rozwińzwiń

Let's fall in love

Średnia ocen

8,0 8,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,0 / 10
26 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1616
1614

Na półkach:

[Książka z prywatnej biblioteczki]

Czasami jest tak, że miłość nie jest planowana. Uczucie pojawia tak gwałtownie i nieplanowo jak burza w wiosenny dzień. I właśnie to miłość stała się głównym motywem przewodnim antologii grupy Force.
Książkę udało mi się wygrać w jednym z konkursów już daaawno temu, ale dopiero teraz udało mi się po nią sięgnąć. Czy to było udana lektura?
Dziewięć autorek i dziewięć różnych par. Dziewięć totalnie różnych historii. Z odcieniami miłości, która stanowi, tak prawdę mówiąc, jedną wielką niewiadomą.
Przyjemnie było móc zapoznać się z tą książką. Fakt, że nie wszystkie opowiadania przypadły mi do gustu ale i w takich szukałam plusów - a te były.
Jeśli chodzi o samą książkę, to po raz pierwszy spotkałam się z takim zabiegiem, aby przed właściwą treścią zostały w skrócie omówione opowiadania, jakie się tu znajdują. Z jednej strony było to pomocne a z drugiej trochę odebrało tę frajdę z samodzielnego odkrywania niewiadomej opowiadań. I niestety papier, na jakim została wydrukowana antologia, jest biały a co za tym idzie - sztywny. Nieporęczny dla mnie do czytania a i waga w takim przypadku robi też swoje.
Finalnie mogę ją całościowo ocenić 7 na 10 a co za tym idzie, zachęcić was do lektury. Szczególnie jeśli lubicie antologie.

Polecam


▪️▪️▪️
#antologiaopowiadańgrupyforce #letsfallinlove #antologia #booklovers #opowiadania #wyzwaniegranicepl #recenzja #bookphoto #lubimyczytać #loveisintheair #literaturakobieca

[Książka z prywatnej biblioteczki]

Czasami jest tak, że miłość nie jest planowana. Uczucie pojawia tak gwałtownie i nieplanowo jak burza w wiosenny dzień. I właśnie to miłość stała się głównym motywem przewodnim antologii grupy Force.
Książkę udało mi się wygrać w jednym z konkursów już daaawno temu, ale dopiero teraz udało mi się po nią sięgnąć. Czy to było udana...

więcej Pokaż mimo to

avatar
109
94

Na półkach: ,

“Mam nadzieję, że zawsze taka będziesz, Katie. Nieustraszona, zabawna i pełna tych wszystkich zwariowanych emocji, które tobą targają. Nigdy nie wstydź się ich okazywać, łącznie z tymi złymi. Ludzie muszą wiedzieć, że istnieją granice. Nie pozwól im się krzywdzić, ani nie rób rzeczy, które sprawiają, że czujesz się niekomfortowo.”

Dziewięć autorek w antologii  “Let’s fall in love” udowadnia, że miłość nie jedno ma imię. Każde z krótkich opowiadań porusza kwestie związane z miłością w różnym tego słowa znaczeniu, czyniąc z niej główną bohaterkę, która nie zawsze jest taka, jakbyśmy tego oczekiwali. Nie znajdziecie tu dwóch takich samych historii - wszystkie są unikalne, a czytelnik poznaje różne odcienie miłości. Nie tylko tej pięknej, ale również utraconej, zranionej i zdradzonej oraz tej od pierwszego wejrzenia i jeszcze niedoznanej. Książkę czyta się niezwykle lekko i przyjemnie, mimo że mamy tu do czynienia z aż dziewięcioma różnymi autorkami, odmiennymi stylami oraz różnym spojrzeniem na świat i podejściem do tematu. Emocje, nie zawsze te dobre, wręcz wypływają z każdej strony, szokując, zachwycając i nie pozwalając się oderwać od lektury. Najbardziej przypadło mi do gustu opowiadanie pt. “Żelazna Magdalena”. Tytuł jest odrobinę nietypowy, lecz jego treść po prostu zachwyca. Poznajemy historię niewidomej dziewczyny, którą łączy wyjątkowe uczucie z jej najlepszym przyjacielem. Nie chcę zbyt wiele zdradzać, ale zakończenie naprawdę wprawia w osłupienie. Bardzo chętnie przeczytałabym pełną książkę o losach tych bohaterów. Oprócz zachwycającej okładki i nietuzinkowego podejścia do tematu miłości, każde z opowiadań zachęca do głębszych przemyśleń oraz niesie za sobą ważną lekcję.

