rozwińzwiń

Do usług szanownej pani

Okładka książki Do usług szanownej pani Gilles Legardinier
Okładka książki Do usług szanownej pani
Gilles Legardinier Wydawnictwo: Sonia Draga Ekranizacje: Do usług szanownej pani (2024) literatura piękna
324 str. 5 godz. 24 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Complètement cramé!
Wydawnictwo:
Sonia Draga
Data wydania:
2015-06-03
Data 1. wyd. pol.:
2015-06-03
Data 1. wydania:
2014-11-06
Liczba stron:
324
Czas czytania
5 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
9788379993956
Tłumacz:
Marta Olszewska
Ekranizacje:
Do usług szanownej pani (2024)
Tagi:
Marta Olszewska
Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
188 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1171
877

Na półkach: , , , , ,

Wreszcie na te ciężkie zimowe czasy nastała książka lekka, zabawna, przyjemna i kojąca. Niektórzy osądzą, że naiwna i ja się z zgadzam, i tak nad tą naiwnością zastanawiam, czy jest w niej coś złego? Otóż nie. Ta jej słodycz i prostota są najcudowniejsze na świecie. Jest bardzo potrzebna w trudnym świecie. Jest po to, żeby odpocząć, ale i po to, by spojrzeć życzliwie na świat i innych ludzi. Urzekła mnie ta powieść przytulnością, dowcipem, lekkością i ukojeniem. Polecam z całego serca.

Wreszcie na te ciężkie zimowe czasy nastała książka lekka, zabawna, przyjemna i kojąca. Niektórzy osądzą, że naiwna i ja się z zgadzam, i tak nad tą naiwnością zastanawiam, czy jest w niej coś złego? Otóż nie. Ta jej słodycz i prostota są najcudowniejsze na świecie. Jest bardzo potrzebna w trudnym świecie. Jest po to, żeby odpocząć, ale i po to, by spojrzeć życzliwie na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
6
4

Na półkach:

Odpoczywałam czytając tę powieść, z uśmieszkiem zadowolenia i chęci poznania, w swoim już długim życiu, takiej osoby jak Andrew Blake. W chaosie przeróżnych literackich i realnych zdarzeń dzisiejszego świata, natłoku słów banalnych, nieokrzesanych, taka książka jest niezbędna dla relaksu. Na pewno spodoba się czytelnikom ceniącym subtelne, chociaż zdecydowane działanie wobec innych, poszukiwanie nowych, niebanalnych sposobów na życie, sympatyczne podejście do ludzi i delikatny humor.

Odpoczywałam czytając tę powieść, z uśmieszkiem zadowolenia i chęci poznania, w swoim już długim życiu, takiej osoby jak Andrew Blake. W chaosie przeróżnych literackich i realnych zdarzeń dzisiejszego świata, natłoku słów banalnych, nieokrzesanych, taka książka jest niezbędna dla relaksu. Na pewno spodoba się czytelnikom ceniącym subtelne, chociaż zdecydowane działanie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
389
370

Na półkach: ,

Bardzo przyjemna i sympatyczna lektura, podszyta umiarkowaną dawką nienachalnego humoru :) Nie ma tu żadnych niespodziewanych zwrotów akcji, fabuła rozwija się spokojnie i niespiesznie. Książka napisana lekko i niewymuszenie, świetnie się to czytało. Tchnie optymizmem, jest kilka zabawnych momentów (różnice kulturowe między Anglikami i Francuzami naprawdę potrafią wywołać uśmiech na twarzy). Bohaterowie dobrze zarysowani, włącznie z okładkowym kotem, choć oczywiście pod koniec można było bez trudu się domyślić jak potoczyły się losy... rzeczonego kota ;) W każdym razie... wszystko dobrze, ale bez przesłodzenia. Polecam!

Bardzo przyjemna i sympatyczna lektura, podszyta umiarkowaną dawką nienachalnego humoru :) Nie ma tu żadnych niespodziewanych zwrotów akcji, fabuła rozwija się spokojnie i niespiesznie. Książka napisana lekko i niewymuszenie, świetnie się to czytało. Tchnie optymizmem, jest kilka zabawnych momentów (różnice kulturowe między Anglikami i Francuzami naprawdę potrafią wywołać...

więcej Pokaż mimo to

avatar
223
222

Na półkach:

Gilles Legardinier nie pisze o zbrodniach, seksie ani psychopatach. Nie jest nawet popularny w naszym kraju. Jest jednak coś, co spowodowało, że po raz drugi sięgnęłam po jego książkę: gwarancja lekkiej humorystycznej powieści podszytej nienachalnymi prawdami o życiu.

Tutaj pojawiają się motywy samotności, przyjaźni i bezinteresownej pomocy, a każdy z mieszkańców posiadłości pani Beauvillier mierzy się z własną przeszłością. Jest zatem sama właścicielka, pokojówka Manon, kucharka Odile, zarządca Magnier i majordom Blake.

Od razu muszę zaznaczyć, że motyw głównego bohatera nie przekonał mnie. Oczywiście wierzę, że są na świecie ludzie, którzy byliby w stanie poświęcić się w podobny sposób, jednak podjęte tu kroki wydały mi się zwykłą fanaberią zamożnego człowieka. Przynajmniej na początku, ponieważ z czasem dotarło do niego, że jest w tym drugie dno.

