Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Ściema jak cholera. Zajrzyjcie na YT, Dziennikarskie Zero
DZIENNIKARSKIE ZERO - JAK ZMYŚLIĆ KARIERĘ I TRAFIĆ NA SZCZYT? NATALIA JANOSZEK VS TVN, POLSAT I TVP

Ściema jak cholera. Zajrzyjcie na YT, Dziennikarskie Zero
DZIENNIKARSKIE ZERO - JAK ZMYŚLIĆ KARIERĘ I TRAFIĆ NA SZCZYT? NATALIA JANOSZEK VS TVN, POLSAT I TVP

Książka o niczym.

Książka o niczym.

Trzy opinie napisane przez puste profile założone w ciągu 5 dni. Ściema! Oczywiście wszystkie na "10"

Trzy opinie napisane przez puste profile założone w ciągu 5 dni. Ściema! Oczywiście wszystkie na "10"

Dla mnie słabizna, może dlatego, że od dawna interesuje się tematem i trochę książek już przeczytałem.
Zaczynając nowy rozdział wie się co będzie dalej. Za każdym razem "Łukaszek", "Karolek" i "akcje" mrożące krew w żyłach. Wszystko pisane językiem gimnazjalisty. Autor na każdym kroku podkreśla jaki to jest inteligentny a reszta to patologia, cały czas narzeka na prace, chwali się, że odwala robotę "by się nie narobić". Wszyscy dobrze wiedzą jak wygląda praca w policji warunki, wynagrodzenie itd. więc jeśli nie odpowiada, uczę się innego zawodu. Naliczyłem dwie osoby, o których wypowiada się neutralnie, reszta to dla niego .. i tutaj różne dziwne określenia i spostrzeżenia autora. A co najlepsze gazuje wszystkich i z dumą o tym pisze, jak dla mnie niektóre użycia były bezzasadne. Nie podobało mi się, być może dla kogoś kto zaczyna przygodę z tematem będzie OK

Dla mnie słabizna, może dlatego, że od dawna interesuje się tematem i trochę książek już przeczytałem.
Zaczynając nowy rozdział wie się co będzie dalej. Za każdym razem "Łukaszek", "Karolek" i "akcje" mrożące krew w żyłach. Wszystko pisane językiem gimnazjalisty. Autor na każdym kroku podkreśla jaki to jest inteligentny a reszta to patologia, cały czas narzeka na prace,...

Świetna książka szczególnie dla krakusa, który chodził do Kossakówki na wagary. Niestety nigdy nie byłem w Dziedzince. Książka oprócz życia Simony ukazuje też pogmatwane życie całej rodziny.

Świetna książka szczególnie dla krakusa, który chodził do Kossakówki na wagary. Niestety nigdy nie byłem w Dziedzince. Książka oprócz życia Simony ukazuje też pogmatwane życie całej rodziny.

To jest to. Historie o mocnych babkach, przeczytałem jednym tchem.

To jest to. Historie o mocnych babkach, przeczytałem jednym tchem.

Właśnie skończyłem czytać i czuję się jak narkoman na głodzie, potrzebuje więcej.... jak dla mnie rewelacja

Właśnie skończyłem czytać i czuję się jak narkoman na głodzie, potrzebuje więcej.... jak dla mnie rewelacja

Książkę czyta się bardzo dobrze. Ja ogarnąłem ją w jeden wieczór. W pełni oddaje klimat tamtych lat, pokazuje Stalina z innej strony, oczami kochanki, atrakcyjnej aktorki.
Zarówno Stalin jak i jego współpracownicy opisani są przez osobę nie związaną z polityką a co za tym idzie można dowiedzieć się jak wygląda ich życie na co dzień, jak się bawią w swoich daczach, jak trwonią nie swoje pieniądze, jak mordują wydając polecenia przy rodzinnej kolacji itp. Polecam

Książkę czyta się bardzo dobrze. Ja ogarnąłem ją w jeden wieczór. W pełni oddaje klimat tamtych lat, pokazuje Stalina z innej strony, oczami kochanki, atrakcyjnej aktorki.
Zarówno Stalin jak i jego współpracownicy opisani są przez osobę nie związaną z polityką a co za tym idzie można dowiedzieć się jak wygląda ich życie na co dzień, jak się bawią w swoich daczach, jak...