Jeśli miałabym się do czegoś przyczepić, chyba byłby to ideał mężczyzny przedstawiany niemalże w każdej historii. Większość tych mężczyzn ma piękne, muskularne ciała, szerokie szczęki oraz - jakżeby inaczej - zielone oczy. Niby odsetek ludności posiadający oczy w tym kolorze jest niewielki, a można odnieść wrażenie, że cała populacja świata została umieszczona właśnie w “Let’s fall in love”. Jednak nie było to coś, co przeszkadzało. Ot tak, zwykłe czepialstwo. Książkę natomiast zdecydowanie polecam. Pozwoli Wam ona odkryć miłość w każdej barwie!

“Mam nadzieję, że zawsze taka będziesz, Katie. Nieustraszona, zabawna i pełna tych wszystkich zwariowanych emocji, które tobą targają. Nigdy nie wstydź się ich okazywać, łącznie z tymi złymi. Ludzie muszą wiedzieć, że istnieją granice. Nie pozwól im się krzywdzić, ani nie rób rzeczy, które sprawiają, że czujesz się niekomfortowo.”

Dziewięć autorek w antologii  “Let’s fall...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1273
997

Na półkach:

Okładka książki ma w sobie "coś". Nie wiem, czy to kwestia kolorystyki (granat/niebieski, trochę fiolet, czy pary graficznej na samym środku. A może fantazyjna czcionka? Możliwe, że wszystko na raz.
Posiada białe stronice, każde opowiadanie widać, że jest zaczęte osobno, nie zlewa się tekst. Odstępy między wersami i marginesy zostały zachowane. Kilka literówek się pojawiło, ale nie przeszkadzały one w czytaniu. Podoba mi się to, że na samym początku jest wstęp od autorek oraz mamy streszczenie bardzo krótkie, opowiadań. Czyli wstępnie wiemy, czego się spodziewać po danej opowieści.

Nie miałam przyjemności wcześniej poznać pióra kilku autorek. Znane mi bardzo dobrze było pióro Adriany Rak, Justyny Dziury, Anett Lievre, P.D.Hutton czy Patty Goodman. Całą resztę dzięki antologii mogłam zmienić. Są to autorki, które należą do GRUPY FORCE, celowo nie umieszczałam krótkiego życiorysu autorek, bo jest ich trochę. Nie będę też omawiać każdego z opowiadań, żeby Was nie zanudzić. Zaznaczę jednak już na samym wstępie, że KAŻDE opowiadanie jest INNE. Mamy również takie, nie do końca prawdziwe, a może jednak są realne? A może to tylko sen? Jedne podobały mi się mniej, drugie bardziej i na tych właśnie się skupię.

Idąc po kolei, na pierwszy ogień idzie historia napisana przez P.D.Hutton. Jest całkiem przyjemne, szybko się czytało. Jako, że nie jestem zbyt wielka fanką opowiadań, nie lubię, jak akcja rozkręca się bardzo szybko, zaś z drugiej strony w takiej formie nie ma co rozwlekać. Niemniej jednak czytało się dobrze i zostało przeze mnie zapamiętane.

Opowiadanie Patty Goodman chyba było najzabawniejsze. :) Początek się taki nie wydawał, myślałam, że będzie to kolejna oklepana historyjka, a tu proszę, zaskoczyłam się, pozytywnie! Dobre było!

