rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

Noo... Minęło kilka dni od przeczytania Silmarillionu i myślę, że najwyższa pora na jakąś recenzje. Napomknę, że mam książkę ilustrowaną w tłumaczeniu Marii Skibniewskiej.

A teraz do rzeczy.
- Wrażenia ogólne:
Książka jest naprawdę wciągająca. Widać, że autor był lingwistą, poliglotą i pisząc Silmarillion bawił się słowem. Da się również zauważyć, że książka była pisana wiele lat, gdyż różnica w stylu pisania między początkiem a końcem książki jest wyczuwalna. Odniosłem wrażenie, że pierwsze rozdziały są pisane z dużą dozą patetyzmu i dość ogólnikowo, natomiast im dalej w las, tym więcej spójnych opowieści.

- Absurdy:
Jak już wspomniałem, Tolkien bawił się słowem. Bawił się tak intensywnie, że czasami jedno miejsce, jedna postać potrafiła mieć kilka nazw w rożnych językach, co często prowadziło do zakłopotania. Słownik pojęć i nazw był wykorzystywany bardzo często.
Innym nazwijmy to absurdem był fakt, że autor potrafił na kilkudziesięciu stronach rzewnie opisywać losy wybranych bohaterów, zaś innym razem w kilku zdaniach napisać, że "minęło 100 lat, następnie minęło 200 lat, a potem minęło 300 lat i dopiero zaczęło się coś dziać". Było to dość ciekawe zagranie autora, ale jak widać, takie wstawki też były potrzebne.

- Zalety:
Ogólnie książkę czyta się przyjemnie. Nie jest to najlepsza książka fantasy, jaka powstała, ma w sobie trochę braków, ale ma też coś w sobie, co przyciąga. Czytelnik chce czytać i czytać i poznawać losy kolejnych bohaterów. Pomimo tego, że książka jest bardzo rozbudowana, to wraz ze słowniczkiem na końcu treść jest zrozumiała.
Książka ma budowę chronologiczną, wiele zjawisk, miejsc i postaci jest wyjaśnionych, powiedziałbym nawet łopatologicznie ale przez to wiemy, o co chodzi.
In plus również przecudne przepiękne ilustracje, mapy, drzewka genealogiczne na końcu. Naprawdę niewiele brakuje tej książce.

- Braki:
Doczepiłbym się tak naprawdę chyba tylko do takiego braku spójności i swobody w opowiadaniu historii. Wiele wątków było opisanych moim zdaniem trochę po macoszemu, tj. "Przybyli, porozmawiali, ruszyli w podróż, pokonali tego złego, koniec. Następny wątek..." Brakowało w tym jakiejś głębi, jednak gdyby znacząco rozwinąć wątki przedstawianych zdarzeń i bohaterów, to książka miałaby chyba 4000 stron.

Ogólnie jestem zachwycony. Zdałem Władce Pierścieni i Hobbita z Filmów, gier itp., książki czekają w kolejce ;), natomiast Silmarillion pozwala uzupełnić braki w całym uniwersum Tolkiena i jest genialnym wprowadzeniem do świata przedstawionego w kolejnych dziełach.

Obowiązkowa pozycja każdego fana.
Polecam!

Noo... Minęło kilka dni od przeczytania Silmarillionu i myślę, że najwyższa pora na jakąś recenzje. Napomknę, że mam książkę ilustrowaną w tłumaczeniu Marii Skibniewskiej.

A teraz do rzeczy.
- Wrażenia ogólne:
Książka jest naprawdę wciągająca. Widać, że autor był lingwistą, poliglotą i pisząc Silmarillion bawił się słowem. Da się również zauważyć, że książka była pisana...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Przyznam szczerze, książka całkiem pozytywnie mnie zaskoczyła. Autor przedstawia w niej dzieje rodziny Piontków na przestrzeni raptem kilku godzin 31 sierpnia 1939 roku tuż przed wybuchem wojny.

