Szczypta magii

Okładka książki Szczypta magii
Sandra CzoikEwelina Domańska Wydawnictwo: Nie powiem fantasy, science fiction
335 str. 5 godz. 35 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Wydawnictwo:
Nie powiem
Data wydania:
2023-11-14
Data 1. wyd. pol.:
2023-11-14
Liczba stron:
335
Czas czytania
5 godz. 35 min.
Język:
polski
ISBN:
9788367448475
Tagi:
antologia fantasy romans
Średnia ocen

                7,9 7,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,9 / 10
28 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
115
60

Na półkach:

„Gdzieś pomiędzy” - W pierwszą historię było bardzo trudno mi się wczuć, przez co moja ocena o niej jest nieco zaniżona. Nie jestem w stanie nawet do końca opisać, o czym było to opowiadanie. Ciężko było mi wyobrazić sobie to co opisuje autorka oraz zrozumieć do jakiego celu zmierza główna bohaterka. Jednak, jak najbardziej na plus oceniłabym tutaj wątek.
„Pierwsza sprawa” - Kolejna historia spodobała mi się już znacznie bardziej, przede wszystkim dzięki wprowadzeniu wątku kryminalnego. Mamy tutaj przedstawiony przebieg śledztwa, w którym udział bierze nasza główna bohaterka czarownica. Uważam, że jej postać mogłaby być znacznie bardziej rozbudowana, gdyż jej pochodzenie jest bardzo interesujące, jednak wiemy, że w tego typu opowiadaniach nie ma na to miejsca. Zakończenie zagadki nie było dla mnie zbytnio szokujące, co nie zmienia faktu, że bardzo dobrze bawiłam się przy czytaniu tej historii.
„Ostatnie pożegnanie” - To zdecydowanie jedno z moich ulubionych opowiadań! Hanka straciła męża i nie może się z tym pogodzić. Na ratunek przychodzi jej pewna czarownica, która umożliwi jej ponowne spotkanie z ukochanym. Ta historia była po prostu piękna i miała cudowne zakończenie. Ukazuje także żałobę oraz smutek i ból jaki towarzyszy po śmierci kogoś, kogo kochaliśmy. Mam wrażenie, że po stracie bliskiej mi osoby, zachowywałabym się dokładnie tak samo jak główna bohaterka i również skorzystałabym z oferty jaką dostała - bo chyba każdy z nas chciałby móc jeszcze ten ostatni raz spotkać się ze zmarłym i usłyszeć od niego wspierające słowa.
„Wszystko o wiedźmach” - Na to opowiadanie czekałam zdecydowanie najbardziej! Z twórczością tej autorki spotkałam się już przy „Światłach ślepego miasta” i jej pióro bardzo przyadło mi do gustu. Z tego powodu, miałam dość duże oczekiwania do tego rozdziału i oczywiście nie zawiodłam się. Historia jest napisana z dwóch perspektyw - sióstr wiedźm oraz mężczyzny, ktöry je zabija (dość ciekawe połączenie, prawda?). Swoje poczynania zapisuje on w dzienniku, do którego my jako czytelnicy oczywiście mamy wgląd, ale lepiej, żeby nikt inny do niego nie zaglądał. Zapewniam was, że niejednokrotnie uśmiechniecie się czytając te opowiadanie.
„Madrid” - Tytuł tego opowiadania brzmi dość tajemniczo. Nie wiemy czym lub kim jest Madrid, ze skojarzeniami również może być ciężko - moje pierwsze to Madryt. Okładka także nas na nic nie naprowadza, dlatego nie wiedziałam czego mogę się spodziewać. Klimat grozy tylko się nasila, kiedy bohaterka bierze udział w dość nietypowym zajściu i wydaje się, że tylko ona je widziała. Mamy tutaj motyw przemocy w rodzinie, śpiewania, a przede wszystkim aniołów i demonów. Cała historia jest bardzo tajemnicza i z przyjemnością przeczytałabym książkę o takim tytule, gdyż ma ona potencjał do wykorzystania.
„Ośrodek odnowy biologicznej” - Autorka tego opowiadania wpadła na genialny pomysł osadzenia istot nadprzyrodzonych w spa. Całym przedsięwzięciem kieruje wiedźma, zaś za swoich pracowników ma wampiry czy rusałki. Jak to zazwyczaj bywa, w każdym biznesie są jakieś problemy. Z tego powodu szefowa ośrodka trafia na dywanik do terapeuty. Jej relacja z czarownikiem, który wysłuchuje jej problemów jest dość zabawna, tak samo jak historie, które opowiada mu Przeborka. To taka miła odskocznia od tych nieco poważniejszych opowiadań.
„Serce anioła” - Przyszedł czas na moje ulubione opowiadanie, które skradło moje serce! Mamy tutaj motyw królestwa, który tak bardzo sobie cenię oraz anioła, który ma za zadanie chronić Amandę - nowo narodzone dziecko czarownicy i króla, które według przepowiedni ma odeprzeć złe elfy. Skrzydlaty Darius jest postacią, którą od razu polubiłam i kibicowałam mu do samego końca. Było tutaj dużo akcji, intryg, a zakończenie sprawia, że od razu ma się ochotę sięgnąć po więcej! Całe szczęscie, że jest to prequel do opowiadania „Amanda”, który obecnie można przeczytać na Wattpadzie.