Przy historii Adriany się wzruszyłam. Czułam żal, smutek, niewyobrażalną... złość! Na pewnego bohatera. Niemniej jednak lubię styl, jakim posługuje się Ada i nie zawiodłam się. Dostałam świetne opowiadanie i nie żałuję, że przez wzgląd głównie na nią, skusiłam się na antologię.

Dopiero co poznałam pióro Jolanty Sad, a jej opowiadanie wydało się jednym z lepszych w tym zbiorze. Może nie było jakieś super wybitne, ale podobało mi się i szczerze, to poczułam się zachęcona do zapoznania z twórczością pisarki.

I ostatnie opowiadanie, o którym chciałam opowiedzieć, to te napisane przez Anett Lievre. Również chwyciła mnie za serce jak historia Adriany. Bardzo, bardzo Wam go polecam! Niby nic, a jednak sprawiła, że moje serce zabiło szybko, a opowieść zapisała się na długo w mojej pamięci...

Aha! I jeszcze opowiadanie Justyny Dziury, które wzruszyło mnie. Jedno z bardziej wartościowych. I gdyby tak częściej się zdarzało, takie zachowanie jak Fernando, to świat byłby piękniejszy.



Jak widać, sześć opowiadań, czyli większość, zrobiła na mnie wrażenie, a to w przypadku antologii naprawdę dobry wynik. Cieszę się, że mogłam poznać nowe autorki, nowe style i nowe historie, które były mniej lub bardziej ciekawe. Jeśli lubicie zbiory opowiadań czytane jako przerywnik od trudniejszych czy jakichkolwiek lektur - polecam. Jest to jedna z lepszych antologii, warta uwagi. Polecam!

Okładka książki ma w sobie "coś". Nie wiem, czy to kwestia kolorystyki (granat/niebieski, trochę fiolet, czy pary graficznej na samym środku. A może fantazyjna czcionka? Możliwe, że wszystko na raz.
Posiada białe stronice, każde opowiadanie widać, że jest zaczęte osobno, nie zlewa się tekst. Odstępy między wersami i marginesy zostały zachowane. Kilka literówek się pojawiło,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
655
652

Na półkach:

“Let’s fall in love” - dziewięć autorek, dziewięć opowiadań, każde opowiada inną historię a łączy je jedna rzecz - miłość.

Książka to antologia w której autorki przedstawiają nam miłość, każda w innej odsłonie. Jedna jest skryta druga taka od pierwszego wejrzenia. Jedna pikantna druga delikatna. Każda ma inną barwę, siłę i pasję.

Znalazłam tu opowiadania które przeczytałam z wielką przyjemnością, a były też takie które, były moim zdaniem słabe i trochę mnie nudziły.
Nie będę pisała Wam tu o każdej z nich, bo co to byłaby za przyjemność z czytania jak bym przez przypadek zdradziła jakieś szczegóły.
Jest to naprawdę fajna książka do poczytania przed snem, jedno, może dwa opowiadania zagwarantują Wam kolorowe sny i cudowne wrażenia.💓
Wszystkie Aktorki mają naprawdę cudowny styl pisania dzięki czemu nawet te mniej wciągające, czytają się bardzo szybko.

“Let’s fall in love” - dziewięć autorek, dziewięć opowiadań, każde opowiada inną historię a łączy je jedna rzecz - miłość.

Książka to antologia w której autorki przedstawiają nam miłość, każda w innej odsłonie. Jedna jest skryta druga taka od pierwszego wejrzenia. Jedna pikantna druga delikatna. Każda ma inną barwę, siłę i pasję.

Znalazłam tu opowiadania które...

więcej Pokaż mimo to

avatar
152
132

Na półkach:

Let's fall in Love to analogia opowiadań, które łączy jedna istotna rzecz - miłość.

Każde z nich opowiada różne historie, najróżniejsze wersje postrzeganie miłości i relacji między ludźmi. Tak naprawdę każda autorka poruszyła inny temat i inna historię, a tak naprawdę pisały o tym samym, czyli o uczuciach.

