Znachodź

Okładka książki Znachodź
Alan Garner Wydawnictwo: Glowbook literatura piękna
348 str. 5 godz. 48 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Treacle Walker
Wydawnictwo:
Glowbook
Data wydania:
2024-01-10
Data 1. wyd. pol.:
2024-01-10
Liczba stron:
348
Czas czytania
5 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788367503105
Tłumacz:
Katarzyna Byłów
Średnia ocen

                6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Wolność. Istota bycia człowiekiem Chimamanda Ngozi Adichie, Héctor Aguilar Camín, Gabriella Ambrosio, Kate Atkinson, Liana Badr, Ishmael Beah, Amit Chaudhuri, Paulo Coelho, David Constantine, Ariel Dorfman, Helen Dunmore, Jon Fosse, Petina Gappah, Alan Garner, Nadine Gordimer, Juan Goytisolo, Patricia Grace, Richard Griffiths, Xiaolu Guo, Milton Hatoum, A.L. Kennedy, Olja Knezevic, Marina Lewycka, Henning Mankell, Yann Martel, James Meek, Rohinton Mistry, David Mitchell, Walter Mosley, Ali Mohammed Naseehu, Joyce Carol Oates, Alice Pung, Mahmud Said, Ali Smith, Alexis Wright, Banana Yoshimoto
Ocena 5,9
Wolność. Istot... Chimamanda Ngozi Ad...
Okładka książki Sztuka życia.Podręcznik dla "dorosłych dzieci" Alan Garner, Janet G. Woititz
Ocena 5,0
Sztuka życia.P... Alan Garner, Janet ...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
35 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1757
1756

Na półkach:

Niezwykle przyjemnie złożona i skonstruowana historia.
W warstwie literackiej fabuły opowiada o Joe. Chłopcu cierpiącym na ambylopię, czyli „leniwe oko”. Z tego powodu nosi na twarzy opaskę oczną. Mieszka w wiekowym domu, z którego okna obserwuje świat, spędzając większość czasu na posłaniu przy wielkim kominie domowego paleniska. Któregoś dnia pod dom podjeżdża wózek ciągnięty przez starego kuca, a powożony przez wędrowca zbierającego stare szmaty i gnaty o bardzo intrygującym imieniu – Znachodź. Za oddaną jagnięcą łopatkę i starą piżamę Joe może wziąć dowolną rzecz z kufra. Wybiera pękate puzderko z maścią, dzięki której przejrzy niesprawnym okiem. Chłopiec zacznie widzieć zarówno świat realny, jak i ten niedostrzegalny dla innych.
Od tego momentu zaczyna się magia ta dosłowna i ta z moim udziałem w odbiorze treści.
Bo ta krótka linearnie znajomość Znachodzia i Joe to przypowieść. Składa się z wielu warstw wzajemnie się uzupełniających i przenikających.
Tej filozoficznej tworzącej zagadkę do rozwiązania. Podpowiedziami są postacie, rzeczy, sytuacje, miejsca i dialogi w roli artefaktów, symboli, metafor, które niosą ze sobą ukryte znaczenie, podwójne dno, klucz do drzwi otwierających kolejne obszary wiedzy prowadzące do przekazu będącego clou przypowieści - rozwiązania zagadki. To w tej warstwie poddawana jest analizie istota upływu czasu symbolizowanej przez strumień, idea axis mundi symbolizowana przez komin w domu czy przemijanie uosobione przez samego Znachodzia. Takich skojarzeń z poglądami znanych filozofów jest w niej mnóstwo i tylko od czytającego zależy, jak wiele ich wyłapie, bo na tym polega przyjemność zabawy z treścią w tej warstwie opowieści.
Kolejnej przyjemności odkrywania dostarcza warstwa najbardziej rozbudowana – psychologiczna, w której główne postacie historii – Znachodź, Joe oraz żyjący na bagnach Amren Chudzielec, odpowiadają konstrukcji osobowości człowieczej według psychoanalizy odpowiednio – superego, ego i id. Relacje między nimi to zobrazowanie procesów komunikacji w analizie transakcyjnej. Głównie między Znachodziem (rodzic) a Joe (dziecko), by z chłopca ukształtować „dorosłego” w sensie psychicznym, do którego dąży „przewodnik dusz” w sensie baśniowym, „rodzic” w sensie psychologicznym, Znachodź w sensie dosłownym realnym, który chodzi i znajduje takich chłopców do kształtowania. Który mówi do nich – chodź, bo ja znam, wiem, jak sprawić, żebyś nie tylko patrzył, ale również widział, zobaczył różnicę między prawdą a kłamstwem. To te słowa kryją się za komunikatem wypowiadanym wprost przez Znachodzia – „Uzdrawiam wszystko prócz zazdrości”. Autor w ten metaforyczny sposób dokonuje analizy osobowości chłopca, pokazuje mechanizmy psychiczne, na które mają wpływ czynniki zewnętrzne zgodnie z zasadą – „Co na zewnątrz – wewnątrz, co wewnątrz – na zewnątrz” (tutaj można ujrzeć zobrazowaną teorię jaźni odzwierciedlonej w scenach z przenikaniem przez lustra), a także proces dojrzewania dziecka do dorosłego. Nie bylejakiego dorosłego albo co gorsza - „zacnego”, ale z fantazją, czyli kreatywnego, niepoddającego się sztywnym normom społecznym uosabianych przez regularnie kursującą pod oknem chłopca Zenitkę, czyli pociąg. Najlepiej kolejnego Znachodzia.
Przepięknie, wręcz misternie i koronkowo zobrazował to autor.
To moja interpretacja, ale najfajniejsze jest tutaj to, że każdy kolejny czytelnik może znaleźć swoją własną, stosując osobiste, indywidualne klucze. I każda będzie dobra, bo opowieść ma moc plastycznego dostosowywania się do etapu rozwoju psychicznego, intelektualnego i czytelniczego odbiorcy. Utożsamienia się z wybranym bohaterem.
A wszystko to autor zagłębia we wcześniej wspomnianej warstwie filozoficznej, by razem odpowiedzieć na podstawowe pytanie egzystencjalne – po co?, prowadzące do próby sformułowania celu życia człowieczego.
Dodatkowo wszystko zanurza w świecie fantasy.
Realizm miesza ze stanami onirycznymi i magicznymi, w których przedmioty nabierają nadprzyrodzonych mocy i wprowadzają atmosferę baśni. Autor miejsce akcji osadza w klimatycznym domu, którego pierwowzorem jest jego własny, kilkusetletni Old Medicine House. Kiedyś należący do Tudorów, a który mogłam zobaczyć na stronie The World of Interiors. Położony w dolinie, w otoczeniu strumienia i wrzosowisk, pełnej miejscowego folkloru, z którego „szczypie”, jak określiła to zapożyczanie żona autora, nawiązując do niego w ten sposób poprzez podania, wierszyki, mitologię celtycką, wierzenia, sztukę ludową i prehistoryczną, powiedzenia, którym nadał własne znaczenia i pojęcia w postaci neologizmów, jak: „nadprzyroniedokrzesanie”, „zaurocznia”, „wirłek”, „niedokrzesololo”, „psychopompa” lub zmieniając ich dotychczasowe znaczenie, gdzie stara, dobra nieświadoma niczego kukułka to świadoma „kuku łka” płacząca nad krótkim żywotem człowieczym. Autor jest tak płodny w tej sferze językowej, że powstały encyklopedyczne przewodniki po jego twórczości tworzone przez jej fanów. To one niosą treść odbieraną na granicy intuicji, emocji i rozumienia w swojej ponadczasowości i uniwersalności przekazu.
Pomogła mi w tym tłumaczka przypowieści – Katarzyna Byłów.
To dzięki jej wiedzy, umiejętnościom i przede wszystkim odwadze w pracy translatorskiej, czułam niezwykłą delikatność precyzyjnie skonstruowanego i przemyślność przyjemnie skomplikowanego świata balansującego na styku kilku dziedzin – literackiej, etnograficznej, psychologicznej i filozoficznej. To dzięki przede wszystkim odwadze bycia pionierką w przekładaniu słów nieprzekładalnych, jak chociażby sam tytuł – Treacle Walker, rozwijałam w sobie emocje budzące wyobraźnię. Uczyniła tę opowieść również mniej hermetyczną dla odbiorcy zagranicznego poprzez przypisy, będące dla mnie drogowskazami, dokąd podążać dalej w wyciskaniu kolejnych przyjemności z olśnień czucia lub rozumienia. To piękny dowód na to, jak bardzo ważna, wręcz decydująca o odbiorze, jest rola pośrednika między autorem a czytelnikiem różniących się kulturowo i językowo, w treściach, które wymagają mistrzostwa translatorskiego.
Chylę czoła.
I tak jak dla tłumaczki przekład, jak sama napisała w nocie od siebie, „okazał się wyprawą do ogrodu czytelniczo-translatorskich rozkoszy”, tak dla mnie był czytelniczą rozkoszą emocjonalną i intelektualną.
naostrzuksiazki.pl

Niezwykle przyjemnie złożona i skonstruowana historia.
W warstwie literackiej fabuły opowiada o Joe. Chłopcu cierpiącym na ambylopię, czyli „leniwe oko”. Z tego powodu nosi na twarzy opaskę oczną. Mieszka w wiekowym domu, z którego okna obserwuje świat, spędzając większość czasu na posłaniu przy wielkim kominie domowego paleniska. Któregoś dnia pod dom podjeżdża wózek...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    118
  • Przeczytane
    40
  • Posiadam
    12
  • 2024
    3
  • Literatura piękna
    2
  • Fantastyka
    2
  • Chciałbym kupić
    1
  • Wydane w 2024
    1
  • Glowbook
    1
  • 2. ZB-F
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Znachodź


Podobne książki

Przeczytaj także