rozwińzwiń

Pamiętnik kota Edgara

Okładka książki Pamiętnik kota Edgara Rita Berman, Susie Jouffa, Frédéric Pouhier
Okładka książki Pamiętnik kota Edgara
Rita BermanSusie Jouffa Wydawnictwo: Wydawnictwo RM satyra
144 str. 2 godz. 24 min.
Kategoria:
satyra
Tytuł oryginału:
Moi, Edgar, chat acariâtre
Wydawnictwo:
Wydawnictwo RM
Data wydania:
2024-02-14
Data 1. wyd. pol.:
2024-02-14
Liczba stron:
144
Czas czytania
2 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381518222
Tłumacz:
Marta Szostek-Radomska
Tagi:
kot humor satyra
Średnia ocen

7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
9 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
987
334

Na półkach: , ,

Edgar to francuskie wcielenie kota Simona, i to na dodatek piszące swój pamiętnik!
Edgar opowiada nam o swym życiu pod jednym dachem z rodziną, która go adoptowała, oraz psem. Oczywiście żaden z tego grona ilorazem inteligencji i erudycją nie dorasta Edgarowi do pięt.
Przezabawna, urocza książeczka pełna trafnych (czasami odrobinkę po kociemu złośliwych ;)) życiowych spostrzeżeń, przygód i psikusów.

Edgar to francuskie wcielenie kota Simona, i to na dodatek piszące swój pamiętnik!
Edgar opowiada nam o swym życiu pod jednym dachem z rodziną, która go adoptowała, oraz psem. Oczywiście żaden z tego grona ilorazem inteligencji i erudycją nie dorasta Edgarowi do pięt.
Przezabawna, urocza książeczka pełna trafnych (czasami odrobinkę po kociemu złośliwych ;)) życiowych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2322
2306

Na półkach:

400 dni z życia przezabawnego kota

Czy kot może pisać pamiętnik? Kot Edgar z pewnością.
To mały kociak, dość próżny, kiedyś błąkający się samotnie, obecnie przygarnięty przez rodzinę. Opowiada on i swoim życiu w niezwykle ciekawy i zajmujący sposób.

Piękne ilustracje, opis każdego dnia niczym pamiętnik, oczywiście koci, niebanalny, nietuzinkowy pamiętnik. Zabawna, rozrywkowe treści, przyjemna lekka lektura.

400 dni z życia przezabawnego kota

Czy kot może pisać pamiętnik? Kot Edgar z pewnością.
To mały kociak, dość próżny, kiedyś błąkający się samotnie, obecnie przygarnięty przez rodzinę. Opowiada on i swoim życiu w niezwykle ciekawy i zajmujący sposób.

Piękne ilustracje, opis każdego dnia niczym pamiętnik, oczywiście koci, niebanalny, nietuzinkowy pamiętnik. Zabawna,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
830
419

Na półkach: ,

"Pamiętnik kota Edgara" to niezwykła opowieść o codzienności niecodziennego kota. Przedstawiam wam Edgara, sześciomiesięcznego łobuza o wyjątkowej urodzie i niepospolitej inteligencji. Pamiętnik zawiera relacje z 400 dni życia wśród ludzi, stanowiąc pełen humoru i mądrości przewodnik po kocim świecie.

Od momentu, kiedy Edgar został przygarnięty przez rodzinę Kretynialskich, jego życie przypomina niekończącą się serię przygód. Choć otoczenie go kocha i stara się zapewnić mu wszystko, czego tylko kot może zapragnąć, Edgar wcale nie uważa tego za dar niebios. Dla niego codzienność w domu to nic innego jak niewolnictwo.

Opowieści Edgara to jednak nie tylko beztroskie psoty i zabawne przygody. To również pełen ironii komentarz na temat relacji między ludźmi, a kotami. Edgar z humorem opisuje swoje starania, by zrozumieć i przekonać swoją rodzinę do swojego własnego, niezależnego stylu życia.

Autorzy, Frédéric Pouhier i Susie Jouffa, stworzyli postać, którą trudno nie pokochać. Ich lekki styl pisania i niezwykła zdolność do wprowadzenia czytelnika w kocią rzeczywistość sprawiają, że "Pamiętnik kota Edgara" to zabawna przygoda pełna ironicznego poczucia humoru.

Dla miłośników kotów i niebanalnego dowcipu to pozycja obowiązkowa. Dla tych, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z kocimi towarzyszami, to doskonała okazja, by poznać kocią naturę z najbardziej autentycznego źródła. Przekonajcie się sami, jakie kocie tajemnice kryje pamiętnik Edgara!