Były opowiadania przy których trochę się męczyłam, nudziły mnie i nie mogłam się w nie wkręcić. Jednak znalazły się też takie, które na pewno zapadną mi w pamięci szczególnie przez to, że wyróżniały się na tle innych historii, które do tej pory czytałam. Poruszały motywy, których do tej pory nie spotkałam lub spotkałam mega dawno temu, ale też sam ich klimat był czymś zupełnie nowym. Pomimo tego, że w każdym z tych opowiadań coś mi nie pasowało, w takim sensie że wydało mi się to czymś niedorzecznym albo po prostu nie podobało mi się to w jaki sposób toczyła się akcja. To i tak całokształt był naprawdę fajny. Przyjemnie spędziłam przy nich czas i dobrze się bawiłam.

Najbardziej spodobały mi się opowiadanie Jolanty Sad ,,Burza", Justyny Dziury ,,Wyścig o życie" i Dracy Trigovise ,,(Nie)odpowiedni czas". To właśnie te trzy opowiadania zaintrygowały mnie najbardziej. Były ciekawe, mocno się w nie wkrecilam i byłam nimi naprawdę zainteresowana, a końcówki spowodowały, że chciałam więcej.
Wydaje mi się, że każdy jest w stanie znaleźć tu coś dla siebie. Historie były naprawdę różnorodne i ciekawe, są tutaj te "łagodniejsze" jak i te dla starszych🌶️.

Z wielką chęcią przeczytałabym jakieś rozwinięcie niektórych z tych opowiadań, bo skończyły się mega interesująco i pozostawiły we mnie niedosyt.

Współpraca reklamowa z Grupą Literacka Force

Let's fall in Love to analogia opowiadań, które łączy jedna istotna rzecz - miłość.

Każde z nich opowiada różne historie, najróżniejsze wersje postrzeganie miłości i relacji między ludźmi. Tak naprawdę każda autorka poruszyła inny temat i inna historię, a tak naprawdę pisały o tym samym, czyli o uczuciach.

Były opowiadania przy których trochę się męczyłam, nudziły mnie i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
121
121

Na półkach:

W tej książce znajdziecie krótkie opowiadania, w każdej jest wpleciona miłość, ponieważ, to ona jest tu główną bohaterką, a każde uczucie jest piękne i zaskakujące.
Dziewięć autorek stworzyło opowiadania, by uzyskać różne odcienie miłości.

Miły wieczór z książką gwarantowany.

W tej książce znajdziecie krótkie opowiadania, w każdej jest wpleciona miłość, ponieważ, to ona jest tu główną bohaterką, a każde uczucie jest piękne i zaskakujące.
Dziewięć autorek stworzyło opowiadania, by uzyskać różne odcienie miłości.

Miły wieczór z książką gwarantowany.

Pokaż mimo to

avatar
357
350

Na półkach:

Antologia opowiadań to zawsze idealny pomysł by poznać pióro danego autora ale jednocześnie to łatwy sposób by obnażyć braki czy trudności w budowaniu fabuły na kilkudziesięciu stronach. Stworzenie któtkir historii, której nadany zostanie wstęp rozwinięcie i zakończenie jest niezwykle trudny, tym bardziej że historia musi mocno zaciekawić tak by przed końcem polubić jednak bohaterów.

We wspomnianej antologii znajdziemy 9 opowiadań, ja zaś najbardziej chcę wyróźnić 2. Nie znaczy to że pozostałe były tak słabe, zwyczajnie te dwa były najlepsze w moim odczuciu, co do słabych zaś to tylko jedno opowiadanie jest takie ale to tylko dlatego, że zwyczajnie dlatego że było dziwne i nieprawdopodobne, do tego tak szybkie i ulotne że w momencie jego zakończenia mogę z całą pewnością stwierdzić że kompletnie nie pamiętam co tam się zadziało.

Pierwsze które chce przybliżyć to historia „Dziewczyny w deszcze” @pdhutton która choć stworzyła bardzo krótką opowieść to była ona całkowicie kompletna. Ciekawa i nietypowa historia, do tego wyczuwalna chemia i napięcie między bohaterami i ja zostałam kupiona.