Książka pokazuje trochę pokręcone ale jakże prawdziwe perypetie ludzi mieszkających na terenach przygranicznych Górnego Śląska w czasach około wojennych.

Da się wyczuć ducha tamtych czasów, bogate opisy osób i zdarzeń pozwalają zapracować wyobraźni a skrzętnie wplecione fragmenty biograficzne Wojciecha Korfantego dodają animuszu całej tej historii, która działa się lata temu.

Na pewno jest to książka dająca do myślenia.

Przyznam szczerze, książka całkiem pozytywnie mnie zaskoczyła. Autor przedstawia w niej dzieje rodziny Piontków na przestrzeni raptem kilku godzin 31 sierpnia 1939 roku tuż przed wybuchem wojny.

Książka pokazuje trochę pokręcone ale jakże prawdziwe perypetie ludzi mieszkających na terenach przygranicznych Górnego Śląska w czasach około wojennych.

Da się wyczuć ducha...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Stoicyzm na każdy dzień roku. 366 medytacji na temat mądrości, wytrwałości i sztuki życia Stephen Hanselman, Ryan Holiday
Ocena 7,8
Stoicyzm na ka... Stephen Hanselman, ...

Na półkach:

Książka jest po prostu bardzo dobra. Jest to fantastyczny wstęp do nauki stoicyzmu. W bardzo przyjemny i łatwy do zrozumienia sposób przedstawionych jest tam wiele myśli największych stoików: Od Zenona, przez Epikteta, Marka Aureliusza i innych okraszonych dodatkowym komentarzem.

Książka na pewno wzbogacająca, dająca do myślenia, poszerzająca horyzonty.

Są tutaj tylko dwa "ale".
1. Książkę można przeczytać dość szybko i odłożyć na półkę, lub czytać nieco wolniej i odnotowywać sobie istotniejsze fragmenty.
2. Czasami komentarze autorów są napisane w dość nijaki sposób, trochę jakby taka "zapchajdziura", ogólnikowo i mało treściwie.
Natomiast w tym wszystkim przytaczane cytaty bronią się same.

Najważniejsze to dać się ponieść chwili refleksji i zastanowić się nieco dłużej nad fragmentami, które z nami rezonują.

POLECAM!

Książka jest po prostu bardzo dobra. Jest to fantastyczny wstęp do nauki stoicyzmu. W bardzo przyjemny i łatwy do zrozumienia sposób przedstawionych jest tam wiele myśli największych stoików: Od Zenona, przez Epikteta, Marka Aureliusza i innych okraszonych dodatkowym komentarzem.

Książka na pewno wzbogacająca, dająca do myślenia, poszerzająca horyzonty.

Są tutaj tylko dwa...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Przyznam szczerze, że dość mocno intrygowała mnie ta książka przed przeczytaniem. Przesłuchałem kilka wywiadów z autorem i uznałem, że tak ciekawy "risercz" na pewno przyniesie wiele ciekawych zdarzeń w samej lekturze. Nie nastawiałem się jakość specjalnie. Ot dostałem książkę w prezencie, więc uznałem, że sprawdzę, co to w tej Warszawie piszczy.
A nie piszczy nic, chyba że mówimy o jękach krzywdzonych, zastraszanych i biednych ludzi, którzy wpadli po uszy w kłopoty.
Chciałbym powiedzieć, że zawiodłem się na tej książce, ale nie miałem wobec niej żadnych oczekiwań. Jest tu 500 stron ciągłej dilerki narkotykowej, układów gangsterów, panien lekkich obyczajów, spisków, a to wszystko podlane mało wyrazistym, jednostajnym bohaterem głównym, który ma się za Pana Świata.

