-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: maj 2024Konrad Wrzesiński1
-
ArtykułyCzytamy w majówkę 2024LubimyCzytać117
-
ArtykułyBond w ekranizacji „Czwartkowego Klubu Zbrodni”, powieść Małgorzaty Oliwii Sobczak jako serialAnna Sierant1
-
ArtykułyNowe „Książki. Magazyn do Czytania”. Porachunki z Sienkiewiczem i jak Fleming wymyślił BondaKonrad Wrzesiński1
Biblioteczka
2024-04-29
2024-04-25
Już jakiś czas temu dostałam propozycję zapoznania się z tą książką...Doczekała się.
Kostroma jest rudowłosą wiedźmą. Członkinią Klanu z Bagien. Żyje jednak po swojemu, po ludzku, zwyczajnie. Chociaż posiada "możliwości". Pracuje w kancelarii prawnej. Jest fanką rockowej kapeli. Przyjaźni się ze starym wampirem Ludisem. Uwielbia swoje Ciotki. I za rok musi wyjść za mąż.
Dawid, topowy muzyk, imprezujący i korzystający z życia. Wychowywany w domu dziecka. Uwielbia szybką jazdę, co doprowadza do ...
Przed Romą ciężka praca i niebezpieczeństwa z tym związane.
... sama tego chciała.
Przed Dawidem inne, nowe życie, o którym zdecydował ktoś za niego. Jemu nie dano możliwości dokonania wyboru.
Ciekawie opowiedziana historia o tym, jak budowała się relacja między dwiema istotami. Powoli, stopniowo, bez pośpiechu, małymi kroczkami. Mimo początkowego braku zrozumienia siebie nawzajem i najbliższych. Muzyka i śpiew odgrywały niebagatelną rolę. Uroki też. Klimat tej opowieści zbudowała autorka w mistrzowski sposób, z dbałością o detale. Podobnie przedstawiła świat, w którym toczy się akcja i jego funkcjonowanie. Rolę, jaką czarownice pełnią w realnym, ludzkim świecie, ale też antagonistyczne podejście innej grupy (Klan z Doliny), dążącej do zmian.
Wątki przeplatały się zgrabnie. Akcja toczyła się w różnym tempie. W zależności od opisywanej akurat sytuacji. Nie brakowało niespodzianek i zaskoczeń oraz niebezpieczeństw i mroku.
Dwoje lektorów (przez chwilę troje). Przyczepić mogę się troszkę do pani, która w dziwny sposób akcentuje niektóre wyrazy, co powoduje lekki dyskomfort słuchania, na początku, bo z biegiem czasu można się przyzwyczaić😉
Przyjemna lektura.
Już jakiś czas temu dostałam propozycję zapoznania się z tą książką...Doczekała się.
Kostroma jest rudowłosą wiedźmą. Członkinią Klanu z Bagien. Żyje jednak po swojemu, po ludzku, zwyczajnie. Chociaż posiada "możliwości". Pracuje w kancelarii prawnej. Jest fanką rockowej kapeli. Przyjaźni się ze starym wampirem Ludisem. Uwielbia swoje Ciotki. I za rok musi wyjść za...
2024-04-23
Dobra książka i pyszna kawa.
Czy coś więcej trzeba?
"(...)zarówno w przypadku lektury, jak i kawy o jakości doświadczenia decyduje właśnie zrozumienie subtelnych różnic."(str. 132)
Yeong-ju prowadzi własną księgarnię. Początkowo bardzo nieporadnie, z czasem coraz lepiej. Pomaga jej Min-jun, barista.
Sama jest zagorzałą czytelniczką, uwielbia szczególnie powieści. Działa też w mediach społecznościowych. A księgarnia wkrótce staje się miejscem spotkań z autorami, kółka czytelniczego i innych wydarzeń lub akcji, często niepowtarzalnych i nietuzinkowych. Miejscem, gdzie ludzie przychodzą, bo chcą, bo tego potrzebują z różnych względów i pobudek a czasem dlatego, że ktoś im kazał.
Opowieść o: pracy, rozwoju, ciszy, ludziach, książkach, kawie, metamorfozach, harmonii i dysonansie, marzeniach, rozmowach, przemyśleniach, rodzinie, pracy, akceptacji, życiu, uczuciach.