Druga opowiadanie to „Żelazna Magdalena” od @marty - nie dajcie jednak się zwieść bo tytuł nie mówi kompletnie nic. Historia niewidomej dziewczyny i jej najlepszego przyjaciela okazała się tak fajna, że na koniec zostawiła mnie dosłownie z „otwartą buzią” ze zdziwienia bo nie mogłam pojąć co tam się zadziało! Mam ogromną nadzieje, że autorka rozbuduje to opowiadanie do pełnej ksiąźki bo mam ogromną chęć to przeczytać!


Ja ze swojej strony polecam bo sporo tu całkiem ciekawych historii.

Antologia opowiadań to zawsze idealny pomysł by poznać pióro danego autora ale jednocześnie to łatwy sposób by obnażyć braki czy trudności w budowaniu fabuły na kilkudziesięciu stronach. Stworzenie któtkir historii, której nadany zostanie wstęp rozwinięcie i zakończenie jest niezwykle trudny, tym bardziej że historia musi mocno zaciekawić tak by przed końcem polubić jednak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1385
1385

Na półkach: ,

#1304 - „Let's fall in love” - Justyna Dziura, Patty Goodman, p_d_hutton_pisze_czyta, Marta Kaczmarczyk, Anett Lievre - strona autorska, Emily May, Adriana Rak - autorka Jolanta Sad, Darcy Trigovise - strona autorska - Wydawnictwo Ridero
#149/2023

"Sprawdzałam w pobliskich sklepach zoologicznych, ale żaden nie sprzdaje moli.
Myślałam, że w obecnych czasach wszystko można kupić. Moli niestety nie można, a przynajmniej nie od ręki..."

Książka ma 246 stron. Jest to zbiór dziewięciu opowiadań. Każde z nich ma inną autorkę.

Nie jestem fanką antologii, ale tą Wam serdecznie polecam. Opowiadania są różne, powodują uśmiech i wzruszenie.

Najpiękniejsza historia według mnie to - "Daj mi drugą szansę..." - autorstwa Adriana Rak - autorka.

Zachęcam Was do przeczytania tej pięknej książki. <3 <3 <3

https://www.facebook.com/photo/?fbid=1063383691624038&set=a.782581979704212

https://www.tiktok.com/@eliza_zywicka_writer/video/7293180198965579040

#1304 - „Let's fall in love” - Justyna Dziura, Patty Goodman, p_d_hutton_pisze_czyta, Marta Kaczmarczyk, Anett Lievre - strona autorska, Emily May, Adriana Rak - autorka Jolanta Sad, Darcy Trigovise - strona autorska - Wydawnictwo Ridero
#149/2023

"Sprawdzałam w pobliskich sklepach zoologicznych, ale żaden nie sprzdaje moli.
Myślałam, że w obecnych czasach wszystko można...

więcej Pokaż mimo to

avatar
363
256

Na półkach:

Dziewięć autorek. Dziewięć różnych historii. Ale wszystkie opowiadania w antologii “Let’s fall in love” łączy jedno – miłość.

Czy młoda kobieta za sprawą swojego sąsiada odzyska wiarę we własne piękno i w końcu odnajdzie miłość?
Czy ekskluzywny pan do towarzystwa porzuci wykonywaną profesję dla tej jedynej kobiety?
Czy warto dać drugą szansę?
Czy przyjaźń może przerodzić się w miłość?
Czy szalejąca burza może być początkiem namiętnej relacji?
Do czego może doprowadzić niespełniona pierwsza miłość?
Czy sny mogą się spełniać?
Czy jeden mail może uratować więcej niż jedno życie?
Do czego może doprowadzić podsłuchana rozmowa męża z asystentką?

Odpowiedzi na te pytania zawarte są w tych przepięknych, sensualnych, emocjonalnych, pełnych namiętności opowiadaniach.

Jestem zachwycona spójnością wszystkich tych historii. Mimo że każda z nich została napisana przez inną autorkę, to razem tworzą nierozerwalną całość. Książkę czyta się mega dobrze, to taki przyjemny umilacz na jesienny wieczór. Daj się porwać tym pięknym miłosnym historiom, usiądź obok bohaterów, posłuchaj ich szeptów, wyznań, intymnych rozmów.

