Opinie użytkownika
„Pieskie sprawy Timona i Lusi” to książka wyjątkowa i z pewnością nie dla każdego. To książka, która w zamierzeniu autorki ma opisywać jak wygląda świat z punktu widzenia psów. I to psów w bardzo szczególnej sytuacji, a mianowicie psów pochodzących z pseudohodowli. Opowiastka ta jest przeznaczona dla dzieci, mniej więcej dziesięcioletnich, ale i mniejszym może przypaść do...
więcej Pokaż mimo to
O Arsenie Lupin słyszał chyba każdy. Nawet jeśli nie czytał o nim książek ani nie oglądał filmów, z pewnością to imię i nazwisko obiło się wszystkim o uszy. Arsene Lupin znany jest z tego, że jest złodziejem dżentelmenem i przyznaję, że przed lekturą tej książki to była cała moja wiedza na temat słynnego bohatera.
„Dwa uśmiechy jednej pani” to moje pierwsze spotkanie z...
Co by było gdyby... To pytanie przewija się przez całą książkę. Nieustająco. Bo ta książka to krzyk rozpaczy, a zarazem studium żałoby. To książka o rodzinie, o domu, o relacjach i poczuciu sprawczości. O tym, co w naszym życiu jest przypadkiem, a co nim nie jest, a także o tym, jak radzić sobie z tym, z czym poradzić sobie nie można. Ta książka jest trudna emocjonalnie,...
więcej Pokaż mimo to"Dworska tancerka" to wyjątkowa, smutna i bardzo przejumująca opowieść. Opowieść o miłości, o Korei i o Francji, o spełnieniu i okrucieństwie. Jin, dworska tancerka, płynnym krokiem prowadzi czytelnika przez fragment historii Korei, a także przez wycinek Francji. Dwie kultury splatają się w powieści niczym tancerze. Narracja jest poprowadzona w sposób interesujący do tego...
więcej Pokaż mimo to
Mam dwa zdania o tej książce i oba razem nie sklejają się w całość, dlatego też nie daję jej jednoznacznej oceny.
Zacznę od tego, co mi się podobało i urzekło mnie bardzo. Od dłuższego już czasu nie przepadam za górami i czas spędzam głównie nad morzem. Znam Śnieżne Kotły i prawie wszystkie inne miejsca opisane w tej książce i po lekturze mam znowu ochotę pojechać w góry....
Tyrmand miał ciekawy życiorys, przebywał w wielu miejscach i wielu rzeczy w życiu doświadczył. I tego wszystkiego możemy też doświadczyć czytając jego opowiadania. Są one soczyste, mięsiste, pisane zgrabnym i potoczystym językiem. Czytając tę prozę miałam wrażenie, że dotykam świata oczami Tyrmanda i jest to bardzo osobiste dotykanie i specyficzne. Bohaterowie Tyrmanda są...
więcej Pokaż mimo toZa każdym razem, kiedy czytam książki Eli Downarowicz, jestem zaskoczona, ile w tej prozie jest empatii, czynnika ludzkiego, zrozumienia duszy i umiejętności opisania ludzkich zachowań i emocji. I tak też jest w przypadku "Celiny". Właściwie nie do końca tak, bo jest znacznie lepiej. To zadzwiające, że autorka z książki na książkę jest w tym coraz lepsza. Chociaż w...
więcej Pokaż mimo toMoja opinia o tej książce może być nieadkwatna, ponieważ nie jestem entuzjastką baśni. W tej książce znajduje się dziesięć opowieści, które łączą koty. Wszystkie są proste, żeby nie powiedzieć, że uproszczone, jedne ciekawsze, inne mniej. Koty w tych opowieściach bywają postaciami magicznymi. Czy mi się podobało? Tak sobie. Opowieści były trochę nudne i trochę wydumane. To...
więcej Pokaż mimo toZechciałam obejrzeć film, więc najpierw postanowiłam przeczytać książkę. W tej chwili już za mną zarówno książka jak i film i przyznaję, że jestem nieco rozczarowana. Jednym i drugim. Książka w sumie jest dobra, przejmująca i dramatyczna. Dla mnie odbrobinę przegadana i chaotyczna i to sprawiło, że oceniłam niżej niż zamierzałam początkowo. Spojrzenie na Auschwitz z nieco...
więcej Pokaż mimo toKsiążka, która wpadła do czytania zupełnie spoza mojego stosiku, okazała się całkiem ciekawą, choć niespodziewaną lekturą. To książka o miłości, która jest cierpieniem, smutkiem, nieszczęściem. Just zupełnie czymś innym niż to, o czym myślimy mówiąc miłość. To świetnie napisany zbiór krótkich opowiadań, przepełnionych bólem i strachem. Opowiadań minimalistycznych, które...