To o fabule w maksymalnym skrócie.
Opowieść ta ma niezwykły klimat. Specyficzny i niepowtarzalny. Sprawiała, że odczuwałam niebywały spokój i wyciszenie podczas czytania. Nawet wtedy, gdy poruszała trudne tematy.
Dla mnie to była "branżowa" lektura, bo codziennie jestem w księgarni. Najczęściej w pracy. Czasami jako klientka. Obie rolę lubię.
Niezwykła to była czytelnicza przygoda. Odmienna od tych, które zazwyczaj wybieram i chyba dlatego ... wyjątkowa. Bez pośpiechu.
Warto czasem taką przeczytać. Zdecydowanie.🙂
Dobra książka i pyszna kawa.
Czy coś więcej trzeba?
"(...)zarówno w przypadku lektury, jak i kawy o jakości doświadczenia decyduje właśnie zrozumienie subtelnych różnic."(str. 132)
Yeong-ju prowadzi własną księgarnię. Początkowo bardzo nieporadnie, z czasem coraz lepiej. Pomaga jej Min-jun, barista.
Sama jest zagorzałą czytelniczką, uwielbia szczególnie powieści. Działa...
2024-04-17
Briana Ortiz jest młodą lekarką na oddziale ratunkowym szpitala. Świeżo po rozwodzie. Ma chorego brata, Benny'ego. Liczy na to, że dostanie posadę szefa oddziału, ale ... na jej drodze staje nowy lekarz, Jacob Maddox, nazywany przez pielęgniarki doktorem Ś. (nie bez powodu). On jest drugim narratorem. Zranionym przez byłą dziewczynę i ... brata.
Z nieco szaloną rodziną, stojącą za nim murem. Introwertyk ze zdiagnozowaną skłonnością do nadmiernego analizowania i dodatkowo jeszcze lękami społecznymi. Niby nad tym panuje ... Sposób bycia nie przysparza mu pozytywnego nastawienia współpracowników (czytaj: pielęgniarek). Ale starzy znajomi go uwielbiają i mają o nim jak najlepsze zdanie.
Jacob pierwszy wpada na pomysł ... napisania listu do Briany. Takiego prawdziwego, odręcznego, na papierze. Ona odpisała.
I tak się zaczęło ...
Było zabawnie. Czasem nawet bardzo.
Było wzruszająco. Ciepło. Przede wszystkim zaś ... było realistycznie. Prawdziwie. Nic przesłodzonego czy przekoloryzowanego. Mnóstwo emocji. Dużo psychologii. I ogrom miłości, każdego rodzaju. Nie obyło się bez małych tragedii. One też były potrzebne. Jak to w życiu.
"(...)Każdy z nas jest mozaiką. Jesteśmy pozlepiani z kawałków, na które składają się wszystkie osoby, z którymi się zetknęliśmy i wszystko to, czego doświadczyliśmy. Niektóre z tych kawałków są kolorowe, piękne, inne ciemne, o ostrych krawędziach. (...)" (str. 443-444)
Kolejna świetna, mądra opowieść autorki.
Czytajcie!
Briana Ortiz jest młodą lekarką na oddziale ratunkowym szpitala. Świeżo po rozwodzie. Ma chorego brata, Benny'ego. Liczy na to, że dostanie posadę szefa oddziału, ale ... na jej drodze staje nowy lekarz, Jacob Maddox, nazywany przez pielęgniarki doktorem Ś. (nie bez powodu). On jest drugim narratorem. Zranionym przez byłą dziewczynę i ... brata.
Z nieco szaloną rodziną,...
2024-04-15
1973
Dwie siostry. Ania i Celina mieszkały nad Jeziorakiem z babcią i tatą. Pewnego dnia jedna z nich ... zaginęła.
Obecnie
Robert Wierzbicki, kapelan w zakładzie karnym w Iławie, gdzie osadzono Piotra, oskarżonego o zamordowanie (utopienie) nastoletniej Kai. Chłopak nie przyznaje się do winy.
Dominika Sajna, matka i policjantka, związana z nieżyjącą nastolatką (opiekowała się jej córeczką). Zdegradowana w pracy, szukała odpowiedzi po swojemu, chcąc pomóc kolegom.
