-
Artykuły
Śladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant5 -
Artykuły
Czytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać423 -
Artykuły
Znamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant13 -
Artykuły
Zapraszamy na live z Małgorzatą i Michałem Kuźmińskimi! Zadaj autorom pytanie i wygraj książkę!LubimyCzytać5
Biblioteczka
2019-11-29
2019-11-17
Czytam moim dzieciom odkąd pojawiły się pod moim serduchem. Był czas, że to ja im wybierałam opowieści... Przyszedł czas, że to oni dyktują warunki. Więc kiedy dostaję takie propozycje to moje Skarby podejmują decyzję. Małe Licho i tajemnicę Niebożątka czytaliśmy już jakiś rok temu. Wszyscy byliśmy mocno ciekawi dalszych losów przesympatycznego Bożka. Dostaliśmy tak samo ciepłą i klimatyczną opowieść, pełną miłości, przyjaźni i mądrości. W tej części pojawia się kilka nowych postaci ale przed szereg wysuwa się koza Bazyl. Miałam tyle samo zabawy z czytania dialogów tego fenomenalnego czorta, co moje dzieci z ich słuchania. Ogółem bawią nas różne treści, mało kiedy śmiejemy się wszyscy w tym samym momencie a tutaj cała trójka prychała w tym samym czasie. Oczywiście jako Teolog muszę się przyczepić do jednego wątku z Bożym Narodzeniem... Ale po za tym - książka jest godna polecenia i uwagi.
Czytam moim dzieciom odkąd pojawiły się pod moim serduchem. Był czas, że to ja im wybierałam opowieści... Przyszedł czas, że to oni dyktują warunki. Więc kiedy dostaję takie propozycje to moje Skarby podejmują decyzję. Małe Licho i tajemnicę Niebożątka czytaliśmy już jakiś rok temu. Wszyscy byliśmy mocno ciekawi dalszych losów przesympatycznego Bożka. Dostaliśmy tak samo...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-07-08
"Explorer Academy" to książka, którą moje Maluchy dostały od dobrego Wujka i był to meeega dobry prezent. To jedna z lepszych jakie czytałam w ciągu ostatnich nawet dwóch lat moim w sumie już dużym dzieciom do poduchy. Tak mądrej, pełnej nowinek technicznych podanej w niesamowicie ciekawy sposób książki już dawno nie czytaliśmy. I to wcale nie jest książka wyłącznie dla chłopców. Córka tak samo jak i ja wbiła się w ten wspaniały świat odkrywców i żadne z nas nie miało ochoty go opuszczać. Dobrze, że już w sklepach czeka kolejna część.
"Explorer Academy" to książka, którą moje Maluchy dostały od dobrego Wujka i był to meeega dobry prezent. To jedna z lepszych jakie czytałam w ciągu ostatnich nawet dwóch lat moim w sumie już dużym dzieciom do poduchy. Tak mądrej, pełnej nowinek technicznych podanej w niesamowicie ciekawy sposób książki już dawno nie czytaliśmy. I to wcale nie jest książka wyłącznie dla...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-01-29
Pamiętnik to bardzo fajnie wydana książeczka. Syn przepadł podczas czytania, nosił ją jak i pozostałe trzy tomy codziennie do przedszkola (zresztą nadal nosi). Co do różnic pomiędzy grą a książką nie jestem w stanie się wypowiedzieć, bo kompletnie się na tym nie znam :) syn uczył mnie podczas czytania nawet wymowy niektórych nazw :) Natomiast mogę wypowiedzieć się z poziomu laika jakim jestem a było to dla mnie bardzo zrozumiałe - poznawałam ten fajny świat z pomocą mojego 6-cio latka i bardzo dobrze bawiliśmy się czytając o perypetiach głównego bohatera. Z przyjemnością przeczytam mu kolejne tomy mimo, że do tego podchodziłam z lekką rezerwą :)
Pamiętnik to bardzo fajnie wydana książeczka. Syn przepadł podczas czytania, nosił ją jak i pozostałe trzy tomy codziennie do przedszkola (zresztą nadal nosi). Co do różnic pomiędzy grą a książką nie jestem w stanie się wypowiedzieć, bo kompletnie się na tym nie znam :) syn uczył mnie podczas czytania nawet wymowy niektórych nazw :) Natomiast mogę wypowiedzieć się z poziomu...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-01-30
Bardzo fajna forma Robin Hooda w wersji dla dziewczynek. Opowieść wciąga od samego początku. A początek jest bardzo trudnym okresem dla naszej małej bohaterki Robinii. Akcja nie stoi w miejscu, cały czas coś się dzieje... Dużo emocji podczas czytania - od smutku, przez niepokój i radość. Dodatkowym atutem, który lubię nie tylko w książkach dla dzieci jest wiele ciekawych informacji podanych w bardzo fajny sposób. Sama bohaterka przechodzi pewien proces i bardzo podobało się nam jak ewoluowała. Polecam serdecznie. Nie ma mowy o nudzie.
