rozwińzwiń

Strefa interesów

Okładka książki Strefa interesów Martin Amis
Logo plebiscytu Książka Roku Nominacja w Plebiscycie 2015
Logo Lubimyczytac Patronat
Logo Lubimyczytac Patronat
Okładka książki Strefa interesów
Martin Amis
6,8 / 10
Logo plebiscytu Książka Roku Nominacja w Plebiscycie 2015
Wydawnictwo: Rebis Ekranizacje: Strefa interesów (2024) literatura piękna
416 str. 6 godz. 56 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
The Zone of Interest
Wydawnictwo:
Rebis
Data wydania:
2015-09-22
Data 1. wyd. pol.:
2015-09-22
Data 1. wydania:
2014-08-21
Liczba stron:
416
Czas czytania
6 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788378185727
Tłumacz:
Katarzyna Karłowska
Ekranizacje:
Strefa interesów (2024)
Tagi:
Katarzyna Karłowska
Inne
Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Romans z krematoriami w tle



1018 51 118

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
266 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1753
1752

Na półkach:

„Kim jesteś? Nie wiesz. A raptem przybywasz do strefy interesów i ona ci mówi, kim jesteś”.
Golo Thomsen postrzegał siebie jako mężczyznę zakochanego w mężatce. Hanna Doll jako kobietę nienawidzącą męża. Paul Doll nieulegający ludzkim słabościom mawiał o sobie – „jestem normalnym człowiekiem, który ma normalne uczucia”. Tak widziała siebie ta trójka uwikłana w trójkąt miłosnych zależności. Ich relacje i kontakty w otoczce przeszłości stanowiły obyczajową fabułę powieści. Jednak w cieniu tego zdawałoby się dominującego wątku, krył się drugi.
Pozornie nieobecny.
Jednak istniejący Heideggerowską obecnością transparentną wplecioną w życie jako norma w obozie koncentracyjnym Auschwitz-Birkenau 1942 roku. Widziana, stosowana i przestrzegana codziennie jako powszechne i powszednie zasady przez czwórkę głównych bohaterów – Paula Dolla jako komendanta obozu, Golo Thomsena jako oficera SS, Hanny Doll jako żony komendanta i żydowskiego więźnia Szmula w roli Sonderkommandoführera, zwanego przez komendanta trupiarzem. To z ich perspektywy: katów, obserwatorów biernych i ofiar poznawałam nie tyle intrygę miłości i zdrady, ile historię Holokaustu od idei na szczytach władzy do jej realizacji w murach strefy interesów.
Łańcucha przemocy obejmującego wszystkich bez wyjątku.
Uważnie przyglądałam się przenicowanemu systemowi wartości, który w warunkach obozowych zmieniał się w zależności od narracji osoby, by z własnej perspektywy zobaczyć postaci w „lustrze strefy interesów”.
Autor, zanim zaczął tworzyć opowieść, dogłębnie zbadał temat Holocaustu.
Bazował zarówno na literaturze podmiotu, jak i przedmiotu, opisującej zagładę Żydów. Jak sam zaznaczył – „pozostałem wierny temu, co się wydarzyło, z całym horrorem, spustoszeniem i uprzykrzoną nieprzezroczystością”. Zawarł w niej mnóstwo znaczących faktów historycznych oraz postaci rzeczywistych jak: przełożony Starszeństwa Żydów w getcie łódzkim Chaim Rumkowski, o którym czytałam w dzienniku „Byłam sekretarką Rumkowskiego” Elżbiety Cherezińskiej, nadzorczyni Irma Grese opisana w „Pięknej bestii” – Alberto Vazquez-Figueroa czy jeden z przywódców III Rzeszy Martin Borman.
Ta warstwa historyczna, a zarazem psychologiczna postaci, posłużyła autorowi do rozważań filozoficzno-aksjologicznych.
Zarówno w szerokim kontekście pytań o kondycję ówczesnego narodu niemieckiego, jak i pojedynczego człowieka postawionego w sytuacji granicznej. W odróżnieniu od literatury wspomnieniowej i opracowań historycznych traktujących zagładę jako osobne zło, autor w swojej powieści wymieszał dobro i zło w myśl zasady – „Realsexuellpolitik. W miłości i na wojnie wszystko jest...” możliwe. W efekcie bardzo bolały zderzenia normalności z jej wynaturzeniem, które tylko dla obserwatora z zewnątrz osiągały poziom absurdu. Groza płynąca ze scen jaskrawo groteskowych przytłaczała. Ostrość kontrastu scenerii sielskiego życia rodziny komendanta i rozwijającego się romansu odgrodzonej tylko murem od fabryki śmierci wywoływała irracjonalność zdarzeń, stawiając jednocześnie mnóstwo pytań, na które trudno było znaleźć odpowiedź, jak chociażby na to – „w jaki sposób »senna kraina zamieszkana przez poetów i marzycieli« i ten najlepiej wykształcony naród, jakiego kiedykolwiek nosiła ta ziemia, mogły tak szaleńczo, tak fantastycznie się zhańbić?”
Na podstawie tej poruszającej serce i umysł powieści powstał film, który zdobył dwa Oskary.
naostrzuksiazki.pl

