Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w majówkę 2024LubimyCzytać30
- ArtykułyBond w ekranizacji „Czwartkowego Klubu Zbrodni”, powieść Małgorzaty Oliwii Sobczak jako serialAnna Sierant1
- ArtykułyNowe „Książki. Magazyn do Czytania”. Porachunki z Sienkiewiczem i jak Fleming wymyślił BondaKonrad Wrzesiński1
- ArtykułyKrólowa z trudną przeszłościąmalineczka740
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Maja Szanecka-Żołdak
2
8,4/10
Pisze książki: literatura młodzieżowa, literatura dziecięca
Urodzona: 19.04.1984
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
8,4/10średnia ocena książek autora
32 przeczytało książki autora
19 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Pieskie sprawy Timona i Lusi Maja Szanecka-Żołdak
8,0
Książka opowiada o psich trudnych losach Timona i Lusi. Pieski opowiadają tę historię własnymi oczami, mówią nam o własnych odczuciach i cierpieniu jakie ich spotyka, oraz o tym jak my ludzie często źle odczytujemy pieski świat.
Timon
Piesek mówi o swoich losach i przeżyciach, o tym jak przykro mu jest być rozdzielonym od jego rodzeństwa z reszty miotu. O trudnej adaptacji w nowym miejscu, o swoim strachu,a także o poznawaniu ludzkiego świata. Psiaka bierze do domu Krystian, chce mieć przyjaciela, ponieważ czuje się osamotniony. Chłopiec nie otrzymuje wystarczającego zainteresowania od swoich rodziców. Jego tata jest wiecznie zapracowany. Pracuje w korporacji, wciąż goni za pieniędzmi. Ojciec ma dobre intencje, jest przekonany, że tak trzeba. Jednak w tym pędzie zdaje się nie zauważać, że zaniedbuje rodzinne relacje i wspólne więzi. Dziecko ma nadzieje, iż pies będzie dla niego przyjacielem, który pocieszy go w chwilach smutku i będzie współtowarzyszem zabaw. Kiedy jednak przynosi do domu kupionego psa, nie budzi to specjalnego entuzjazmu w rodzicach, zwłaszcza w tacie.
Do czego doprowadzą kłótnie❓Wielka pogoń za idealnym życiem❓Czy wydarzy się coś co odmieni relacje rodzinną i atmosferę panującą w rodzinie,a także spojrzenie na pieski świat❓
Lusia
Lusia zaczyna swoją historię od tego, że jest trzymana w psełdohowli psów rasy york. Opowiada najpierw o tym jaka jest przerażona, zaniedbana i jak bardzo jest głodna. Jest zmuszona żyć klatce, w brudzie i smrodzie własnych odchodów,bo dla właścicieli liczą się tylko zyski za sprzedaż psów, a nie dobro zwierząt. Pisinka cierpi cały czas żyje w strachu, jest traktowany jak przedmiot, a nawet zmuszany do ,,zabaw" z innym psem w celu wiadomego rozrodu. Jednak biedna Lusia za poród szczeniąt niemal płaci swoim życiem. Właściciele hodowli uznają, że sunia się do niczego więcej nie nada. Psina opisuje jak drastycznie zostaje porzucona w lesie...
Losy Timna i Lusi splatają się ponieważ suczkę odnajduje babcia Krystiana. Jak potoczy się ich życie❓Czy los w końcu będzie dla nich łaskawy❓Sprawdźcie to sami jeśli macie ochotę.😉
Przechodząc do mojej opinii o książce, muszę z przykrością przyznać, że niestety książka nie przypadła mi do gustu. Już tłumaczę dlaczego. Po pierwsze jest w niej dużo przemocy,cierpienia i krzywdy. Zarówno tej ludzkiej jak i w stosunku do zwierząt. Na przykład jest też opisane, że matka Timona jest bardzo źle traktowana przez człowieka, bita jak i przypalana papierosami, odnosi tak duże obrażenia, (w skutek jeszcze innych okoliczności, o których może dowiecie się sami) że trzeba uśpić biedną suczkę... Po drugie autorka opisuje też, że suczka jest w ciąży... tylko jedno szczenię z miotu przeżywa... Fakt, chłopcy starają się dać babie,która bije mamę Timona nauczkę. Owszem pisarka porusza ważną tematykę relacji rodzinnych jak i niewłaściwego traktowania psów. A także i tego, że często nie zdajemy sobie sprawy z faktu, że ,,Pies też człowiek" Ma własny rozum i wie oraz czuje więcej niż nam się wydaje.
To literatura kierowana dla dzieci, tylko ja nie bardzo wiem w jakim wieku mają być dzieci aby przeczytać tę książkę? Świat niesie ze sobą tyle smutku, stresu i cierpienia,że zupełnie nie wiem dlaczego miała bym karmić tym dziecko? Mnie samą zasmucały do łez sytuacje tam opisane .W książce podobało mi się, że mogłam zobaczyć świat oczami piesków. Są i dobre momenty. Jednak KIEDY NA CHWILE łapałam oddech i nadzieje na lepszy kierunek, zaraz znów działo się coś skomplikowanego. W moim odczuciu brakuje jej równowagi i balansu. Wydaje mi się, że dorosły czytelnik mimo wszystko więcej z tego wyniesie zrozumie, bo mimo moich zastrzeżeń jest to wartościowy przekaz. Książka niesie za sobą ważne przesłanie, ale DLACZEGO taki trudny przekaz? Chcę tu od razu wam podkreślić, że jest to tylko i wyłącznie moje odczucie, miałam strasznie trudne zadanie ocenić coś co mówi o czymś ważnym, ale nie wszystko mi się w tym podoba. Przyznam szczerze, że długo nie wiedziałam jak to ugryźć. Jak do tego podejść. W swoich opiniach muszę być szczera 💓Jeśli macie ochotę jak najbardziej polecam, sprawdźcie książkę .To, że mi się nie podoba nie oznacza, że wam też nie będzie się podobać. 😉
Nastolatki też nie mają lekko Maja Szanecka-Żołdak
8,8
Cieszę się, że ta pozycja trafiła w moje ręce. Lubię czytać poruszające historie dotyczące nastolatków i ich problemów. A w tej lekturze młodzieniec ma ich wiele.
Piętnastoletni chłopiec o wyjątkowych umiejętnościach matematycznych nie ma lekko w szkole. Ciężko mu nawiązać relacje z rówieśnikami, a przez swoją nadwagę ma niską samoakceptację. Nie ma też motywacji, aby popracować nad swoim ciałem i zmienić nawyki żywieniowe. Rodzice mu w tym nie pomagają. Dopiero co są po rozwodzie i próbują na nowo ułożyć sobie życie z innymi partnerami. Na domiar złego, przez ciągłe kłótnie między sobą, nie dostrzegają problemów ich syna. Jak ta sytuacja wpływa na nastoletniego chłopca? Czy nie wpłynie na jego wyniki w nauce i w kontaktach z rówieśnikami? Pojawia się jednak światełko w tunelu. Najpiękniejsza dziewczyna w klasie zwraca na niego uwagę i zaczyna korespondować. Jednak chce te znajomość utrzymać przed znajomymi w tajemnicy. Mikołaj jest zauczony tą dziewczyną, wręcz się zakochuje. Dla niej chce zmienić swój wygląd. Czy ta znajomość wpłynie pozytywnie na Mikołaja? Dlaczego Blanka unika kontaktu z chłopcem w szkole?