Jesteśmy społecznością, która kocha książki

To najlepsza ksiazka jaka przeczytałam w tym roku i jedna z lepszych w życiu. Katarzyna Zyskowska już po raz kolejny mnie zaskakuje. Jej styl pisania, wrażliwość i umiejętność opisywania emocji kobiet są zachwycające. Historia trzech kobiet, których los nie oszczędzał. Świetna powieść.

To najlepsza ksiazka jaka przeczytałam w tym roku i jedna z lepszych w życiu. Katarzyna Zyskowska już po raz kolejny mnie zaskakuje. Jej styl pisania, wrażliwość i umiejętność opisywania emocji kobiet są zachwycające. Historia trzech kobiet, których los nie oszczędzał. Świetna powieść.

Niebywała pozycja. Chyba każdy z nas wie jak skonstruowany jest Maus, że jest komiksem w którym naród żydowski przedstawiony został jako myszy. Ja przynajmniej tyle wiedziałam przed rozpoczęciem lektury. Nie przypuszczałam, że tak bardzo mną ona wstrząśnie i ile bólu przekaże. Jestem pod ogromnym wrażeniem.

Niebywała pozycja. Chyba każdy z nas wie jak skonstruowany jest Maus, że jest komiksem w którym naród żydowski przedstawiony został jako myszy. Ja przynajmniej tyle wiedziałam przed rozpoczęciem lektury. Nie przypuszczałam, że tak bardzo mną ona wstrząśnie i ile bólu przekaże. Jestem pod ogromnym wrażeniem.

Trudno jest przejść obok niej obojętnie. Pozostaje w pamięci i wraca jak bumerang. Terror, śmierć i strata ukazana w komiksie. Arcydzieło.

Trudno jest przejść obok niej obojętnie. Pozostaje w pamięci i wraca jak bumerang. Terror, śmierć i strata ukazana w komiksie. Arcydzieło.

Bardzo cieszy mnie to, że Łoziński nie uśmiercił rodzeństwa Stramerów. Biorąc pod uwagę ilu Żydów zginęło w II wojnie światowej to pewnego rodzaju fenomen. Dobrze napisana, chociaż chyba bardziej podobała mi się pierwsza część.

Bardzo cieszy mnie to, że Łoziński nie uśmiercił rodzeństwa Stramerów. Biorąc pod uwagę ilu Żydów zginęło w II wojnie światowej to pewnego rodzaju fenomen. Dobrze napisana, chociaż chyba bardziej podobała mi się pierwsza część.

Po raz kolejny autorka zaskakuje. To taka Atena naszych czasów. Każda jej ksiazka jest inna, bogata w szczegóły i napisana pięknym językiem .Yellowface ma ciekawy zamysł. Podobało mi się narracja pierwszoosobowa. Niestety zakończenie jest rozczarowujące .

Po raz kolejny autorka zaskakuje. To taka Atena naszych czasów. Każda jej ksiazka jest inna, bogata w szczegóły i napisana pięknym językiem .Yellowface ma ciekawy zamysł. Podobało mi się narracja pierwszoosobowa. Niestety zakończenie jest rozczarowujące .

Świetnie się czyta tę serię. Czekam na kolejne tomy.

Świetnie się czyta tę serię. Czekam na kolejne tomy.

Ciężko się czytało o kolejnych poniżeniach Kasandry. To co ja spotkało w pierwszej części byłoby wystarczające. Podobał mi się rozwikłany w końcu wątek Ewy i to jak Werner oprzytomniał po latach.

Ciężko się czytało o kolejnych poniżeniach Kasandry. To co ja spotkało w pierwszej części byłoby wystarczające. Podobał mi się rozwikłany w końcu wątek Ewy i to jak Werner oprzytomniał po latach.

Zdecydowanie najlepsza historia z Wiktorem Forstem. Bardzo polecam .

Zdecydowanie najlepsza historia z Wiktorem Forstem. Bardzo polecam .

Na początku nie mogłam się "wgryźć " w tę historię, ale z biegiem czasu robiło się ciekawiej. Całkiem przyzwoicie.

Na początku nie mogłam się "wgryźć " w tę historię, ale z biegiem czasu robiło się ciekawiej. Całkiem przyzwoicie.

Męczyłam się z nią okrutnie. Początek całkiem niezły, zachęcający ale im dalej w las... no właśnie. Historia głównej bohaterki okazała się absurdalna. Kolejne wątki były coraz bardziej abstrakcyjne. Intrygi, zabójstwa, nieprawdopodobny przeszłość bohaterów, sytuacja bez wyjścia ... a wszystko niespodziewanie kończy się wesołym oberkiem. Żałuję, że poświęciłam jej czas.

Męczyłam się z nią okrutnie. Początek całkiem niezły, zachęcający ale im dalej w las... no właśnie. Historia głównej bohaterki okazała się absurdalna. Kolejne wątki były coraz bardziej abstrakcyjne. Intrygi, zabójstwa, nieprawdopodobny przeszłość bohaterów, sytuacja bez wyjścia ... a wszystko niespodziewanie kończy się wesołym oberkiem. Żałuję, że poświęciłam jej czas.