"Pamiętnik kota Edgara" to niezwykła opowieść o codzienności niecodziennego kota. Przedstawiam wam Edgara, sześciomiesięcznego łobuza o wyjątkowej urodzie i niepospolitej inteligencji. Pamiętnik zawiera relacje z 400 dni życia wśród ludzi, stanowiąc pełen humoru i mądrości przewodnik po kocim świecie.

Od momentu, kiedy Edgar został przygarnięty przez rodzinę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1002
359

Na półkach: , , , ,



Jestem kociarą i molem książkowym; jest więc oczywiste, że zainteresuję się każdą książką "z kotem".

Opis wydawcy, mówiący, że jest to zapis "400 dni z życia przezabawnego kota malkontenta. Poznajcie Edgara i jego codzienność. Pokochacie go szczerą nienawiścią!" uznałam za zachęcający.
I słusznie, bo mamy tu interesująca treść, zabawną i dobrze napisaną, a właśnie takie książki lubię.

Zgodnie z tytułem, jest to pamiętnik zwykłego, pręgowanego kotka, który, żył "wędrując od domu do domu niczym nomada". Aż znalazł się w schronisku, a następnie trafił do rodziny z dwójką dzieci i psem.

Rodzina od razu pokochała kiciusia, uważa że jest śliczny i uroczy, zachwyca się wszystkim co robi i stara się zapewnić mu najlepsze warunki życia - dostaje zdrową karmę, dbają o jego zdrowie i rozrywki.
A kot wcale nie jest zadowolony - pobyt u nich uważa za niewolę i starannie odlicza jej dni w pamiętniku.
Bo przede wszystkim nie znosi traktowania go jak maskotki!
Bardzo trafnie zwraca uwagę, że potraktowanie niedźwiedzia, który był inspiracją do stworzenia misia zabawki, właśnie jak maskotki, niemal na 100 % zakończy się bardzo źle i dlatego prawie nikt tego nie robi; czemu więc wszyscy traktują jego, dzikiego kota, który czuje się co najmniej Attylą, jak zabawkę? Czemu bez przerwy starają się go miąchać, miziać, głaskać nie zważając na to, że on sobie tego nie życzy?! Owszem, czasem lubi być pogłaskanym - CZASEM!!!
I nikogo nie powinno dziwić, że podczas wizyt małych, piszczących z zachwytu na widoki kiciusia dzieci, chowa się na szafie!
Tłumaczy też, że podróż - zwłaszcza wielogodzinna, w samochodzie z włączoną muzyką i rozentuzjazmowanymi dziećmi i dorosłymi, bo "Hura! Jedziemy na wakacje!" - dla kota jest udręką.
Nie smakuje mu zdrowa karma, irytuje nierozumienie przez ludzi jego przekazów, intencji i postępowania.
Wyraz swej frustracji daje w pamiętniku, relacjonując różne wydarzenia i przebieg uczenia rodziny kocich zwyczajów i zasad, jakich kot przestrzega:
"Zasada nr 1: Kot nigdy za nic nie przeprasza. Przepraszanie jest dobre dla psów.
Zasada nr 2: Kot nie przestrzega żadnych zasad oprócz zasady nr 1."

Czytając jego zapiski trudno się chociaż nie uśmiechnąć - ale w tych zabawnych tekstach jest dużo mądrości, prawd i wskazówek na temat życia z kotem lub kotami pod jednym dachem.

Autorzy są mi nieznani i nie znalazłam o nich informacji w języku polskim. Ale - umieją pisać i myślę, że koty i lubią, i znają. Kot Edgar, moim zdaniem, spokojnie może "przybić piątkę" z kotami Simonem i Garfieldem ...

Książka, a właściwie książeczka, bo tekst i ilustracje zajmują tylko 144 strony, jest ładnie wydana, a rysunki autorstwa Rity Berman dokładnie pokazują to, co opisuje Edgar.
Czyta się dobrze, a humoru nie brakuje.
Tak że polecam, choć zauważyłam pewne nieścisłości w tekście - trudno mi określić kto je przeoczył, autorzy, tłumacz czy redaktor, ale że nie wpływają znacząco na całość, to i jakoś specjalnie czepiać się nie będę.
Bardziej istotne jest to, że uważnie czytając można całkiem nieźle poznać naturę kota i zrozumieć wiele jego zachowań, co może być dobrą lekcją dla chcących mieć kota w domu lub pomóc zrozumieć kota przez tych, co już go mają.

