Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Bardzo przyjemna książka, co prawda wysłuchana w tle w formie audiobooka, ale pod koniec wciągnęła mnie i nie mogłam się oderwać. Krzepiąca serca historia obrazu mistrza Jana Matejki "Bitwa pod Grunwaldem", a zwłaszcza historia ukrycia obrazu przed Niemcami w czasie drugiej wojny światowej. Barwna plejada postaci, które dają się polubić lub nie lubić, pełne napięcia przygody, bo choć wiemy, że obraz przetrwał, to losy bohaterów są niepewne. Dodam tylko, że pani Jodelka nie trzyma się kurczowo historii, na przykład aresztowanie austriackiego bankiera, barona Rotschilda, przebiegało chyba w innych okolicznościach, ale to szczegół.

Bardzo przyjemna książka, co prawda wysłuchana w tle w formie audiobooka, ale pod koniec wciągnęła mnie i nie mogłam się oderwać. Krzepiąca serca historia obrazu mistrza Jana Matejki "Bitwa pod Grunwaldem", a zwłaszcza historia ukrycia obrazu przed Niemcami w czasie drugiej wojny światowej. Barwna plejada postaci, które dają się polubić lub nie lubić, pełne napięcia...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Pewne zmęczenie serią, nawet tak dobrą. Pomysł oryginalny, ciekawe środowisko archeologów, dowiadujemy się o sposobach pośmiertnego preparowania zwłok u różnych kultur, jednak dynamika książek powtarzalna - Tess Gerritsen ma niestety swój przepis na rosół i powtarza go zbyt często. Za dużo Jane Rizzolli, za mało Maury Isles, którą bardziej lubię.

Pewne zmęczenie serią, nawet tak dobrą. Pomysł oryginalny, ciekawe środowisko archeologów, dowiadujemy się o sposobach pośmiertnego preparowania zwłok u różnych kultur, jednak dynamika książek powtarzalna - Tess Gerritsen ma niestety swój przepis na rosół i powtarza go zbyt często. Za dużo Jane Rizzolli, za mało Maury Isles, którą bardziej lubię.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Dużo ciekawych szczegółów, przez które szybko można przejść i właściwie niewiele w głowie zostaję. Książka wydaje się dosyć powierzchowna, ale trochę systematyzuje moją wiedzę o Korei zaczerpniętą z różnych koreańskich seriali z Netflixa. Koreańskie szaleństwo na tle edukacji dzieci czy koreański pracoholizm, zasady savoir-vivre jak odwracanie głowy przy piciu alkoholu. Kraj pełen uroku, książka pieknie wydana, ale jak napisałam - prześlizguje się po powierzchni.

Dużo ciekawych szczegółów, przez które szybko można przejść i właściwie niewiele w głowie zostaję. Książka wydaje się dosyć powierzchowna, ale trochę systematyzuje moją wiedzę o Korei zaczerpniętą z różnych koreańskich seriali z Netflixa. Koreańskie szaleństwo na tle edukacji dzieci czy koreański pracoholizm, zasady savoir-vivre jak odwracanie głowy przy piciu alkoholu....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Super autorecenzja w treści "kiepski scenariusz tańszej wersji Bonda", chociaż niektórym bardziej kojarzy się z Panem Samochodzikiem, z mi może z "Kodem Leonarda da Vinci", który też jako postać przewija się w zagadce. W sumie nie jest tak źle, i całkiem sympatycznie. Można dowiedzieć się sporo o o życiu naszego astronoma, i ciekawe, co mógł ukryć w siódmej księdze.

Super autorecenzja w treści "kiepski scenariusz tańszej wersji Bonda", chociaż niektórym bardziej kojarzy się z Panem Samochodzikiem, z mi może z "Kodem Leonarda da Vinci", który też jako postać przewija się w zagadce. W sumie nie jest tak źle, i całkiem sympatycznie. Można dowiedzieć się sporo o o życiu naszego astronoma, i ciekawe, co mógł ukryć w siódmej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Słabszy tom, dosyć przewidywalny bieg wydarzeń. Maura Isles poznaje swoje korzenie, a Jane Rizzoli w akcji z wielkim brzuchem. Byłam przekonana, że w ostatniej scenie urodzi, a jak było faktycznie przeczytajcie sami.
Nie tylko ja miałam skojarzenie z "Fargo", ale tym razem nie ten poziom.

