Opinie użytkownika
#czytamcolubię
Przez minione cztery lata Małgorzata Starosta napisała
18 książek, każdą z nich przeczytałam przynajmniej raz.
Myślę, że wiem całkiem nieźle jak ona mówi i pisze.
A jednak, gdyby dano mi do przeczytania tę powieść wątpię bym odgadła kto jest autorem! A z pewnością nie za pierwszym razem ...
Poważny, nawet bardzo poważny ton całej historii i tylko...
"I śmiech niekiedy może być nauką,
Kiedy się z przywar, nie z osób natrząsa".
(Ignacy Krasicki - Monachomachia, Pieśń V)
Te słowa mogłyby być mottem twórczości Iwony Banach, która jest pisarką mającą swój własny, rozpoznawalny i niepodrabialny styl, a pisze tak, że albo sięją lubi, albo nie.
Ja - lubię.
Uwielbiam jej poczucie humoru, szalone i absurdalne, wyjątkowo celne...
Jestem kociarą i molem książkowym; jest więc oczywiste, że zainteresuję się każdą książką "z kotem".
Opis wydawcy, mówiący, że jest to zapis "400 dni z życia przezabawnego kota malkontenta. Poznajcie Edgara i jego codzienność. Pokochacie go szczerą nienawiścią!" uznałam za zachęcający.
I słusznie, bo mamy tu interesująca treść, zabawną i dobrze napisaną, a właśnie...
"W stepie szerokim którego okiem
Nawet sokolim nie zmierzysz
Wstań unieś głowę wsłuchaj się w słowa
Pieśni o małym rycerzu…"
I autor tak właśnie zrobił, choć nie tylko stanął, ale i wędrował po szerokich stepach Ukrainy, dawnych Dzikich Polach i wsłuchiwał się w to co śpiewały mu i mówiły ukraińska ziemia, miasta, zamki, kościoły i cerkwie, dwory, pola bitew, no i ludzie -...
Oto mam przed sobą trzecią i, NIESTETY 😰, ostatnią część Trylogii Funeralnej.
Wszystkie trzy części same się czytają, tylko kartki trzeba obracać ręcznie 😉, serdecznie bawią, wzruszają i nie za dużo, tylko tak w sam raz, dają do myślenia.
Pięknie i zabawnie opisana piękna historia przyjaźni trzech kobiet, które poznały się nie w piaskownicy, ale będąc w wieku średnim....
W sumie - naprawdę dobra.
Początek, jak dla mnie, taki sobie, ale z czasem akcja nabierała tempa i wciągała, no i świetny pomysł na całą historię.
Fajne, rzeczywiste postacie; w tym jedna po prostu straszna ...
Czytając wkurzalam się, śmialam, były momenty zgrozy i przyjemności.
I żałuję, że nie mam takich przyjaciółek - w niewielkim oddaleniu w przestrzeni i zwariowanych...
#czytamcolubię
No i mamy to! Drugą część historii Lindy i Jeremiego, mocno nietypowej pary przyjaciół.
Jeremi Organek, właściciel mercedesa 280 SL w kolorze tunis beige, 26 sierpnia wybierał się na cykliczny zlot pojazdów zabytkowych w zamku Topacz.
Miał zamiar miło spędzić czas i świetnie się bawić, mimo że Linda Miller, zbzikowana jak i on na punkcie starych...
Depresja jest obecnie czymś bardzo powszechnym, ale tak naprawdę mało znanym.
Jeśli ktoś chce dowiedzieć się więcej, to ta książka jest dobrym źródłem informacji.
#czytamcolubię #recenzja
Depresja u dzieci i młodzieży - Anna Duman
Depresja jest chorobą psychiczną potencjalnie śmiertelną, ale - możliwą do wyleczenia. Charakteryzuje się...
Wiedźmy i sekretarek ciut się zestarzeli, ale nic a nic w swoim jestestwie nie zmienieni, na szczęście .
Natomiast kłopoty całkiem nowe i niespodziewane.
No i Mały Łukazenka, kot nad koty, który w potrzebie potrafił się zachować lepiej niż można było oczekiwać ... 😁
Lubię święta Bożego Narodzenia, a książki, których treść jest ściśle z nim związana, są dla mnie nieodłącznym elementem tego czasu.
"Poświąteczne morderstwo" miało mieć "Błyskotliwe dialogi, nietuzinkowych bohaterów i zwodnicze tropy" i być napisane "z ogromną swadą i ze wspaniałym poczuciem humoru."
I tak było - akcja, choć dość spokojna, ma wiele nagłych zwrotów i wciąga...