„Kim jesteś? Nie wiesz. A raptem przybywasz do strefy interesów i ona ci mówi, kim jesteś”.
Golo Thomsen postrzegał siebie jako mężczyznę zakochanego w mężatce. Hanna Doll jako kobietę nienawidzącą męża. Paul Doll nieulegający ludzkim słabościom mawiał o sobie – „jestem normalnym człowiekiem, który ma normalne uczucia”. Tak widziała siebie ta trójka uwikłana w trójkąt...

więcej Pokaż mimo to

avatar
370
162

Na półkach:

Mam ogromny problem z tą książką, sięgnęłam po nią, żeby spokojnie obejrzeć film i gdzieś w połowie się zorientowałam, że chyba chcę jednak film bo nie mam pojęcia jak z tej historii dało się zbudować tak dobrze oceniany scenariusz. Nie umiem się w nią wciągnąć, ani sposób pisania/tłumaczenia do mnie nie przemawia, wątki ważne są poboczne, nie mogę tu naprawdę na niczym się zatrzymać. Zostaje mi X muza.

Mam ogromny problem z tą książką, sięgnęłam po nią, żeby spokojnie obejrzeć film i gdzieś w połowie się zorientowałam, że chyba chcę jednak film bo nie mam pojęcia jak z tej historii dało się zbudować tak dobrze oceniany scenariusz. Nie umiem się w nią wciągnąć, ani sposób pisania/tłumaczenia do mnie nie przemawia, wątki ważne są poboczne, nie mogę tu naprawdę na niczym się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
902
658

Na półkach: , ,

Na mojej okładce w dodatku pod tytułem jest, że to romans, okładka na LC ma, że brawurowa powieść, a ja tego nie znajduję w treści jako sprawy istotne. Widzę tu przewrotność ludzkiej duszy, ironię sytuacji, naginanie rzeczywistości, moralne bezprawie, świetne zabiegi literackie, przy których czytelnik sie nie nudzi, bo zmuszony sięgać po tłumaczenie i od czasu do czasu stosować zabieg zmiany liczebnika z formy arabskiej. Zawiodło mnie trochę zakończenie, takie spłaszczające fałdy umysłu, gdzie głowa już za wiele nie musi robić.

Na mojej okładce w dodatku pod tytułem jest, że to romans, okładka na LC ma, że brawurowa powieść, a ja tego nie znajduję w treści jako sprawy istotne. Widzę tu przewrotność ludzkiej duszy, ironię sytuacji, naginanie rzeczywistości, moralne bezprawie, świetne zabiegi literackie, przy których czytelnik sie nie nudzi, bo zmuszony sięgać po tłumaczenie i od czasu do czasu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
695
127

