeprowadzić śledztwo.
Ofiarą morderstwa jest Sugiyama, także strażnik, którego społeczność więzienna się bała i którym pogardzała. Już na początku dochodzenia do popełnienia zbrodni przyznaje się jeden z osadzonych, ale Watanabe mu nie wierzy. Kiedy zaczyna przesłuchiwać podejrzanego oraz Yuna Dong-ju, utalentowanego koreańskiego poetę, uświadamia sobie, że przerażający Sugiyama nie był tym, za kogo go uważano…
Badając przebieg wydarzeń z ostatnich kilku miesięcy, Watanabe odkrywa, co dzieje się w tym pełnym przemocy mrocznym zakładzie, z którego prawie nikt nie wychodzi żywy. Poznaje prawdę o człowieku, który zrobi wszystko, żeby tylko wydostać się na wolność wykopanym własnoręcznie tunelem, prawdę o naczelniku, którego chciwość nie zna granic, i o małej dziewczynce z latawcem oraz jej dziwnym przyjacielu.
I prawdę o Yunie Dong-ju, poecie, którego wiersze są tak piękne, że trafiają do najtwardszych serc.
Wojna zmierza powoli do końca, na więzienie coraz częściej spadają bomby i Watanabe dochodzi do wniosku, że musi ochronić młodego poetę i to za wszelką cenę. Ta decyzja oznacza powrót do śledztwa, które ujawni przerażającą prawdę.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Aby przetrwały wiersze
Zwiódł mnie blurp, informujący, że Lee Yung-Myung jest autorem poczytnych książek historycznych. Mimo że wydarzenia powieści, która trafia w ręce polskiego czytelnika, dzieją się w czasie drugiej wojny światowej w japońskim więzieniu w Fukuoce to „Poeta, strażnik i więzień” jest raczej powieścią ahistoryczną, jej akcja mogłaby się rozgrywać na dowolnym kontynencie, w dowolnym systemie autorytarnym, poza nazwami własnymi trzeba by tylko wymienić na inną garderobę raz pojawiające się kimono i zastąpić koreańskie znaki podpisu pewnego listu nowym pomysłem. Przy solidnej dozie dobrej woli można nazwać tę cechę uniwersalnością, gdy komuś, jak mi, jej brak, powstają pytania, czy autor w ogóle mieszka w Azji (otóż chyba tak),albo czy od razu planował sprzedaż na rynkach zachodnich. Przez to wszytko po lekturze dręczą mnie rzeczy niezwiązane z jej przesłaniem, uwięziony poeta tęskni za zapachem antykwariatów i jazzową muzyką kawiarni, czyta Rilkego, Jammesa, Tołstoja, Szekspira i Biblię, zachwyca się Verdim i Schubertem, pod nosem nuci pieśń niewolników z Wirginii; incydentalny powiew Wschodu w pojedynczej linijce wspomnień z dzieciństwa: mandżurski poranek, dzieci puszczają latawce a mężczyźni polują z sokołami. Gdzie się podział ten tajemniczy, nieznany świat Orientu, gdzie zawieruszyła hermetyczna obca mentalność?
Natomiast samo zestawienie poezji i wojny jest wciągającym zamysłem, podobnie jak uczynienie głównym bohaterem powieści koreańskiego poety, postaci autentycznej i tragicznej, który skazany na dwa lata pozbawienia wolności za działalność wywrotową - a było nią pisanie wierszy po koreańsku - został zamordowany w japońskim więzieniu.
Poezja w tej opowieści stanowi siłę równie realną jak bombowce, zmienia ludzi, wpływa na ich wybory, życie, śmierć. Jest najmocniejszą stroną książki i to mimo że wiersze Yuna Dong-ju docierają do nas zniekształcone - polska książka stanowi bowiem tłumaczenie z tłumaczenia - i część utworów jest po prostu słaba. Niemniej wiara w potęgę poezji jest tu bezkresna, zaraźliwa i pobudzająca. Poezja staje się Absolutem, któremu warto oddać wszystko. Lee Jung-Myung w przemyślany sposób wkomponowuje w opowieść fragmenty wielu różnych utworów (poza koreańskim poetą wyłącznie z kręgu kultury europejskiej) i rozbudza czytelnicze apetyty na więcej, zwłaszcza ulubionych poetów Dong-ju: Reinera Marii Rilkego (u mnie na półkę planów trafiły „Zapiski Maltego Laurdisa Brigge") czy Francisa Jammesa (o tym francuskim poecie dzięki książce koreańskiego pisarza usłyszałam po raz pierwszy).