Mam jakiś problem z tą książką. Moim zdanie jest nierówna. Pomysł na fabułę i wątek historyczny, związany z kompleksem Rise wydał mi się fenomenalny. Podróże w czasie ... hmm tak średnio. Niby to się jakoś broni, ale to wszystko jakieś bez polotu. Główny bohater wkurzał mnie od samego początku, wątek romantyczny nierealny.

Mam jakiś problem z tą książką. Moim zdanie jest nierówna. Pomysł na fabułę i wątek historyczny, związany z kompleksem Rise wydał mi się fenomenalny. Podróże w czasie ... hmm tak średnio. Niby to się jakoś broni, ale to wszystko jakieś bez polotu. Główny bohater wkurzał mnie od samego początku, wątek romantyczny nierealny.

Mam mieszane uczucia. O ile pierwsza część "Mowy" mnie zachwyciła, wczułam się w autora, poznałam jego spojrzenie na świat, to druga "Rozmowy" całkowicie mnie rozczarowała. Chyba najbardziej denerwowali mnie rozmówcy Myśliwskiego. Część z nich w ogóle go nie zrozumiała, podważała jego wypowiedzi. To było przykre doświadczenie. Z "Rozmów" cenie chyba tylko tę że Stanisławem Bajem, tam autentycznie było czuć nic porozumienia pomiędzy rozmówcami.

Mam mieszane uczucia. O ile pierwsza część "Mowy" mnie zachwyciła, wczułam się w autora, poznałam jego spojrzenie na świat, to druga "Rozmowy" całkowicie mnie rozczarowała. Chyba najbardziej denerwowali mnie rozmówcy Myśliwskiego. Część z nich w ogóle go nie zrozumiała, podważała jego wypowiedzi. To było przykre doświadczenie. Z "Rozmów" cenie chyba tylko tę że...

Bardzo dobra książka! Opisy przyrody są cudowne, malownicze, czyta się je z ogromną przyjemnością. Historia głównej bohaterki ściska za serce od samego początku do końca.

Bardzo dobra książka! Opisy przyrody są cudowne, malownicze, czyta się je z ogromną przyjemnością. Historia głównej bohaterki ściska za serce od samego początku do końca.

Ta część przygód Wiktora Forsta podobała mi się zdecydowanie najbardziej. Wartka akcja, cięte dialogi zrobiły tu robotę :) .

Ta część przygód Wiktora Forsta podobała mi się zdecydowanie najbardziej. Wartka akcja, cięte dialogi zrobiły tu robotę :) .

Cała Puzyńska. Język bardzo prosty, przez książkę wręcz się "płynie" , pzeczytałam ją w jeden dzień. Czy rozkochałam się w horrorze? Nie. Czy zapamiętam książkę na dłużej? Też nie. Niemniej jednak był to dobry przerywnik po trochę cięższej literaturze jaką ostatnio czytałam. Dobra rozrywka i tyle.

Cała Puzyńska. Język bardzo prosty, przez książkę wręcz się "płynie" , pzeczytałam ją w jeden dzień. Czy rozkochałam się w horrorze? Nie. Czy zapamiętam książkę na dłużej? Też nie. Niemniej jednak był to dobry przerywnik po trochę cięższej literaturze jaką ostatnio czytałam. Dobra rozrywka i tyle.

Rewelacyjna pozycja. Dzięki niej zrozumiałam dlaczego jedna z moich babć przez całe życie wydawała mi się oschła i nieprzystępna. Pięknie opisany heroizm kobiet chcących wykształcić dzieci, jestem pod ogromnym wrażeniem.

Rewelacyjna pozycja. Dzięki niej zrozumiałam dlaczego jedna z moich babć przez całe życie wydawała mi się oschła i nieprzystępna. Pięknie opisany heroizm kobiet chcących wykształcić dzieci, jestem pod ogromnym wrażeniem.

Bardzo ciekawa pozycja. Podoba mi się koncepcja przedstawiania losów bohaterów z perspektywy różnych osób, dzięki temu poznajemy ich bliżej, ich uczucia, zamiary. Plusem są też opisy wierzeń, zabobonów ówczesnej klasy chłopskiej. Jedynie wątek "upiora" noe przypadł mi do gustu.

Bardzo ciekawa pozycja. Podoba mi się koncepcja przedstawiania losów bohaterów z perspektywy różnych osób, dzięki temu poznajemy ich bliżej, ich uczucia, zamiary. Plusem są też opisy wierzeń, zabobonów ówczesnej klasy chłopskiej. Jedynie wątek "upiora" noe przypadł mi do gustu.

Ksiazka "duszna", pełna tajemnic, niedomówień. Bardzo cenię Zafona, ale tu było mi trochę ciężko. Pierwsza część zdecydowanie bardziejnprzypadla mi do gustu, z tą.musialam się.momentami męczyć. Zakończenie malo satysfakcjonujące...

Ksiazka "duszna", pełna tajemnic, niedomówień. Bardzo cenię Zafona, ale tu było mi trochę ciężko. Pierwsza część zdecydowanie bardziejnprzypadla mi do gustu, z tą.musialam się.momentami męczyć. Zakończenie malo satysfakcjonujące...