Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

Baśń, która zawsze będzie kojarzyła mi się z latami dzieciństwa.

Baśń, która zawsze będzie kojarzyła mi się z latami dzieciństwa.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Krótka książka, na miłe spędzenie zimowego wieczoru. Zawiera także kilka świątecznych przepisów.

Krótka książka, na miłe spędzenie zimowego wieczoru. Zawiera także kilka świątecznych przepisów.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Finał niestety mnie zawiódł. James Dashner zmarnował dobrze zapowiadającą się serię. Spodziewałam się innego zakończenia. Mimo wszystko polecam zapoznanie się z tą serią, przede wszystkim ze względu na dwie poprzednie części.

Finał niestety mnie zawiódł. James Dashner zmarnował dobrze zapowiadającą się serię. Spodziewałam się innego zakończenia. Mimo wszystko polecam zapoznanie się z tą serią, przede wszystkim ze względu na dwie poprzednie części.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książka jest porównywalnie dobra do 'Małego księcia'! Ta niesamowita opowieść o dziesięcioletnim Oskarze pozwala docenić nam życie, lepiej je poznać, dowiedzieć się na czym tak naprawdę polega! Polecam jako wartościową lekturę na jeden wieczór!

Książka jest porównywalnie dobra do 'Małego księcia'! Ta niesamowita opowieść o dziesięcioletnim Oskarze pozwala docenić nam życie, lepiej je poznać, dowiedzieć się na czym tak naprawdę polega! Polecam jako wartościową lekturę na jeden wieczór!

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Według mnie 'Ania z Szumiących Topoli' jest, jak dotychczas przeze mnie przeczytanych, najgorszą częścią. Broń Boże, nie mówię, że jest zła! Po prostu podoba mi się nieco mniej od pozostałych tomów.

Według mnie 'Ania z Szumiących Topoli' jest, jak dotychczas przeze mnie przeczytanych, najgorszą częścią. Broń Boże, nie mówię, że jest zła! Po prostu podoba mi się nieco mniej od pozostałych tomów.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Okładka książki Will Grayson, Will Grayson John Green, David Levithan
Ocena 7,0
Will Grayson, ... John Green, David L...

Na półkach: ,

Bardzo lubię dzieła John'a Green'a, jednak ta powieść mnie zawiodła. Nie spełniła moich oczekiwań.

Bardzo lubię dzieła John'a Green'a, jednak ta powieść mnie zawiodła. Nie spełniła moich oczekiwań.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka była obowiązkową pozycją na konkurs humanistyczny, co było jedynym powodem mojego sięgnięcia po nią. Książka nie podobała mi się, była bardzo monotonna, a przede wszystkim przeciętna.

Książka była obowiązkową pozycją na konkurs humanistyczny, co było jedynym powodem mojego sięgnięcia po nią. Książka nie podobała mi się, była bardzo monotonna, a przede wszystkim przeciętna.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka bardzo mi się podobała, była pełna akcji. A zwrot akcji na zakończeniu książki?! Takich rzeczy nie robi się czytelnikom :)

Książka bardzo mi się podobała, była pełna akcji. A zwrot akcji na zakończeniu książki?! Takich rzeczy nie robi się czytelnikom :)

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Żałuję, że nie przeczytałam jej wcześniej. Sądzę, że kilka lat temu spodobałaby mi się jeszcze bardziej! Polecam!

Żałuję, że nie przeczytałam jej wcześniej. Sądzę, że kilka lat temu spodobałaby mi się jeszcze bardziej! Polecam!

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka naprawdę wciągająca, jednak zakończenie... No sami musicie to przeczytać!

Książka naprawdę wciągająca, jednak zakończenie... No sami musicie to przeczytać!

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka jednak przereklamowana... Była zupełnie czymś innym niż się spodziewałam. Okładkowe porównanie do Igrzysk Śmierci jest tylko dennym chwytem reklamowym... Warto jednak ją przeczytać i wyrobić sobie własne zdanie.