Od autorki: "Mam też wielką prośbę. Daj znać czy książka ci się podoba. Wystaw ocenę, zostaw opinię lub napisz do mnie. To naprawdę wiele znaczy dla autorki jeśli na to co piszę jest jakiś odzew."
Owszem, podoba - nie wszystko, ale to kwestia mego osobistego gustu. 😁 - jest rzeczywiście, dość zabawnie i dobrze się czyta.
#czytamcolubię #opinia
Dedykacja:
"Powieść tę dedykuję każdemu, kto uznał, że Widmowy Zagon to wciąż za mało. Dziękuję Wam, bo zmusiliście mnie do wyprawy w Głuchobory, gdzie pewnie z własnej woli już bym nie dotarł."
Wychowałam się na Trylogii Sienkiewicza, książkach pisanych ku pokrzepieniu serc, w czasie gdy Polski na mapach nie było.
Nie wiem,...
Dorastałam w czasach bez Internetu, gdy źródłem wiedzy o świecie, była nauka w szkole i słowo pisane: prasa, encyklopedie, książki popularnonaukowe i beletrystyczne - o ile autor miał odpowiednio duży zasób wiedzy.
Jednym z takich autorów jest Juliusz Gabriel Verne (1828 - 1905) – francuski pisarz, jeden z pionierów gatunku science fiction. Napisał ponad 100 powieści...
Nowy Kociołek pojawił się znienacka, bez fanfar i odliczania dni do premiery, bez zachwytów jaka to będzie bomba, petarda i cuda-wianki, a tylko po mrukniętej gdzieś tam, kiedyś, zapowiedzi #kociołekwpaździerniku ...
A książka jest wspaniała, z tych nieodkładalnych. Idealnie komponuje się z poprzednimi tomami: ten sam styl okładki i narracji, ci sami bohaterowie, bardzo...
#czytam co lubię
"Dedykuję wszystkim, którzy kochają jesień" - trudno o bardziej trafną dedykację w książce dla mnie ...
Bo pod każdym względem ta pora roku jest moją ulubioną i ukochaną - za ciepłe barwy, jakimi maluje przed zimą świat, za grzyby i owoce oraz ich zbieranie za temperaturę powietrza najczęściej taką w sam raz, a nie zabijającą żarem lub mrozem ... za wodę...
Baśń, co dzieje się współcześnie, są m. in. telefony komórkowe i laptopy.
Ale jak w każdej baśni jest walka Dobra ze Złem, są magiczne istoty, jest współdziałanie tych, co mają wspólny cel.
Tu celem jest przetrwanie Kaszubów, ich języka i obyczajów - bo one będą dopóki będą ci co mówią "Jo jem Kaszeba".
Pięknie napisana piękna historia, w którą zasluchalam się jak małe...
W poprzedniej części rozstaliśmy się z Drużyną do zadań specjalnych w momencie, gdy wrócili do Gryfa, karczmy Edmunda Kociołka, dla nich wszystkich będącej bezpiecznym domem.
Sam Kociołek ma zamiar wreszcie cieszyć się zwykłym, prostym życiem, być ojcem, mężem i przyjacielem, gotować, prowadzić karczmę i nawet - wreszcie! - wykopać staw rybny.
Ma też...
Iwona Mejza zazwyczaj opisuje codzienne życie i sprawy dotyczące większości z nas. Robi to najprościej jak się da i delikatnie, bez "smrodku dydaktycznego" czy walenia kogokolwiek po głowie, jakby mimochodem, trafia słowem w samo sedno problematycznych sytuacji.
Ta książka ma formę pamiętnika, w którym Monika Olszewska, lat 35, opisuje co działo się w jej życiu od 1...
Szepto-krzyk "To nie ja!" o 4 rano (!) w w słuchawce telefonu Michela Blanca obudził go, ale nie otrzeźwił na tyle, by chciał rozmawiać - nawet po rozpoznaniu, że osobą dzwoniącą o tej nieludzkiej porze jest jego szefowa, Agata Śródka ...
Dopiero wykrzyczane w słuchawkę pełne zdanie - "To nie ja go zabiłam!" - na tyle Michela zaciekawiło, że zechciał wysłuchać, co też...
#czytamcolubię
Tym razem napis na okładce, "Przerażająco śmieszne!", jest mniej zasadny niż w tomie I, ale spokojnie, dawka humoru w książce jest mniej więcej taka sama,
Jest też ten sam niepodrabialny styl pisania, bez dwóch zdań jest to komedia funeralna (nie kryminalna!) i są ci sami główni bohaterowie, a treścią książki są ich dalsze losy - jednak ta książka...