Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Jedno słowo ŁADULA :) :) :) to jest to co mi się z ta książka kojarzy. Bardzo podobała mi się ta historia, której zwieńczeniem jest to właśnie słowo.

Jedno słowo ŁADULA :) :) :) to jest to co mi się z ta książka kojarzy. Bardzo podobała mi się ta historia, której zwieńczeniem jest to właśnie słowo.

Książka ma przepiękną okładkę i zawiera mnóstwo zdjęć w dużym formacie. Zanim wzięłam się za czytanie obejrzałam je ze cztery razy ;-) Jednakże niedawno czytałam książki Pani Pawlikowskiej: "na Sri Lance" , "w Indiach" , "w Tybecie" i mam dziwne wrażenie, że znajdują się tutaj razem z "Himalajami" rozdziały z tamtych książek. Trochę szkoda, bo myślałam, że będzie coś jeszcze... Może jakiej podsumowanie. Mimo wszystko fajnie się czytało. Dowiedziałam się również coś czego nie wiedziałam o swastyce. Jeśli miałabym polecić książkę to bardziej dla zdjęć a nie samej treści lub jako zbiór tych czterech książek podróżniczych w jednej dużej.

Książka ma przepiękną okładkę i zawiera mnóstwo zdjęć w dużym formacie. Zanim wzięłam się za czytanie obejrzałam je ze cztery razy ;-) Jednakże niedawno czytałam książki Pani Pawlikowskiej: "na Sri Lance" , "w Indiach" , "w Tybecie" i mam dziwne wrażenie, że znajdują się tutaj razem z "Himalajami" rozdziały z tamtych książek. Trochę szkoda, bo myślałam, że będzie coś...

Bardzo fajnym językiem napisana książka. Spodobał mi się odcinek "Kobiety na krańcu świata" z udziałem Edith i postanowiłam przeczytać książkę. Poza opisem Argentyny i kilkoma interesującymi informacjami, które nie pojawiły się w odcinku, w książce można znaleźć opis fajnych miejsc do zwiedzenia w tym kraju, kosztów podróży oraz ciekawe zdjęcia. Sądzę, że książka warta przeczytania.

Bardzo fajnym językiem napisana książka. Spodobał mi się odcinek "Kobiety na krańcu świata" z udziałem Edith i postanowiłam przeczytać książkę. Poza opisem Argentyny i kilkoma interesującymi informacjami, które nie pojawiły się w odcinku, w książce można znaleźć opis fajnych miejsc do zwiedzenia w tym kraju, kosztów podróży oraz ciekawe zdjęcia. Sądzę, że książka warta...