Dawniej
Wielka Żuława to mała wyspa, na której zazwyczaj jest pusto. Zazwyczaj, nie znaczy zawsze. To miejsce gdzie Piotr przypływał obserwować sowy.
Wyspa miała też swoje sekrety.
Nieduże miasteczko, gdzie, zdawałoby się, wszyscy dużo wiedzą o sobie. A jednak ... nie do końca. A może jednak ...
Kreacje bohaterów to prawdziwy majstersztyk. Nieoczywiści. Skrywający swoje tajemnice. Połączeni przeszłością. Często trudną.
Mistrzowskie prowadzenie fabuły przez autorkę. Wymaganie skupienia, by czytając czegoś istotnego nie przeoczyć, by nie umknęło, bo gdzieś tam, między wierszami była ... prawda o tym co się wydarzyło kiedyś i całkiem niedawno. A co mogło zostać wypowiedziane ... na przykład szeptem wody.
1973
Dwie siostry. Ania i Celina mieszkały nad Jeziorakiem z babcią i tatą. Pewnego dnia jedna z nich ... zaginęła.
Obecnie
Robert Wierzbicki, kapelan w zakładzie karnym w Iławie, gdzie osadzono Piotra, oskarżonego o zamordowanie (utopienie) nastoletniej Kai. Chłopak nie przyznaje się do winy.
Dominika Sajna, matka i policjantka, związana z nieżyjącą nastolatką (opiekowała...
2024-04-12
Szybka akcja ...
Związana z konkursem na LC
Wieża, żywopłot z cierni, królewna ... i Wróżka, która modli się o to, żeby u nie przyszli. Książęta, podróżnicy, kupcy, magiczne ludy. Ale gdy przestali, zatęskniła.
Wiele lat albo wieków później pojawił się rycerz, muzłumanin. Rozmawiał z nią. Wiedziała, czego on chce.
A czego chciała ona?
Poznajemy też przeszłość Ropuszki, która jako porwany noworodek trafiła do Magicznego Świata na wychowanie a jako dorosła ma wrócić, by pobłogosławić dziecko, które ją zastąpiło. W świecie wóżek czas bowiem biegnie inaczej niż w świecie ludzi. Wiele musiała się nauczyć i dowiedzieć.
Została w zamku na dłużej niż planowała.
Bajkowy klimat i postacie. Odmienne jednak od tych wersji, jakie znamy. Okrutna królewna, którą należało powstrzymać przed czynieniem zła. Dobra, chociaż nieco pokręcona wróżka.
I "humanitarna" klątwa wiecznego snu.
Jedno jest zgodne. Każda bajka dobrze się kończy. Jak skończyła się ta? Sprawdźcie sami. Warto.
Szybka akcja ...
Związana z konkursem na LC
Wieża, żywopłot z cierni, królewna ... i Wróżka, która modli się o to, żeby u nie przyszli. Książęta, podróżnicy, kupcy, magiczne ludy. Ale gdy przestali, zatęskniła.
Wiele lat albo wieków później pojawił się rycerz, muzłumanin. Rozmawiał z nią. Wiedziała, czego on chce.
A czego chciała ona?
Poznajemy też przeszłość Ropuszki,...
2024-04-12
Kontynuacja książki "Psy Pana".
1633
W purytańskiej, nudnej Lejdzie, Katarzyna studiuje (w tajemnicy) eteromancję (dziedzina alchemii). Towarzyszy jej Blanche Fleur, która bawi się, namiętnie romansuje i uzyskuje informacje. Dziewczęta przyjaźnią się i razem mieszkają. Gdy nadarza się okazja, Katarzyna nawiązuje kontakty, które mogą jej się przydać.
Schenk próbuje rozwikłać pochodzenie tajemniczej bani (bariery) oraz możliwość wejścia do jej środka, na zlecenie księcia Wilhelma. Gdy udało mu się tam dostać znalazł się w Księstwie Różanego Krzyża.
Erquicia w towarzystwie brata Alberta, różnymi sposobami poszukuje natomiast Katarzyny. Trafia do Niderlandów.
Politycy, szpiedzy, arystokracja, tajemnice, zdrady, planowanie, rozgrywanie, interesy.
