Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Na samym początku autorka "zaplusowała" przedstawieniem jej definicji słów i rozumienia pojęć co dla mnie świadczy o świadomości i przywiązaniu do dyscypliny dyskusji jaką rozpoczyna. Dla ta dyscyplina jest warunkiem koniecznym produktywnej i przyjemnej dysputy.
Książka jest wciągająca, napisana przystępnym językiem i w prosty sposób opisuje poruszane zawiłości techniczno-społeczne. Autorka zgrabnie ukazuje paradoksy, skalę opisywanych procesów i zagrożenia z nimi związane. Daje do myślenia i ciągle podpiera się suchymi danymi, wydaje mi się, że w większości mało spaczonych.
Mocno przemawia do mnie też społeczny wydźwięk książki. Podkreślenie tego jak technologia zdegenerowała nasze mózgi poprzez ciągła presję by wszystko robić szybciej by nie marnować żadnej minuty, starać się ciągle produktywnie wykorzystywać czas. Ciągle staram się nauczyć zwolnić, odpocząć, nie myśleć o czasie.
Podobnie jest z obniżeniem możliwości naszego mózgu, który zrzuca z siebie obowiązek pamiętania o czymkolwiek (w tym również emocji) bo poprzez terminal, który nosimy w kieszeni i z którym nie rozstajemy się na krok wszelkie potrzebne nam informacje zapisujemy w postaci magnetycznego śladu gdzieś w przepastnej hali pełnej migających światełek i krążącego powietrza.
Kolejną rzeczą na którą zwróciła mi autorka uwagę jest rozróżnienie osamotnienia od samotności oraz waga roli tej drugiej w naszym życiu. Mnie czas sam na sam ze sobą, bez kontaktu z otoczeniem zawsze jest ożywczy i oczyszczający. Pozwala na poukładanie myśli i wymyślenie wielu mądrych rzeczy.
Zasmuciło mnie przekonanie Pani Natalii i tym, że przy "odpowiednio wczesnym i odpowiednio szerokim śledzeniu czynników zmian każde zdarzenie można przewidzieć". Autorka nie docenia tutaj złożoności naszej rzeczywistości i przecenia możliwości obserwacji czynników zmian. Nie jest możliwe odpowiednio szerokie i wczesne ich śledzenie. Przez co czarnych łabędzi nie da się wyeliminować.
Muszę przyznać, że jestem książkowym popularnonaukowym freeqiem. Jestem pod ogromnym wrażeniem konstrukcję książki, podejście autorki do istoty definicji, semantyki, znaczenia znaczeń, naukową skrupulatność i cechującą ponadprzeciętnie inteligentne i mądre osoby skromność, świadomość niewiedzy i niepewności informacji. Biorąc powyższe pod uwagę uważam, że jest ona jednym z najświatlejszych umysłów naszych czasów. Śmiało mogę ją postawić obok Kahnemana, Harrariego czy Taleba.
Przyłączam się też do wielu głosów wychwalających po pierwsze pracę włożoną w przypisy i ich wysoką jakość podnoszącą wartość książki i komfort czytania. Kolejną jest oczywiście lista polecanych przez p. Natalię pozycji. Nawiązując do Taleba mogę powiedzieć, że w mojej "nieprzeczytanej biblioteczce Umberta Eco", która mówi, o tym, że mocniejsze świadectwo o nas dają książki, które dopiero chcemy przeczytać (lub nigdy ich nie zdążymy przeczytać) na pewno dużą część zajmie "biblioteczka poleceń N. Hatalskiej".
Na pewno sięgnę po pozostałe pozycje autorki. Nie mogę się doczekać możliwości dyskusji w realu z Panią Natalią.

Na samym początku autorka "zaplusowała" przedstawieniem jej definicji słów i rozumienia pojęć co dla mnie świadczy o świadomości i przywiązaniu do dyscypliny dyskusji jaką rozpoczyna. Dla ta dyscyplina jest warunkiem koniecznym produktywnej i przyjemnej dysputy.
Książka jest wciągająca, napisana przystępnym językiem i w prosty sposób opisuje poruszane zawiłości...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Świetna opowieść o zmianach w życiu i zmieniających się potrzebach organizacji w trakcie jej budowania. Pokazuje szerokie spektrum trudnych decyzji i jak zwykle niedocenianą rolę przypadku. Na pewno może zmotywować do podążania za marzeniem zbudowania czegoś swojego ale i pokazująca ustępstwa na jakie trzeba pójść I potrzebę ewolucji osobistych celów.

Świetna opowieść o zmianach w życiu i zmieniających się potrzebach organizacji w trakcie jej budowania. Pokazuje szerokie spektrum trudnych decyzji i jak zwykle niedocenianą rolę przypadku. Na pewno może zmotywować do podążania za marzeniem zbudowania czegoś swojego ale i pokazująca ustępstwa na jakie trzeba pójść I potrzebę ewolucji osobistych celów.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ta książka chyba najmniej mi się podobała z dotychczas przeczytanych książek Lema. Nie zmienia to jednak faktu, że kolejny raz celnie uderza w absurdy naszego życia. Zgrabnie uwypukla nasze przywary i skłonności do przesadnego komplikowania i zatracania się w tym. Pozycja ta nic nie straciła na aktualności, wydaje mi się dokładnym odzwierciedleniem współczesnego świata. Nasze życie w wielu aspektach skupia się na ogromie nieważnych rzeczy, wiele osób jak w Matriksie przeżywa swoje życie nieświadomie czcząc bóstwo kapitału.
Nie jest to jednak jedynym przekazem Lema ale to już każdy z nas może odkryć w każdym zakątku utworu. Oczywiście niezmiennie doceniam kunszt autora w opisie najprostszych przydarzających nam się prozaicznych rzeczy, codziennych myśli i po prostu życia. W każdej książce odkrywam opis pokazujący mi coś nowego z czego nie zdawałem sobie do tej pory sprawy.
Warto docenić również talent Łukasza Garlickiego jako lektora. Świetnie udało mu się wyróżnić bardzo wiele postaci samą tylko modulacją głosu.