Książka jest brudna, przygnębiająca, brutalna. Zdaję sobie sprawę, że gdzieś może istnieć jakiś urywek świata, który w jakiś sposób przypomina świat przedstawiony w "Ślepnąc Od Świateł", natomiast mnie to w ogóle nie urzekło. Sam musiałem raz czy dwa odkładać tę pozycję z przerwą na inną książkę, bo nie potrafiłem jednym ciągiem zanurzyć się w świat przedstawiony przez Pana Żulczyka. Z tej książki nie płynie żadne przesłanie, nie ma w niej za grosz optymizmu, akcja jest nudna, monotonna, dopiero pod koniec książki akcja nieco się rozwija ale to i tak za mało abym mógł dać więcej niż 3/10. Jak bym chciał rewelacyjny kryminał, to sięgnąłbym ponownie po Sagę Millenium Larssona. Tutaj mamy próbę stworzenia ciekawego kryminału, który moim zdaniem nie ma czym zainteresować czytelnika.

Nie polecam. Słaba książka, niestety.

Przyznam szczerze, że dość mocno intrygowała mnie ta książka przed przeczytaniem. Przesłuchałem kilka wywiadów z autorem i uznałem, że tak ciekawy "risercz" na pewno przyniesie wiele ciekawych zdarzeń w samej lekturze. Nie nastawiałem się jakość specjalnie. Ot dostałem książkę w prezencie, więc uznałem, że sprawdzę, co to w tej Warszawie piszczy.
A nie piszczy nic, chyba że...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Prezydent. Aleksander Kwaśniewski w rozmowie z Aleksandrem Kaczorowskim Aleksander Kaczorowski, Aleksander Kwaśniewski
Ocena 7,6
Prezydent. Ale... Aleksander Kaczorow...

Na półkach:

Świetna pozycja dla osób zainteresowanych szeroko pojętą geopolityką. Abstrahując od poglądów politycznych, Prezydent Kwaśniewski jest po prostu bardzo nietuzinkową postacią, która w swoim życiu wiele widziała i wiele słyszała.

I świetnie o tym wszystkim opowiada :)

Świetna pozycja dla osób zainteresowanych szeroko pojętą geopolityką. Abstrahując od poglądów politycznych, Prezydent Kwaśniewski jest po prostu bardzo nietuzinkową postacią, która w swoim życiu wiele widziała i wiele słyszała.

I świetnie o tym wszystkim opowiada :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Zważywszy na to, że treść tej książki ma już blisko 2000 lat da się zauważyć pewne odmienności w stylu rozumowania świata względem współczesności - logiczne. Z drugiej strony da się z niej wyciągnąć wiele cennych wskazówek i porad "życiowych". Momentami niektóre fragmenty są dość monotonne, inne zahaczają o szowinizim (na szczęście w małym stopniu), ale tak jak pisałem, 2000 lat temu inaczej patrzono na świat. Poza tym znajduje się tam wiele prostych ale trafnych wskazówek jak prowadzić proste, szczęśliwe życie.
Jest to jeden z tekstów źródłowych stoicyzmu więc nad niektórymi fragmentami trzeba się pochylić i zastanowić nieco dłużej, ale najważniejsze jest wyciągnięcie z tej książki tych elementów, które z nami najbardziej rezonują, a z resztą się zapoznać i trzymać w pamięci.

Czytało się dość dobrze, miałem względem Encheiridionu i Diatrybów nieco większe oczekiwania (co trochę gryzie się z ideą stoicyzmu!), niemniej jednak uważam tą pozycję za wartościową i obowiązkową (ale nie jedyną!) u każdego, kto chce zaznajomić się z zagadnieniami filozofii stoickiej.

Zważywszy na to, że treść tej książki ma już blisko 2000 lat da się zauważyć pewne odmienności w stylu rozumowania świata względem współczesności - logiczne. Z drugiej strony da się z niej wyciągnąć wiele cennych wskazówek i porad "życiowych". Momentami niektóre fragmenty są dość monotonne, inne zahaczają o szowinizim (na szczęście w małym stopniu), ale tak jak pisałem,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie ma co ukrywać i nie ukrywa też tego autorka - jest to książka typowo dla Pań. Mnie jako faceta zaciekawiła ona dlatego, że czasem sam uprawiam jogę, ponadto był to prezent dla mojej Lubej. Chciałem poznać nieco inny punkt widzenia i może dowiedzieć się czegoś rozwojowego.
I co? I w sumie nie jestem ani zadowolony, ani się nie zawiodłem.
Wystarczająco Dobra to typowa książka z przesłaniem dla Pań. Autorka w zasadzie w dość autobiograficzny sposób przedstawia swoje przemyślenia na tematy związane z rozwojem, życiem, macierzyństwem, relacjami itp. Osobiście nazwałbym to takim "miękkim coachingiem", który momentami dawał do myślenia, ale z reguły treści były dość ogólnikowe i proste.