Książka jednak przereklamowana... Była zupełnie czymś innym niż się spodziewałam. Okładkowe porównanie do Igrzysk Śmierci jest tylko dennym chwytem reklamowym... Warto jednak ją przeczytać i wyrobić sobie własne zdanie.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka z pewnością warta przeczytania, łezka dwukrotnie zakręciła mi się w oku. Z chęcią oceniłabym ją na 10 gwiazdek, jednak zdarzały się nudne fragmenty, które musiałam omijać...

Książka z pewnością warta przeczytania, łezka dwukrotnie zakręciła mi się w oku. Z chęcią oceniłabym ją na 10 gwiazdek, jednak zdarzały się nudne fragmenty, które musiałam omijać...

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

http://nastoletniabiblioteczka.blogspot.com/2015/08/powod-by-oddychac-rebecca-donovan.html

http://nastoletniabiblioteczka.blogspot.com/2015/08/powod-by-oddychac-rebecca-donovan.html

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

http://nastoletniabiblioteczka.blogspot.com/2015/07/pretty-little-liars-1-kamczuchy-sara.html

http://nastoletniabiblioteczka.blogspot.com/2015/07/pretty-little-liars-1-kamczuchy-sara.html

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

nastoletniabiblioteczka.blogspot.com

Korzystając z tego, że jestem chora postanowiłam napisać recenzję Maybe Someday autorstwa Colleen Hoover.
On gra, ona pisze do jego muzyki. Porozumiewają się przez SMS. Tak rozpoczyna się przyjaźń Sydney z Ridgem.
Sydney dotychczas miała idealne życie. Mieszkała ze współlokatorką, wieczory spędzała z kochającym chłopakiem. Wolny czas poświęcała swojemu hobby - pisaniu tekstów.
Nagle jej życie zostaje odwrócone do góry nogami, gdy dowiaduje się, że Hunter zdradza ją ze jej przyjaciółką.
Zrozpaczona ucieka z mieszkania, bez pieniędzy. Na szczęście przygarnia ją Ridge, chłopak z sąsiedztwa.
Autorka niesamowicie potrafi zapanować nad naszymi emocjami. Szczególnie podobały mi się przedstawienie sytuacji w pierwszych rozdziałach. Najpierw czytamy o rozpaczy dziewczyny zaraz po zerwaniu z Hunterem, a następnie cofamy się dwa tygodnie wcześniej, gdy wszystko toczyło się jeszcze zgodnie z planami. Tylko dlaczego życie głównych bohaterów jest takie skomplikowane?! I dlaczego Ridge jest... tego musicie dowiedzieć się sami.!
Narrację prowadzą na zmianę dwie osoby - Sydney i Ridge. Pozwala to na poznanie sytuacji z perspektywy różnych osób.
Początkowo nie mogłam się do tego przyzwyczaić, jednak później cieszyłam się, że zostało to stworzone w taki, a nie inny, sposób.
Każdy myśli, że to zwykły, denny romans. Nawet nie wie jak bardzo się myli!
Dużo osób mówi, że Hopeless, którego nie czytałam, było lepsze. Także wiem, że muszę nadrobić tą pozycję.
Maybe Someday polecam wszystkim! Mam nadzieję, że tak jak ja wzruszycie się do łez, a następnie będzięcię śmiać się bez opamiętania. Koniecznie to przeczytajcie!