Ta książka chyba najmniej mi się podobała z dotychczas przeczytanych książek Lema. Nie zmienia to jednak faktu, że kolejny raz celnie uderza w absurdy naszego życia. Zgrabnie uwypukla nasze przywary i skłonności do przesadnego komplikowania i zatracania się w tym. Pozycja ta nic nie straciła na aktualności, wydaje mi się dokładnym odzwierciedleniem współczesnego świata....

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Okładka książki Kryptowaluty od zera Tomasz Kabarowski, Piotr Wójcik
Ocena 6,3
Kryptowaluty o... Tomasz Kabarowski, ...

Na półkach: ,

Książka dobrze i dokładnie opisuje działanie technologii blockchain oraz w jaki sposób wykorzystują to Kryptowaluty. Autorzy mocno skupili się na inwestycyjnej stronie aktywów cyfrowych, moim zdaniem trochę za mało na sposobie ich wykorzystywania. Dla porównania to tak jakby pisać o nieruchomościach tylko z perspektywy ich kupna lub sprzedaży. Książka na pewno jest dobrą pozycją dla osób, które chciałyby się dowiedzieć o co chodzi z tymi kryptowalutami oraz jak zacząć w nie inwestować.

Książka dobrze i dokładnie opisuje działanie technologii blockchain oraz w jaki sposób wykorzystują to Kryptowaluty. Autorzy mocno skupili się na inwestycyjnej stronie aktywów cyfrowych, moim zdaniem trochę za mało na sposobie ich wykorzystywania. Dla porównania to tak jakby pisać o nieruchomościach tylko z perspektywy ich kupna lub sprzedaży. Książka na pewno jest dobrą...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka opisuje podstawowe zasady zarządzania finansami, które są teraz dość powszechnie znane. Moim zdaniem powinny być nauczane w szkole podstawowej. Dla mnie tymi informacjami są: regularne oszczędanie,
zasada procentu składanego,
analiza ryzyka, kompetencji i biznes planu przed podjęciem przedsięwzięcia.
Ważna jest również umiejętność dostrzeżenia szansy i podjęcia ryzyka jej wykorzystania. Następnie cierpliwość i systematyczność doprowadzi nas do celu. Upragnionego bogactwa a co za tym idzie wolności i szczęścia.
Niemniej jednak dowiedziałem się trochę o Babilonie co bardzo mnie zaciekawiło. Niesamowite jak zatrważająco identyczna jest sytuacja osób zatrudnionych w obecnych czasach do niewolników z Babilonu. Rozterki niewolników chcących się wykupić są takie same jak osób, które chciałyby zwolnić (samo słowo ma w sobie wolność) się z pracy na etacie.
Polecam tę pozycję dla początkujących w szeroko pojętym temacie samorozwoju, przedsiębiorczości i inwestowania. Bardzo przystępnie napisana.

Książka opisuje podstawowe zasady zarządzania finansami, które są teraz dość powszechnie znane. Moim zdaniem powinny być nauczane w szkole podstawowej. Dla mnie tymi informacjami są: regularne oszczędanie,
zasada procentu składanego,
analiza ryzyka, kompetencji i biznes planu przed podjęciem przedsięwzięcia.
Ważna jest również umiejętność dostrzeżenia szansy i podjęcia...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jest to świetna lektura, moim zdaniem również dla ucznia liceum. Widzę tutaj też świetny materiał na film.
Ma w sobie wszystko czego można oczekiwać od dobrej książki: dużo humoru, autoironii autora, przezabawne (na pewno dla polskiego czytelnika) słowotwórstwo w odniesienie do Kurlandii. Jedne z moich ulubionych to "ozadnik" i "pierdziel" :)
Poza tym to niesłychana mnogość, przejrzystość i trafność prezentowanych, często bardzo odmiennych poglądów filozoficznych. Uświadamiają nam jak bogatą wewnętrzną dysputę musiał Lem odbyć w swojej głowie lub być może w jakimś gronie. W dodatku wszystko to jest okraszone ciekawą fabułą, która cechuje się bardzo zmiennym tempem. Muszę jednak przyznać, że ceną tego są fragmenty opisujące ziemskie syntetyczne przewidywania i źródła nt. Encji, które były dla mnie bardzo trudne do przebrnięcia. Z resztą autor jest tego świadom i daje to do zrozumienia czytelnikowi. Jest to też celowy zabieg, który pokazuje jak mocno wszystko co do nas dociera jest zniekształcone, jak mocno zależy od tego kto tę informację przygotowuje, że nie ma informacji obiektywnej i że większość nieporozumień wynika z braku poznania obcego (podróże kształcą).
No i nie sposób nie wspomnieć o wizytówce Lema czyli futurystycznej wizji świata. Nie dość, że książka ta jest kolejnym dowodem na to, że Lem przewidział bardzo wiele aspektów naszej obecnej rzeczywistości to na dodatek Lem wybiegł wiele dziesiątek, setek i tysięcy lat dalej. Jest w tym niesamowicie przekonujący. Warto też wspomnieć o tym, że wymyślone przez niego idee, technologie i proste urządzenia są niesłychanie zgrabne. Kolejny przebłysk geniuszu uwidacznia się dzięki doświadczeniom wynalazczym z dzieciństwa i podstawom inżynierskim Lema.
Książka ma też głębszy przekaz, który moim zdaniem jest przejawem jego przeżyć związanych z wojną i oswojenie, wytłumaczenie okrucieństw z nią związanych.
Szuka uzasadnienia obecności cierpienia w ludzkim życiu poprzez pokazanie degenerującego wpływu idylli na samopoczucie i postępowanie istot rozumnych. Chce nam powiedzieć, że człowiek zawsze musi mieć wyzwanie, że komfort zabija. Stara się przestrzec przed drogami jakie już wkrótce otworzą się przed nami w związku z rozwojem sztucznej inteligencji. Dla mnie szczególnie bliska jest pierwszy raz poznana przeze mnie idea trzech światów oraz polemika Luzańskiego ektoka sprowadzająca ją do dwóch światów. To tylko kilka najważniejszych dla idei jakie porusza autor, jest jeszcze kilka, które na pewno znajdą swoich amatorów.
Uczta dla umysłu. Bardzo polecam.