Na półkach: ,

Okładka polskiego wydania „Strefy interesów” (ładna blondynka i biało-niebieskie paski) zdaje się sugerować, że to kolejna z pop-historii o Holocauście. Swoje dołożył też polski wydawca, wrzucając na okładce hasło: „miłość w czasach krematoriów”. Rozumiem, że na trudnym polskim rynku książki różne chwyty, by zwiększyć sprzedaż są dozwolone, ale ten wydaje się być naciągany. Owszem, jednym z wątków jest tu relacja łącząca jednego z bohaterów powieści z żoną drugiego z nich, ale nie ona jest w mojej ocenie osią tej historii.
Co zatem nią jest? To zależy na którą z trzech, prowadzonych naprzemiennie, narracji spojrzeć.
Jako pierwszy wypowiada się zawsze Angelus („Golo”) Thomsen, młody porucznik SS, siostrzeniec i protegowany samego Martina Bormanna, zajmujący się nadzorowaniem prac w fabryce benzyny syntetycznej (Buna-Werke),położonej opodal obozu w Auschwitz (ta nazwa jednak ani razu w książce nie pada),na terenie tzw. „strefy interesów” (wiecie co to specjalne strefy ekonomiczne? Hitlerowcy, ludzie ze wszech miar pragmatyczni, utworzyli wokół Auschwitz mniej więcej coś takiego). Istotnie, Golo sporo swej uwagi poświęca żonie komendanta obozu, Hannah, planując początkowo kolejny romans. Szybko jednak plany te ulegają zmianie, a postać Thomsena staje się tym „nieco lepszym” nazistą, który zdolny jest do czegoś na kształt refleksji. Trudna to dla czytelnika perspektywa.
Druga opowieść pochodzi z kolei od Paula Dolla, komendanta obozu, wzorowanego przez Amisa na postaci Rudolfa Hoessa, jednak nie będącego nim w stu procentach (tak samo jak powieściowa żona Dolla, Hannah, ma wiele cech różniących ją od faktycznej żony Hoessa, Hedwigi). To nałogowy alkoholik (ma zresztą wśród SS-manów przydomek „Stary Opój”) i lekoman (nie mam pojęcia jak było z Hoessem),co dość mocno ułatwia sprawę, w tym możliwość ułożenia sobie przez czytelnika jego historii w głowie („to zły człowiek jest”). Tym co zaprząta przez większość czasu jego głowę nie jest przy tym bynajmniej fakt, że bierze udział w ludobójstwie. Jeśli coś go trapi, to raczej konieczność sprawnego zorganizowania powierzonej mu w zarząd „fabryki śmierci”. Zadania, wyniki, efekty, raporty to jego codzienność, równie frustrująca co rzeczywistość współczesnych pracowników korporacji.
Wreszcie, trzecim narratorem jest żydowski więzień, Szmul Zachariasz, członek a od pewnego momentu szef działającego na terenie obozu Sonderkommanda, wykonującego najbardziej nieludzkie prace jakie można sobie wyobrazić. Jego opowieści są najkrótsze, jednak najbardziej wstrząsające.
Czy jest tu akcja? Jakaś owszem. Płynie czas, przyjeżdżają kolejne transporty, obóz się rozbudowuje, więźniowie Auschwitz giną, esesman też człowiek i ma potrzeby seksualne, które gdzieś musi zaspokoić, armia niemiecka okazuje się nie być niepokonana, a morale niemieckich żołnierzy nie tak wysokie, aczkolwiek Doll ma inne problemy na głowie. To nie jest jednak książka, którą można wykorzystać jako narzędzie do poznania historycznych faktów (choć jest ich w niej wiele) i ułożenia sobie w głowie linearnej opowieści. Pierwszoosobowa (a zarazem wieloosobowa) narracja czyni bowiem ze „Strefy interesów” swego rodzaju powieść psychologiczną. Która nijak nie przybliża czytelnika do odpowiedzi na pytanie dlaczego zdarzyło się to, co się zdarzyło.
To druga książka Martina Amisa dotycząca zbrodni hitlerowskich (pierwszą była „Strzała czasu”); napisał również jedną o Gułagu („Dom schadzek”). Mimo tego, jak się wydaje, dało mu to tylko tyle, że nadal może co najwyżej podzielić się z czytelnikiem swoją bezradnością w poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie: „jak to możliwe?”. Czyni to przy tym w dość specyficzny sposób, gdyż w „Strefie interesów” pojawia się nieraz coś na kształt czarnego humoru (nie mylić z brakiem poszanowania wobec ofiar nazizmu). Dlatego też mam wrażenie, że ta książka jest w swojej istocie niefilmowalna (nie dziwi zatem, że film Glazera ma z nią bardzo niewiele wspólnego, łączy je w zasadzie tylko tytuł i kilka pomniejszych scen). Dziś nie ruszają już nas obrazy, mamy ich mnóstwo na co dzień, na żywo. To co nadal porusza, to natomiast właśnie bezradność wobec tego jak zwyczajne i ubrane w znane nam na co dzień rytuały jest zło.

