Najnowsze artykuły
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant6
- ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
- ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na maj 2024Anna Sierant978
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Rupert Latimer
1
6,1/10
Pisze książki: kryminał, sensacja, thriller
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,1/10średnia ocena książek autora
87 przeczytało książki autora
134 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Poświąteczne morderstwo Rupert Latimer
6,1
"POŚWIĄTECZNE MORDERSTWO" RUPERT LATIMER
Świetny, niebanalny, bożonarodzeniowy kryminał osadzony w Święta w 1938 roku.
Lubię angielskie kryminały z tamtych lat, dlatego bardzo chciałam przeczytać tę powieść.
To klasyk, którego nie sposób pominąć.
Po raz pierwszy ukazał się w roku 1944.
Dużo tutaj dowcipu, specyficznego angielskiego poczucia humoru, dziwacznych postaci i tajemniczej zagadki.
Wartka akcja i zaskakujące jej zwroty.
Gdy sądzisz, że już wiesz kto, co i dlaczego okazuje się, że się myliłeś.
Pewna bogata rodzina zaprasza do swojej posiadłości bliższą i dalszą rodzinę na Święta.
Wśród zaproszonych jest upierdliwy, zgryźliwy i niezbyt lubiany jegomość stary wuj Will.
Poznamy go dość dobrze, a właściwie historię o nim.
Otóż ten łakomczuch przybywa na wieś, aby spędzić Święta z rodziną.
Niby nic dziwnego, jednak ... drugiego dnia Świąt zostaje znaleziony martwy w stroju Świętego Mikołaja.
Komu tak bardzo zależało na śmierci poczciwego wujka ?
Do akcji wkracza policja, która sprawdzi wszystkie poszlaki i przypuszczenia. Rodzina, znajomi, służba.
Sprawa wydaje się jednak bardzo trudna, ponieważ tak naprawdę każda mógł zamordować wuja.
Inspektor, który zajmuje się wyjaśnieniem tej zagadki ma poważne kłopoty w ustaleniu mordercy.
Co odkryje ?
Absolutnie warto przeczytać tę powieść.
Poświąteczne morderstwo Rupert Latimer
6,1
Święta równie dobrze spędza się z rodziną, jak i zaszytym gdzieś z ulubioną książką. A nie ma nic lepszego na zimowe dni, niż książka w klimacie Bożego Narodzenia.
Macie ochotę na małą zagadkę kryminalną? To dobrze się składa, bo Poświąteczne Morderstwo wam ją dostarczy, wraz z dużą dawkę angielskiego humoru. Nie zabraknie odwołania do świąt i do toczącej się podczas ich trwania drugiej wojny światowej. Tak jest kochani, książka ma również wątek historyczny.
Powieść zachwyca okładką i z pewnością przykuwa wzrok, pośród innych pozycji na półce. Do tego sam opis zachęca do przeczytania, a że lubię takie klimaty, to nie byłabym sobą, gdybym po nią nie sięgnęła.
Akcja dzieje się w Anglii, gdzie pewna rodzina szykuje się na święta i ewidentnie Pan domu nie jest zadowolony, że musi przyjąć wujka, któremu podróż po Europie przerwała tocząca się wojna. Ta jakże zamożna rodzina czeka tylko, aż wuj Will kopnie w kalendarz, bo nie dość, że chcą odzyskać swoje pieniądze, to liczą ponadto na spadek po nim. Jednak jak się okazuje, nie zdobędą żadnej z tych rzeczy, bo przepisał cały majątek żonie, której praktycznie nie widuje na oczy.
Jak to się mówi, z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciach. W tym przypadku jest to absolutną prawdą, bo nie dość, że powieść zaczynamy od dyskusji o pieniądzach, to też od rozmyślań jak nielubiany członek rodziny mógłby umrzeć. Już to mnie urzekło, bo kocham taki humor i intrygi. Jednakże nie tylko początek zachwyca, dalej jest jeszcze lepiej. Wujek Willie przyjeżdża w końcu na święta, gdzie jego rodzina pomimo szalejącej wojny ma wszystko, czego dusza zapragnie. Oj tak, na brak kasy nie narzekają. Suto zastawiony stół, spotkania towarzyskie oraz syna studiującego w Cambridge. Pomimo niechęci do krewnego, rodzina spędza miło czas, świętując Boże Narodzenie. Kiedy jednak ono się kończy, to znajdują wujka martwego w stroju świętego Mikołaja. Tym sposobem sielska atmosfera zostaje zakłócona.
I tu zaczyna się śledztwo, szanowny Pan nadinspektor Culley wkracza do akcji i próbuje rozwiązać zagadkę. Co niestety nie jest łatwe przy takiej rodzinie. Każdy ma coś za uszami i wszyscy życzyli Willowi śmierci. Culley szybko zauważa, że ta rodzinka jest szalona. Jednak sprawcę trzeba znaleźć, bez względu na koszty oraz ilość brudu, jaka przy tym wypłynie.
Więcej na CzasoStrefa