Jest to świetna lektura, moim zdaniem również dla ucznia liceum. Widzę tutaj też świetny materiał na film.
Ma w sobie wszystko czego można oczekiwać od dobrej książki: dużo humoru, autoironii autora, przezabawne (na pewno dla polskiego czytelnika) słowotwórstwo w odniesienie do Kurlandii. Jedne z moich ulubionych to "ozadnik" i "pierdziel" :)
Poza tym to niesłychana...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jest to autobiografia czasów dzieciństwa spędzonych przez Lema we Lwowie. Oprócz bardzo cennych opisów międzywojennego Lwowa z perspektywy dziecka możemy podziwiać niezwykłą analizę działania ludzkiego mózgu i dynamiki wspomnień.
Lem kolejny raz pokazuje nam swoją wyjątkową umiejętności nazywania myśli, których każdy z nas doświadcza jednak rzadko kiedy zdaje sobie z tego sprawę i umie je wyartykułować.
Rozbudowane opisy krajobrazu miasta ujmują szczególnie mnie- mieszkańca Krakowa, wzbudzając żal za utraconym Lwowem i ubolewanie nad tym, że teraz miasto zdecydowanie podupadło.
Warto podkreślić niezmiernie ciekawą, świadomą wypaczeń analizę wpływu przeżyć i otaczających młodego człowieka przedmiotów i ludzi.
Możemy dowiedzieć się oczywiście bardzo dużo o samym autorze. Dla mnie jako inżyniera z pewnością bliskie są opisy jego zainteresowań, zmagań i eksperymentów technicznych. Pomagają one lepiej zrozumieć pozostałą twórczość i rozwój Lema.
Możliwość zagłębienia się w te wspomnienia była dla mnie niezapomnianym przeżyciem.

Jest to autobiografia czasów dzieciństwa spędzonych przez Lema we Lwowie. Oprócz bardzo cennych opisów międzywojennego Lwowa z perspektywy dziecka możemy podziwiać niezwykłą analizę działania ludzkiego mózgu i dynamiki wspomnień.
Lem kolejny raz pokazuje nam swoją wyjątkową umiejętności nazywania myśli, których każdy z nas doświadcza jednak rzadko kiedy zdaje sobie z tego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie znałem Lema od tej poetyckiej, wręcz podobnej do Mickiewiczowego "malowania słowem" strony. Książka jest pięknie ozdobiona niezwykłymi opisami przyrody, przedmiotów, uczuć i myśli. Lem ma talent do nazywania myśli, które każdemu przewijają się przez głowę niepostrzeżenie. Móc doświadczyć jego opisów to sama przyjemność. Jak zwykle motywem przewodnim są zmagania człowieka z człowieczeństwem i światem, który ciągle rzuca mu wyzwania i formuje je w kolejną wersję samego siebie.
Historia jest osadzona w realiach początku II wojny światowej na terenach polskich.
Odcięty od świata szpital psychiatryczny, w którym nikt na co dzień nie myśli o wojnie, która jednak co jakiś czas nagle o sobie przypomina.

Jak zwykle u Lema książka traktuje o bardzo trudnych i szerokich kwestiach. Autor skłania do głębokiego myślenia i zagłębiania się w abstrakcyjne konstrukcje filozoficzne. Jestem pod ogromnym wrażeniem.
Ciężko coś więcej napisać. Dla mnie Lem to geniusz.
Z niesłychaną lekkością, niepostrzeżenie opowiada o tym jak bogate jest życie ludzkie i jak łatwo wszystko może zostać sprowadzone do prymitywnych potrzeb. Porusza bogactwo umysłowe pacjentów szpitala psychiatrycznego i niezbadane koleje losu.

Jest to jedna z tych książek, które przez długi czas niespodziewanie przypominają o sobie w codziennych sytualacjach.