Ale jeśli chodzi o wykonanie to „Klub Dumasa" Arturo Pérez-Reverte'a jako wielka pochwała literatury (choć innego gatunku - powieści przygodowej) sprawdził się lepiej, u Lee Jung-Myunga brakuje i pisarskiej maestrii, i intelektualnego zaplecza. Porównania miedzy obydwiema książkami nasuwały mi się wyraźnie (bo przecież nie ma niewinnych czytelników),nie tylko dlatego, że każda z nich ukazuje potęgę sztuki słowa, obie dodają też do puli intrygę kryminalną i obie kreują światy fantastyczne w takim sensie, że w całości podporządkowują je nie logice lecz pomysłom autora.
Niestety choć czasami granica między literaturą piękną a popularną się zaciera, w tym wypadku nie została przekroczona, za dużo tu „przystojnych twarzy rozświetlających mroczne wnętrza” i półgłębokich życiowych prawd. Za to pełna suspensów intryga wykreowana jest umiejętnie, postać Yuna Dong-ju może wzbudzić w czytelniku prawdziwą tkliwość, a stronice, na których bohater zatraca sam siebie (najlepsze w powieści) są autentycznie poruszające.
Agnieszka Ardanowska
Oceny
Książka na półkach
- 1 688
- 520
- 125
- 27
- 24
- 22
- 21
- 16
- 13
- 12
OPINIE i DYSKUSJE
"Poeta, strażnik i więzień" to koreański kryminał oparty na faktach, którego akcja rozgrywa się pod koniec II wojny światowej.
Z każdą przeczytaną stroną tempo akcji przyspiesza, by na końcu nieraz zaskoczyć czytelnika.
W całej historii było jednak kilka wątków, w które trudno było mi uwierzyć, jak chociażby występ chóru więziennego czy aż dwóch brutalnych strażników więzienia, którzy pokochali poezję (w tym jeszcze nie tak dawno jeden analfabeta).
Całość jednak oceniam bardzo pozytywnie i cieszę się, że w końcu udało mi się przeczytać tego białego kruka.
"Poeta, strażnik i więzień" to koreański kryminał oparty na faktach, którego akcja rozgrywa się pod koniec II wojny światowej.
więcej Pokaż mimo toZ każdą przeczytaną stroną tempo akcji przyspiesza, by na końcu nieraz zaskoczyć czytelnika.
W całej historii było jednak kilka wątków, w które trudno było mi uwierzyć, jak chociażby występ chóru więziennego czy aż dwóch brutalnych strażników...
Piękna opowieść o humanizmie i wrażliwości tkwiących w każdej ludzkiej istocie nawet w tak okrutnym więzieniu, jak to z kart powieści. Wątek kryminalny to tylko pretekst, aby popłynąć meandrami ludzkiej natury. Mimo wszystko trochę utopia, choć oparta na autentycznych wydarzeniach.
Piękna opowieść o humanizmie i wrażliwości tkwiących w każdej ludzkiej istocie nawet w tak okrutnym więzieniu, jak to z kart powieści. Wątek kryminalny to tylko pretekst, aby popłynąć meandrami ludzkiej natury. Mimo wszystko trochę utopia, choć oparta na autentycznych wydarzeniach.
Pokaż mimo toKrótko: genialna, niezapomniana, pełna wrażliwości.
"Książka, która zapuszcza korzenie w czyimś sercu, nigdy nie ginie."
Krótko: genialna, niezapomniana, pełna wrażliwości.
Pokaż mimo to"Książka, która zapuszcza korzenie w czyimś sercu, nigdy nie ginie."
Piękna.
Bardzo liryczna, pełna poetyckości, subtelności. Zdecydowanie poezja gra w powieści Lee Jung-myunga pierwszoplanową rolę. Bo w końcu wszystko jest dla niej, przez nią i o niej. Dlatego tego też dla niektórych czytelników książka ta będzie dużym wyzwaniem i wielu osobom po prostu nie przypadnie do gustu.
