-
ArtykułyJames Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński9
-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant10
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać467
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Porównanie z Twoją biblioteczką
Wróć do biblioteczki użytkownika2020-03-30
2017-08-15
2019-12-16
2019-09-13
2022-03-24
2023-03-21
2017-11-12
2024-04-23
2021-05-23
2021-05-05
2022-07-04
2023-03-04
2024-05-30
2022-12-25
2023-03-23
2018-11-18
2018-11-11
W 2017 roku najgłośniejszym echem ze wszystkich wydarzeń odbiła się akcja #metoo, w której gwiazdy otwarcie powiedziały o gwałtach w Holywood, tym samym początkując ruch łamiący tabu kultury gwałtu. Od tego czasu na jaw wyszły skrywane skandale, wiele ofiar również postanowiło złożyć doniesienia na policję.
W ruch #metoo włączyła się również znana aktorka Rose McGowan i w rok po rozpoczęciu akcji ukazała się jej książka zatytułowana „Odważna”. Jest to nie tylko opowieść o ciemniejszej stronie Hollywood, ale również o pozycji kobiety w rodzinie, związku czy też ogólnie w pracy zawodowej. To wstrząsająca autobiografia, w której akcja #metoo ma konkretną twarz, imię, nazwisko, a przede wszystkim emocje.
Już sam początek historii Rose McGowan pokazuje, jak mocny wpływ na kobietę w rodzinie ma religia, w której żyje. McGowan wychowywała się we Włoszech w sekcie „Dzieci Boga”. Jak w wielu innych religiach i wyznaniach, kobieta zajmowała gorszą pozycję i była podległa mężczyznom – była zniewolona przez rygor. Dziewczynki natomiast wychowywano w pozornej wolności, jednak gdy ich zachowanie nie przystawało do oczekiwań, tłamszono ich indywidualność poprzez dobrze nam wszystkim znane pouczanie „Dziewczynkom, tak nie wypada”. Z jednej strony nie pozwalano im pielęgnować własnego poczucia wartości i atrakcyjności, z drugiej nawoływano je do dążenia do fizycznej doskonałości oraz pokory. W dalszych fragmentach książki, aktorka porównuje właśnie życie w Hollywood do życia w sekcie, gdzie robią „wodę z mózgu”, wymagając i narzucając sprzeczne ze sobą wizerunki. Życie w sekcie przerywa ojciec aktorki, gdy zaczyna dochodzić w niej do molestowania dzieci. Jednak ucieczka wcale nie oznacza początku normalnego życia.
Rose McGowan przeprowadza się do USA wraz ze swoją matką oraz rodzeństwem. Tam pierwszy raz jest świadkiem gwałtu na jej siostrze przez konkubenta matki. Kolejny raz widzi to, gdy ucieka z domu i nocuje w budynku wraz z innymi bezdomnymi. Sama pada ofiarą gwałtu, gdy dostaje pierwszą, znaczącą rolę w filmie „Na całość”.
Producent Harvey Weinstein zaprosił młodą aktorkę do restauracji, a następnie do pokoju hotelowego. Rose miała nadzieję, że rozmowy będą dotyczyć jej kariery, jednak mężczyzna zaciągnął do jaccuzi, rozebrał i zgwałcił. Aktorka opisuje to wydarzenie z całą dokładnością jak wtedy się czuła – od opuszczenia własnego ciała, przez żal do tych wszystkich ludzi, którzy wiedzieli, co ją spotka za tymi drzwiami, po poczucie brudu, niemocy i poczucia winy.
Rose McGowan mówi, że gwałtem jest nie tylko sam akt: „Dla mnie gwałt to każde naruszenie mojej cielesności. Jeżeli dopuszczasz się tego bez mojej zgody - nieważne: językiem, palcami, penisem czy jakimś przedmiotem - to dla mnie jest to gwałt i nie potrzebuję żadnego prawa, by wiedzieć, że mam rację.". I choć dużo mówi o gwałtach na kobietach, nie pomija faktu, że mężczyźni też bywają ofiarami i dodaje, że czeka na moment, w którym każdy będzie szanował granice i słowo „nie” - niezależnie od płci.
Opisuje również tę „brzydszą twarz” Hollywood. Na pozór piękne kobiety i mężczyźni z idealnym życiem, pieniędzmi i sławą – to tylko sztuczny obrazek jaki sprzedają nam producenci. Tymczasem Rose McGowan odkłamuje każdy z mitów. Piękno i perfekcyjny wygląd są wymuszane na aktorach, by lepiej „sprzedawali się”. Agenci, wizażyści, producenci zaniżają ich poczucie wartości i nakłaniają do kolejnych zmian. Szczególnie okrutnie w tym temacie traktowane są kobiety ze względu na kult młodej i jędrnej skóry.
Podczas pracy na planie filmowym aktorki muszą mierzyć się z seksizmem ze strony reżyserów, którzy dodatkowo umniejszają znaczenie ich pracy, która wcale nie jest łatwa, gdy na planie filmowym spędza się niemal cały dzień i pół nocy. Wszelkie próby przeciwstawienia się w tym biznesie są zagrożone dożywotnim skazaniem na niebyt w branży. Dodatkowo muszą mierzyć się z ciągłą krytyką ze strony internautów lub z psycho-fanami. Dziennikarze również nie są przychylni i utrwalają stereotypy dotyczące, że aktorzy i aktorki nie są inteligentni. W związku z tymi doświadczeniami porusza również temat depresji.