Nie znałem Lema od tej poetyckiej, wręcz podobnej do Mickiewiczowego "malowania słowem" strony. Książka jest pięknie ozdobiona niezwykłymi opisami przyrody, przedmiotów, uczuć i myśli. Lem ma talent do nazywania myśli, które każdemu przewijają się przez głowę niepostrzeżenie. Móc doświadczyć jego opisów to sama przyjemność. Jak zwykle motywem przewodnim są zmagania...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki I. Refleksje o przywództwie jutra Paweł Oksanowicz, Jacek Santorski
Ocena 7,1
I. Refleksje o... Paweł Oksanowicz, J...

Na półkach: ,

Niestety mocno rażą mnie ciągłe odniesienia/reklamy biznesu Jacka Santorskiego. Przez pierwsze 60 stron ma się wrażenie jakby się było w środku marketingowego storytellingu APP, szkoda. Później nie jest dużo lepiej. Może nieświadomie kupiłem książkę-reklamę.

Przechodząc do oceny merytorycznej muszę przyznać, że pozycja ta jest świetnym przewodnikiem po literaturze tematu, tj. przywództwa. Znalazłem kilka świetnych prac (głównie Ray Dalio i Jim Collins) na które powołuje się Jacek Santorski. Przy całym szacunku dla jego wiedzy, sposobu bycia, profesjonalizmu i dokonań niestety odnoszę wrażenie, że pozycja ta jest wersją demo jego kursu w postaci folderu reklamowego.
Niemniej jednak muszę się podzielić moimi notatkami. Oto wartościowe rzeczy jakie wyniosłem.
1. Versatile Leadership - różnorodne, szerokie przywództwo. Łączące pozorne przeciwieństwa: strategię i pracę operacyjną, wsparcie pracownika i wymagania, skupienie na sobie i na otoczeniu, bycie budowniczym i architektem itd.
2. Identyfikacja własnych martwych punktów, która odnosi się głównie do poznania swoich mocnych i słabych stron. Dzięki temu możemy wdrożyć self-monitoring, który pomoże nam unikać "przegięcia" w którąś stronę.
3. Jasne i przejrzyste kontrakty z partnerami biznesowymi, pracownikami i samym sobą. Konieczność mocnego ich przestrzegania. Otwartość w komunikowaniu niezadowolenia z podejścia i wspieranie przy poprawie. Gdy nadal nie ma woli poprawy przedstawienie wyboru/ultimatum.
4. Terapia Gestalt. Polega na dogłębnym zrozumieniu siebie i autorefleksji. Dzięki czemu można łatwiej wdrażać zmiany.
5. Strategia blue ocean. Szukania rynków, w których konkurencja jest mała, tworzenie unikalnych produktów, proponowanie produktów do odbiorców, którzy jeszcze nie wiedzą, że ich potrzebują.
6. 4 sekundy dla uspokojenia na każdy etap wdech-wstrzymanie-wydech-bezdech.
7. Pozyskać feedback. Mieć mentora/przyjaciela z którym można omawiać swoje sprawy i uzyskać od niego lustro ale i jego opinię. Weryfikować własne przeświadczenia i pomysły.
8. Merytokracja. Atmosfera prawdy w organizacji. Prosić o prawdę, feedback, tworzyć sytuacje, w których każdy będzie czuł, że może swobodnie się wypowiedzieć, wyrazić. Trzeba uważać by nie przeholować bo niektórzy mogą tego nie udźwignąć albo wykorzystać.
9. Leader powinien mieć punkt widzenia, który będzie się przewijał we wszystkim co robi. Dobrze, żeby był zgodny z why? organizacji oraz jej celem i misją.
10. Najpierw kontakt potem kontrakt. Wszelkie ustalenia zadań i wymagań od pracowników powinny poprzedzać rozmowy o ich lękach oraz oczekiwaniach, na ich podstawie poninniśmy się umawiać na dalsze zadania.
2 gwiazdki odejmuję za uciążliwość ciągłej reklamy, jedną za brak szacunku dla czytelnika.

Niestety mocno rażą mnie ciągłe odniesienia/reklamy biznesu Jacka Santorskiego. Przez pierwsze 60 stron ma się wrażenie jakby się było w środku marketingowego storytellingu APP, szkoda. Później nie jest dużo lepiej. Może nieświadomie kupiłem książkę-reklamę.