Katarzyna ma swój plan, który skrupulatnie realizuje, wykorzystując swą wiedzę i znajomości oraz zdolności. Chce odzyskać rodzinny zamek i ziemie.
Czy to się uda?
Tego dowiem się... kiedyś. Może w kolejnej części.
Kontynuacja książki "Psy Pana".
1633
W purytańskiej, nudnej Lejdzie, Katarzyna studiuje (w tajemnicy) eteromancję (dziedzina alchemii). Towarzyszy jej Blanche Fleur, która bawi się, namiętnie romansuje i uzyskuje informacje. Dziewczęta przyjaźnią się i razem mieszkają. Gdy nadarza się okazja, Katarzyna nawiązuje kontakty, które mogą jej się przydać.
Schenk próbuje...
2024-04-10
Sam Holland po raz drugi.
Dzikie wysypisko nad rzeką a tam ... pięć ciał oznaczonych rzymskimi liczbami. To nie koniec. Przybywa porwań i morderstw. Ekipa w składzie:
Nadinspektor Adam Bishop, sierżant Jamie Hoxton, patolog Greg Ross, posterunkowa Ellie Quinn i szefowa ekipy kryminalistycznej Maggie Clarke ma bardzo dużo do zrobienia.
Romilly Cole (była żona Bishopa, lakarka) miewa nocne koszmary z powodu wydarzeń sprzed lat. Chodzi na psychoterapię. Teraz znów się boi, ale mimo to chciałaby jakoś pomóc. Czy jej odsiadujący dożywocie ojciec ma coś wspólnego z obecnymi wydarzeniami?
Z jednej strony policyjne śledztwo z drugiej zaś ... działania i rozmyślania mordercy. Są także krótkie rozdziały opisujące wydarzenia z przeszłości pewnego chłopca oraz dokumenty policyjne z 1995. roku. Są tu też nawiązania do "Echo Mana" (poprzednia książka, debiutancka). Są prywatne rozterki detektywa, rozpamiętywanie tego, co było, poszukiwanie bliskości i odpowiedzi na pytania. Jest mrok. I historia nie jednej rodziny, którą łączy ta sama osoba.
Niesamowita akcja.
Zaskakujący bieg wydarzeń.
Świetny thriller.
Trzymający w napięciu do ostatniej strony.
Sam Holland po raz drugi.
Dzikie wysypisko nad rzeką a tam ... pięć ciał oznaczonych rzymskimi liczbami. To nie koniec. Przybywa porwań i morderstw. Ekipa w składzie:
Nadinspektor Adam Bishop, sierżant Jamie Hoxton, patolog Greg Ross, posterunkowa Ellie Quinn i szefowa ekipy kryminalistycznej Maggie Clarke ma bardzo dużo do zrobienia.
Romilly Cole (była żona Bishopa,...
2024-04-09
Pierwsza połowa XVII wieku. Euopa. Gdzie nie spojrzeć trwają wojny a we wszystko miesza się Kościół, przed którym nic się nie ukyje.
Niemcy
Katarzyna bon Besserer to siedemnastolatka, szlachcianka, która posiada szczególne zdolności. Dostała propozycję małżeństwa (Szwedzi) oraz... studiowania w Lejdzie alchemii (Holendrzy). Zainteresowani są nią także zakonnicy. Tragiczne wydarzenia w rodzinnym zamku sprawiły, że została porwana. Przede wszystkim zaś, uciekała. Musiała dotrzeć tam, gdzie zapewnią jej bezpieczeństwo. Do Niderlandów.
Zakonnik Dominik Enquicia - dominikanin, inkwizytor. Po napaści przez zbójców, stracił ważny manuskrypt. To, że został bez butów i pieniędzy było mniej istotne. Dało się odzyskać i jeszcze zdobył towarzysza podróży (na jakiś czas).
Drogi bohaterów przecięły się w pewnym momencie ich wędrówki, nieplanowo, aczkolwiek ciekawie.
Dużo wydarzeń i postaci historycznych, dobrze zarysowane realia epoki. Chwilę trwało zanim wciągnęła mnie ta opowieść, pewnie dlatego, że historia nie jest moją mocną stroną a i wstęp do właściwych wydarzeń trochę trwał. Fajna książka historyczno -przygodowo - fantastyczna (w takiej właśnie kolejności).