Słabszy tom, dosyć przewidywalny bieg wydarzeń. Maura Isles poznaje swoje korzenie, a Jane Rizzoli w akcji z wielkim brzuchem. Byłam przekonana, że w ostatniej scenie urodzi, a jak było faktycznie przeczytajcie sami.
Nie tylko ja miałam skojarzenie z "Fargo", ale tym razem nie ten poziom.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Po "Skalpelu", który wydawał się powtórką z pierwszej części serii, tom trzeci wprowadza zupełnie nowe wątki. Punktem wyjscia jest tym razem śmierć dwu zakonnic. To znowu książka, od której nie można się oderwać, również za sprawą dwóch silnych kobiecych osobowości, fascynujących nie tylko w życiu zawodowym, ale też osobistym. Tym razem więcej Maury Isles, pani patolog, od której możemy poznać dużo interesujących, choć czasami makabrycznych, medycznych szczegółów.
Interesujący jest stosunek Gerritsen do religii, ciągle tropi jej mroczne strony, ale wydaje się przebijać przez to jakaś fascynacja.
Dawno nie czytałam tak wciągającej książki.

Po "Skalpelu", który wydawał się powtórką z pierwszej części serii, tom trzeci wprowadza zupełnie nowe wątki. Punktem wyjscia jest tym razem śmierć dwu zakonnic. To znowu książka, od której nie można się oderwać, również za sprawą dwóch silnych kobiecych osobowości, fascynujących nie tylko w życiu zawodowym, ale też osobistym. Tym razem więcej Maury Isles, pani patolog,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Warszawski kryminał, trochę przegięty.

Warszawski kryminał, trochę przegięty.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie od razu wciągnęły mnie losy bohaterów, burzliwe, dramatyczne ale też że szczyptą szczęścia, historia mieszkańców niemieckiej Afryki Wschodniej, dzisiejszej Tanzanii, w początkach dwudziestego wieku. Jak wyglądała pierwsza wojna światowa w Afryce, kiedy starcia Brytyjczyków z Niemcami oznaczało przelewanie tubylczej krwi, czasami też hinduskich żołnierzy, w imieniu europejskich mocarstw. Poprzez losy głównych bohaterów (kilku wyjątkowo miłych i skromnych mlodych ludzi), możemy obserwować politykę krajów kolonialnych i krzywdy wyrządzone mieszkańcom. Przedstawione to jest w sposób bardzo wyważony, widzimy niemiecką kolonizację tak jak i kulturę w wielu odcieniach, od Schillera i Heinego po obozy koncentracyjne. Czasami efekt jest zaskakujący. Piękne i dla nas chyba ciekawe pokazanie życia codziennego muzułmańskiej społeczności. Cieszę się, że doczytałam do miejsca, kiedy powieść mnie wciągnęła i pozwoliła śledzić subtelności życia codziennego i historii tych ziem.

Nie od razu wciągnęły mnie losy bohaterów, burzliwe, dramatyczne ale też że szczyptą szczęścia, historia mieszkańców niemieckiej Afryki Wschodniej, dzisiejszej Tanzanii, w początkach dwudziestego wieku. Jak wyglądała pierwsza wojna światowa w Afryce, kiedy starcia Brytyjczyków z Niemcami oznaczało przelewanie tubylczej krwi, czasami też hinduskich żołnierzy, w imieniu...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka budzącą emocje, bo to czasami historia, którą pamiętam, na przykład portrety przywódców wiszące w sali lekcyjnej. Bulwersujące losy polskich komunistów, ich zaprzedanie Związkowi Radzieckiemu i wewnątrzpartyjne wojny. Postać Gomułki trochę niejednoznaczna, czasami potrafił postawić się szynelom, bywał też realistą we wdrażaniu nowego, jego skromność kontrastuje z epoką Gierka. Książka czasami prześlijzguje się po historii, często czytamy '"zdecydowano jednak" - i nie wiadomo, kto podjął tą decyzję. Rozmyte kwestie odpowiedzialności, nie jest to ksiazka historyczna, popularna biografia, jednak dla mnie ciekawa.

