Zaginięcie nastolatki, niewierny mąż, chorobliwa fascynacja, kobieca przyjaźń – to tylko niektóre wątki tej komedii kryminalnej.

Gaja, Matylda i Klara – główne bohaterki – bardzo się od siebie różnią. Jedna jest skrupulatna i zasadnicza, drugą charakteryzuje nieśmiałość i ogrom wewnętrznego ciepła, a od trzeciej nie można oderwać wzroku – ma tak piękne ciało i oryginalną urodę… Życiowe komplikacje doprowadzają do dosyć niezwykłych reperkusji – założenia przez nie Agencji Detektywistycznej „Czajka”. I trzeba przyznać, że pomimo trudnych początków, finalnie radzą sobie wyśmienicie! A zaczynają z przytupem – od próby wybronienia młodego nauczyciela od zarzutów o morderstwo!
Pozornie zawód detektywa wydaje się malowniczy, fascynujący i arcyciekawy. Okazje się jednak, że to złudzenia. Ci, którzy wyobrażają sobie szalone pościgi, strzelaniny, gwałtowne wyrzuty adrenaliny, mogą czuć się odrobinę sprowadzeni na ziemię. Tutaj liczy się żmudna praca, cierpliwość, umiejętność analizowania faktów, spostrzegawczość. Czasami można poczuć zwątpienie i przygnębienie brakiem szybkich efektów…

Autorka jest doskonałą obserwatorką ludzkich zachowań i charakterów, dosyć życzliwie przyglądającą się wadom i potknięciom. Bardzo podoba mi się pewna równowaga, zharmonizowanie w wykreowaniu postaci. Matylda nie ma może olśniewającej urody, ale jest szczęśliwa. Gaja ma kłopot z mężem, ale biorąc pod uwagę jej silną osobowość, można być pewnym, że sobie poradzi… Niewiarygodny tupet i lekkie podejście Klary do wszelkich przyziemnych spraw jest irytujące, ale odwagi i zaangażowania nie można jej odmówić…

Podsumowując – śledztwo okazało się świetną zagadką, bo zakończenia nie przewidziałam… Trzeba jednak przyznać, że wskazówki były ulokowane w treści, ale tak sprytnie, że przeoczyłam. Oprócz tego bardzo podobało mi się obyczajowe tło, całym sercem zgadzam się z przesłaniem, że prawdziwa przyjaźń nigdy nie przemija…

Zaginięcie nastolatki, niewierny mąż, chorobliwa fascynacja, kobieca przyjaźń – to tylko niektóre wątki tej komedii kryminalnej.

Gaja, Matylda i Klara – główne bohaterki – bardzo się od siebie różnią. Jedna jest skrupulatna i zasadnicza, drugą charakteryzuje nieśmiałość i ogrom wewnętrznego ciepła, a od trzeciej nie można oderwać wzroku – ma tak piękne ciało i oryginalną...

Naprawdę świetna komedia kryminalna. Lektura płynie sama, zaskakuje i wciąga jak diabli. Ciekawe przewroty w fabule i kobietki, które wchodzą w ,,męski'' świat. Mam smaka na więcej.

Naprawdę świetna komedia kryminalna. Lektura płynie sama, zaskakuje i wciąga jak diabli. Ciekawe przewroty w fabule i kobietki, które wchodzą w ,,męski'' świat. Mam smaka na więcej.

Czego możemy się spodziewać po kimś, kto napisał "W jak morderstwo"? Że książka będzie lekka, luźna, z dystansem, z humorem, zagadkowa oraz interesująca. I taką właśnie jest "Pies ogrodnika". Wiem, że kryminał z komedią, to złe połączenie, ale w przypadku pani Katarzyny Gacek nie ma rzeczy niemożliwych. Autorka zrobiła coś niesamowitego, dzięki czemu mamy nową kategorię - komedia kryminalna.

Główna bohaterka dowiaduje się o zdradzie męża, i kiedy jest pewna, że rozwód będzie tylko formalnością z winy partnera, nagle pojawia się burza. Jednak, jak to mówią - nie ma tego złego..., gdyż po burzy, wychodzi słońce. Gaja odkrywa u siebie talent. Talent okazuje się tak wielki, że niespodziewanie została zauważona przez profesjonalistów. Książka jest przewidywalna, ale na szczęście w najważniejszym wątku, trzyma do końca, i ciężko jest się domyśleć, kto jest mordercą.