Pierwsza połowa XVII wieku. Euopa. Gdzie nie spojrzeć trwają wojny a we wszystko miesza się Kościół, przed którym nic się nie ukyje.
Niemcy
Katarzyna bon Besserer to siedemnastolatka, szlachcianka, która posiada szczególne zdolności. Dostała propozycję małżeństwa (Szwedzi) oraz... studiowania w Lejdzie alchemii (Holendrzy). Zainteresowani są nią także zakonnicy. Tragiczne...
2024-04-05
Dawno, dawno temu w Górach Świętokrzyskich czczono słowiańskich bogów otwarcie. Gdy rozoczęła się chrystianizacja, zostały podnóża gór allbo inne niż Łysiec szczyty. Bo tam w XII wieku budowano benedyktyński klasztor.
Nawojka (Ryjówka, Soita) po śmierci matki wychowywała się pod okiem swojej babki - tutejszej kapłanki i znachorki. Jej brat, Sieciech, był chrześcijaninem i chciał wydać ją za mąż. A babka, zanim umrze, musiała przekazać jej pewną informację o tajemnym, magicznym miejscu dostępnym tylko kapłankom (strażniczkom).
Młoda kobieta, która chciałaby kochać i być kochaną nie miała takiej możliwości. Ktoś zadecydował o jej losie dawno temu. Bogini ją wybrała na kolejną inkarnację. Miała do wykonania zadanie. Nie liczyło się to, czego ona chce. Często była samotna, bo ludzie z wioski albo przyjmowali chrzest, albo po prostu odwracali od niej. A ona musiała zawalczyć o to, w co wierzyła. Była też ciekawa obcego boga, dlatego wypytywała o niego brata. Gdy nadszedł czas, okazało się, że w okolicy żyje wiele czarownic. Łysica stała się ich "miejscem". Pojawiła się też Wasilina oraz ... rozbójnicy.
...
Trochę legendy. Trochę baśni. Trochę historii.
Barwny język. Słowiańska mitologia. Rytuały i obrzędy. Zielarstwo. Amulety. Czary. Magia. Tajemnice. Wróżby i przepowiednie. Wizje i sny. Trudy wiejskiego życia i mozolnej pracy, której plony w znacznej części trzeba było oddać jako daninę. Ludzkie gadanie. " Mądrość" i sposoby działania mnichów.
Opowieść, która uświadamia, jak wiele nadal łączy nas, katolików, z dawną, słowiańską obrzędowością. Jak wiele zwyczajów przetrwało do dziś, tylko w nieco zmienionej formie i nazwie.
Bardzo mi się podobała. Chętnie poznam kolejne odsłony tej serii.
Dawno, dawno temu w Górach Świętokrzyskich czczono słowiańskich bogów otwarcie. Gdy rozoczęła się chrystianizacja, zostały podnóża gór allbo inne niż Łysiec szczyty. Bo tam w XII wieku budowano benedyktyński klasztor.
Nawojka (Ryjówka, Soita) po śmierci matki wychowywała się pod okiem swojej babki - tutejszej kapłanki i znachorki. Jej brat, Sieciech, był chrześcijaninem i...
2024-04-04
Niewielkie miasteczko - Tęczów jest zastraszane przez Upiora w moherze, terroryzowane niesamowitymi historiami wyssanymi z palca. On powoduje zamęt w różnych dziedzinach życia mieszkańców.
"To miasteczko ma takiego upiora, na jakiego zasługuje!" (str. 232)
...
Gabi pracuje w bibliotece. Od jakiegoś czasu musi znosić wredotę niedoszłej teściowej.
Aż pewnego wieczoru, gdy pracowali z Marcinem, przyszedł tu Samuel - bohater - byt literacki (serio 😂) z informacją, że ktoś chce zabić autora. Jego autora. Mieszkającego w tym miasteczku. Poszli więc na rekonesans.
...
Trzy autorki (Marta, Grażyna i Gośka), jeden autor (Daniel). Pomysł na promocję. Nietypowy. Morderczy. Co z niego wyszło?
Nie to, co było zaplanowane.
...
