-
Artykuły
Plenerowa kawiarnia i czytelnia wydawnictwa W.A.B. i Lubaszki przy Centrum Nauki KopernikLubimyCzytać2 -
Artykuły
W świecie miłości i marzeń – Zuzanna Kulik i jej „Mała Charlie”LubimyCzytać4 -
Artykuły
Zaczytane wakacje, czyli książki na lato w promocyjnych cenachLubimyCzytać2 -
Artykuły
Ma 62 lata, jest bezdomnym rzymianinem, pochodzi z Polski i właśnie podbija włoską scenę literackąAnna Sierant7
Biblioteczka
2013-08-01
2013-07-01
2013-07-01
2013-04-01
2012-09-01
2012-08-01
Beznamiętnie.
Idealne słowo opisujące styl prowadzenia powieści. Autor unika wszelkich ozdobników, ciekawych metafor, ironicznych komentarzy. Przedstawia kawę na ławę. Bez śladu emocji pisze o rzeczach,o których boimy się pomyśleć. Na początku to może lekko irytować, ale wkrótce przekonujemy się, że to zamierzony (tak sądzę!) zabieg - cała uwaga skupia się na zdarzeniach, akcji.
Główny bohater trochę nijaki, to znaczy, wypowiada się bez lekko charakteru, ale lektura całkowicie wciąga, fizycznie nie można się od niej oderwać!
Mało co mnie wzrusza, ale przyznaję - wydawca miał rację - jestem naprawdę wdzięczna, że to tylko powieść!
Beznamiętnie.
Idealne słowo opisujące styl prowadzenia powieści. Autor unika wszelkich ozdobników, ciekawych metafor, ironicznych komentarzy. Przedstawia kawę na ławę. Bez śladu emocji pisze o rzeczach,o których boimy się pomyśleć. Na początku to może lekko irytować, ale wkrótce przekonujemy się, że to zamierzony (tak sądzę!) zabieg - cała uwaga skupia się na zdarzeniach,...
2012-07-01
Książka zdecydowanie ma coś w sobie - akcja ciągle się toczy. W przeciwieństwie do wielu powieści tego typu, niemalże od razu wiadomo "kto zabił", a raczej: kto zabija - to podnosi napięcie.
Jednak czegoś mi w niej brakowało, albo czegoś było za dużo. Jest chyba trochę zbyt "Amerykańska" czy też "hollywoodzka". Lekko schematyczna.
Książka zdecydowanie ma coś w sobie - akcja ciągle się toczy. W przeciwieństwie do wielu powieści tego typu, niemalże od razu wiadomo "kto zabił", a raczej: kto zabija - to podnosi napięcie.
Jednak czegoś mi w niej brakowało, albo czegoś było za dużo. Jest chyba trochę zbyt "Amerykańska" czy też "hollywoodzka". Lekko schematyczna.
2010-01-01
Jak wszystkie książki Stephenie Meyer - dłuży się niemiłosiernie przez większość czasu, z wyjątkiem punktu kulminacyjnego powieści, w której nie sposób oderwać się od czytania i wręcz "nie nadąża się przewracać stron". Jednak to słaba proporcja biorąc pod uwagę rozmiary książki (ok. 550 stron). Mimo wszystko, dość ciekawy pomysł.
Jak wszystkie książki Stephenie Meyer - dłuży się niemiłosiernie przez większość czasu, z wyjątkiem punktu kulminacyjnego powieści, w której nie sposób oderwać się od czytania i wręcz "nie nadąża się przewracać stron". Jednak to słaba proporcja biorąc pod uwagę rozmiary książki (ok. 550 stron). Mimo wszystko, dość ciekawy pomysł.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2008-12-01
Książkę czyta się błyskawicznie, znacznie dłużej pozostaje pod jej wrażeniem. Myślę, że każdy powinien ją przeczytać - zmusza nas do zadania sobie pytania: Ile tak naprawdę poświęcam czasu i uwagi swoim bliskim? Bardzo wzruszająca i refleksyjna.
Książkę czyta się błyskawicznie, znacznie dłużej pozostaje pod jej wrażeniem. Myślę, że każdy powinien ją przeczytać - zmusza nas do zadania sobie pytania: Ile tak naprawdę poświęcam czasu i uwagi swoim bliskim? Bardzo wzruszająca i refleksyjna.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2012-08-01
Książka nie jest ambitna, napisana prostym językiem, pewne motywy są nawet wręcz naiwne, ale za to lekka, przyjemna, idealna na wakacje - do podróży albo na wyjazd. Plus niepowtarzalny klimat angielskiej wsi - wreszcie coś nie dzieje się w Nowym Jorku.
Literatura wysokiej klasy to z pewnością nie jest, ale zdecydowanie ma swój urok.
Książka nie jest ambitna, napisana prostym językiem, pewne motywy są nawet wręcz naiwne, ale za to lekka, przyjemna, idealna na wakacje - do podróży albo na wyjazd. Plus niepowtarzalny klimat angielskiej wsi - wreszcie coś nie dzieje się w Nowym Jorku.
Literatura wysokiej klasy to z pewnością nie jest, ale zdecydowanie ma swój urok.
2012-08-01
Bardzo nietypowa, ale bardzo błyskotliwie i inteligentnie napisana. Na początku trochę dłużyzn, ale końcówka ciekawa. Książka okazuje się być bardzo refleksyjna, sprawia, że czytelnik zaczyna zadawać sobie samemu pytania, kim jest, czego szuka w swoim życiu itp.
Trochę nie pasuje mi tylko rozdźwięk między wybitnie szczegółową narracją, co sprawia, że czytelnik zdaje się być dokładnie w centrum zdarzeń, nie umyka mu żaden szczegół, a trochę odrealnioną fabułą.
Drugi raz chyba bym nie sięgnęła po tą książkę, ale warto było sięgnąć po raz pierwszy.
Bardzo nietypowa, ale bardzo błyskotliwie i inteligentnie napisana. Na początku trochę dłużyzn, ale końcówka ciekawa. Książka okazuje się być bardzo refleksyjna, sprawia, że czytelnik zaczyna zadawać sobie samemu pytania, kim jest, czego szuka w swoim życiu itp.
Trochę nie pasuje mi tylko rozdźwięk między wybitnie szczegółową narracją, co sprawia, że czytelnik zdaje się być...
Zbiór artykułów opisujących różne ciekawe, niezwykłe, czasem nawet szokujące zwyczaje ludzi żyjących na różnych zakątkach Ziemi. Tytuł co prawda mnie zmylił - liczyłam na opisy różnych najdzikszych i najegzotyczniejszych plemion (może to to zdjęcie na okładce?), ich niestety jest tylko kilka.
Jedne artykuły lepsze, inne gorsze, ale zawsze można się dowiedzieć czegoś ciekawego o ludziach i nabrać troszeczkę innego spojrzenia. Polecam:)
Zbiór artykułów opisujących różne ciekawe, niezwykłe, czasem nawet szokujące zwyczaje ludzi żyjących na różnych zakątkach Ziemi. Tytuł co prawda mnie zmylił - liczyłam na opisy różnych najdzikszych i najegzotyczniejszych plemion (może to to zdjęcie na okładce?), ich niestety jest tylko kilka.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJedne artykuły lepsze, inne gorsze, ale zawsze można się dowiedzieć czegoś...