Umrzeć na wiosnę

Okładka książki Umrzeć na wiosnę
Ralf Rothmann Wydawnictwo: W.A.B. literatura piękna
256 str. 4 godz. 16 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Im Frühling sterben
Wydawnictwo:
W.A.B.
Data wydania:
2016-04-28
Data 1. wyd. pol.:
2016-04-28
Liczba stron:
256
Czas czytania
4 godz. 16 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328027190
Tłumacz:
Aldona Zaniewska
Tagi:
dylemat moralny faszyzm II wojna światowa kara śmierci literatura niemiecka lojalność nazizm nienawiść okrucieństwo przemoc strach śmierć trauma ucieczka żołnierz
Średnia ocen

                6,3 6,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Techniki wybielania



1900 363 182

Oceny

Średnia ocen
6,3 / 10
91 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
160
38

Na półkach:

Drewniane żołnierzyki

Ralf Rothmann napisał powieść, którą można śmiało określić jako "drewno". Nie spełnia ani oczekiwań tych, którzy szukają drugowojennej wersji "Na zachodzie bez zmian" i daleko jej także do Svena Hassela oraz jego pełnych gorzkiej ironii opisów frontowej rzeczywistości. Niemniej drewno w tym wypadku jest materiałem genialnym.

Świat Rothmanna jest „drewniany" i pozbawiony barw. Emocje sprowadzają się do biernej obserwacji trupów płynących z nurtem rzek - efekt nalotów przy użyciu fosforu. Wszystko co otacza bohaterów, opisane jest z oszczędnością godną najlepszych minimalistów w malarstwie, którym na dodatek skończyły się farby. Czy jest to jednak do końca zarzut?

Jaki na dobrą sprawę ma być świat dla Niemca zimą 1944/1945 roku? Jak ma reagować, widząc kraj przechodzący właśnie swoje Nemezis? Jak ma postrzegać tą rzeczywistość Walter, 17-latek oderwany wraz z przyjacielem od życia na farmie i na siłę wcielony do Waffen-SS? "Drewniana" narracja Rothmanna, pozornie tylko wadliwa, okazuje się niezłym zabiegiem, który Pokazuje świat widziany oczami okaleczonego emocjonalnie człowieka. Oddaje nie tylko surowość ostatniej wojennej zimy, ale też stan degeneracji i zobojętnienia wywołanego rzeczywistością roku 1945. Świat widziany jakby przez przymknięte powieki, oczami krótkowidza pozbawionego okularów. Nie do końca wyraźny, surowo ciosany, szaro-biały i zimny. Świat, w którym emocje są maksymalnie spłycone, ulegają dekonstrukcji. To obronna wersja postrzegania dziejącego się dookoła szaleństwa, która ludzi upodabnia do bezdusznych zombie.

Powieść byłaby jednak nudna bez kontrastów. Dlatego autor odkrywa przed nami też to, co Walter ma w sobie pozornie wygłuszone. Prawdziwe emocje i godne greckich tragedii rozterki, rozgrywające się w umyśle tego "drewnianego żołnierzyka". Jego relacja z przyjacielem, Fiete, też traktowanym jak mięso armatnie, jest budzącym nadzieję kontrastem, gdzie emocjom nie brakuje żadnej z barw. Zestawienie mało plastycznego świata z nadmiernie rozedrganą relacją głównych bohaterów, z którego w wielu recenzjach uczyniono zarzut, to zestawienie szaleństwa z normalnością, które w targanej wybuchami bomb rzeczywistości, po prostu zamieniły miejsca. Szaleństwem jest odczuwanie i kończy się tragedią. Beznamiętność zaś normalnością, pozwalającą dalej żyć.

Walter ocaleje. Latem wróci do jednego ze zniszczonych wojną niemieckich miast. I jeszcze jeden kontrast. Tym razem zostajemy rzuceni w upalne powietrze lata w mieście. Nagrzane drga, oddając odradzające się wśród ludzi odczucia. Emanuje pełnią gorących barw. Wszyscy dookoła są jeszcze oszołomieni, ale już bardziej realni. Temperatura uczuć wydaje się oddalać od zera. Z ulicznego hydrantu, symbolicznie tryska fontanna wody. Ulga od upału, ale może też odrodzenie? Zmycie wojennych barw? Czy pokiereszowany wojną Walter też będzie w stanie oczyścić się z przeżytej traumy? Pośrednio, Rothmann sam sugeruje nam odpowiedź w ostatnim zdaniu książki krótkim: Tak.

Drewniane żołnierzyki

Ralf Rothmann napisał powieść, którą można śmiało określić jako "drewno". Nie spełnia ani oczekiwań tych, którzy szukają drugowojennej wersji "Na zachodzie bez zmian" i daleko jej także do Svena Hassela oraz jego pełnych gorzkiej ironii opisów frontowej rzeczywistości. Niemniej drewno w tym wypadku jest materiałem genialnym.

Świat Rothmanna jest...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    108
  • Chcę przeczytać
    107
  • Posiadam
    46
  • Teraz czytam
    6
  • 2017
    4
  • E-book
    3
  • Literatura niemiecka
    2
  • 2016
    2
  • II wojna światowa
    2
  • 2018
    2

Cytaty

Więcej
Ralf Rothmann Umrzeć na wiosnę Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także