Okładka polskiego wydania „Strefy interesów” (ładna blondynka i biało-niebieskie paski) zdaje się sugerować, że to kolejna z pop-historii o Holocauście. Swoje dołożył też polski wydawca, wrzucając na okładce hasło: „miłość w czasach krematoriów”. Rozumiem, że na trudnym polskim rynku książki różne chwyty, by zwiększyć sprzedaż są dozwolone, ale ten wydaje się być naciągany....

więcej Pokaż mimo to

avatar
600
596

Na półkach:

Mam do was małe pytanko? Oglądaliście film Strefa interesów? Ja jeszcze nie dlatego z przyjemnością najpierw zabrałam się za wersję papierową Strefy interesów Martina Amisa od wydawnictwa Rebis. Tak na świeżo muszę powiedzieć, że budzi ona skrajne emocje. Hanna Doll wraz z rodziną mieszka obok obozu koncentracyjnego Auschwitz. Jej mężem jest komendant obozu koncentracyjnego. Ich życie na pierwszy rzut oka jest normalne, chociaż to co się dzieje dookoła normalne już nie jest. Pewnego dnia kobieta na swojej drodze spotyka oficera SS - Gola Thomsona i wszystko zaczyna się komplikować. Kiedy mężczyzna dowiaduje się o zdradzie planuje zemstę. Z jednej strony mamy tu rodzące się uczucie, do którego nigdy nie powinno dojść a z drugiej okrucieństwo i cierpienie ludzi, które dzieje się praktycznie za ścianą. Brutalne opisy sprawiały, że książkę musiałam kilkakrotnie odkładać by wszystko przetrawić i ochłonąć. Narracja poprowadzona jest z perspektywy osób, które obóz prowadziły i które wyrządzały największe krzywdy, ale miały też swoje życie i rodziny. Czy można po tym co się zrobiło tak po prostu wrócić do domu, do żony, do dzieci? Czy te czyny to rutyna i zwykłe zobojętnienie. Czy zwyczajnie Ci ludzie stali się już potworami? Mocna, ciężka, trudna, brutalna i poruszająca. Na długo zostaje w pamięci.

Mam do was małe pytanko? Oglądaliście film Strefa interesów? Ja jeszcze nie dlatego z przyjemnością najpierw zabrałam się za wersję papierową Strefy interesów Martina Amisa od wydawnictwa Rebis. Tak na świeżo muszę powiedzieć, że budzi ona skrajne emocje. Hanna Doll wraz z rodziną mieszka obok obozu koncentracyjnego Auschwitz. Jej mężem jest komendant obozu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
353
302

Na półkach:

Jeden z bohaterów przytacza opowieść o zwierciadle, które odbija duszę. Widząc siebie w lustrze król, a potem każdy kto wchodził do sali odwracał się i szybko wychodził. A potem mówi, że to obóz jest zwierciadłem, w którym odbija się człowieczeństwo, z tą różnicą, że tutaj nie możesz odejść. Musisz patrzeć.
Drugi: W strefie interesów (KL) odkrywaliśmy kim ktoś jest naprawdę.
I o tym właśnie jest ta powieść.