Świetnie wykreowani bohaterowie, których można odkrywać do samego końca. Bo nic nie jest czarno-białe. Autor, Koreańczyk, również nie antagonizował głównych bohaterów Japończyków. Bo żaden człowiek nie jest do końca zły i do końca dobry. Co w przypadku relacji Korea-Japonia mogło okazać się zdradliwe.
Przepiękna historia. Tylko i aż tyle. Świetnie opisane więzienie, stosunki między więźniami, więźniami i strażnikami, oraz między samymi strażnikami. Jest to historia pełna tajemnic, które czytelnik odkrywa do samego końca. Bo im dalej, tym ta historia jest ciekawsza i niestety, coraz bardziej smutna i dotkliwa.
Innym ważnym elementem w tej książce, co może zaburzyć jej odbiór, są retrospekcje. Dotyczą one wielu bohaterów i można się w nich zagubić, dlatego też trzeba tę powieść czytać rozważnie i spokojnie. Dla własnego dobra.
Cóż, powieści tej na pewno nie nazwałabym kryminałem. Choć od wątku kryminalnego autor wychodzi i na nim kończy. Nie mniej historia morderstwa jest tutaj ciekawa, choć zagadka nie jest zbyt skomplikowana. Ale to też nie o to w tej powieści chodzi.
Elementem, za który na pewno zapamiętam "Poetę, strażnika i więźnia" jest niesamowita mnogość wątków kulturowych z całego świata. Wykorzystanie wierszy, muzyki i fragmentów książek kanonu literatury światowej jest mistrzowskie. I tym według mnie stoi ta powieść. Bez tego nie byłoby powieści Lee Jung-myunga. Sama, czytając, szukałam wiele z tych nawiązań w wirtualnym świecie.
Jest to kolejna książka, o której można by mówić godzinami. Mnogość poruszanych problemów jest niesamowita i prawie każdy ważny motyw jest tutaj odpowiednio wyważony i opisany. Gdyż mi osobiście zabrakło tutaj rozszerzenia motywu samego szpitala.
Dla europejskiego czytelnika zbliżenie z tą powieścią pozwoli odkryć historię Korei i Japonii. W małym stopniu co prawda, ale wystarczająco, aby taki osobnik nie był zagubiony.
Na pewno jest to powieść wymagająca. I można to określenie rozumieć w dwojaki sposób. Po pierwsze wymaga ona skupienia, cierpliwości i dużej dozy wrażliwości. A po drugie, nie jest to książka dla czytelnika, który czyta 5 książek rocznie, niestety. Mnogość wątków i nawiązań wymaga pewnego obycia w kulturze i znajomości tych klasyków. I nie jest to złośliwe. Aby w pełni zrozumieć, co Lee Jung-myung chce powiedzieć, trzeba odkrywać wraz z czytaniem tej powieści, inne dzieła, zarówno muzyczne, jak i literackie.
Niezmiennie pozostaje w zachwycie - książki dalekowschodnich autorów są zarazem tak uniwersalne, a jednocześnie tak tożsame z ich kulturą. Kolejna perełka, którą warto przeczytać. Jednocześnie jest to dość wymagająca książka. Jedno jest pewne - ta historia długo ze mną pozostanie.
Piękna.
więcej Pokaż mimo toBardzo liryczna, pełna poetyckości, subtelności. Zdecydowanie poezja gra w powieści Lee Jung-myunga pierwszoplanową rolę. Bo w końcu wszystko jest dla niej, przez nią i o niej. Dlatego tego też dla niektórych czytelników książka ta będzie dużym wyzwaniem i wielu osobom po prostu nie przypadnie do gustu.
Świetnie wykreowani bohaterowie, których można odkrywać do...
Można się lekko zgubić w nazwiskach i liniach czasowych. Poza tym smutna, trochę poezji, trochę kryminału.
Można się lekko zgubić w nazwiskach i liniach czasowych. Poza tym smutna, trochę poezji, trochę kryminału.