Moja ocena: 7/6 *

nastoletniabiblioteczka.blogspot.com

Korzystając z tego, że jestem chora postanowiłam napisać recenzję Maybe Someday autorstwa Colleen Hoover.
On gra, ona pisze do jego muzyki. Porozumiewają się przez SMS. Tak rozpoczyna się przyjaźń Sydney z Ridgem.
Sydney dotychczas miała idealne życie. Mieszkała ze współlokatorką, wieczory spędzała z...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Recenzja z mojego bloga: lovebooks777.blogspot.com

Seria polecana przez booktuber'ów, ciesząca się dużym powodzeniem. Czy aby na pewno?
Główna bohaterka, Lumikki, pewnego dnia znajduje ukrytą w szkole dużą sumę pieniędzy. Dziewczynę zdumiewa widok krwi na banknotach. Siedemnastolatka odkrywa, że w sprawę zamieszane jest troje uczniów ich szkoły: córka policjanta Elisa, syn dyrektora Tukka i ich przyjaciel Kasper. Lumikki, chcąc nie chcąc, zostaje wmieszana w wielką aferę razem z rosyjskim gangiem Białego Niedźwiedzia.
Czasami czułam mały posmak Sherlocka Holmesa, którego prawdę mówiąc nigdy nie czytałam, i widać to trochę, że autorka książki prawdopodobnie była jego fanką. Główna bohaterka dużo dopowiada sobie w myślach, odkrywa tajemnicę, które dla niej oczywiste, dla czytelników niewyobrażalne. Czy aby nie tak samo jak w książkach Arthura Doyle'a?
Często fragmenty rozdziałów były poświęcone myślom Lumikki, których tak naprawdę nadal nie zrozumiałam. Przetaczały się tam opisy 'kogoś jej bliskiego' (?), którego, przynajmniej w pierwszej części serii, nadal nie poznaliśmy.
Autorka pisze naprawdę lekkim i przyjemnym oraz humorystycznym dla nas piórem. Książka pełna jest intryg, tajemnic. Jednak spodziewałam się czegoś więcej.
Czy sięgnę po kolejne części? Tego sama nie wiem. Na pewno nie w najbliższym czasie, może kiedyś jak najdzie mnie ochota na poznanie dalszych losów Lumikki Andersson.
Moja ocena: 4/6

Recenzja z mojego bloga: lovebooks777.blogspot.com

Seria polecana przez booktuber'ów, ciesząca się dużym powodzeniem. Czy aby na pewno?
Główna bohaterka, Lumikki, pewnego dnia znajduje ukrytą w szkole dużą sumę pieniędzy. Dziewczynę zdumiewa widok krwi na banknotach. Siedemnastolatka odkrywa, że w sprawę zamieszane jest troje uczniów...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Książkę czytałam z myślą o zapełnieniu nadmiaru wolnego czasu zapewnionego anginą. Bardzo mi się podobała, była w sam raz na taki czas. Jednak nie zgadzam się zupełnie z rozumowaniem głównego bohatera!

Książkę czytałam z myślą o zapełnieniu nadmiaru wolnego czasu zapewnionego anginą. Bardzo mi się podobała, była w sam raz na taki czas. Jednak nie zgadzam się zupełnie z rozumowaniem głównego bohatera!

