Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Początek trochę mnie nudził, potem akcja się rozkręciła. Irytowały mnie niektóre postaci, co chyba dobrze świadczy o umiejętności kształtowania ich charakterów przez autora. Zdziwiło mnie zakończenie - nie wiedzialam, że w planach jest kolejna część/części.

Początek trochę mnie nudził, potem akcja się rozkręciła. Irytowały mnie niektóre postaci, co chyba dobrze świadczy o umiejętności kształtowania ich charakterów przez autora. Zdziwiło mnie zakończenie - nie wiedzialam, że w planach jest kolejna część/części.

Zachęca do refleksji, porusza, wciąga, zaskakuje... Dawno żadna książka tak mnie nie ujęła jak "Gdzie śpiewają raki"

Zachęca do refleksji, porusza, wciąga, zaskakuje... Dawno żadna książka tak mnie nie ujęła jak "Gdzie śpiewają raki"

Według mnie najlepszy tom trylogii husyckiej. Od początku fabuła porywa, później jest coraz lepiej. Sama końcówka spokojna, może nawet nieco nudna, ale w ogólnym rozrachunku kawał bardzo dobrej powieści. Świetnie zarysowane postacie, znakomita i niebanalna fabuła. Polecam!

Według mnie najlepszy tom trylogii husyckiej. Od początku fabuła porywa, później jest coraz lepiej. Sama końcówka spokojna, może nawet nieco nudna, ale w ogólnym rozrachunku kawał bardzo dobrej powieści. Świetnie zarysowane postacie, znakomita i niebanalna fabuła. Polecam!

W moim przypadku nie ma 10 gwiazdek, ponieważ najbardziej mnie wciągnęła jak byłam mniej więcej w 2/3 książki - oj, działo się, działo się... Interesujący bohaterowie, rozterki. Naprawdę zachęca do sięgnięcia po kolejną część.

W moim przypadku nie ma 10 gwiazdek, ponieważ najbardziej mnie wciągnęła jak byłam mniej więcej w 2/3 książki - oj, działo się, działo się... Interesujący bohaterowie, rozterki. Naprawdę zachęca do sięgnięcia po kolejną część.

Bardzo ciekawy sposób wykorzystania gatunku dla dzieci. Dobrze się czyta. Polecam.

Bardzo ciekawy sposób wykorzystania gatunku dla dzieci. Dobrze się czyta. Polecam.

Przede wszystkim lubię książki z cyklu o czarownicach, więc już za to plus. A poza tym bardzo ciekawa fabuła, pratchettowski humor na poziomie i interesujące ubarwienie w postaci wampirów i nieco wielebnego Oatsa:)

Przede wszystkim lubię książki z cyklu o czarownicach, więc już za to plus. A poza tym bardzo ciekawa fabuła, pratchettowski humor na poziomie i interesujące ubarwienie w postaci wampirów i nieco wielebnego Oatsa:)

Nie potrafię jej zaklasyfikować do konkretnego rodzaju powieści i to wydaje mi się być niewątpliwą zaletą - "Cień wiatru" ma bardzo wiele do zaoferowania. Mówi o miłości pod różnymi postaciami, przyjaźni, ale i nienawiści, strachu czy okrucieństwie. Ta wielowymiarowość sprawia, że trudno mi powiedzieć, komu polecałabym tę książkę w szczególności, więc po prostu naprawdę zachęcam do lektury:)

Nie potrafię jej zaklasyfikować do konkretnego rodzaju powieści i to wydaje mi się być niewątpliwą zaletą - "Cień wiatru" ma bardzo wiele do zaoferowania. Mówi o miłości pod różnymi postaciami, przyjaźni, ale i nienawiści, strachu czy okrucieństwie. Ta wielowymiarowość sprawia, że trudno mi powiedzieć, komu polecałabym tę książkę w szczególności, więc po prostu naprawdę...

Jak się wciągniesz, nie istniejesz dla świata. Tak przynajmniej było w moim przypadku. Świetny pomysł, fajnie, że wreszcie został zrealizowany.

Jak się wciągniesz, nie istniejesz dla świata. Tak przynajmniej było w moim przypadku. Świetny pomysł, fajnie, że wreszcie został zrealizowany.

Świetna! Niezwykle wciągająca powieść, interesujące postaci, a zakończenie... jedno z tych, po których zbiera się szczękę z podłogi!

Świetna! Niezwykle wciągająca powieść, interesujące postaci, a zakończenie... jedno z tych, po których zbiera się szczękę z podłogi!