Pokaż mimo toCudowna książka! Bardzo podobało mi się to, że jest to literatura wojenna o jakiej mało słyszy się w Europie. Głównie mówię tutaj o tej która znamy chociażby ze szkoły. Dobrze jest czytać o tym jak skutki wojny odczuwali obywatele krajów pozaeuropejskich - tutaj akurat Japonii.
Poza tym motyw książek i poezji roztopił moje serce. Myślę, że książka może spodobać się miłośnikom Zafona.
Dodatkowo mamy tutaj wątek około kryminalny. Jestem pod wrażeniem różnorodności tej książki oraz tego w jaki sposób wywoływała we mnie emocje.
Wiem, że jest trudno dostępna w papierze, ale ja akurat przesłuchałam ją w audiobooku.
Cudowna książka! Bardzo podobało mi się to, że jest to literatura wojenna o jakiej mało słyszy się w Europie. Głównie mówię tutaj o tej która znamy chociażby ze szkoły. Dobrze jest czytać o tym jak skutki wojny odczuwali obywatele krajów pozaeuropejskich - tutaj akurat Japonii.
więcej Pokaż mimo toPoza tym motyw książek i poezji roztopił moje serce. Myślę, że książka może spodobać się...
Opis z tyłu książki wyraźnie wskazuje, że ma to być kryminał, ale nie polecam podchodzić do niej jak do klasycznego kryminału. Bardzo dużo jest w niej z literatury pięknej- pięknie napisana, dużo o poezji, głębokie rozważania nad literaturą, sztuką i wojną.
Doceniam przesłanie tej książki, ale nie zachwyciła mnie. Moim zdaniem jest nieco chaotyczna, dużo japońskich i koreańskich nazwisk, które ciężko zapamiętać, utrudniają czytanie. Książka jest też nierówna, druga połowa zdecydowanie bardziej mi się podobała.
Opis z tyłu książki wyraźnie wskazuje, że ma to być kryminał, ale nie polecam podchodzić do niej jak do klasycznego kryminału. Bardzo dużo jest w niej z literatury pięknej- pięknie napisana, dużo o poezji, głębokie rozważania nad literaturą, sztuką i wojną.
więcej Pokaż mimo toDoceniam przesłanie tej książki, ale nie zachwyciła mnie. Moim zdaniem jest nieco chaotyczna, dużo japońskich i...
Książka była po prostu dobra. Nie zrobiła na mnie jakiegoś dużego wrażenia. Gubiłam się w imionach bohaterów, przez co fabuła średnio mnie interesowała. Ładny styl pisania, ale wątki mnie nie urzekły. Myślałam, że będzie to książka bardziej w kierunku obyczajowej/pięknej, a była subtelnym kryminałem. Raczej nie zapadnie mi w pamięć. Ani nie polecam ani nie odradzam.
Książka była po prostu dobra. Nie zrobiła na mnie jakiegoś dużego wrażenia. Gubiłam się w imionach bohaterów, przez co fabuła średnio mnie interesowała. Ładny styl pisania, ale wątki mnie nie urzekły. Myślałam, że będzie to książka bardziej w kierunku obyczajowej/pięknej, a była subtelnym kryminałem. Raczej nie zapadnie mi w pamięć. Ani nie polecam ani nie odradzam.
Pokaż mimo toO jakie to było dobre! Chociaż dość szybko przewidziałam rozwiązanie "zagadki", ale to nic, bo lektura świetna. Polecam.
O jakie to było dobre! Chociaż dość szybko przewidziałam rozwiązanie "zagadki", ale to nic, bo lektura świetna. Polecam.
Pokaż mimo toSpecjalnie zachwycony tą książką to nie jestem, może dlatego, że była taka „przemyślana i głęboka”, każde wydarzenie odpowiednio zinterpretowane, wprost idealna pod każdym względem. Zbyt cukierkowa na tle wydarzeń dziejących się wydarzeń.
Specjalnie zachwycony tą książką to nie jestem, może dlatego, że była taka „przemyślana i głęboka”, każde wydarzenie odpowiednio zinterpretowane, wprost idealna pod każdym względem. Zbyt cukierkowa na tle wydarzeń dziejących się wydarzeń.
Pokaż mimo to