Jeden z bohaterów przytacza opowieść o zwierciadle, które odbija duszę. Widząc siebie w lustrze król, a potem każdy kto wchodził do sali odwracał się i szybko wychodził. A potem mówi, że to obóz jest zwierciadłem, w którym odbija się człowieczeństwo, z tą różnicą, że tutaj nie możesz odejść. Musisz patrzeć.
Drugi: W strefie interesów (KL) odkrywaliśmy kim ktoś jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
18
5

Na półkach:

Książka nawet lepsza niż film. Polecam wszystkim uwrażliwionym na zło tego świata, którzy chcą trochę lepiej zrozumieć psychologię "znieczulenia społecznego".

Książka nawet lepsza niż film. Polecam wszystkim uwrażliwionym na zło tego świata, którzy chcą trochę lepiej zrozumieć psychologię "znieczulenia społecznego".

Pokaż mimo to

avatar
101
101

Na półkach:

„Strefa interesów. Miłość zagłady” to książka, której historia osadzona jest w czasach największej tragedii nowożytnych czasów.

Hannah Doll stara się żyć normalnie, chociaż to, co dzieje się dookoła wcale tego nie ułatwia. Gdy spotyka na swojej drodze Gola Thomsona, oficera SS, wszystko się komplikuje. Między tą dwójką zaczyna kiełkować uczucie.

Mąż Hannah, komendant obozu koncentracyjnego dowiaduje się o romansie swojej żony. Zaczyna planować intrygę…

Z czym kojarzą Wam się książki, które poruszają temat wojny i obozów koncentracyjnych? Z bólem, okrucieństwem i śmiercią, prawda? To trzy słowa, które od razu przychodzą na myśl. Nie będę owijać w bawełnę i kolorować, że tym razem będzie inaczej. „Strefa interesów. Miłość w czasach Zagłady” to historia, która opowiada o zakazanym romansie na tle brutalnego życia w tamtych czasach. Jednak napisana jest w tak oryginalny sposób, że zapiera dech w piersi. Emocje, które autor miał w planie przekazać czytelnikowi powodują ciarki na ciele i są wręcz namacalne. Bohaterowie zostali wykreowani na najwyższym poziomie, a klimat jest duszny i idealnie odzwierciedla tamten okres.

Książkę polecam, ponieważ oprócz cudownej na swój sposób i bolesnej historii autor skłania czytelnika do refleksji nad życiem. I jestem pewna, że KAŻDY z nas po przeczytaniu „Strefy interesów” zachowa ją na dłużej w swojej pamięci.

A po przeczytaniu zachęcam Was również do zapoznania się z ekranizacją tej historii.

„Strefa interesów. Miłość zagłady” to książka, której historia osadzona jest w czasach największej tragedii nowożytnych czasów.

Hannah Doll stara się żyć normalnie, chociaż to, co dzieje się dookoła wcale tego nie ułatwia. Gdy spotyka na swojej drodze Gola Thomsona, oficera SS, wszystko się komplikuje. Między tą dwójką zaczyna kiełkować uczucie.

Mąż Hannah, komendant...

więcej Pokaż mimo to

avatar
103
103

Na półkach:

19/2024

Główny bohater powieści Angelus „Golo” Thomsen jest porucznikiem SS, który służy na terenie obozu koncentracyjnego Auschwitz. SS-man zakochuje się w pięknej żonie komendanta obozu Hannah Doll, która skrywa bardzo niebezpieczne sekrety. Niestety jej wpływowy mąż dowiaduje się o tym i zaczyna knuć intrygę, w której bardzo istotną rolę odegra szef Sonderkomando, Żyd Szmul Zachariasz. Doll musi być jednak ostrożny, ponieważ Thomsen jest siostrzeńcem jednego z najpotężniejszych ludzi w Niemczech, sekretarza Kanclerza Rzeszy Martina Bormanna.

Najciekawsze elementy książki to zdecydowanie te w których narrację śledzimy z perspektywy komendanta obozu Paula Dolla. Postać Dolla jest oczywiście wzorowana na Rudolfie Hößie.