Do mnie ta książka trafiała tylko momentami, nie miała w sobie tej przebojowości. Rozumiem jednak, że są osoby, do których taki język będzie trafiał.

Nie ma co ukrywać i nie ukrywa też tego autorka - jest to książka typowo dla Pań. Mnie jako faceta zaciekawiła ona dlatego, że czasem sam uprawiam jogę, ponadto był to prezent dla mojej Lubej. Chciałem poznać nieco inny punkt widzenia i może dowiedzieć się czegoś rozwojowego.
I co? I w sumie nie jestem ani zadowolony, ani się nie zawiodłem.
Wystarczająco Dobra to typowa...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo ciekawa, ponadczasowa książka o polityce, zarządzaniu, byciu przywódcą, realizowaniu celów i tym podobne zagadnienia. Choć powstała 500 lat temu, to swoją uniwersalnością idealnie komponuje się ze współczesną sceną polityczną. Powiem tak - przeczytam jeszcze raz, żeby lepiej zrozumieć, bo mimo wszystko, język do najprostszych nie należy.
Ogólnie bardzo dobra.

Pierwsze przeczytanie książki miało miejsce 20.02.2017. Wróciłem do Machiavellego przed zbliżającymi się wyborami parlamentarnymi. Uniwersalność tej książki w kontekście politycznym jest zdumiewająca, jednak nie czyta się jednym tchem, gdyż nad każdym rozdziałem należy się pochylić dłuższą chwile. Wynika to ze sposobu, w jaki książka jest napisana.

Nie mniej jednak polecam.

Bardzo ciekawa, ponadczasowa książka o polityce, zarządzaniu, byciu przywódcą, realizowaniu celów i tym podobne zagadnienia. Choć powstała 500 lat temu, to swoją uniwersalnością idealnie komponuje się ze współczesną sceną polityczną. Powiem tak - przeczytam jeszcze raz, żeby lepiej zrozumieć, bo mimo wszystko, język do najprostszych nie należy.
Ogólnie bardzo...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Fantastyczna książka dotycząca historii Gliwic. Nie zagłębiając się w nadmierne szczegóły, poza stricte dziejami miasta, autor znakomicie przedstawia w swoim dziele codzienne życie ludzi, którzy musieli żyć na granicy dwóch światów - Niemiec, później Polski. Znakomicie ujęty został również temat komuny w mieście.

Lektura ta była bardzo interesującą podróżą po annałach jednego z większych, górnośląskich miast, których historia sięga średniowiecza.
Na pewno nie będzie to ostatnia pozycja historyczna dotycząca Gliwic jaką przeczytałem :)

Fantastyczna książka dotycząca historii Gliwic. Nie zagłębiając się w nadmierne szczegóły, poza stricte dziejami miasta, autor znakomicie przedstawia w swoim dziele codzienne życie ludzi, którzy musieli żyć na granicy dwóch światów - Niemiec, później Polski. Znakomicie ujęty został również temat komuny w mieście.

Lektura ta była bardzo interesującą podróżą po annałach...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Dobra książka. Tylko tyle i aż tyle. Zawiera w sobie masę ciekawostek na temat ludzkiej psychologii, myślenia, sposobów podejmowania decyzji, przeplatając to w pewnym sensie z ekonomią w różnej formie. Bardzo pouczająca książka, jednak... Zdecydowanie za długa.