Przechodząc do oceny merytorycznej muszę przyznać, że pozycja ta jest świetnym przewodnikiem po literaturze tematu,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Świetna książka. Pomysł by przykład przedstawianych założeń osadzić w fabule biznesowej bardzo przypadł mi do gustu. Czasami trzymała nawet w napięciu ;)
Jest to zdecydowanie jedna z najlepszych książek w tej tematyce. Odkrycia doktora Lencioniego są przedstawione spójnie, przejrzyście i zwięźle. Nie mogę się powstrzymać by nie wynotować czterech obsesji:
1. Zbuduj i utrzymaj zgrany zespół zarządzający. Poznać swoje wady i zalety. Zrobić sobie test np. Gallupa, Mayers-Bridge by znać się nawzajem, jakim typem się jest, jakie się ma przewagi. Dzięki temu można się sprzeczać, dyskutować o tym co robić dalej. Można mówić o swoich wadach, nie mieć nic do ukrycia, nie ma oporów do dyskusji nad trudnym problemem. Dzięki temu nikt nie będzie mówił o kimś negatywnie za plecami. Pozwala to na szybkie podejmowanie decyzji.
Chodzi o to by zespoły znały się nawzajem przez co będą zgrane i nie będą miały obiekcji przed mówieniem o trudnych sprawach i spieraniem się o nie. To pozwala na szacunek i zaufanie.
2. Zapewnij przejrzystość organizacji. Tak by dobrze była znana struktura i obowiązki poszczególnych działów i osób. Dotyczy to poniższych punktów:
cel, tożsamość firmy, kierunek, wartości, misję, zadania, strategia. Kiedy masz problem z podjęciem decyzji odnieś się do swoich wartości, misji lub strategii.
Zapewnienie przestrzegania wartości firmy u wszystkich poprzez dobrą rekrutację pozwala na zapewnienie zrozumienia i wspólnego języka pracowników. Pozwala to na szersze delegowanie i pewność pracowników i ich odpowiedzialność. Bo wiemy, że myślą podobnie więc powinni podjąć podobnie dobrą decyzję.
3. Komunikuj aż do przesady tożsamość i kierunek - przejrzystość. Komunikować do przesady:cel, wartości, misję, zadania, strategię. Ciągła komunikacja jest kluczem by informacja była uznana za ważną i oczywistą w firmie. Czwarta dyscyplina jest ważna by tą komunikację wspierać.
4. Przestrzegaj przejrzystości organizacji przez odpowiednie systemy zarządzania ludźmi. Bądź zgrany, przejrzysty, nawet przesadnie komunikatywny. To wpływa na skuteczność pierwszych trzech dyscyplin. Kultura organizacji żyje w tym w jaki sposób wykonuje się zarządzanie ludźmi:rozmowy kwalifikacyjne, rozmowy orientacyjne, nagradzanie, zarządzanie wynikami, zwalnianie. Na każdym szczeblu organizacji. Trzeba proces ustrukturyzować i skupić się na ludziach zgodnych z wartościami firmy i prezentujących zgodne zachowanie. Chodzi o spójne zasady zatrudniania, nagradzania i zwalniania oparte o wartości firmy.

Świetna książka. Pomysł by przykład przedstawianych założeń osadzić w fabule biznesowej bardzo przypadł mi do gustu. Czasami trzymała nawet w napięciu ;)
Jest to zdecydowanie jedna z najlepszych książek w tej tematyce. Odkrycia doktora Lencioniego są przedstawione spójnie, przejrzyście i zwięźle. Nie mogę się powstrzymać by nie wynotować czterech obsesji:
1. Zbuduj i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Na początku autor poświęca dużo czasu na opis tego kim jest czytelnik, w jego mniemaniu osoba pochłonięta nawykiem proktastynacji. Trochę mnie to zniechęciło. Z książki warto zapamiętać sposób na sprawdzenie na co rzeczywiście poświęcamy czas każdego dnia zwany odwrotnym harmonogramem. Opis sposobu relaksacji poprzez autosugestię i wprowadzania się w stan przepływu jest bardzo pomocny choć trochę zbyt długi do codziennego stosowania.
W mojej ocenie Neil Fiore zbyt mocno skupia się na opisie przyczyn proktastynacji a zbyt mało na jej skutkach i sposobach niwelowania.
Podsumowując nie była to odkrywcza lektura. Jednak nie da się ukryć, że autor jest ekspertem i specjalistą, jednak przelanie swojej wiedzy na papier nie do końca mu się udało.

Na początku autor poświęca dużo czasu na opis tego kim jest czytelnik, w jego mniemaniu osoba pochłonięta nawykiem proktastynacji. Trochę mnie to zniechęciło. Z książki warto zapamiętać sposób na sprawdzenie na co rzeczywiście poświęcamy czas każdego dnia zwany odwrotnym harmonogramem. Opis sposobu relaksacji poprzez autosugestię i wprowadzania się w stan przepływu jest...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka jest jedną z tych, które są źródłem dla wielu innych z tej tematyki. Zwróciła moją uwagę na kilka ważnych spraw w kwestii budowania firmy/organizacji.
To co ja z niej wyciągnąłem to:
1. Inspirowanie innych naszą ideą przysparza nam lojalnych klientów i oddanych pracowników. Dzięki temu nie trzeba walczyć ceną, promocją, manipulacją, strachem itp. narzędziami o wyniki firmy.
2. Żeby organizacja odniosła sukces musi być spójna w każdej kwestii. To dlaczego robimy to co robimy, jak to robimy i jak zatrudniamy. Jeśli każdy (zarówno członek firmy jak i klient) będzie rozumiał ideę to będzie łatwiej skalować biznes.
3. W naszym przypadku tą ideą chyba jest skupienie na jakości i optymalizacja.
4. W biznesie musi być coś co będę chciał robić codziennie. Cel, nasze dlaczego musi być spójne z tym co ja chcę jako lider.
5. By osiągnąć stabilny sukces trzy składniki organizacji muszą być ze sobą spójne: wizja tego dlaczego chcemy coś zrobić, to co robić i dobrze poukładane biznesowe jak to robić.

jedyne co mi trochę przeszkadzało to ciągłe odnoszenie się do jabłka. Ale z drugiej strony takie konkretne przykłady pozwalają zrozumieć przesłanie autora. Polecam!

