Najnowsze artykuły
-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik249
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Biblioteczka
Filtry
Książki w biblioteczce
[1353]
Generuj link
Zmień widok
Sortuj:
Wybrane półki [1]:
Średnia ocen:
7,4 / 10
558 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 3349
Opinie: 89
Średnia ocen:
7,8 / 10
123 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 905
Opinie: 43
Średnia ocen:
7,4 / 10
68 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 137
Opinie: 29
Średnia ocen:
5,5 / 10
22 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 91
Opinie: 7
Średnia ocen:
8,3 / 10
21 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 265
Opinie: 2
Średnia ocen:
6,9 / 10
16 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 21
Opinie: 2
Przeczytała:
2024-04-27
2024-04-27
Średnia ocen:
7,1 / 10
16 ocen
Oceniła na:
6 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 23
Opinie: 0
Przeczytała:
2024-04-18
2024-04-18
Średnia ocen:
6,9 / 10
19 ocen
Oceniła na:
5 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 157
Opinie: 3
Przeczytała:
2024-04-20
2024-04-20
Cykl:
Tom Ripley (tom 1)
Średnia ocen:
6,9 / 10
315 ocen
Oceniła na:
6 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 1150
Opinie: 43
Przeczytała:
2024-04-22
2024-04-22
Średnia ocen:
6,9 / 10
1477 ocen
Oceniła na:
5 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 2685
Opinie: 139
Średnia ocen:
6,9 / 10
373 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 851
Opinie: 54
Przeczytała:
2024-04-10
2024-04-10
Cykl:
Joanna Chyłka (tom 4)
Średnia ocen:
7,5 / 10
13819 ocen
Oceniła na:
7 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 22470
Opinie: 1063
Przeczytała:
2024-04-12
2024-04-12
Średnia ocen:
7,2 / 10
17 ocen
Oceniła na:
6 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 24
Opinie: 0
Przeczytała:
2024-04-06
2024-04-06
Cykl:
Septologia (tom 1-2)
Średnia ocen:
7,3 / 10
423 ocen
Oceniła na:
8 / 10
Na półkach:
Zobacz opinię (5 plusów)
Czytelnicy: 1795
Opinie: 113
Zobacz opinię (5 plusów)
Popieram
5
Średnia ocen:
7,1 / 10
1043 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 3105
Opinie: 141
Przeczytała:
2024-04-01
2024-04-01
Średnia ocen:
7,3 / 10
595 ocen
Oceniła na:
6 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 2230
Opinie: 104
Przeczytała:
2024-04-01
2024-04-01
Średnia ocen:
7,2 / 10
19 ocen
Oceniła na:
7 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 26
Opinie: 0
Średnia ocen:
7,6 / 10
96 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 542
Opinie: 12
Średnia ocen:
6,7 / 10
1073 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 2565
Opinie: 199
Przymierzałam się dość długo do lektury, sporo wcześniej, zanim pierwsze tomy zostały przetłumaczone na język polski. Mam to szczęście, iż znam norweski, więc nie byłoby problemu by przeczytać w oryginale (choć Fosse konsekwentnie i dumnie pisze w nynorsk, czyli pisanej odmianie języka norweskiego bazującego na dialektach a nie standardowym norweskim nauczanym na kursach).
Po nagrodzeniu go Noblem musiałam już się spiąć, choć coraz częściej slyszałam opinie, ze jego proza jest specyficzna i trudna i sami Norwedzy wydawali mi się sceptyczni odnośnie jego stylu pisania. "Nudne jak flaki z olejem", "nijakie", "masło maślane" ("smør på flesk" czyli w wolnym tłumaczeniu "masło na smalcu"). Zwątpiłam...
Ale myślę sobie zacznę zobaczę tak, zobaczę myślę A cóż mi szkodzi zobaczyć te światłość bijącą z ciemności tak bo ciemność swieci swieci mocno i nie każdy ją widzi (to nie cytat, he, he).
I zaczęłam powoli ostrożnie i mnie to zmęczyło bardzo zmęczyło myślę sobie że tak może kogoś takie wielkie dzieło zmęczyć Męczyłam się kilka dni i myślałam ze Norwedzy maja racje i ciążyło mi to kiedy tego Nobla dostał nawet w telewizji co ja oglądam rzadko puszczali godzinami nagrania samego Fosse który czytał swoje działo godzinami dzieło sam tak czytał dla nas wszystkich czytał i czytał powoli ostrożnie tak powoli ze powieki się same zamykały słowa usypiały minuta za minutą (w Norwegii państwowa telewizja NRK ma w zwyczaju puszczać programy pt. "Minuta za minutą" gdzie nic się nie zazwyczaj nie dzieje, a pokazywane są relacje z jakiś nudnych przedsięwzięć jak płynący statek pasażerski rozbijając fale morza i fiordów).
No i tak czytałam czytałam muszę pójść dalej myślałam skoro to takie ważne dzieło i brnęłam dalej aż nagle myślę ze to było nieoczekiwane tak nieoczekiwane czułam że powinnam była zobaczyć co się dalej dzieje z Asle i Åsleikiem i Guro wnikać w ich dusze tak tak głęboko i spodobało mi się myślę tak myślę to było dobre jak ta jasność bijąca z czerni z obrazów Asle tak ta jasność biła mocno że aż nie mogłam uwierzyć że mi się podoba że mnie wciąga i już nie przeszkadza brak kropek i przecinków i tych powtórzeń i powtórzeń tego samego i wciąż tego samego że to było dobre tak dobre...
Ok, czekam na kolejne części. Czekam bo duch Fosse ożył we mnie. Mieszkam w mieście (Haugesund) i pracuje w szpitalu gdzie na świat przyszedł Jon Fosse. Jestem z tego dumna!!!
Przymierzałam się dość długo do lektury, sporo wcześniej, zanim pierwsze tomy zostały przetłumaczone na język polski. Mam to szczęście, iż znam norweski, więc nie byłoby problemu by przeczytać w oryginale (choć Fosse konsekwentnie i dumnie pisze w nynorsk, czyli pisanej odmianie języka norweskiego bazującego na dialektach a nie standardowym norweskim nauczanym na kursach)....
więcej Pokaż mimo to