Pani Alicja zabrała mnie w fantastyczną podróż, między codzienną rzeczywistością a Zanzibarem 🏖
Główna bohaterka Aleksandra Godlewska... przepraszam, Ola Godlewska prowadzi codzienne życie w Warszawie. Jest dziennikarką, i żoną, która niestety w związku małżeńskim nie jest szczęśliwa.
Gdy szef proponuje jej lot na Zanzibar jest niepewna, czy może zostawić męża tuż przed Wigilią i sama wyjechać, lecz ryzykuje i wyrusza! Jak się mogło okazać, była to jedna z najlepszych decyzji jej życia.
Na wyspie odbiera ją Aleksander Frątczak, przystojny właściciel hotelu i baru, który ma pokazać Oli najpiękniejsze zakamarki Zanzibaru.
Od początku było czuć miłość w powietrzu ❤️ Ola i Olek zakochują się w sobie po uszy, i wdają się w romans. Lecz czy między nimi występuje pełna szczerość?

🌸 Cudowna powieść o przyjaźni, miłości i dążeniu do tego by być szczęśliwym. Trochę (lecz na prawdę tylko trochę 😅) Ola denerwowała mnie swoją dziecinnością, tym, że mając przy sobie Olka (pomimo wielkiej miłości) bardzo go lekceważyła i nie patrzyła na jego uczucia. Całe szczęście, że zawsze w pogotowiu była najlepsza przyjaciółka Ula, która potrafiła nią potrząsnąć i sprowadzić na ziemię 😁
A Karola na miejscu Oli dawno kopnęła bym w d**ę, i patrzyła jedynie na siebie 🥰
Książka bardzo mi się podobała, pomimo, że na początku przeraziłam się ilością stron. 😁
Uwaga! Książka zdecydowanie +18 ^^

Pani Alicja zabrała mnie w fantastyczną podróż, między codzienną rzeczywistością a Zanzibarem 🏖
Główna bohaterka Aleksandra Godlewska... przepraszam, Ola Godlewska prowadzi codzienne życie w Warszawie. Jest dziennikarką, i żoną, która niestety w związku małżeńskim nie jest szczęśliwa.
Gdy szef proponuje jej lot na Zanzibar jest niepewna, czy może zostawić męża tuż przed...