Postanowiłem przeczytać książkę ze względu na film na który planuję się wybrać do kina. Wiele sobie obiecywałem, ponieważ przeczytałem o tej książce wiele pozytywnych komentarzy. I niestety muszę stwierdzić, że się zawiodłem.

Narracja jest bardzo chaotyczna. Zdaję sobie sprawę, że to kwestia gustu, ale podobne pierwsze wrażenie miałem przy kontakcie z „Napoleonem” Maxa Gallo. Tam jednak z czasem się przekonałem do lektury, która wciągnęła mnie bez reszty. Tutaj nie potrafiłem się jakoś wczuć w opowiadaną historię, która miała ogromny potencjał. W moim odczuciu niewykorzystany.

19/2024

Główny bohater powieści Angelus „Golo” Thomsen jest porucznikiem SS, który służy na terenie obozu koncentracyjnego Auschwitz. SS-man zakochuje się w pięknej żonie komendanta obozu Hannah Doll, która skrywa bardzo niebezpieczne sekrety. Niestety jej wpływowy mąż dowiaduje się o tym i zaczyna knuć intrygę, w której bardzo istotną rolę odegra szef Sonderkomando, Żyd...

więcej Pokaż mimo to

avatar
50
50

Na półkach:

Już na wstępie powiem Wam, że filmu nie oglądałam. Może i dobrze, gdyż wolę najpierw przeczytać książkę, a później obejrzeć film i zobaczyć na własne oczy, jak to wszystko zostało przedstawione na ekranie. A Wy oglądaliście film? Jeśli tak, to jakie macie wrażenia?
,,Strefa interesów" Martina Amis to nie jest kolejna książka, która po prostu przedstawia okrutne czasy, w którym przyszło żyć ludziom. Tematyka obozów koncentracyjnych poruszana jest w wielu pozycjach. W jednych mniej wnikliwa, w innych bardziej. Mimo to autor tej pozycji przygotował się bardzo dokładnie z zakresu tej tematyki i stworzył historię, która ocieka realistycznym wydźwiękiem. Napisana jest można powiedzieć w sposób oryginalny, przejmujący, brutalny, ale na pewno inny niż książki, które dotychczas czytałam.
Ukazany romans Golo Thomsena, oficera SS i Hannah Doll żony komendanta obozu koncentracyjnego na tle tego całego okrucieństwa jest niczym jedna gwiazda na całym niebie. Czytamy o miłości w czasach Zagłady, a do naszego serca bardziej dociera nie romans a cierpienie ludzi, bestialstwo zbrodniarzy i ten duszny klimat śmierci.
Bohaterowie zostali stworzeni bardzo dokładnie i to tak, aby ich charaktery, jak najbardziej odzwierciedlały to, co wtedy tam się właśnie działo.
Historia, która zostaje z nami na długo. Historia, która nie pozwala o sobie zapomnieć. Historia, która po raz kolejny przypomina nam czasy, o których wiele osób już zapomniało.
Polecam, gdyż jest warta uwagi.
Za każdym razem siadam z kubkiem herbaty i myślę, długo myślę nad tym, jakie mam szczęście żyjąc to i teraz.

Już na wstępie powiem Wam, że filmu nie oglądałam. Może i dobrze, gdyż wolę najpierw przeczytać książkę, a później obejrzeć film i zobaczyć na własne oczy, jak to wszystko zostało przedstawione na ekranie. A Wy oglądaliście film? Jeśli tak, to jakie macie wrażenia?
,,Strefa interesów" Martina Amis to nie jest kolejna książka, która po prostu przedstawia okrutne czasy, w...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    642
  • Przeczytane
    301
  • Posiadam
    72
  • Teraz czytam
    20
  • 2024
    15
  • Chcę w prezencie
    8
  • E-book
    6
  • Ulubione
    5
  • Literatura piękna
    4
  • II wojna światowa
    4

Cytaty

Więcej
Martin Amis Strefa interesów Zobacz więcej
Martin Amis Strefa interesów Zobacz więcej
Martin Amis Strefa interesów Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także