Książka jest jedną z tych, które są źródłem dla wielu innych z tej tematyki. Zwróciła moją uwagę na kilka ważnych spraw w kwestii budowania firmy/organizacji.
To co ja z niej wyciągnąłem to:
1. Inspirowanie innych naszą ideą przysparza nam lojalnych klientów i oddanych pracowników. Dzięki temu nie trzeba walczyć ceną, promocją, manipulacją, strachem itp. narzędziami o...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka przypomina nam prastarą wiedzę o zbawiennym wpływie ruchu na ludzkie ciało. Cała historia sięga początków istnienia naszego gatunku oraz mózgu w obecnej postaci.
Wydaje się, że każdy to wie, że nic nowego. Jednak mimo wszystko szukamy i wymyślamy kolejne farmaceutyki i suplementy diety by zastąpić ruch albo niwelować jego brak.
Autor w ciekawy, logiczny i przystępny sposób pokazuje dlaczego regularna aktywność fizyczna (i jaka) ma tak dobry wpływ na zdrowie naszego najważniejszego organu. Pokazuje nie tylko przyczynę ale i mechanizmy działania.
Dla mnie to najlepszy i (co dla mnie najlepsze) skuteczny sposób motywacji do działania. Realizuję zalecenia książki (bieganie lub spacer min. 5x w tygodniu przez minimum 30 min). Odczuwam już pozytywne skutki zarówno w samopoczuciu jak i kontaktach z otoczeniem. Nie pokuszę się jeszcze o podsumowanie zdolności kognitywnych ale widzę poprawę :)
Co najważniejsze dla mnie autor stara się unikać naginania faktów czy wyników badań do swojej tezy.
I mimo, że nie wszystkie przytoczone przykłady można powiązać definitywnie z proponowaną aktywnością to z pewnością zachęcają one do wypróbowania ich na własnej skórze.
Bardzo niewiele jest do stracenia a na swoim przykładzie mogę powiedzieć, że dużo do zyskania.
Warto sięgnąć po książkę i zastosować jedną jedyną radę. Polecam!

Książka przypomina nam prastarą wiedzę o zbawiennym wpływie ruchu na ludzkie ciało. Cała historia sięga początków istnienia naszego gatunku oraz mózgu w obecnej postaci.
Wydaje się, że każdy to wie, że nic nowego. Jednak mimo wszystko szukamy i wymyślamy kolejne farmaceutyki i suplementy diety by zastąpić ruch albo niwelować jego brak.
Autor w ciekawy, logiczny i przystępny...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Niemal na każdym kroku da się tu spotkać nieprzeniknioną bystrość umysłu i kunszt autora.
W tylko sobie znany sposób subtelnie udało mu się połączyć surowość logiki, frywolność niepewności i piękno emocji. W każdym momencie możemy doświadczać dynamicznej równowagi między tymi trzema siłami, które mają ogromny wpływ na życie.
Mądrości Umberto Eco przekazuje nam ustami Wilhelma jak i za pomocą skomplikowanej i nieprzewidywalnej fabuły.
Nie da się nie zauważyć tutaj królującej logiki jak u Taleba oraz subtelnego przekazu mądrości życiowych wplecionych w usta wielu postaci jak u Sapkowskiego. Choć Umberto na pewno ustępuje mu w tym przypadku jakością narracji i po prostu dużo lepiej się go czyta.
Z pewnością Umberto dołączy do grona moich ulubionych pisarzy wymienionych powyżej.

Oczywiście nie wszystko mi się podobało, zdarzały się momenty przydługich opisów różnych wątków. Czasami potrafiły mnie uśpić ;) Choć jak sam tłumaczy był to wynik stylu XIV-wiecznych kronikarzy ;) Nie zawsze potrafiłem znaleźć dla nich uzasadnienie, w odróżnieniu od autora.

Nie dziwię się, że Nassim Nicholas Taleb jest wielkim fanem Umberto Eco gdyż umiał on w osadzić nieoczywiste właściwości wszechświata i ludzkiego umysłu z odległych, z pozoru pięknych czasach. Ubrać je w dostojne i z pozoru czyste oblicza mnichów i religii. Zestawił je z bezwzględną ludzką głupotą, ułudą wiedzy zrozumienia świata. Złudzenie władzy nad Ziemią zostaje brutalnie zweryfikowane przez ignorancję i ciągle niedocenianą potęgę przypadku. Świetne dzieło.

Niemal na każdym kroku da się tu spotkać nieprzeniknioną bystrość umysłu i kunszt autora.
W tylko sobie znany sposób subtelnie udało mu się połączyć surowość logiki, frywolność niepewności i piękno emocji. W każdym momencie możemy doświadczać dynamicznej równowagi między tymi trzema siłami, które mają ogromny wpływ na życie.
Mądrości Umberto Eco przekazuje nam ustami...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Autor prowadzi narrację w miły i pełen humoru sposób. Mocno daje się odczuć, że czytaliśmy te same książki. Pierwsza część dla mnie była niezbyt wciągająca (pewnie dlatego, że mówi ogólnie o dobrze zbadanych przeze mnie sprawach). Zdecydowanie zaletą książki jest krytyczne podejście do wiedzy i wszelakiego rodzaju informacji jakie zalewają nas każdego dnia. Autor zwraca również uwagę na błędy poznawcze i różnego rodzaju złudzenia jakie opisywali chociażby Kahneman i Taleb.

Odnoszę jednak wrażenie, że "skondensowana" przez niego wiedza jest w pierwszej części (tak do 150 strony) potraktowana po macoszemu. Być może wynika to z tego, że klientem docelowym są czytelnicy zaczynający dopiero swoją przygodę z optymalizacją i projektowaniem swojego życia. Dlatego też jest to dość ogólny, pobieżnie traktujący obraną tematykę podręcznik/poradnik.

