Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książkę poleciła mi znajoma pani psycholog dziecięca. Okazuje się, że jej gust jest zbieżny z moim, dlatego mogę z czystym sumieniem polecić tę pozycję wszystkim (niezależnie od ich problemów z samymi sobą, bądź otoczeniem). Autorzy w bardzo ciekawy sposób podchodzą do nawet najtrudniejszych relacji rodzinnych. Ich dystans i doświadczenie powodują, że można im zaufać.
Pewnie znajdzie się grono osób, którym takie uogólnienia nie przypadają do gustu. Pewnie to ich problem... Być może punkt spojrzenia na psychologię jest "zbyt męski", wojujące feministki mogą mieć z tym problem.
Najważniejsze, że możemy poukładać sobie w głowie szereg rzeczy, o których do tej pory nie mieliśmy pojęcia. Jaką muszi ojciec czuje się w wielu sytuacjach usprawiedliwiony... Czego i wam życzę!

Książkę poleciła mi znajoma pani psycholog dziecięca. Okazuje się, że jej gust jest zbieżny z moim, dlatego mogę z czystym sumieniem polecić tę pozycję wszystkim (niezależnie od ich problemów z samymi sobą, bądź otoczeniem). Autorzy w bardzo ciekawy sposób podchodzą do nawet najtrudniejszych relacji rodzinnych. Ich dystans i doświadczenie powodują, że można im zaufać....

Na wstępie zaznaczę, że książka nie przypadła mi zbytnio do gustu. Autor zdaje się prowokować tytułem, lecz mimo wszystko "za mało tu miejsca dla szympansów". Poddaje analizie krytycznoliterackiej wielu mniej lub bardziej współczesnych autorów, jednak forma narracji wymaga "dość dużej sprawności -pojęciowej" (tego nigdy nie lubiłem; może mam "za wąskie horyzonty"...)
Pozostanie zapewne w mojej pamięci rozdział: "Sprawiedliwość szympansa" - widocznie do niego mi najbliżej?!
Czasem nie warto może silić się w literaturze popularnej na "akademickie szybowanie nad szczytami". Tajemnice królestwa zostały przecież objawione "prostaczkom"...

Na wstępie zaznaczę, że książka nie przypadła mi zbytnio do gustu. Autor zdaje się prowokować tytułem, lecz mimo wszystko "za mało tu miejsca dla szympansów". Poddaje analizie krytycznoliterackiej wielu mniej lub bardziej współczesnych autorów, jednak forma narracji wymaga "dość dużej sprawności -pojęciowej" (tego nigdy nie lubiłem; może mam "za wąskie...

Nie wydaje mi się, żeby można określić te książkę mianem "błyskotliwa". Jest raczej nieco nudna i pisana przez pryzmat jednego wydarzenia, które pobrzmiewa w zasadzie w każdym fragmencie tej książki. Miałem wrażenie, że czytam marną spowiedź, trochę zdziwaczałego, starszego pana, zupełnie nieprzystająca do "naszych realiów". Z wielu przeczytanych autobiografii, te uważam za najmniej udaną i najsłabszą (może to wina tłumacza?)

Nie wydaje mi się, żeby można określić te książkę mianem "błyskotliwa". Jest raczej nieco nudna i pisana przez pryzmat jednego wydarzenia, które pobrzmiewa w zasadzie w każdym fragmencie tej książki. Miałem wrażenie, że czytam marną spowiedź, trochę zdziwaczałego, starszego pana, zupełnie nieprzystająca do "naszych realiów". Z wielu przeczytanych autobiografii, te uważam za...

Książka należy do najwybitniejszych i najpoczytniejszych z powieści Karola Dickensa. Wychowało się na niej wiele pokoleń czytelników na całym świecie. Pozycja wciąż warta polecenia.
Wielowątkowa i wielopostaciowa narracja urzeka zapewne swoją aktualnością, a klarowny język (czasem pewnie nieco staroświecki) i celne opisy postaci wciągają w tamten powieściowy, londyński świat.
Chwyta za serce trudne położenie głównego bohatera oraz przekorny los. Czytelnik liczy, że wszystko zakończy się happy endem...
Książkę (wstyd się przyznać dorosłemu facetowi) przeczytałem pierwszy raz, ale nie zawiodłem się. Myślę, że "czułe" ludzkie serce zawsze opowiada się po stronie słabszych i dobrych bohaterów. Oliwer Twist potrafi wzruszać...

Książka należy do najwybitniejszych i najpoczytniejszych z powieści Karola Dickensa. Wychowało się na niej wiele pokoleń czytelników na całym świecie. Pozycja wciąż warta polecenia.
Wielowątkowa i wielopostaciowa narracja urzeka zapewne swoją aktualnością, a klarowny język (czasem pewnie nieco staroświecki) i celne opisy postaci wciągają w tamten powieściowy, londyński...

Mimo, że nie jestem znawcą tematu, ale książka robi wrażenie. Jak zwykle, kiedy mówimy o "amerykańskich naukowcach", mamy na myśli pewne naukowe i potwierdzone licznymi badaniami podejście do danego tematu - w tym przypadku ludzkiego mózgu. Autor wielowątkowo analizuje przyczyny różnych schorzeń natury psychicznej bądź związanych z dysfunkcjami naszego mózgu. Zapewne lektura wyda się wielu "laikom" ciężkim orzechem do zgryzienia, ale mimo wszystko można zrozumieć przyczyny aktywacji chorób typu: autyzm, choroba afektywna dwubiegunowa, choroba Alzheimera czy Huntingtona, czy wreszcie przyczynach i możliwościach leczenia zespołu stresu pourazowego... Okazuje się, że w niedalekiej przyszłości możemy działać z wyprzedzeniem i zapobiegać dysfunkcjom wynikającym z naszej genetyki. Tylko kiedy to będzie?

Mimo, że nie jestem znawcą tematu, ale książka robi wrażenie. Jak zwykle, kiedy mówimy o "amerykańskich naukowcach", mamy na myśli pewne naukowe i potwierdzone licznymi badaniami podejście do danego tematu - w tym przypadku ludzkiego mózgu. Autor wielowątkowo analizuje przyczyny różnych schorzeń natury psychicznej bądź związanych z dysfunkcjami naszego mózgu. Zapewne...