Bardzo fajna forma Robin Hooda w wersji dla dziewczynek. Opowieść wciąga od samego początku. A początek jest bardzo trudnym okresem dla naszej małej bohaterki Robinii. Akcja nie stoi w miejscu, cały czas coś się dzieje... Dużo emocji podczas czytania - od smutku, przez niepokój i radość. Dodatkowym atutem, który lubię nie tylko w książkach dla dzieci jest wiele ciekawych...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2018-12-29
Następcy należą do naszych ulubieńców. Filmy oglądałyśmy już kilka razy :) świetnie się to teraz czyta, bo mega polubiłyśmy postaci z ekranu. Nie oglądam za dużo tv ale tutaj występuje dla mnie podwójny fenomen bo podobają mi się i książki i filmy.Ten tom akurat nie jest zekranizowany ale był równie dobry jak poprzedni. Polecamy serdecznie :)
Następcy należą do naszych ulubieńców. Filmy oglądałyśmy już kilka razy :) świetnie się to teraz czyta, bo mega polubiłyśmy postaci z ekranu. Nie oglądam za dużo tv ale tutaj występuje dla mnie podwójny fenomen bo podobają mi się i książki i filmy.Ten tom akurat nie jest zekranizowany ale był równie dobry jak poprzedni. Polecamy serdecznie :)
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2018-12-16
Pierwsze co ciśnie mi się na usta po przeczytaniu tej książki - to wow :) Mimo, że wiedziałam iż to trochę mroczniejsza wersja o księżniczkach to jednak trochę zmyliło mnie porównanie d Rywalek. A że je także znam - to byłam pewna, że Akademia to będzie mimo wszystko taka słodka wersja. Bardzo się myliłam i bardzo się z tego jednak cieszę :)
Nie przypominam sobie, żebym wcześniej spotkała się z tego typu opowieścią, bo tutaj naprawdę było inaczej... i mroczniej... i czasem nawet brutalniej... przez co o wiele, wiele fajniej. Polecam książkę nie tylko dla młodszej grupy czytelników ale także dla tych starszych. Czytałam ją co prawda córce do poduszki, jednak spokojnie mogłabym do niej usiąść sama. Często, kiedy Młoda już zasypiała to walczyłam ze sobą, żeby nie czytać jej dalej abyśmy mogły razem przejść przez całą historię.
Pierwsze co ciśnie mi się na usta po przeczytaniu tej książki - to wow :) Mimo, że wiedziałam iż to trochę mroczniejsza wersja o księżniczkach to jednak trochę zmyliło mnie porównanie d Rywalek. A że je także znam - to byłam pewna, że Akademia to będzie mimo wszystko taka słodka wersja. Bardzo się myliłam i bardzo się z tego jednak cieszę :)
Nie przypominam sobie, żebym...