Policja działa zgodnie z procedurami.
Ekipa mieszana (literacko-biblioteczno-policyjna) po swojemu.
Dwie starsze panie także się nie obijają.
A i inni nie próżnują.
😂😂😂
Niezwykle barwną postacią w tej opowieści był...Samuel. Ciekawych charakterków i osobowości (czy osobliwości) też nie brakowało oczywiście.
A wyjaśnienie całego zamieszania...
Jak zwykle przy lekturze autorki bawiłam się świetnie😀
Niewielkie miasteczko - Tęczów jest zastraszane przez Upiora w moherze, terroryzowane niesamowitymi historiami wyssanymi z palca. On powoduje zamęt w różnych dziedzinach życia mieszkańców.
"To miasteczko ma takiego upiora, na jakiego zasługuje!" (str. 232)
...
Gabi pracuje w bibliotece. Od jakiegoś czasu musi znosić wredotę niedoszłej teściowej.
Aż pewnego wieczoru, gdy...
2024-03-29
To moje pierwsze spotkanie z tym autorem.
Zacznę jednak od tego, co przykuło moją uwagę, czyli ... mrocznej okładki z barwionymi brzegami. Czarno - białe początki rozdziałów z zamieszczonymi cytatami też nadawały odpowiedniego klimatu.
W placówce w miasteczku Coolcull (Irlandia) mieszkali wymagający opieki rezydenci.
John, Fiona i Michael oraz nieżyjący już Kelly i Jason. Koordynatorką była tu Amy.
Bartosz przyleciał tu do pracy jako wolontariusz. Pracował dużo, został szybko zaakceptowany przez rezydentów i dzięki temu dowiedział się o "czymś" a resztę doczytał w internecie. To irlandzki mit o karczmarzu Da Derga, królu i trzech jeźdźcach.
Wraz z nim pracowali Nino (Francuz) i Sammy (Niemka). Każde z nich, chociaż młodzi, miało swoją osobistą historię i przerażające sny, w których spotykali Śmierć (bogini Jabme-Akka).
Do czego oni wszyscy byli jej potrzebni?
...
Zaskakujące wydarzenia nie z tej ziemi. Nierealne, ale jednocześnie istniejące postaci. Mitologiczna klątwa. Potyczki z demonami. Kotka wiedźma. Strychnica. Historia Irlandii. Tajemnice i gry. Kłamstwa. Rywalizacja. Poświęcenie.
...
Bohaterowie tej książki to w większości osoby specyficzne, na swój sposób niezwykłe. Dzięki nim mamy możliwość poznania innego, odmiennego sposobu postrzegania rzeczywistości, odbierania i reagowania na otaczające bodźce, zdarzenia, ich lęków i fobii, ale też zainteresowań i pasji, ogromnej odwagi i woli walki.
...
Opowieść chwilami była...dziwna...(nie wiem jak to inaczej określić). Było to celowe działanie autora oczywiście. W tej książce wszystko było "po coś". Chociaż, nie ukrywam, nie była to lektura prosta i łatwa w czytaniu. Były momenty, gdy chciałam ją odłożyć. Moja ciekawość jednak zwyciężała.
To moje pierwsze spotkanie z tym autorem.
Zacznę jednak od tego, co przykuło moją uwagę, czyli ... mrocznej okładki z barwionymi brzegami. Czarno - białe początki rozdziałów z zamieszczonymi cytatami też nadawały odpowiedniego klimatu.
W placówce w miasteczku Coolcull (Irlandia) mieszkali wymagający opieki rezydenci.
John, Fiona i Michael oraz nieżyjący już Kelly i Jason....
2024-03-29
Umierająca matka Judyta, przełożona zakonu Posłuszanek, przekazała swojej młodej opiekunce, siostrze Miriam, złoty medalion z ukrytym kluczykiem i tajemnicę. To, co znalazła (dzienniki) miała oddać jej bratanicy. Nie zdążyła, bo zostały skradzione. Nie zrobił tego nikt z zewnątrz...
...
Jerzy Rosiak, siedemdziesięciolatek, dowiedział się od swojego starszego brata, że nie są rodzeństwem a on jest synem zakonnicy i niemieckiego oficera oraz, że naprawdę ma na imię Seweryn. Postanowił to sprawdzić. Początkowo z żoną, ale potem poprzez znanego, krakowskiego dziennikarza.