Książka budzącą emocje, bo to czasami historia, którą pamiętam, na przykład portrety przywódców wiszące w sali lekcyjnej. Bulwersujące losy polskich komunistów, ich zaprzedanie Związkowi Radzieckiemu i wewnątrzpartyjne wojny. Postać Gomułki trochę niejednoznaczna, czasami potrafił postawić się szynelom, bywał też realistą we wdrażaniu nowego, jego skromność kontrastuje z...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Przede wszystkim Płock, kilka lekcji łaciny (różne sentencje), mroczny i szary PRL, kiedy wszystko kupowało się spod lady, rezolutna mecenas Zuza Lewandowska i gadająca nie mniej rezolutna papuga. Wątek kryminalny to raczej broszka, która spina całość, ale jest zabawnie i chyba sięgnę po kolejny tom.

Przede wszystkim Płock, kilka lekcji łaciny (różne sentencje), mroczny i szary PRL, kiedy wszystko kupowało się spod lady, rezolutna mecenas Zuza Lewandowska i gadająca nie mniej rezolutna papuga. Wątek kryminalny to raczej broszka, która spina całość, ale jest zabawnie i chyba sięgnę po kolejny tom.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jakieś tam ślizganie się po historii, międzywojenny Gdańsk., wielka miłość biednej polskiej nauczycielki i niemieckiego oficera z arystokratycznego rodu von Becków. Strasznie płaskie romansidło, w którym przewija się wiele bialo-czarnych postaci, niektórzy wyjątkowo szlachetni, inni wyjątkowo podli, I kilka szarych postaci w tle. Losy bohaterów wyjatkowo powikłane. Ale jak się zacznie czytać, można wsiąknąć, więc lepiej nie zaczynać.

Jakieś tam ślizganie się po historii, międzywojenny Gdańsk., wielka miłość biednej polskiej nauczycielki i niemieckiego oficera z arystokratycznego rodu von Becków. Strasznie płaskie romansidło, w którym przewija się wiele bialo-czarnych postaci, niektórzy wyjątkowo szlachetni, inni wyjątkowo podli, I kilka szarych postaci w tle. Losy bohaterów wyjatkowo powikłane. Ale jak...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Colette. Biografia Francis Claude, Fernande Gontier
Ocena 6,6
Colette. Biogr... Francis Claude, Fer...

Na półkach:

Dosyć rozległa i szczegółowa biografia francuskiej pisarki i skandalistki. Dziś można by ją było nazwać influenserką, bo narzucała pewien styl i zachęcała do niezależności i swobody seksualnej, nie było jeszcze Internetu, ale na łamach prasy wiodła spory z niewienym mężem, i czerpała z tego korzysci finansowe. Chciałam dosłuchać do końca z ciekawości - jak kończą żywot tak wyzywajace istoty - i dowiedziałam się, statecznieją. Poznajemy bardzo ciekawą biografię połączoną z korzeniami rodzinnymi (ojciec był żuawem), szczęśliwe dzieciństwo na prowincji, które pozwalało jej później cieszyć się beztroską odpoczynku na łonie przyrody, ale później Colette to tytan pracy, ile pasji wkładała w swoje artystyczne projekty, i dusza towarzystwa, której przez całe życie towarzyszyła liczna grupa przyjaciół. Niepokorna osobowość, nie zawsze szczęśliwa w związkach małżeńskich, a jednak doczekała się wielu zaszczytów i podziwu. Warto przeczytać, lub jak ja wysłuchać audiobooka.