2018-11-20
Wspaniała opowieść, która porusza bardzo wiele kwestii: przyjaźń, starość, niepełnosprawność, mity na temat tego, że tylko chłopcy mogą grać w piłkę nożną. Troszkę nam co prawda zeszło czytanie... Tu winny jest mój synek, który w pewnym momencie bardzo bał się ją czytać... Pewne wydarzenia w książce sprawiły, że nie chciałam go naciskać ale udało się po jakimś czasie namówić go, żebyśmy sprawdzili co będzie dalej. Nie chcę spojlerować więc napiszę, że mały fragment książki to był też taki mini kryminał dla dzieci :) Bardzo się cieszę, że ją jednak skończyliśmy bo to naprawdę świetna książeczka. Pośmiejecie się przy nie, poboicie trochę, pouczycie, wzruszycie również. Czyli wszystko co potrzebne dla młodszych odbiorców :) Serdecznie polecam :)
Wspaniała opowieść, która porusza bardzo wiele kwestii: przyjaźń, starość, niepełnosprawność, mity na temat tego, że tylko chłopcy mogą grać w piłkę nożną. Troszkę nam co prawda zeszło czytanie... Tu winny jest mój synek, który w pewnym momencie bardzo bał się ją czytać... Pewne wydarzenia w książce sprawiły, że nie chciałam go naciskać ale udało się po jakimś czasie...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2013-05-04
2017-06-27
Nie mogę dać inaczej jak maxa :) Fajna i momentami nawet wesoła książeczka. Pamiętam, jak zaczytywałam się w Harrym, to quidditch to było coś na co czekałam w każdym tomie :)
Nie mogę dać inaczej jak maxa :) Fajna i momentami nawet wesoła książeczka. Pamiętam, jak zaczytywałam się w Harrym, to quidditch to było coś na co czekałam w każdym tomie :)
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2017-09-11
Od zawsze byłam zapaloną fanką Harry'ego. Fajnie jest chociaż na chwilę wrócić do tego magicznego świata. Mimo, że mam już dwa razy tyle lat, niż jak zaczynałam swoją przygodę z Potter'em to nadal uwielbiam poddawać się tej mocy :D i nadal mam wrażenie, że ta bajka za szybko się kończy.
Od zawsze byłam zapaloną fanką Harry'ego. Fajnie jest chociaż na chwilę wrócić do tego magicznego świata. Mimo, że mam już dwa razy tyle lat, niż jak zaczynałam swoją przygodę z Potter'em to nadal uwielbiam poddawać się tej mocy :D i nadal mam wrażenie, że ta bajka za szybko się kończy.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2018-01-23
Jak to fajnie wrócić na powrót do świata Harry'ego... Jest to książka z serii tych, kiedy zastanawiam się czy pochłonąć ją w jeden wieczór czy jednak jak najdłużej przedłużyć z nią swoją przygodę 😊 (11 kwietnia 2017)
Nic dodać, nic ująć 😁
Jak to fajnie wrócić na powrót do świata Harry'ego... Jest to książka z serii tych, kiedy zastanawiam się czy pochłonąć ją w jeden wieczór czy jednak jak najdłużej przedłużyć z nią swoją przygodę 😊 (11 kwietnia 2017)
Nic dodać, nic ująć 😁
2016-12-28
2017-04-06
Bardzo mi się podobała... czytałam ją razem z moją 9-cio letnią córeczką i mimo, że sprawiała nam trochę trudności względem słownictwa - to jednak jest świetnym motywatorem to poruszania tych tematów, o których się dosyć ciężko rozmawia... Sama forma bardzo lekka - Miś który był w tylu miejscach, po obu stronach walczących i tak wraca do swoich :) Książka w bardzo dziecięcy nawet sposób pokazuje sytuacje dosyć nieprzyjemne odnośnie spraw wojennych.
Bardzo mi się podobała... czytałam ją razem z moją 9-cio letnią córeczką i mimo, że sprawiała nam trochę trudności względem słownictwa - to jednak jest świetnym motywatorem to poruszania tych tematów, o których się dosyć ciężko rozmawia... Sama forma bardzo lekka - Miś który był w tylu miejscach, po obu stronach walczących i tak wraca do swoich :) Książka w bardzo...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2017-06-25
Zaczęłam to czytać razem z moją 9-latką jako książkę do poduszki... Baaaardzo się męczyłyśmy do ok 90 str. Młoda była rozżalona i nie podobało jej się, ja zresztą miałam takie same odczucia. Mimo, że ją namawiałam do skończenia, bo nigdy nie zostawiam zaczętych już pozycji, to jednak sobie odpuściła. Teraz niech żałuje, bo po tej setnej stronie się zaczęło. Książka ciepła, pełna miłości i uczuć :) Szkoda, że ten początek taki mozolny, bo gdyby nie to byłaby u mnie wysoko w rankingach.