Zastanawiałam się, czy spośród tych dziewięciu opowiadań, mogę wskazać jedno, to które najbardziej zapadło mi w pamięć i będę mogła je od dziś nazywać moim ulubionym. Przyznam, że to ciężka sprawa. Każda z tych historii jest inna. Każda, mimo że jej głównym motywem jest miłość, to traktuje o innym odcieniu tego uczucia. Czy znalazłam “swoje” opowiadanie? Nie. Wszystkie trafiły do mojego serca. Myślę, że na różnych etapach życia te historie mogą, jedne nieco tracić, a drugie bardzo zyskiwać w odczuciach czytelnika. I to jest super. Ta uniwersalność tych historii. Miłość w końcu jest bardzo uniwersalna.

Dziewięć autorek. Dziewięć różnych historii. Ale wszystkie opowiadania w antologii “Let’s fall in love” łączy jedno – miłość.

Czy młoda kobieta za sprawą swojego sąsiada odzyska wiarę we własne piękno i w końcu odnajdzie miłość?
Czy ekskluzywny pan do towarzystwa porzuci wykonywaną profesję dla tej jedynej kobiety?
Czy warto dać drugą szansę?
Czy przyjaźń może przerodzić...

więcej Pokaż mimo to

avatar
559
461

Na półkach: ,

Co bardziej lubicie? Powieści ciągłe czy zbiór opowiadań? Ja lubię i to i to ;) Tutaj, mamy doczynienia z różnymi historiami, których wspólnym mianownikiem jest miłość. Jako że dawno już nie czytałam opowiadań, z tym większą przyjemnością po nie sięgnęłam ;) Po krótce, przedstawię Wam o czym one są, a następnie przedstawię swoją opinię :) Gotowi? No to zaczynamy ;)

Publikacja ta zawiera 9 opowiadań. Pierwszym z nich jest historia pt.: "Dziewczyna w deszczu" a jej autorką jest Pani P.D.Hutton. Opowiadanie jest o kobiecie, która nie ma szczęścia w miłości. Nikt tak naprawdę nie potrafi jej docenić ani pokochać. Czy jednak jest szansa na to, że ta sytuacja w końcu się zmieni? I co wspólnego ma z tym wszystkim nieznajomy sąsiad, który mieszka tuż obok ?

Drugie opowiadanie jest autorstwa Pani Patty Goodman i nosi tytuł "Karnet na miłość". Tutaj poznajemy losy Devona, który jest ekskluzywnym panem do towarzystwa. Splot różnych zdarzeń sprawia, że ląduje on na weekend z kobietą, której wcześniej nie widział. Czy osoba wykonująca taki "zawód" może się prawdziwie zakochać? I co można poświęcić w imię takiego uczucia?

Trzecia z publikacji nosi tytuł "Daj mi drugą szansę " a jej autorką jest Pani Adriana Rak. Poznajemy dwie osoby, które kiedyś łączyło gorące uczucie. Jednak za sprawą zdrady jednego z nich, ta relacja się rozpadła. Teraz, po latach jest szansa na to, aby tych dwoje ponownie się połączyło. Czy jednak wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki? I czy taki związek po tym wszystkim ma jeszcze jakąkolwiek rację bytu?

Czwarta z przedstawionych historii jest napisana przez Panią Martę Kaczmarczyk i nosi intrygujący tytuł "Żelazna Magdalena". Jesteście ciekawi dlaczego? Musicie przeczytać ;) Powiem Wam tylko, że tutaj przeczytamy między innymi o dziewczynie, która jest niewidoma oraz o przyjaźni damsko-męskiej...

Piąte opowiadanie to "Burza" Pani Jolanty Sad. Czytamy o kobiecie, która w koszmarnych warunkach atmosferycznych wybiera się w służbową podróż w góry. Gdy ulega poważnemu wypadkowi, cudem ratuje ją mężczyzna, którego z początku się boi... Czy tych dwoje nieznajomych sobie zupełnie ludzi, może połączyć coś głębszego?