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.



Jestem kociarą i molem książkowym; jest więc oczywiste, że zainteresuję się każdą książką "z kotem".

Opis wydawcy, mówiący, że jest to zapis "400 dni z życia przezabawnego kota malkontenta. Poznajcie Edgara i jego codzienność. Pokochacie go szczerą nienawiścią!" uznałam za zachęcający.
I słusznie, bo mamy tu interesująca treść, zabawną i dobrze napisaną, a właśnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
707
429

Na półkach: ,

Poznajcie kota Edgara. Sześciomiesięcznego, żywiołowego kociaka, który to pewnego dnia zostaje przygarnięty przez rodzinę. Owo przygarnięcie nie jest zbytnim powodem do radości, bo przecież dla awanturniczego kota, wędrującego od domu do domu niczym nomada oznacza niewolę. I to nie byle jaką bo niewolę w rodzinie Kretynialskich. Od tego tragicznego (w kocim mniemaniu) dnia rozpoczyna się pamiętnik. Pamiętnik, w którym kot Edgar w sposób szczery i trochę zgryźliwi opisuję prozę swojego kociego żywota ale także swoje przemyślenia i pragnienia. I tak właśnie poza wydarzeniami dnia codziennego dowiemy się gdzie najbardziej lubi spać i wymiotować. Poznamy jego ulubionych muzyków a także zapoznamy się z Kocim Dekalogiem. Dowiemy się kim chce być w kolejnych wcieleniach i czy jest uzależniony od kocimiętki. A także wiele innych ciekawostek.

Twórcami kota Edgara są Frédéric Pouhier i Susie Jouffa. Stworzyli przezabawnego kota malkontenta i dali mu możliwość opowiedzenia o swoich 400 dniach niewoli. Ale to nie wszystko? Dali mu także lekkość pióra i umiejętność ciekawego opowiadania. Do tego, Rita Berman stworzyła ilustrację, które z wdziękiem i humorem obrazują nam tytułowego Edgara. To wszystko sprawia, że ciężko oderwać się od lektury.

“Pamiętnik kota Edgara” to przezabawna książka, która Was wciągnie i spowoduje, że szeroko się uśmiechniecie. Z przyjemnością zanurzycie się w świat widziany kocimi oczami i poznacie trochę kocich prawd. Jeśli szukacie lekkiej, przyjemnej i zabawnej pozycji z nietuzinkowym narratorem to lepiej nie mogliście trafić. Polecam każdemu a już obowiązkowa pozycja do przeczytania wszystkim kocim przyjaciołom.

Recenzja: https://kotkawaiksiazki.pl/pamietnik-kota-edgara-susie-jouffa-frederic-pouhier-recenzja/

Poznajcie kota Edgara. Sześciomiesięcznego, żywiołowego kociaka, który to pewnego dnia zostaje przygarnięty przez rodzinę. Owo przygarnięcie nie jest zbytnim powodem do radości, bo przecież dla awanturniczego kota, wędrującego od domu do domu niczym nomada oznacza niewolę. I to nie byle jaką bo niewolę w rodzinie Kretynialskich. Od tego tragicznego (w kocim mniemaniu) dnia...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2785
1523

Na półkach: , , ,

Rewelacyjna lektura kociego pamiętnika

Lubię koty i zawsze w moim domu jest co najmniej jeden kotek..., pewnie dlatego po prostu musiałam przeczytać tę książkę.
Na początku dodam tylko jeszcze, że wbrew pozorom raczej nie jest to książka dla dzieci, zwłaszcza dla małych. Co najwyżej mogą pooglądać ilustracje...

"Pozwólcie, że się przedstawię. Nazywam się Edgar. Mam sześć miesięcy i jestem bardzo żywiołowym i inteligentnym małym kotkiem. Natura obdarzyła mnie wyjątkową urodą, niezwykle luźnym podejściem do życia i oczywiście skromnością."
Edgar przebywał w schronisku, lecz pewnego dnia został wreszcie adoptowany, a że kot nie wiedział jak się nazywają, sam nazwał ich rodziną Kretynialskich.
W swoim pamiętniku opisuje swoje dni w niewoli..., bo tak właśnie myśli, że teraz przebywa w domu tej rodziny pod przymusem. A on nie czuje się domowym zwierzątkiem, koteczkiem do przytulania i zabawy.
Kocie przemyślenia w pamiętniku przypominają mi książki Marty Matyszczak z serii "Kryminał z pazurem", w których swoją twórczość pisarską również prezentuje kotowaty gatunek, czyli kotka a później jej synek. Ja, znając wiele kocich zwyczajów, mogę potwierdzić, że opisane zachowania są bardzo autentyczne. Oczywiście każdy kot ma inny charakter i wiem, że nie można a nawet nie powinno się stawiać między nimi znaku równości, to właśnie tak myślą koty (moim zdaniem, oczywiście),jak myśli Edgar.