Dobra książka. Tylko tyle i aż tyle. Zawiera w sobie masę ciekawostek na temat ludzkiej psychologii, myślenia, sposobów podejmowania decyzji, przeplatając to w pewnym sensie z ekonomią w różnej formie. Bardzo pouczająca książka, jednak... Zdecydowanie za długa.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Cytując rapera Łonę: "Autor raczej nobla nie weźmie ale ostatecznie nawet czyta się nieźle".

Na pewno jest to ciekawa opowieść o, jak to autor napisał, "deptaniu" polskich szlaków górskich, jednak uważam, że opisy są dość spłycone. "Wstałem, poszedłem przez śnieg, zmokły mi buty, i tak szedłem szedłem aż doszedłem do kolejnego schroniska". Brakowało mi wewnętrznych przemyśleń, bogatszych opisów przyrody. Wyobraźnia pracowała dość słabo przy czytaniu, jednak dało się wyczuć pewne natchnienie i motywacje, aby samemu udać się w góry.

Na duży plus ilustracje, które przywodzą na myśl rysunki z książek czytanych za dzieciaka.

Cytując rapera Łonę: "Autor raczej nobla nie weźmie ale ostatecznie nawet czyta się nieźle".

Na pewno jest to ciekawa opowieść o, jak to autor napisał, "deptaniu" polskich szlaków górskich, jednak uważam, że opisy są dość spłycone. "Wstałem, poszedłem przez śnieg, zmokły mi buty, i tak szedłem szedłem aż doszedłem do kolejnego schroniska". Brakowało mi wewnętrznych...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka dla tych, którzy uważają, że obecny świat sunie ku najgorszemu a wbrew pozorom... Nie jest tak źle!
Mnóstwo danych, wykresów, analiz odnośnie różnych poziomów życia na świecie. Autor w dość przystępny sposób "tłumaczy" rzeczywistość i daje do myślenia.
Polecam

Książka dla tych, którzy uważają, że obecny świat sunie ku najgorszemu a wbrew pozorom... Nie jest tak źle!
Mnóstwo danych, wykresów, analiz odnośnie różnych poziomów życia na świecie. Autor w dość przystępny sposób "tłumaczy" rzeczywistość i daje do myślenia.
Polecam

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jak wiele książek o tematyce górskiej i tą czyta się bardzo dobrze. Martyna w swoim stylu opowiada o tym, że niemożliwe nie istnieje a ograniczenia są tylko w naszej głowie. Fantastyczna opowieść o marzeniach, tragedii, walce ze słabościami i udowadnianiu sobie jak i innym, że nasze cele są w naszych rękach i od nas zależy, czy je zdobędziemy.
Ponadto jest to również świetny poradnik na temat wspinaczki wysokogórskiej.

Polecam!

Jak wiele książek o tematyce górskiej i tą czyta się bardzo dobrze. Martyna w swoim stylu opowiada o tym, że niemożliwe nie istnieje a ograniczenia są tylko w naszej głowie. Fantastyczna opowieść o marzeniach, tragedii, walce ze słabościami i udowadnianiu sobie jak i innym, że nasze cele są w naszych rękach i od nas zależy, czy je zdobędziemy.
Ponadto jest to również...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Chcąc zrozumieć jak wiele pozytywów może przynieść człowiekowi szeroka grupa znajomych i bliskich osób należy przeczytać Efekt Wioski. Autorka powołując się na szereg publikacji naukowych sprawdza również empirycznie między innymi dlaczego mieszkańcy jednej z włoskich wiosek żyją dłużej, dlaczego warto przynależeć do rożnych grup wyznaniowych oraz jak pozytywne relacje z innymi osobami mogą pomóc w przejściu ciężkiej choroby.

Książka uświadamia, że możemy żyć dłużej, mając w okół siebie zaufane osoby, niezależnie, czy jesteśmy introwertykami, czy duszami towarzystwa.

Bardzo pouczająca pozycja!

