Książka jest jak lustro. Zawsze widzimy w niej siebie.
Tak naprawdę nie chodzi o zagubione przedmioty. Chodzi o ludzi, którzy je zgubili.
- Do kogo mówiłeś, Lemon? - Do siebie - odpowiadam. - Czasem to jedyny sposób, żeby odbyć tu jakąś inteligentną rozmowę.