"Już dłużej tego nie wytrzymam. Nie jestem żadnym "kiciusiem"! Co za idiotyczne imię! Tak to sobie mogą wołać na jakiegoś zniewieściałego tancerza go-go z klubu nocnego, a nie kota o moim statusie!"
Edgar, jak zresztą każdy kot (w przeciwieństwie do psów) jest bardzo inteligentny. Zna się na wszystkim, ogląda nawet wybrane programy w telewizji. Od pierwszego dnia pobytu w niewoli, bardzo ciężko pracuje. Musi swoim zapachem oznaczyć wszystkie domowe zakamarki a jednocześnie musi unikać głaskania i przytulania przez swoich ciemiężycieli.
Gdy już się z tym uporał, musi wychować swój personel, czyli ludzi. A nie jest to takie łatwe, trzeba im przypominać o karmieniu, o regularnym czyszczeniu kuwety, a przede wszystkim oduczyć ich budzenia go z drzemek. No i musi jeszcze pomóc ludziom w wychowaniu głupiego psa..., który również mieszka w tym domu.

Dowiemy się również wielu rzeczy o kotach, o których, być może nie mieliście do tej pory pojęcia, ale również o ludziach, a też wszystkiego o sobie nie wiemy...
Jak kot zachowuje się po zetknięciu z kocimiętką? Jakie mogą być ulubione miejsca na drzemkę? Jak kot może się czuć na smyczy? Czym lubi a czym nie lubi bawić się kot?
A czy słyszeliście o mruczandoterapii? Jak działa ona na ludzi?
Żeby jeszcze bardziej wczuć się w koci tok myślenia, w książce znajdziemy wiele ciekawych ilustracji.
Wracając do ilustracji, to nie zgadza mi się jedna rzecz, na rysunkach Edgar jest czarny a sam o sobie mówi tak:

"Lubię moje pręgowane futro i nigdy nie chciałbym go zamienić na żadne inne, zwłaszcza na czarne (które według niektórych odmóżdżonych przedstawicieli rasy ludzkiej przynosi nieszczęście),białe (zbyt trudne w utrzymaniu czystości) albo zbyt staromodną jak dla mnie angorę."

"Nie jestem z natury przesądny, ale nie znoszę czarnych kotów... podobnie jak szarych, rudych i białych."
Lecz to tylko taka maleńka dygresja...
Na koniec dodam jeszcze cytat z pamiętnika Edgara, który bardzo mi się spodobał i zgadzam się z nim w stu procentach:

"Koty są jak kobiety - nigdy nie zapominają."
Jeżeli macie koty lub tylko je lubicie, to z pewnością pamiętnik kota Edgara również się Wam spodoba. A nawet jeśli nie lubicie kotów, to myślę, że po tej lekturze polubicie je.

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Rewelacyjna lektura kociego pamiętnika

Lubię koty i zawsze w moim domu jest co najmniej jeden kotek..., pewnie dlatego po prostu musiałam przeczytać tę książkę.
Na początku dodam tylko jeszcze, że wbrew pozorom raczej nie jest to książka dla dzieci, zwłaszcza dla małych. Co najwyżej mogą pooglądać ilustracje...

"Pozwólcie, że się przedstawię. Nazywam się Edgar. Mam sześć...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    10
  • Chcę przeczytać
    7
  • Posiadam
    3
  • 2024
    2
  • Przeczytane 2024
    1
  • Przeczytane w 2024
    1
  • Dla dzieci
    1
  • Przeczytane w 2024 roku - cel 52 książki
    1
  • Chcę w prezencie
    1
  • Klub Recenzenta nakanapie.pl
    1

Cytaty

Więcej
Susie Jouffa Pamiętnik kota Edgara Zobacz więcej
Susie Jouffa Pamiętnik kota Edgara Zobacz więcej
Susie Jouffa Pamiętnik kota Edgara Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także