„Szkocki klan” - „Szkocki klan” to opowiadanie z najbardziej rozbudowanym wątkiem romantycznym. Ukazana nam zostaje historia kobiety, która aby przedłużyć działanie mocy w swojej rodzinie, musi poślubić mężczyznę. Niestety dotychczas żaden z wybranków nie był wart uwagi, a dni na podjęcie decyzji jest coraz mniej. Niespodziewanie na jej drodze staje Logan, który nie będzie chciał dać jej spokoju. A żeby było jeszcze lepiej, autorka po mistrzowsku opisuje klimat Szkocji, w której wciąż pada deszcz i nie brakuje gór czy zamków.
„Duchy przeszłości” - To opowiadanie rozpoczyna się mrożącą krew w żyłach retrospekcją, w której dowiadujemy się, że jedną z wiosek zaatakowali najeźdzcy. W powietrzu unosił się czarny dym oraz swąd płonących ciał. Jednak nie wszyscy zgineli - Edgarowi udało się wtedy przeżyć. Mężczyzna do dnia dzisiejszego nie potrafi zapomnieć o tym wydarzeniu oraz swojej siostrze, dlatego wstępuje do Zakonu Księżycowych Sztyletów. Sama opowieść i główny bohater przypominają mi trochę „Wiedźmina”. Główna scena walki z Plu’rfi lub tak zwanym „duchem przeszłości” była świetnie opisana i warto przeczytać tę historię, choćby dla niej. Ukazana zostaje nam również dość skomplikowana relacja miłosna, która jest idealnym dopełnieniem do całości.
„Poświęcenie” - Nawojka już po przekroczeniu progu domu wiedziała, że coś jest nie tak. Przeczucie ją nie zawiodło, gdyż na podłodze znalazła swojego nieprzytomnego męża Lubasza. Okazuje się, że został on zaatakowany przez demona i pozbawiony duszy. Kobieta, aby go uratować musi wyruszyć na poszukiwania sprawcy, a następnie go zabić.
Tak jak pierwsze opowiadanie nie przypadło mi do gustu, tak z ostatnim jest podobnie. Myślę, że gdyby nie wątek smoków, to niestety straciłabym nim całkiem zainteresowanie. Sam zamysł mi się podobał, ale czegoś mi tu brakowało. Nie potrafiłam utożsamić się z bohaterami, ani zbytnio przejmować się ich losem. Przypadło mi natomiast do gustu dość pozytywne zakończenie, w którym prym wiedzie słowo „wolność”.
Jest to ostatnie opowiadanie z tej antologii, ale aby nie kończyć tej recenzji takim negatywnym wydźwiękiem, przygotowałam nieco dłuższą opinię na temat jednego z opowiadań.
„Uciec z własnej głowy” - Eingano właśnie wraca z Antarktydy, gdzie odbyła podróż służbową. W trakcie trwania lotu w jej głowie pojawia się władczy, męski głos. Początkowo myśli, że zwariowała, ale im dłużej to trwa, tym coraz bardziej przekonuje się, że prowadzi ona z nim rozmowę w myślach. Nagle zaczynają do niej wracać pewne wydarzenia z wyjazdu, których wcześniej nie była w stanie sobie przypomnieć. Kim okaże się ten tajemniczy głos? Czy po lądowaniu Eingano będzie wciąż bezpieczna?
Cóż to była za historia! Autorka niesamowicie zbudowała tutaj cały świat przedstawiony, a sam pomysł na fabułę był niezwykle oryginalny. Ze względu na swoje zamiłowanie do podróży, bardzo cieszyłam się, że zdecydowana większość akcji dzieje się w samolocie oraz na lotnisku. W pewnym stopniu pokazywało to, że główna bohaterka tak naprawdę nie miała gdzie uciec - chyba, że mowa tutaj o toalecie na pokładzie. Jeśli musiałabym wybierač, która historia jest moją ulubioną, to zdecydowanie postawiłabyn na tą. Jedyne co mi się nie podobało to zakończenie! Byłam pewna, że akcja dopiero się rozkręca, aż tu nagle w tak kulminacyjnym momencie historia się kończy. Mam jednak szczerą nadzieję, że autorka postanowi w niedalekiej przyszłości, kontynuować to co tutaj zaczęła.

„Gdzieś pomiędzy” - W pierwszą historię było bardzo trudno mi się wczuć, przez co moja ocena o niej jest nieco zaniżona. Nie jestem w stanie nawet do końca opisać, o czym było to opowiadanie. Ciężko było mi wyobrazić sobie to co opisuje autorka oraz zrozumieć do jakiego celu zmierza główna bohaterka. Jednak, jak najbardziej na plus oceniłabym tutaj wątek.
„Pierwsza sprawa”...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    31
  • Chcę przeczytać
    27
  • Posiadam
    4
  • Biblioteka domowa
    1
  • Chcę w prezencie
    1
  • 2023 ROK
    1
  • Współpraca recenzencka
    1
  • Chce mieć książka
    1
  • #Polski autor
    1
  • Samodzielne
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Szczypta magii


Podobne książki

Przeczytaj także