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Czternastoletnia Kendra i jej młodszy brat Seth z woli rodziców spędzają wakacje u ich dziadka. Wiedząc, że nie będzie zbyt ciekawie nie byli przygotowani na panujący tam rygor oraz dziwne wymówki dziadka. Najbardziej dziwi ich zakaz wstępu do lasu pod pozorem złapania zbyt wielu kleszczy. Zamieszkują na strychu, gdzie spędzają większość dnia na pokonywaniu nudy zwykłymi zajęciami. Rodzeństwo dłużej się nie zastanawiając wchodzą do lasu, gdzie odkrywają staw z altanką. Po wielu dniach pełnych nowych odkryć dziadek wyjawia tajemnicę bycia strażnikiem niezwykłej krainy - Baśnioboru. Krainę zamieszkują dziwne stwory, które dzieciom, jak
i większości ludziom, znane są tylko i wyłącznie z baśni i bajek. Żyją tam trolle, chochliki, wiedźmy, piękne wróżki oraz inne tajemnicze stworzenia. Opiekun opowiada im także o Nocy Kupały, która ma wydarzyć się podczas ich pobytu. Dom dziadka otoczony jest płotem, za który potwory i inne demony nie mają wstępu. Jednak kilka razy w roku, w Noc Kupały, mogą złamać ten zakaz, wstępując do ogrodu tuż po zmierzchu. Nikomu nic się nie stanie jeśli żaden z domowników nie wpuści kogoś z mieszkańców Baśnioboru do wnętrza domu. Czy wszystko potoczy się zgodnie z planami, czy ktoś może złamie ten zakaz?
Na okładce znajduje się hasło 'Pierwsze miejsce na liście bestsellerów dla dzieci New York Timesa', co oznacza, że książka umownie jest książką dla dzieci. Jednak jak wiadomo jest to tylko umowne stwierdzenie, a więc nastolatki także mogą ją przeczytać. Z początkiem czułam, że jest ona napisana prostym, przyjemnym językiem, chwilami załamywałam się, że to naprawdę książka tylko i wyłącznie dla młodszych czytelników, jednak z rozwinięciem akcji bariera zniknęła na tyle, że pokochałam tą książkę i już nie mogę doczekać się lektury kolejnych tomów!
Bardzo podoba mi się okładka, na której widzimy czarownice, wokół której latają kolorowe wróżki. Jednak nie wiem, czy poświęciłabym ponad pół okładki na wizerunek czarnego charakteru, który wcale nie pomógł głównym bohaterom. Podoba mi się także pomysł autora na czarodziejskie mleko gigantycznej krowy, po którym skosztowaniu można zobaczyć kreatury zamieszkujące Baśniobór oraz wróżki latające w ogrodzie.
Także przeczytajcie jak najprędzej tą książkę i napiszcie mi czy podobała się Wam tak samo jak i mi!

Czternastoletnia Kendra i jej młodszy brat Seth z woli rodziców spędzają wakacje u ich dziadka. Wiedząc, że nie będzie zbyt ciekawie nie byli przygotowani na panujący tam rygor oraz dziwne wymówki dziadka. Najbardziej dziwi ich zakaz wstępu do lasu pod pozorem złapania zbyt wielu kleszczy. Zamieszkują na strychu, gdzie spędzają większość dnia na pokonywaniu nudy zwykłymi...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka "Bez odwrotu" nie jest na pewno lekką lekturą, chodzi mi tu głównie o fabułę, problemy głównej bohaterki etc. Nie przeczytacie jej na wakacjach leżąc na plaży. Mi jednak bardzo odpowiadała, bo pozwoli oderwać się od swoich własnych problemów. Nie myślimy podczas czytania o nich wcale.
Główną bohaterką jest Lily, jej rodzice rozwiedli się, tata nie utrzymuję z nimi kontaktu - tak naprawdę dziewczyna w ogóle nie widziała go na oczy. Przez co czuję się odrzucona, niechciana, czuję się jak jakiś problem, ale pomyłka chodząca po świecie. Wydawała by się, że to i tak spore problemy, a jednak mama Lily także jest nieślubnym dzieckiem! Babcia dziewczynki, Polka (!), urodziła dziecko, którego ojciec był nie kto inny jak poznany ksiądz! Czytając tą książkę, sama zastanawiałam się, czy na pewno sięgnęłam po właściwą recenzję. Później problemy nieco się rozrzedziły.
Nagle pewnego dnia nastolatka spotyka na popołudniowym spacerze starszego chłopaka, który zaczyna bardzo jej się podobać. Po jakimś czasie często miewa zawroty głowy, bóle brzucha, zanikła jej miesiączka. Test ciążowy okazuje się pozytywny... Gdy dziewczyna mówi o tym mamie ta odrazu zabiera ją do ginekologa na USG. Podczas badania Lily ma nadzieję, że to tylko jedna, wielka pomyłka, że ten test po prostu się mylił. Jednak spoglądając na mamę i lekarkę osłupione, spogląda na ekran, gdzie widzi małe dziecko. Ginekolog proponuje jej usuniecie ciąży, na co dziewczyna bez wahania się zgadza. W dzień wykonania zabiegu nastolatka rezygnuje, postanawia sama wychować dziecko. Rodzice chłopaka Lily, jak i on, cieszą się, że ich rodzina się powiększy. Od razu stawiamy sobie pytania: Jak zachowa się chłopak Lily? Czy stawi czoło roli ojcostwa? A jak poradzi sobie Lily, piętnastoletnia matka?
Ta lektura na prawdę jest wartościowa, nie zawiera żadnych zbędnych opisów, czy rozważań. Cały czas coś się dzieję. Jest ona godna polecenia każdej nastolatce, ponieważ jest ona pisana z punktu ciężarnej dziewczyny.