Rose nie pomija też odwrotnego punktu widzenia. Pokazuje, jak show-biznes traktuje swoich potencjalnych odbiorców i nimi manipuluje poprzez kreowanie wizerunków celebrytów. To bardzo ważny kontekst, biorąc pod uwagę znaczenie kultury masowej i jej wpływu w dzisiejszych czasach.
„Odważna” to wielowarstwowa historia o kulturze gwałtu, wyniszczającym Hollywood, wpływie kultury masowej, depresji, uzależnieniu od drugiej osoby, życiu w cieniu religii, stereotypów, społecznych oczekiwań, trudnych relacjach rodzinnych, samotności. To książka, którą można rozbierać na części godzinami i wysnuwać z niej jeszcze głębsze refleksje. To pozycja obowiązkowa dla każdego, bez wyjątku, ponieważ wszyscy żyjemy w kulturze gwałty, mitu urody i poddajemy się wpływom kultury masowej. Dzięki niej świadomiej spojrzymy na to, co serwuje nam branża rozrywkowa oraz to co nas otacza w codziennym życiu.
W 2017 roku najgłośniejszym echem ze wszystkich wydarzeń odbiła się akcja #metoo, w której gwiazdy otwarcie powiedziały o gwałtach w Holywood, tym samym początkując ruch łamiący tabu kultury gwałtu. Od tego czasu na jaw wyszły skrywane skandale, wiele ofiar również postanowiło złożyć doniesienia na policję.
W ruch #metoo włączyła się również znana aktorka Rose McGowan i w...
Ostatni czas obfituje w wiele publikacji dotyczących sfery nam niedostępnej, ale jakże przez to intrygującej. Wokół Kościoła Katolickiego wybuchło wiele skandali i właśnie to one skradły największą uwagę reporterów, dziennikarzy i pisarzy. Paweł Reszka stworzył najwyższej klasy reportaż, który nie ocenia, a pozwala wyrobić sobie własne zdanie i spojrzeć na część spraw mniej jednoznacznie.
Należałoby zacząć jednak od tego, że ci, którzy szukają wyłącznie skandalu i głębokiego potępienia rozczarują się książką. „Czarni” są w tym przypadku czarno-biali. W wypowiedziach kapłanów słychać rozgoryczenie nad stworzonym i podłączonym do religii systemem, który tuszuje własne grzechy, tworzy nowy rodzaj ludzi wypranych z człowieczeństwa i nie dąży do naprawy. Reportaż pokazuje ludzką twarz czarnych – ich pragnienia, bolączki i nadzieje. Pokazuje również różne spojrzenia na trudne sprawy, które nas, jako świeckich gryzą w oczy. Są momenty, w których zapierałam się i utwierdzałam w przekonaniu, że zaglądam do siedliska zła, by potem z pewnym zaskoczeniem odkrywać, że niektórzy z księży wypowiadają opinie zbliżone do moich.
Poruszone zostały najbardziej delikatne kwestie – samotność i stawanie w sprzeczności z zasadami celibatu, chciwość, nastawienie na dobra i ascetyczne życie. Poszerza perspektywę na przyczyny różnych patologii. Pokazuje złożoność tego wszystkiego, co dzieje się wokół Kościoła i życia duchownych. Otwiera oczy na to, że nie całość jest zła, tylko na winę i grzechy składają się przepisy, ludzie, ale też samo otoczenie.
Ten reportaż to odpowiedź na wiele nurtujących pytań: Co z tym celibatem? Czy „wysłannik Boga” jest synonimem nieomylności? Co z sączącą się nienawiścią, a miłosierdziem? Co z tajemnicą spowiedzi? Czy taca faktycznie szeleści, a nie brzęczy i ile z tego spływa do kieszeni księdza? Skąd te drogie samochody, skoro ślubują ubogie życie? Czym się różni bycie księdzem a wykonywanie zawodu księdza? I co z tą pedofilią i homoseksualizmem?
Paweł Reszka przedstawił rozmowy z różnymi przedstawicielami kleru – z północnej i południowej Polski, wikariuszami, proboszczami, zakonnikami, pełniących posługę kapłańską od niedawna i od kilkudziesięciu lat, pracującymi w hospicjum, jako wykładowcy czy katecheci, księżmi emerytami, tymi co zrzucili sutannę i ich kochankami. W końcu sam Paweł Reszka założył sutannę i opowiedział o tym, jak ludzie na niego reagowali. Warto zaznaczyć, że księża wypowiadali się anonimowo, co pozwalało im się otworzyć i powiedzieć bez obaw jak faktycznie jest, co myślą i co czują.
Jeśli ten reportaż nie zostanie obsypany nagrodami, to szczerze zwątpię. Do życia wierzących, wierzących – niepraktykujących i ateistów ta pozycja wiele wniesie i otworzy oczy na aspekty, na które dotąd sam nie zwróciłby uwagi.
Ostatni czas obfituje w wiele publikacji dotyczących sfery nam niedostępnej, ale jakże przez to intrygującej. Wokół Kościoła Katolickiego wybuchło wiele skandali i właśnie to one skradły największą uwagę reporterów, dziennikarzy i pisarzy. Paweł Reszka stworzył najwyższej klasy reportaż, który nie ocenia, a pozwala wyrobić sobie własne zdanie i spojrzeć na część spraw mniej...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to