Ulubiony cytat: Modeling jest nudny. Dlatego założyłyśmy z koleżanką agencję detektywistyczną. 😁

P.S. Szkoda, że dziewczyny nie powiedziały mamie Justyny o tajemniczej Ani.😒

Książkę oceniam na 8 z plusem.

Czego możemy się spodziewać po kimś, kto napisał "W jak morderstwo"? Że książka będzie lekka, luźna, z dystansem, z humorem, zagadkowa oraz interesująca. I taką właśnie jest "Pies ogrodnika". Wiem, że kryminał z komedią, to złe połączenie, ale w przypadku pani Katarzyny Gacek nie ma rzeczy niemożliwych. Autorka zrobiła coś niesamowitego, dzięki czemu mamy nową kategorię -...

Książka ma bardzo dużo rozdziałów bo aż 78 plus prolog i epilog na 448 stron. Dużo treści jak dla mnie było zbędnej. Nie podobało mi się też zakończenie, które tak sztucznie "szczuło" czytelnika do sięgnięcia po kolejna część . Ocena 6/10, no taki przeciętniak, mile czytadełko i lekki kryminał.

Książka ma bardzo dużo rozdziałów bo aż 78 plus prolog i epilog na 448 stron. Dużo treści jak dla mnie było zbędnej. Nie podobało mi się też zakończenie, które tak sztucznie "szczuło" czytelnika do sięgnięcia po kolejna część . Ocena 6/10, no taki przeciętniak, mile czytadełko i lekki kryminał.

Bardzo przyjemna lektura. Nie jest to kryminał w stylu Bondy, czy Mroza. Czyta się lekko i szybko. Polecam i na pewno przeczytam więcej pozycji tej autorki.

Bardzo przyjemna lektura. Nie jest to kryminał w stylu Bondy, czy Mroza. Czyta się lekko i szybko. Polecam i na pewno przeczytam więcej pozycji tej autorki.

Historia od pewnego momentu jest wciągająca, jednak nie podobał mi się styl napisania książki. Czyta się ją jednak dosyć szybko i z przyjemnością.

Historia od pewnego momentu jest wciągająca, jednak nie podobał mi się styl napisania książki. Czyta się ją jednak dosyć szybko i z przyjemnością.

Rewelacyjna! Świetnie się czyta, jest zabawna, fabuła pełna intryg, wciąga jak dobry serial. Bohaterki genialne. Prawdziwy relaks czytelniczy - lekka, a dobra. Chętnie sięgnę po kolejną część cyklu.

Rewelacyjna! Świetnie się czyta, jest zabawna, fabuła pełna intryg, wciąga jak dobry serial. Bohaterki genialne. Prawdziwy relaks czytelniczy - lekka, a dobra. Chętnie sięgnę po kolejną część cyklu.

Okazuje się, że bezkrwawy, pogodny kryminał może też zagarnąć całą uwagę, intrygować i pozostawiać niedosyt, mam nadzieję, że jest to początek cyklu.

Okazuje się, że bezkrwawy, pogodny kryminał może też zagarnąć całą uwagę, intrygować i pozostawiać niedosyt, mam nadzieję, że jest to początek cyklu.

Kryminał taki trochę pół żartem, pół serio.
W sam raz na lato, bo lekki, momentami zabawny, na pewno zaskakujący i ze sporą otoczką obyczajowych historii, ale wciąga i naprawdę zaciekawia.
Będę kontynuować serię.

Kryminał taki trochę pół żartem, pół serio.
W sam raz na lato, bo lekki, momentami zabawny, na pewno zaskakujący i ze sporą otoczką obyczajowych historii, ale wciąga i naprawdę zaciekawia.
Będę kontynuować serię.

Fajna książka. Krótkie rozdziały. Szybko się czyta. Polecam

Fajna książka. Krótkie rozdziały. Szybko się czyta. Polecam