Chcąc zrozumieć jak wiele pozytywów może przynieść człowiekowi szeroka grupa znajomych i bliskich osób należy przeczytać Efekt Wioski. Autorka powołując się na szereg publikacji naukowych sprawdza również empirycznie między innymi dlaczego mieszkańcy jednej z włoskich wiosek żyją dłużej, dlaczego warto przynależeć do rożnych grup wyznaniowych oraz jak pozytywne relacje z...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Trening mentalny. Psychologia sportu w praktyce. Maciej Behnke, Karolina Chlebosz, Magdalena Kaczmarek
Ocena 7,7
Trening mental... Maciej Behnke, Karo...

Na półkach:

Książka jest znakomitym kompendium wiedzy z zakresu psychologii sportu. Zawarte w niej treści mogą pomóc rozwinąć się zarówno sportowcom amatorom jak i profesjonalistom. Dużą zaletą Psychologii Sportu jest również fakt, że znajduje się tam wiele cennych informacji dla trenerów.
Osobiście, pomimo ogromnej wiedzy naukowej zawartej w tej książce odczułem lekki niedosyt. Nie licząc treści na początku książki, gdzie można w pewnym sensie odkryć siebie, swoje mocne i słabe strony, większość informacji zawartych w książce to mniej lub bardziej interesujące ćwiczenia. Oczywiście, mnogość zadań sprawia, że każdy znajdzie coś dla siebie, choć mnie osobiście one nie porwały. Plusem też są ciekawe relacje sportowców, którzy na swoim przykładnie podają sytuacje, w których musieli użyć pewnych "technik psychologicznych".
Książka jest świetnym uzupełnieniem wiedzy z zakresu psychologii ale nie porywa. Na pewno sportowcy indywidualni będą mieli problem ze znalezieniem wielu cennych informacji dla siebie. Osobiście książkę oceniam dwojako: po pierwsze jako bardzo obszerny zbiór cennej wiedzy psychologicznej, z drugiej strony jako mało porywająco napisaną książkę opisującą dość trudne zagadnienia związane z psychologią.

Książka jest znakomitym kompendium wiedzy z zakresu psychologii sportu. Zawarte w niej treści mogą pomóc rozwinąć się zarówno sportowcom amatorom jak i profesjonalistom. Dużą zaletą Psychologii Sportu jest również fakt, że znajduje się tam wiele cennych informacji dla trenerów.
Osobiście, pomimo ogromnej wiedzy naukowej zawartej w tej książce odczułem lekki niedosyt. Nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Coś się kończy, coś zaczyna. Kolejna i już ostatnia książka z wielkiej sagi o Wiedźminie. Choć książka momentami mocno się dłużyła, to mnogość wątków i opisów sukcesywnie rozbudzała wyobraźnie.

Coś się kończy, coś zaczyna. Kolejna i już ostatnia książka z wielkiej sagi o Wiedźminie. Choć książka momentami mocno się dłużyła, to mnogość wątków i opisów sukcesywnie rozbudzała wyobraźnie.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka co do której nie miałem wielkich oczekiwań, jednak pozytywnie się zaskoczyłem. Znakomite kompendium wiedzy dla osób, które ćwiczą z masą własnego ciała. Autor dość krytycznie podchodzi do siłowni i "ciężarów", czasem empirycznie, na własnej skórze, na przekór badaniom pokazuje efekty swoich działań, jednak... W tej prostocie jest metoda. Książka jest świetnym uzupełnieniem wiedzy treningowej dla każdego, kto ćwiczy kalistenike i nie tylko.

Polecam.

Książka co do której nie miałem wielkich oczekiwań, jednak pozytywnie się zaskoczyłem. Znakomite kompendium wiedzy dla osób, które ćwiczą z masą własnego ciała. Autor dość krytycznie podchodzi do siłowni i "ciężarów", czasem empirycznie, na własnej skórze, na przekór badaniom pokazuje efekty swoich działań, jednak... W tej prostocie jest metoda. Książka jest świetnym...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Mam mieszane uczucia co do Potęgi Podświadomości. Zaciekawiony wzniosłymi opisami postanowiłem sam sprawdzić, jak to jest z tym wybitnym dziełem.