Za to pozostała część jest ciekawsza i bardziej praktyczna. Na pewno dużo z niej wyniosłem. Miło mi się ją czytało i pozwoliło na wprowadzenie optymalizacji w mojej pracy. Co ciekawe autor ułożył rozdziały w porządku hierarchicznym. Może to wynikać, że tego, że udało mi się wcześniej z najważniejszą literaturą poruszanego w książce tematu zapoznać. Zatem te, które przypadły mi najbardziej do gustu są trochę mniej ważne niż te początkowe. Jak na ironię mogą one się okazać moimi imponderabiliami, o których ważności Radek pisze w ostatnim rozdziale ;)

W mojej ocenie głównym przekazem książki jest pokazanie, że samo wyznaczanie celów jest często nieskuteczne a (jak prawidłowo zauważa autor) bardzo modna ostatnio narracja nawykowa niedoceniana. Pokazuje nam (co również jest dość mocno rozpowszechnioną regułą), że najlepiej zadziała system łączący zalety celów i systemów z indywidualnym podejściem.
Moim skromnym zdaniem jest to jeden z bardziej powszechnych przepisów na sukces. Polega on na tym, że by poznać prawdę i osiągnąć zamierzony (nomen omen) cel, wystarczy poznać różne punkty widzenia I sposoby na rozwiązanie problemu, poznać specyficzne uwarunkowania danej sprawy (nasze własne) i dopasować je do siebie. Czyli wystarczy zbadać temat i odnieść go do swojej sytuacji :)
Na plus na pewno warto zaliczyć przykuwające wzrok ilustracje i pobudzającą kolorystykę.
Radek przeczytał wiele książek i artykułów i ładnie je podał. Z pewnością nie była to strata czasu i mogę ją polecić przede wszystkim tym, którzy nie czytali jeszcze "klasyki gatunku".

Autor prowadzi narrację w miły i pełen humoru sposób. Mocno daje się odczuć, że czytaliśmy te same książki. Pierwsza część dla mnie była niezbyt wciągająca (pewnie dlatego, że mówi ogólnie o dobrze zbadanych przeze mnie sprawach). Zdecydowanie zaletą książki jest krytyczne podejście do wiedzy i wszelakiego rodzaju informacji jakie zalewają nas każdego dnia. Autor zwraca...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka jest bardzo przejrzysta i łatwa w odbiorze. Autor wykonał świetną pracę katalogując informacje na temat nawyków układając je w logicznej formie czterech cech charakteryzujących dobry i zły nawyk. Nieocenioną pomocą są podsumowania każdego rozdziału, które wspierają implementację zawartych wskazówek w życie.
Pozycja ta jest typowym poradnikiem okraszonym wieloma przykładami, historiami z życia oraz odniesieniami do kilku innych bardziej konkretnych i naukowych książek takich jak Charles Duhigg - Siła nawyku oraz Daniel Kahneman - Pułapki Myślenia.
Razi mnie tylko nazwanie Rogera Federera "Robertem" w rozdziale 19-tym.
Polecam odwiedzenie strony na której są dodatki do książki oraz wiele pomocy do wdrożenia nawyków: www.atomichabits.com
Polecam tę książkę, to przydatna wiedza w przystępnej i zwartej formie.

Książka jest bardzo przejrzysta i łatwa w odbiorze. Autor wykonał świetną pracę katalogując informacje na temat nawyków układając je w logicznej formie czterech cech charakteryzujących dobry i zły nawyk. Nieocenioną pomocą są podsumowania każdego rozdziału, które wspierają implementację zawartych wskazówek w życie.
Pozycja ta jest typowym poradnikiem okraszonym wieloma...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie ukrywam, że jest to jeden z moich ulubionych autorów.
Jest to ostatnia a zarazem najpopularniejsza książka z serii Incerto jaką miałem przyjemność przeczytać. Jej popularność mnie nie dziwi bo jest ona napisana dużo prostszym językiem oraz pozbawiona jest wielu matematycznych, jak to nazywa autor "technicznych" wywodów.
Czarny Łabędź mówi głównie o okolicznościach powstawania rzadkich zdarzeń, naszego podejścia do losowości oraz wielu błędach i problemach jakie mamy przy ich identyfikacji.
W mojej ocenie poza podkreśleniem roli przypadku we wszechświecie jedną z ogromnych zalet autora a co za tym idzie jego książek jest skupienie na prawdzie i dążeniu do jej odkrycia bez obaw o pomyłki a wręcz dzięki nim.
Z każdą kolejną przeczytaną pozycją N.N.T. zrozumiałem więcej z poprzednich. Tym razem z pewnością lepiej poznałem problem indukcji oraz znaczenie mojej własnej antybiblioteki (listy książek, której nie przeczytałem) a co się z tym wiąże moją własną arogancję epistemiczną.
Na pewno będę wracał do tej pozycji niejednokrotnie odkrywając praktyczne zastosowanie opisanych w niej idei.
No i warto wspomnieć, że mimochodem wspomniane przez autora zdarzenia takie jak krach bankowy, upadek Lehman Brothers i Fannie May czy epidemia jakiegoś wirusa znalazły potwierdzenie w naszej rzeczywistości. Wystarczy postarać się myśleć jak nie-frajer :)
Nieocenioną pomocą jest przygotowany przez autora słownik pojęć jakich używa w książce, polecam korzystanie z niego podczas całej lektury :)