"Stalkerka" Anett Lievre to już szósta z przedstawionych historii. Tutaj przeczytamy o młodzieńczej miłości... I o szpiegowaniu. Sam tytuł nam również wiele sugeruje. Czy stalking może być przyczynkiem miłości?

Siódma publikacja jest autorstwa Pani Emily May i nosi tytuł "Wyśniona". Nasz bohater łączy sen i jawę. Śni i pożąda dziewczyny, której nigdy wcześniej nie widział. Jednak czy sen może okazać się rzeczywistością? Jaki będzie finał tej historii?

Ósme opowiadanie to "Wyścig o życie", które napisała Pani Justyna Dziura. Przeczytamy tutaj o sportowcu, którego poruszyła ludzka krzywda. Czy takie wydarzenie, może sprawić, że zmienią się nasze priorytety? Czy nawet w takiej sytuacji możemy odnaleźć miłość?

Dziewiąta a zarazem ostatnia w tej lekturze historia została napisana przez Panią Darcy Trigovise i nosi tytuł (Nie) odpowiedni czas. Tutaj poznamy historię małżonków, których życie wywróci się o 180° z sprawą słów wyrwanych z kontekstu... Jak potoczy się ta historia? Jaki będzie jej finał? I jakie wnioski należy wyciągnąć ?

Przedstawiłam Wam krótko każde z opowiadań, abyście mieli pełen ogląd tego, o czym możecie przeczytać. Jak już wspomniałam na początku, głównym mianownikiem tych historii, jest szeroko rozumiana miłość. Każda z tych historii pokazuje nam ją w różnym wydaniu. I niekiedy zwraca uwagę na to, co naprawdę istotne.

Najbardziej z tych historii podobały mi się te autorstwa Pań: Magdaleny Kaczmarczyk, Jolanty Sad i Justyny Dziury. Maksymalnie się wkręciłam 😁 i z chęcią poczytałabym dalszy ciąg tych historii😀. Tak naprawdę każda z nich jest ciekawa na swój sposób a przy tym tak różna. Podoba mi się to, że Autorki umiały połączyć te opowiadania w taki sposób, że z każdej przestawionej historii możemy coś wynieść. Choć stosunkowo rzadko sięgam po antologie, w tym wypadku byłam w pełni ukontentowana i gratuluję serdecznie Autorkom, że stworzyły tak ciekawą antologię.

Jest to przyjemna w odbiorze i stosunkowo lekka lektura. Idealnie nadaje się na wolny dzień lub chwilowe oderwanie się od codziennych zajęć. Opowiadania liczą średnio około 30 stron, więc są jak znalazł na każdą okazję ;)

Jeśli chcecie oderwać się na chwilę od codzienności, poznać różne oblicza miłości, poznać pióro wielu Autorek lub po prostu szukacie lekkich historii, to ta pozycja będzie dla Was idealna ;) Bardzo dziękuję Adzie Rak za egzemplarz do recenzji ;) Polecam waszej uwadze tę książkę i przyznaję 8 ⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐/10 punktów 😃

Co bardziej lubicie? Powieści ciągłe czy zbiór opowiadań? Ja lubię i to i to ;) Tutaj, mamy doczynienia z różnymi historiami, których wspólnym mianownikiem jest miłość. Jako że dawno już nie czytałam opowiadań, z tym większą przyjemnością po nie sięgnęłam ;) Po krótce, przedstawię Wam o czym one są, a następnie przedstawię swoją opinię :) Gotowi? No to zaczynamy ;)...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    29
  • Chcę przeczytać
    18
  • Posiadam
    7
  • Legimi
    2
  • Ulubione
    2
  • Lila-róż, czyli romans jak się patrzy
    1
  • Patronaty
    1
  • Samodzielne
    1
  • Cudowne
    1
  • Patronat medialny
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Let's fall in love


Podobne książki

Przeczytaj także