Z początku byłem mocno sceptyczny, gdyż jak to tak, wystarczy myśleć pozytywnie i wszystkie problemy naszego życia przeminą? Postanowiłem dać jej szanse. Z czasem książka zrobiła się całkiem przyjemna i dalsze rozdziały były dość przyjemne w odbiorze. Natomiast kwestia samego przesłania i zmiany życiowych ścieżek... No cóż. Uważam, że jest coś w tym, że nasze myśli mają ogromną moc kreowania rzeczywistości. To jak postrzegamy siebie, innych, otaczający nas świat jest bardzo istotnym punktem odniesienia do codziennego życia. Z drugiej strony częste nawiązania do religii katolickiej, pomimo faktu, iż Autor miał szeroką wiedzę z zakresu filozofii i religii skupiał się tylko na wcześniej wspomnianej. Trochę to ograniczające.

Jednak ta książka, choć dziełem wybitnym nie jest, pomimo bycia jednocześnie trudną jak i łatwą w odbiorze sprawia, że "chce się sprawdzić", czy te metody faktycznie działają. Ile w tym prawdy a ile socjologicznych bajdurzeń - nie wiem. Wiem jednak, że jeżeli ktoś, choć w maleńkim aspekcie trenując swoją podświadomość i zmieniając sposób myślenia zmieni coś w swoim życiu na lepsze, to znaczy, że autor osiągnął swój cel.

Mam mieszane uczucia co do Potęgi Podświadomości. Zaciekawiony wzniosłymi opisami postanowiłem sam sprawdzić, jak to jest z tym wybitnym dziełem.

Z początku byłem mocno sceptyczny, gdyż jak to tak, wystarczy myśleć pozytywnie i wszystkie problemy naszego życia przeminą? Postanowiłem dać jej szanse. Z czasem książka zrobiła się całkiem przyjemna i dalsze rozdziały były dość...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Chyba najbardziej zróżnicowana książka w całej sadze. Nie będę rozpisywał się, o czym Ona jest, ale napiszę jakie miałem odczucia. Ogólnie w książce jest bardzo wiele wątków, wszystkie dotyczą jakby jednego głównego tematu ale mnogość bohaterów i wydarzeń powoduje, że momentami można się lekko pogubić. Książka trzyma w napięciu, jest interesująca, ale miałem przeświadczenie, że Wieża Jaskółki to taki prolog do tego, co ma zdarzyć się w ostatniej części. No i co mnie zaciekawiło, w tej części było wyjątkowo mało Geralta. Nie mniej jednak książka jak każda inna z serii warta polecenia.

Chyba najbardziej zróżnicowana książka w całej sadze. Nie będę rozpisywał się, o czym Ona jest, ale napiszę jakie miałem odczucia. Ogólnie w książce jest bardzo wiele wątków, wszystkie dotyczą jakby jednego głównego tematu ale mnogość bohaterów i wydarzeń powoduje, że momentami można się lekko pogubić. Książka trzyma w napięciu, jest interesująca, ale miałem...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ciekawa książka dla pasjonatów literatury pisanej po śląsku. W tym wypadku mamy bardzo interesujące wprowadzenie do zagadnień filozofii, w której autor krótko jednak treściwie opisuje wybranych filozofów w większości chronologicznie. Jest to książka trochę dla koneserów, gdyż nie każdy lubuje się w filozofii i języku śląskim, jednak książka ta jest napisana bardzo czytelnie i stanowi dobre wprowadzenie pod dalsze rozważania filozoficzne.
Polecam!

Ciekawa książka dla pasjonatów literatury pisanej po śląsku. W tym wypadku mamy bardzo interesujące wprowadzenie do zagadnień filozofii, w której autor krótko jednak treściwie opisuje wybranych filozofów w większości chronologicznie. Jest to książka trochę dla koneserów, gdyż nie każdy lubuje się w filozofii i języku śląskim, jednak książka ta jest napisana bardzo czytelnie...

więcej Pokaż mimo to