Dosyć rozległa i szczegółowa biografia francuskiej pisarki i skandalistki. Dziś można by ją było nazwać influenserką, bo narzucała pewien styl i zachęcała do niezależności i swobody seksualnej, nie było jeszcze Internetu, ale na łamach prasy wiodła spory z niewienym mężem, i czerpała z tego korzysci finansowe. Chciałam dosłuchać do końca z ciekawości - jak kończą żywot tak...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo przyjemny spacerek po warszawskiej Pradze, jak ktoś lubi te klimaty, to pojawią się i Sonata, i Soho, Szmulki i Kamionek, Mińska i Grochowska, i po prostu dobrze jest. Grupa przyjaciół szykuje się na oglądanie zaćmienia słońca, i podczas wspólnego świętowania umiera najjasniejsza gwiazda tego grona. Ciekawy dobór bohaterów, dosyć autentycznie uchwycone współczesne kariery, aspiracje czy problemy pokolenia dwudziestokilkulatków, dobrze sie czyta, choć między nimi może jest zabójca. Komisarz Warwiłow jak jest jak zwykle silną kobietą, choć musi ogarniać i niełatwe sprawy osobiste, i walczyć o swoją pozycję z przeważnie męskim gronem policyjnym, tym niemniej ma policyjnego nosa i nie daje się. Intryga jednak jest bardzo złożona, tropy ciagle mylą, a zakończenie trochę przekombinowane. Ale mimo, że to trzeci tom serii - wciąż mam ochotę czytać dalej.

Bardzo przyjemny spacerek po warszawskiej Pradze, jak ktoś lubi te klimaty, to pojawią się i Sonata, i Soho, Szmulki i Kamionek, Mińska i Grochowska, i po prostu dobrze jest. Grupa przyjaciół szykuje się na oglądanie zaćmienia słońca, i podczas wspólnego świętowania umiera najjasniejsza gwiazda tego grona. Ciekawy dobór bohaterów, dosyć autentycznie uchwycone współczesne...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo przejmujący obraz samotności, która może jest nagrodą za dobre i udane życie, a jednak jest trudna do zniesienia. Może to inna kultura, ale samotność dotyka ludzi wszędzie i chociaż inna jest jednak podobna.
Możemy w książce śledzić odczucia, które jej towarzyszą.
"Naomi znów się od niej oddali. Panią Mamoko wypełnił blady chłód. Był czym innym niż smutek - do niego akurat już się przyzwyczaiła. Raczej pełnym rezygnacji zrozumieniem."
Poraża wręcz dzika niepoprawność niektórych scen, na przykład w poczekalni u lekarza, gdzie spragniona kontaktu z ludźmi pani Mamoko zachowuje się wprost bezczelnie.
" Pani Mamoko chwytala kogoś spojrzeniem i obserwowała go zawzięcie dopóki nie zniknął jej z oczu, a gdy to nastepowalo, przenosiła wzrok na inną osobę, powtarzała ten cykl, jakby nigdy nie miał jej się znudzić."
Odkrywamy, że pani Mamoko jest wojowniczką, a w jej duszy w ogromnej liczbie kłębią się emocje. Nie poddaje się. Próbuje odnaleźć siebie, na przykład w dialekcie rodzinnej miejscowości i obrazie góry, która tam się znajdowała. Chce zrozumieć sens tego, co ją spotkało, i dostrzega swoje miejsce w korowodzie kobiet zmierzajacych na szczyt góry.
A jednak jeszcze nie pora. W życiu może nas jeszcze spotkać coś dobrego i pięknego.

Bardzo przejmujący obraz samotności, która może jest nagrodą za dobre i udane życie, a jednak jest trudna do zniesienia. Może to inna kultura, ale samotność dotyka ludzi wszędzie i chociaż inna jest jednak podobna.
Możemy w książce śledzić odczucia, które jej towarzyszą.
"Naomi znów się od niej oddali. Panią Mamoko wypełnił blady chłód. Był czym innym niż smutek - do niego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Myślę, że sięgnę po kolejne tomy, bo całkiem wciągające. To już druga część serii i widać pewną schematyczność, złożona intryga sięgająca korzeniami do dalekiej przeszłości, powolnie zbierane poszlaki które wreszcie łączą się w całość w spektakularnym i błyskotliwym finale. Tutaj na plus historie rodzin łemkowskich, zawsze interesująca powikłana regionalna historia.