Nie ukrywam, że jest to jeden z moich ulubionych autorów.
Jest to ostatnia a zarazem najpopularniejsza książka z serii Incerto jaką miałem przyjemność przeczytać. Jej popularność mnie nie dziwi bo jest ona napisana dużo prostszym językiem oraz pozbawiona jest wielu matematycznych, jak to nazywa autor "technicznych" wywodów.
Czarny Łabędź mówi głównie o okolicznościach...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka przypomina nam prastarą wiedzę o zbawiennym wpływie ruchu na ludzkie ciało. Cała historia sięga początków istnienia naszego gatunku oraz mózgu w obecnej postaci.
Wydaje się, że każdy to wie, że nic nowego. Jednak mimo wszystko szukamy i wymyślamy kolejne farmaceutyki i suplementy diety by zastąpić ruch albo niwelować jego brak.
Autor w ciekawy, logiczny i przystępny sposób pokazuje dlaczego regularna aktywność fizyczna (i jaka) ma tak dobry wpływ na zdrowie naszego najważniejszego organu. Pokazuje nie tylko przyczynę ale i mechanizmy działania.
Dla mnie to najlepszy i (co dla mnie najlepsze) skuteczny sposób motywacji do działania. Realizuję zalecenia książki (bieganie lub spacer min. 5x w tygodniu przez minimum 30 min). Odczuwam już pozytywne skutki zarówno w samopoczuciu jak i kontaktach z otoczeniem. Nie pokuszę się jeszcze o podsumowanie zdolności kognitywnych ale widzę poprawę :)
Co najważniejsze dla mnie autor stara się unikać naginania faktów czy wyników badań do swojej tezy.
I mimo, że nie wszystkie przytoczone przykłady można powiązać definitywnie z proponowaną aktywnością to z pewnością zachęcają one do wypróbowania ich na własnej skórze.
Bardzo niewiele jest do stracenia a na swoim przykładzie mogę powiedzieć, że dużo do zyskania.
Warto sięgnąć po książkę i zastosować jedną jedyną radę. Polecam!

Książka przypomina nam prastarą wiedzę o zbawiennym wpływie ruchu na ludzkie ciało. Cała historia sięga początków istnienia naszego gatunku oraz mózgu w obecnej postaci.
Wydaje się, że każdy to wie, że nic nowego. Jednak mimo wszystko szukamy i wymyślamy kolejne farmaceutyki i suplementy diety by zastąpić ruch albo niwelować jego brak.
Autor w ciekawy, logiczny i przystępny...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka opowiada o dalekiej przyszłości i odmiennym, może czekającym nas ustroju społecznym i politycznym.
Autor pisze lekko, zgrabnie rozwija poszczególne wątki i powoli przekazuje poszczególne informacje. Pozwala to na snucie domysłów i zaciekawia.
Wymyślony przez niego świat jest ciekawy, wyrazisty i spokojnie może stać się naszą przyszłością.
Wydaje mi się, że tą książką autor próbuje polemizować z obecnymi rozterkami na temat przyszłości ludzkości oraz ostrzega przed niektórymi ideami. Wplata wiele informacji, które warto wziąć pod uwagę przed ferowaniem wyroków odnośnie naszej cywilizacji jak i przyczyn obecnego stanu naszej planety i wpływu człowieka na jej losy.
Z pewnością jest to pozycja warta polecenia, która nasyci przemyśleniami odnośnie własnego życia i kierunki w jakim zmierza nasz świat.

Książka opowiada o dalekiej przyszłości i odmiennym, może czekającym nas ustroju społecznym i politycznym.
Autor pisze lekko, zgrabnie rozwija poszczególne wątki i powoli przekazuje poszczególne informacje. Pozwala to na snucie domysłów i zaciekawia.
Wymyślony przez niego świat jest ciekawy, wyrazisty i spokojnie może stać się naszą przyszłością.
Wydaje mi się, że tą...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka opowiada trudny temat w trudny sposób. Częsta zmiana narracji i pośrednie dialogi na pewno nie ułatwiają odbioru. Z pewnością nie jest to przystępna i moim zdaniem odpowiednia lektura szkolna.
Jednak poruszony motyw, przesycenie emocjami oraz zgrabna metafora użyta do opisania ludzkiej natury oraz zachowań w obliczu skrajnych wydarzeń każą docenić kunszt doświadczonego człowieka jakim był Joseph Conrad kiedy pisał książkę.
Obiektywnie mówiąc nie wniosła ona zbyt wiele do mojego życia, nie odkryła również jakichś tajemnych prawd. Pominięcie tej pozycji nie będzie dużą stratą. Na podkreślenie zasługuje z pewnością umiejętność wytworzenia klimatu i opisu przyrody, którą nie często się spotyka.

Książka opowiada trudny temat w trudny sposób. Częsta zmiana narracji i pośrednie dialogi na pewno nie ułatwiają odbioru. Z pewnością nie jest to przystępna i moim zdaniem odpowiednia lektura szkolna.
Jednak poruszony motyw, przesycenie emocjami oraz zgrabna metafora użyta do opisania ludzkiej natury oraz zachowań w obliczu skrajnych wydarzeń każą docenić kunszt...

więcej Pokaż mimo to