więcej Pokaż mimo toZwykle nie przepadam za książkami filozoficznymi, socjologicznymi ani zbyt psychologicznymi, które nie są literaturą piękną, bo zwyczajnie mnie nudzą. Etap na tego typu książki mam dawno za sobą. Ta mnie przyciągnęła jak magnes i zachwyciła. Książka, która opowiada o wykluczeniu, niezrozumieniu, samotności i przede wszystkim o uczuciu wstydu. Autor analizuje to wszystko na...
więcej Pokaż mimo to
Do przeczytania tej kótkiej książeczki skłoniły mnie córka, która czytała to jako lekturę szkolną oraz chęć odczarowania mojej niechęci do twórczości noblistki. Czy to się udało? Nie ma prostej odpowiedzi, bo dwa opowiadania oceniam zupełnie różnie.
"Profesor Andrews w Warszawie" to opowiadanie, które zupełnie nie przypadło mi do gustu i utwierdziło mnie w przekonaniu, że...
"Zawód ojca" to bardzo mocna ksiązka o przemocy domowej. O tej, której z zewnątrz nie widać. O tej, o której trzeba udawać, że nie istnieje. O tej, która uczy oszukiwania samego siebie. I przede wszystkim o tej, z której najtrudniej się wyrwać, bo dotyczy najbliższych i uczy jak udawać, że jesteśmy dobrą, fajną rodziną. Ile spośród nas doświadczało lub doświadcza takiej...
więcej Pokaż mimo to"Historia przemocy" jest zarazem opowieścią jednostkową i uniwersalną. Louis dokładnie opowiada historię swojego bohatera, bez względu na to czy jest ona autobiograficzna, czy też nie, i tym samym opowiada historię, a właściwie mechanizmy przemocy. Wydźwięk jego ksiązki staje się uniwersalny. Sama historia opisana jest bardzo plastycznie i emocjonalnie, co chyba jest...
więcej Pokaż mimo toJestem kotem i patrzę na świat, obserwuję, opowiadam, poznaję. I nie mam imienia. I tak przez całą książkę. Natsume Soseki w swojej powieści w ten sposób pokazuje nam Japonię z początku XX wieku, pokazuje społeczeństwo opowiadając o konkretnych ludziach, obrazuje mentalność, daje świadectwo czasów, w których żył. Długa to książka, gęsta i bardzo wartościowa. Współczesna...
więcej Pokaż mimo toKatarzyna Groniec kojarzy mi się z osobą subtelną i jednocześnie charakterną. I taka też wydała mi się ta książka. Mnóstwo jest w niej delikatności i poetyckości, co nie wyklucza dosłowności czy wręcz dosadności. Autorka prowadzi nas przez losy mieszkańców miasteczka na Śląsku, czym pokazuje wielokulturowość miejsca, rys charakterologiczny bohaterów i ogólną specyfikę...
więcej Pokaż mimo toKsiążka ta od pierwszych stron wydała mi się średnio ciekawa, przewidywalna i właściwie nijaka. I to były pozory, które bardzo myliły. Im dalej w las... tym więcej emocji, wrażliwości i takiej japońskiej subtelności. Całość okazała się przepiękną, a zarazem dramatyczną historią, przesyconą nieszczęściami i jednocześnie celebracją życia. Narracja z punktu widzenia kota nie...
więcej Pokaż mimo toWreszcie na te ciężkie zimowe czasy nastała książka lekka, zabawna, przyjemna i kojąca. Niektórzy osądzą, że naiwna i ja się z zgadzam, i tak nad tą naiwnością zastanawiam, czy jest w niej coś złego? Otóż nie. Ta jej słodycz i prostota są najcudowniejsze na świecie. Jest bardzo potrzebna w trudnym świecie. Jest po to, żeby odpocząć, ale i po to, by spojrzeć życzliwie na...
więcej Pokaż mimo to"Trylogia kopenhaska" to kolejna książka o tym, co trudne, o tym, jak łatwo zniszczyć sobie życie i o tym, że każdy może się potknąć, bez względu na to czy zrobi to sam, czy też ktoś delikatnie podstawi mu nogę. Proza Tove Ditlevsen jest plastyczna i bardzo przejmująca. Właściwie jest to studium rozpadu człowieka. Kunszt literacki autorki jest na tyle duży, że wbrew treści...
więcej Pokaż mimo toMęczyłam, męczyłam i nie dokończyłam, bo zabrakło mi cierpliwości. Jako, że kocham książki osadzone w Kołobrzegu, to moje oczekiwania były spore, ale również kredyt zaufania całkiem pokaźnych rozmiarów. Okazało się, że chyba jestem misiem o bardzo małym rozumku, bo nie dałam rady. Dla mnie ta książka jest literacko bardzo dobra, a pan Sosnowski ma świetne pióro. I to...
więcej Pokaż mimo to