Myślę, że sięgnę po kolejne tomy, bo całkiem wciągające. To już druga część serii i widać pewną schematyczność, złożona intryga sięgająca korzeniami do dalekiej przeszłości, powolnie zbierane poszlaki które wreszcie łączą się w całość w spektakularnym i błyskotliwym finale. Tutaj na plus historie rodzin łemkowskich, zawsze interesująca powikłana regionalna historia.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Tak niewiele wiedziałam o dynastii Wazów, król Zygmunt patrzący z kolumny był moim dobrym nieznajomym.
Nie sądziłam, że ich rządy były tak barwne. Król alchemik, który wysadza zamek na Wawelu, i wreszcie Jan Kazimierz, tak wywyższony w "Potopie", a w rzeczywistości kobieciarz i awanturnik bez honoru, któremu w Polsce zawsze się nudziło. Książka bardzo lekka, bo skupiona na perypetiach miłosnych władców, wysłuchałam z przyjemnością w formie audiobooka, dobrze zachęca do pogłębienia tematu.

Tak niewiele wiedziałam o dynastii Wazów, król Zygmunt patrzący z kolumny był moim dobrym nieznajomym.
Nie sądziłam, że ich rządy były tak barwne. Król alchemik, który wysadza zamek na Wawelu, i wreszcie Jan Kazimierz, tak wywyższony w "Potopie", a w rzeczywistości kobieciarz i awanturnik bez honoru, któremu w Polsce zawsze się nudziło. Książka bardzo lekka, bo skupiona...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Spore rozczarowanie, nie wiedziałam, że autorka jest pisarką feministyczną, w rezultacie książka jest raczej kierowana do feministek, bo okazują się pomimo wcześniejszej aktywności równie nieprzygotowane do przyjęcia swojej starości. Więc czuję się rozczarowana.

Spore rozczarowanie, nie wiedziałam, że autorka jest pisarką feministyczną, w rezultacie książka jest raczej kierowana do feministek, bo okazują się pomimo wcześniejszej aktywności równie nieprzygotowane do przyjęcia swojej starości. Więc czuję się rozczarowana.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Życie w okupowanej strefie, gdzie codziennie ktoś ginie i dostają się do ust pyły po wybuchach, i gdzie nie widać, żeby coś mogło się zmienić. Okupacja jest straszna i jak bardzo zmienia się optyka zależnie od tego, po której stronie się znajdziemy.

Życie w okupowanej strefie, gdzie codziennie ktoś ginie i dostają się do ust pyły po wybuchach, i gdzie nie widać, żeby coś mogło się zmienić. Okupacja jest straszna i jak bardzo zmienia się optyka zależnie od tego, po której stronie się znajdziemy.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo wyzywajacy tytuł, zle mnie nastawia do lektury.
Jak można tak upraszczać, nie wiemy, jak powstało życie, może z asteroidami i kometami przybyło z odległych obszarów Kosmosu. Takie uproszczenie na pierwszej stronie książki, czy autor cały czas będzie tak upraszczał czy przekłamywał?

Bardzo wyzywajacy tytuł, zle mnie nastawia do lektury.
Jak można tak upraszczać, nie wiemy, jak powstało życie, może z asteroidami i kometami przybyło z odległych obszarów Kosmosu. Takie uproszczenie na pierwszej stronie książki, czy autor cały czas będzie tak upraszczał czy przekłamywał?

Pokaż mimo to


Na półkach:

Takiej szkolnej przemocy nie znam że swoich szkolnych czasów, moze to inna kultura, może nakręca ją Internet, a może kwestia przypadku, czy ktoś natrafi na takiego dręczyciela. Ta przemoc powoduje dreszcz, ile okrucieństwa może być w mlodych ludziach, którzy "tylko żartują'.
Sympatyczna para bohaterów -mloda psycholożka Freya i policjant Huldar, islandzkie klimaty tworzą głównie imiona.
Zakończenie moim zdaniem przekombinowane.

Takiej szkolnej przemocy nie znam że swoich szkolnych czasów, moze to inna kultura, może nakręca ją Internet, a może kwestia przypadku, czy ktoś natrafi na takiego dręczyciela. Ta przemoc powoduje dreszcz, ile okrucieństwa może być w mlodych ludziach, którzy "tylko żartują'.
Sympatyczna para bohaterów -mloda psycholożka Freya i policjant Huldar, islandzkie klimaty tworzą...

więcej Pokaż mimo to