Świetna książka, pokazuje w przystępny sposób okres 1989-2009, zmiany, które nastąpiły, ciekawe spostrzeżenia. Przez 20 lat oglądania serwisów informacyjnych nie dowiedziałem się tego co po przeczytaniu tej książki (co nie najlepiej świadczy o mediach). Polecam każdemu ale przede wszystkim tym, którzy boją się historii lub są zrażeni przekazem podręcznikowym oraz lekcji historii z nudną nauczycielka tegoż przedmiotu

Świetna książka, pokazuje w przystępny sposób okres 1989-2009, zmiany, które nastąpiły, ciekawe spostrzeżenia. Przez 20 lat oglądania serwisów informacyjnych nie dowiedziałem się tego co po przeczytaniu tej książki (co nie najlepiej świadczy o mediach). Polecam każdemu ale przede wszystkim tym, którzy boją się historii lub są zrażeni przekazem podręcznikowym oraz lekcji...

Książkę przeczytałem stosunkowo niedawno w oczekiwaniu na wyjście na grilla i o dziwo zamiast iść imprezować chciałem zostać i czytać... Powiem więcej książka jak dla mnie, nie jest dla młodych ludzi bo zachęca do ćpania i z tego powodu cieszę się, że nie przeczytałem jej mając naście lat

Książkę przeczytałem stosunkowo niedawno w oczekiwaniu na wyjście na grilla i o dziwo zamiast iść imprezować chciałem zostać i czytać... Powiem więcej książka jak dla mnie, nie jest dla młodych ludzi bo zachęca do ćpania i z tego powodu cieszę się, że nie przeczytałem jej mając naście lat

Fajna cienka książeczka do przeczytania czekając na przystanku na znajomych :)

Fajna cienka książeczka do przeczytania czekając na przystanku na znajomych :)

Jak dla mnie książka wybitna. Za szczeniaka czytałem z wypiekami na twarzy a na wakacjach utożsamiałem się z Tomkiem

Jak dla mnie książka wybitna. Za szczeniaka czytałem z wypiekami na twarzy a na wakacjach utożsamiałem się z Tomkiem

Pierwszy raz dałem najwyższą ocenę. W dzieciństwie, ojciec czytał mi wszystkie tomy (po kilka razy) i wszystkie mi się podobały. Polecam zarówno dzieciom, młodzieży jak i dorosłym, coś magicznego...

Pierwszy raz dałem najwyższą ocenę. W dzieciństwie, ojciec czytał mi wszystkie tomy (po kilka razy) i wszystkie mi się podobały. Polecam zarówno dzieciom, młodzieży jak i dorosłym, coś magicznego...

tragedia!!!

tragedia!!!

Chociaż była to lektura i moja tęga pani z polskiego kazała nam to przeczytać, zmusiłem się i nie żałuje.

Chociaż była to lektura i moja tęga pani z polskiego kazała nam to przeczytać, zmusiłem się i nie żałuje.

to były czasy kiedy fascynowałem się wspinaczką, czytałem do białego rana i zarwałem dzień w szkole... ale nie żałuję (choć dostałem pałę następnego dnia). Polecam

to były czasy kiedy fascynowałem się wspinaczką, czytałem do białego rana i zarwałem dzień w szkole... ale nie żałuję (choć dostałem pałę następnego dnia). Polecam

czytałem z wypiekami. To było ładnych parę lat temu jak jarałem się górami i wspinaczką, ciekawe jak byłoby teraz?
Polecam

czytałem z wypiekami. To było ładnych parę lat temu jak jarałem się górami i wspinaczką, ciekawe jak byłoby teraz?
Polecam

Jak byłem dzieciakiem czytałem obydwa tytuły po dwadzieścia razy!!!! polecam wszystkim małolatom;)

Jak byłem dzieciakiem czytałem obydwa tytuły po dwadzieścia razy!!!! polecam wszystkim małolatom;)

Rewelacyjna książka! Bez ściemy przyznam, że jako dzieciak czytałem ją ze dwadzieścia razy (albo i więcej). Polecam wszystkim !!!!

Rewelacyjna książka! Bez ściemy przyznam, że jako dzieciak czytałem ją ze dwadzieścia razy (albo i więcej). Polecam wszystkim !!!!

dobrnąłem do połowy...

dobrnąłem do połowy...