...
Wersje wydarzeń sprzed lat różniły się od siebie diametralnie. Dwutorowo prowadzona narracja pozwalała spojrzeć na poruszany temat oczami świata zakonnego (z wyjątkiem) i samego zainteresowanego. Podejście rodziny zmarłej zakonnicy do sprawy było natomiast ... wyjątkowo nieciekawe. A obecna siostra przełożona coś z nimi "kombinowała", o czym przypadkiem dowiedziała się Miriam. I zaczęła mieć coraz więcej wątpliwości...
Jeśli chodzi o ojca, sprawa też nie była prosta, bo brakowało wielu dokumentów. Żyli jego potomkowie w Niemczech (również niechętni do współpracy). Kwestia ustalenia i potwierdzenia tożsamości stanęła w martwym punkcie.
...
Powieść w stylu retro. Z kwestiami majątkowymi, dziedziczeniem, konwenansami, powinnościami wobec rodziny, zakazaną miłością i jej konsekwencjami a także patriotyzmem w tle.
Bardzo ciekawym zabiegiem było włączenie do fabuły dzienników, pamiętników siostry Judyty. Wiele wyjaśniły.
...
Hipokryzja i okrucieństwo zakonu. Podłość rodziny. Niemoc zainteresowanego wobec procedur. Dziennikarskie śledztwo.
Były w tej opowieści momenty wzruszenia i śmiechu, ale również złości i rozgoryczenia. Była mądrość i głupota. Były trudne wybory i decyzje. Było "Co ludzie powiedzą?".
Był też kawałek historii.
Umierająca matka Judyta, przełożona zakonu Posłuszanek, przekazała swojej młodej opiekunce, siostrze Miriam, złoty medalion z ukrytym kluczykiem i tajemnicę. To, co znalazła (dzienniki) miała oddać jej bratanicy. Nie zdążyła, bo zostały skradzione. Nie zrobił tego nikt z zewnątrz...
...
Jerzy Rosiak, siedemdziesięciolatek, dowiedział się od swojego starszego brata, że nie...
"Najgorsze nie jest okłamywanie innych tylko samego siebie." - to zdanie pojawiło się w Prologu.
W Karkonosze, do Hotelu Wichrowe Wzgórza nad Zalewem Modrzewiówka wybrali się Tomasz Engel z żoną Niną. Jego nocne wyjście do baru zaowocowało spotkaniem z pewnym mężczyzną i dziwną, złożoną przez niego propozycją a następny dzień w apartamencie szokiem i niedowierzaniem, bo żona zniknęła. Tak, jakby wcale jej tu nie było.
Mąż rozpoczął poszukiwania.
Narratorem tej opowieści jest pisarz (w impasie twórczym) i wykładowca szkoły teatralnej. Historię poznajemy też z Pamiętnika Niny. "Po nitce do kłębka".
Tak można streścić to, co się dzieje w tej książce, gdzie nikt i nic nie są takie, jakimi się wydają.
Wraz z bohaterem odkrywałam nieznane i układałam to w całość. Dopełnieniem jest również opowieść Wiktora, niezwykle kontrowersyjna.
"Ja tylko pozwoliłem komuś umrzeć."
"Przeszłość zawsze nas dogoni, choćbyśmy nie wiem jak szybko biegali."
To dopracowany w każdym szczególe thriller psychologiczny z bardzo okrojonym miejscem akcji. Przyczynę opisanych wydarzeń łączyła przeszłość i teraźniejszość głównego bohatera.
Finał okazał się ...
Kolejna bardzo dobra książka autorki.
"Najgorsze nie jest okłamywanie innych tylko samego siebie." - to zdanie pojawiło się w Prologu.
więcej Pokaż mimo toW Karkonosze, do Hotelu Wichrowe Wzgórza nad Zalewem Modrzewiówka wybrali się Tomasz Engel z żoną Niną. Jego nocne wyjście do baru zaowocowało spotkaniem z pewnym mężczyzną i dziwną, złożoną przez niego propozycją a następny dzień w apartamencie szokiem i niedowierzaniem, bo...