Książka "Bez odwrotu" nie jest na pewno lekką lekturą, chodzi mi tu głównie o fabułę, problemy głównej bohaterki etc. Nie przeczytacie jej na wakacjach leżąc na plaży. Mi jednak bardzo odpowiadała, bo pozwoli oderwać się od swoich własnych problemów. Nie myślimy podczas czytania o nich wcale.
Główną bohaterką jest Lily, jej rodzice rozwiedli się, tata nie...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Pewnie jak już zauważyliście moją ocenę tej książki wiecie, że jestem pod wielkim wrażeniem. Zawsze uważałam, że gdy za dużo gada się o danej książce, autor czuje się bardzo pewny siebie i wychodzi z tego kompletne badziewie. No więc tak i myślałam o całej tej serii, uważając, że to kolejne tysiące stron głupstw. No ale koleżanka mówiąc, że przeczytała całą tą serię w wakacje zaintrygowała mnie, więc wzięłam się za tą serię.
Harry Pottera poznajemy jako niemowlaka, sierotę, który trafia pod drzwi swoich krewnych mając spędzić tu dziesięć najgorszych lat swojego życia. Mieszka z ciotką Petunią i wujem Vernonem oraz swoim rozpieszczonym kuzynem Dudleyem. Chłopak musi mieszkać w komórce pod schodami, niezupełnie sam, razem z różnymi pająkami i innymi robakami. Czasami zauważa, że dzieją się z nim dziwne rzeczy, nielubiany sweter staje się za mały, włosy od razu odrastają. W końcu pewnego dnia, po wielu próbach, dociera do niego list od dyrektora Hogwardu, szkoły dla czarodziejów. Harry bez wahania zgadza się i wyrusza z Hagisem, leśniczym szkoły, na przygotowania do nowego roku szkolnego.
Najbardziej podobała mi się właśnie ta część z zakupami, była jakaś taka wesoła, przyjemna. Te przymierzanie szat, wybierania różdżki. To było coś cudownego!
Wiem, że dużo osób mówi, że książka zawiera za dużo magii. Ja tak pół na pół się z tym zgadzam. Po pierwsze książka jest prawie tylko i wyłącznie o magii, jednak wydaję mi się, że czytelnik jak już czyta jakąś książkę tego typu wie, że to tylko fikcja i nie zacznie wchodzić w barierkę między peronem dziewiątym, a dziesiątym (szkoda, że to tylko fikcja!). Po drugie, jak ktoś uważa, że książki o magii są gorszące to proszę - niech ich nie czyta!
Podsumowując - książka naprawdę bardzo, bardzo mi się podobała. Jest bardzo wciągająca i czyta się ją z zapartym tchem. Język jest prosty, więc nie będzie problemu ze zrozumieniem treści. Czasami czuje się ten mały dreszczyk emocji! Chyba pokochałam tą książkę :)

Pewnie jak już zauważyliście moją ocenę tej książki wiecie, że jestem pod wielkim wrażeniem. Zawsze uważałam, że gdy za dużo gada się o danej książce, autor czuje się bardzo pewny siebie i wychodzi z tego kompletne badziewie. No więc tak i myślałam o całej tej serii, uważając, że to kolejne tysiące stron głupstw. No ale koleżanka mówiąc, że przeczytała całą tą serię w...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to