Pogawędki i przekomarzania między bohaterami (Anglik kontra Francuz) niejednokrotnie przyprawiły mnie o szczery uśmiech. W całości czuć przyjemną, nieco tajemniczą atmosferę, choć właściwie nie ma tu prawie żadnych niespodzianek. Z dużą dozą prawdopodobieństwa można założyć jakie będzie zakończenie, a mimo to nie poczułam zniechęcenia do dalszej lektury.

Gilles Legardinier nie pisze o zbrodniach, seksie ani psychopatach. Nie jest nawet popularny w naszym kraju. Jest jednak coś, co spowodowało, że po raz drugi sięgnęłam po jego książkę: gwarancja lekkiej humorystycznej powieści podszytej nienachalnymi prawdami o życiu.

Tutaj pojawiają się motywy samotności, przyjaźni i bezinteresownej pomocy, a każdy z mieszkańców...

więcej Pokaż mimo to

avatar
656
653

Na półkach:

Książka z początku nieco dziwna, nie było wiadomo o co chodzi głównemu bohaterowi. Ale w miarę czytania robiło się coraz ciekawiej. Okładkowy kot odgrywa niebagatelną rolę w stosunkach ludzi zamieszkałych i pracujących w rezydencji. Powieść pełna humoru, dobrych uczynków, pokazuje, że jednak ten świat nie jest tak dobry, żeby nie można go zrobić jeszcze lepszym.

Książka z początku nieco dziwna, nie było wiadomo o co chodzi głównemu bohaterowi. Ale w miarę czytania robiło się coraz ciekawiej. Okładkowy kot odgrywa niebagatelną rolę w stosunkach ludzi zamieszkałych i pracujących w rezydencji. Powieść pełna humoru, dobrych uczynków, pokazuje, że jednak ten świat nie jest tak dobry, żeby nie można go zrobić jeszcze lepszym.

Pokaż mimo to

avatar
423
278

Na półkach: ,

Przeczytana jednym tchem. Fantastyczny humor. Sympatyczni bohaterowie. Historia od razu ciekawi czytelnika. Koniec z morałem. Czego można chcieć więcej. Polecam.

Przeczytana jednym tchem. Fantastyczny humor. Sympatyczni bohaterowie. Historia od razu ciekawi czytelnika. Koniec z morałem. Czego można chcieć więcej. Polecam.

Pokaż mimo to

avatar
827
597

Na półkach:

Książka bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Sympatyczni bohaterowie, spójna fabuła, trafiający do mnie humor. Spędziłam z nią miło czas. :)

Książka bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Sympatyczni bohaterowie, spójna fabuła, trafiający do mnie humor. Spędziłam z nią miło czas. :)

Pokaż mimo to

avatar
1709
674

Na półkach: , , ,

Do zakupu tej książki zachęcił mnie kot na okładce. Liczyłam, że odegra znaczącą rolę w fabule. Ale pierwsze strony lektury nie były zachęcające. Nie "moja" tematyka, a kot też przewijał się tylko w tle. Jednak ostatecznie książka okazała się całkiem przyjemną, pogodną i nawet zabawną lekturą. Kot też przewija się w powieści na tyle często, by jego wątek był interesujący. I jest też maleńka wzmianka o naszym kraju. Co prawda to tylko wypowiedź jednego z bohaterów, iż stracił pracę. Zakład, w którym pracował został zamknięty, bo właściciel postanowił przenieść produkcję do Polski.

Do zakupu tej książki zachęcił mnie kot na okładce. Liczyłam, że odegra znaczącą rolę w fabule. Ale pierwsze strony lektury nie były zachęcające. Nie "moja" tematyka, a kot też przewijał się tylko w tle. Jednak ostatecznie książka okazała się całkiem przyjemną, pogodną i nawet zabawną lekturą. Kot też przewija się w powieści na tyle często, by jego wątek był interesujący. I...

więcej Pokaż mimo to

avatar
962
380

Na półkach:

Dawno nie czytałam książki która ma w sobie tak wiele mądrości życiowych...

Dawno nie czytałam książki która ma w sobie tak wiele mądrości życiowych...

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
935
935

Na półkach: ,

Sympatyczny pastisz powieści wiktoriańskiej. Lekkie pióro, trochę odjechane sytuacje, uczucia w jesieni życia i trudne negocjacje z czarnym kotem. Przyjemna lektura na poprawę nastroju.

Sympatyczny pastisz powieści wiktoriańskiej. Lekkie pióro, trochę odjechane sytuacje, uczucia w jesieni życia i trudne negocjacje z czarnym kotem. Przyjemna lektura na poprawę nastroju.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    232
  • Chcę przeczytać
    142
  • Posiadam
    46
  • Audiobooki
    8
  • Z biblioteki
    4
  • 2017
    4
  • E-book
    4
  • Teraz czytam
    4
  • Audio
    4
  • Audiobook
    4

Cytaty

Więcej
Gilles Legardinier Do usług szanownej pani Zobacz więcej
Gilles Legardinier Do usług szanownej pani Zobacz więcej
Gilles Legardinier Do usług szanownej pani Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także