Zaczęłam to czytać razem z moją 9-latką jako książkę do poduszki... Baaaardzo się męczyłyśmy do ok 90 str. Młoda była rozżalona i nie podobało jej się, ja zresztą miałam takie same odczucia. Mimo, że ją namawiałam do skończenia, bo nigdy nie zostawiam zaczętych już pozycji, to jednak sobie odpuściła. Teraz niech żałuje, bo po tej setnej stronie się zaczęło. Książka ciepła,...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2017-10-01
Ostatnio pomyślałam, że może warto również uaktywnić się w opiniach książeczek dla dzieci. Czytam przecież do snu odkąd byłam już w pierwszej ciąży. Nic tak szybko nie usypia moich szkrabów jak mamy spokojny głosik, dlatego czasem te książki dłuuugo się czyta, bo po dwóch stronach moje dzieciaczki zasypiają :)
Historia ciepła i przyjemna. O sile przywiązania. Fajnie się czytało.
Duże litery pozwalają dziecku spokojnie zapoznawać się z tekstem. Polecam
Ostatnio pomyślałam, że może warto również uaktywnić się w opiniach książeczek dla dzieci. Czytam przecież do snu odkąd byłam już w pierwszej ciąży. Nic tak szybko nie usypia moich szkrabów jak mamy spokojny głosik, dlatego czasem te książki dłuuugo się czyta, bo po dwóch stronach moje dzieciaczki zasypiają :)
Historia ciepła i przyjemna. O sile przywiązania. Fajnie się...
2017-10-10
Czytając tę książeczkę wiele przyjemnych wspomnień wracało do mojej głowy, co nawet było fajnym czynnikiem wpływającym na to, że opowiadałam dzieciom jak to było kiedy one się urodziły :)
Opowieść bardzo fajna, końcówka była na tyle emocjonująca, że córka nie wytrzymała i sama ją najpierw skończyła a ja ciekawa jak potoczą się losy Alfika i Ewci również nie omieszkałam jej skończyć.
Już sporo książeczek z tego cyklu przeczytaliśmy wspólnie - każda nawiązuje do bardzo ważnych kwestii życia i traktowania odpowiednio nie tylko psiaka ale i siebie nawzajem.
Oczywiście, że polecam.
Czytając tę książeczkę wiele przyjemnych wspomnień wracało do mojej głowy, co nawet było fajnym czynnikiem wpływającym na to, że opowiadałam dzieciom jak to było kiedy one się urodziły :)
Opowieść bardzo fajna, końcówka była na tyle emocjonująca, że córka nie wytrzymała i sama ją najpierw skończyła a ja ciekawa jak potoczą się losy Alfika i Ewci również nie omieszkałam jej...
2017-10-13
Mój synio uwielbia książeczki z tej serii. Baaardzo często do nich wracamy, na tyle często, że nawet sama muszę mu wymyślać zadania i pytania bo wszystko zna już na pamięć :)
Mój synio uwielbia książeczki z tej serii. Baaardzo często do nich wracamy, na tyle często, że nawet sama muszę mu wymyślać zadania i pytania bo wszystko zna już na pamięć :)
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2017-10-14
"Chłopiec, kret, lis i koń" to była chyba najkrótsza pod względem tekstu ale i najpiękniejsza książka jaką w tym roku czytałam. Autor wspomina, że możemy zacząć ją czytać od środka czy nawet od końca i ma rację. Jednak pierwszy raz chciałam standardowo. Ta książka jest dla mnie niejako mini terapią - piękne i wartościowe treści w niej zawarte nie tylko podnoszą na duchu ale przypominają o tym, co jest naprawdę w życiu ważne. Książka jest cudownie wydana. Myślę, że jak weźmiecie ją do ręki to przyznacie mi rację. Nie znajdziecie piękniejszego i wznioślejszwgo prezentu książkowego od niej 🖤🖤🖤 Każdy dzięki jej treści i wspaniałym obrazkom będzie ją czytał na swój sposób. Każdy z nas dostrzeże w niej inne piękno. To jest książka do której będziecie baaardzo często wracać. Szczerze polecam.
"Chłopiec, kret, lis i koń" to była chyba najkrótsza pod względem tekstu ale i najpiękniejsza książka jaką w tym roku czytałam. Autor wspomina, że możemy zacząć ją czytać od środka czy nawet od końca i ma rację. Jednak pierwszy raz chciałam standardowo. Ta książka jest dla mnie niejako mini terapią - piękne i wartościowe treści w niej zawarte nie tylko podnoszą na duchu ale...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to