rozwińzwiń

Alexander

Okładka książki Alexander Kinga Litkowiec
Okładka książki Alexander
Kinga Litkowiec Wydawnictwo: Black Rose Cykl: Blakemore Family (tom 5) literatura obyczajowa, romans
320 str. 5 godz. 20 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Cykl:
Blakemore Family (tom 5)
Wydawnictwo:
Black Rose
Data wydania:
2024-03-22
Data 1. wyd. pol.:
2024-03-22
Liczba stron:
320
Czas czytania
5 godz. 20 min.
Język:
polski
ISBN:
9788367749534
Średnia ocen

8,3 8,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,3 / 10
71 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
423
324

Na półkach:

Uuuuu jak ja tęskniłam za mafijnymi romansami, za rozróbami, za adrenaliną i strzelaninami. Tu dziś nie do końca to wszystko dostałam. Choć adrenaliny, intryg i kłamstw dostałam w ilości odpowiedniej.

Do tej pory myślałam, że to Richie będzie moim ulubionym bohaterem serii “Blakemore” jednak Alex go troche przebija. Być może dlatego, że do tej pory było go naprawde niewiele, a w tym tomie autorka w końcu pokazała jego twarz. Jaką? To odkryjcie sami 😀

Alex przejął władzę w rodzinie, w końcu ma to czego od tak dawna pragnął. Jednak duch Jordana wciąż wisi nad rodzeństwem. Nowojorscy policjanci nie odpuszczają i szykują pułapkę, której nikt się nie spodziewa. Czy uda się im zamknąć za kratkami rodzinę Alexa, a może kryminalni wybrali nieodpowiednią osobę do tego zadania?

Jestem zakochana w tej serii, każda kolejna część dodaje pikanterii całości historii. Choć zdawałoby się, że wraz ze śmiercią Jordana, życie Blakemore’ów się uspokoi, nic bardxziej mylnego.
Bardzo polubiłam lekki styl autorki, to, że nawet ciężkie sceny są stworzone w przystępny sposób, to że każde z rodzeństwa jest inne, zaskakujące, pełne sprzeczności. To wszystko sprawia, że ten nierealny świat staje się bardziej ludzki i przystępny.

Uuuuu jak ja tęskniłam za mafijnymi romansami, za rozróbami, za adrenaliną i strzelaninami. Tu dziś nie do końca to wszystko dostałam. Choć adrenaliny, intryg i kłamstw dostałam w ilości odpowiedniej.

Do tej pory myślałam, że to Richie będzie moim ulubionym bohaterem serii “Blakemore” jednak Alex go troche przebija. Być może dlatego, że do tej pory było go naprawde...

więcej Pokaż mimo to

avatar
655
652

Na półkach:

"Witaj w świecie skrzywionych umysłowo potworów, dla których żadne życie nie ma znaczenia".

Alexander Blakemore zawsze marzyłby przejąć władzę po ojcu i jego marzenia właśnie się spełniają. Jednak szybko okazuje się, że nie tak mężczyzna wyobrażałam sobie tę funkcję, jednak nie zamierza się wycofać.
Ma ambitne plany ulepszenia swojego imperium.

"Niełatwo zdobyć jego zaufanie, dzięki temu trudniej jest go oszukać".

Jednak licho nie śpi, a za rogiem czeka już kolejny wróg.

Nowojorscy policjanci od lat próbują udowodnić winy Blakemore'om, ale jeszcze nigdy nie byli temu choćby bliscy… aż do teraz.

“Alexander” to kolejny bohater z szalonej rodzinki Blakemore.
I co ja mogę wam napisać.
Jest gorąco, pikantnie i niebezpiecznie.
Akcja mknie, a fabuła na najwyższym poziomie, w najmniej oczekiwanych momentach zaskakuje, nie raz. Autorka wie co robi. Bohaterowie to dwoje całkiem innych ludzi, którzy choć różnią się i to bardzo, potrafią pokazać pazur.
“Alexander” to już piąty tom serii i nawet przez chwilę nie poczułam, że jest gorszy od innych, a wręcz odwrotnie myślę, że ta część może spodobać się Wam jeszcze bardziej.
Ja książkę przeczytałam w jeden dzień.
I już nie mogę doczekać się kolejnych tomów 😍

"Witaj w świecie skrzywionych umysłowo potworów, dla których żadne życie nie ma znaczenia".

Alexander Blakemore zawsze marzyłby przejąć władzę po ojcu i jego marzenia właśnie się spełniają. Jednak szybko okazuje się, że nie tak mężczyzna wyobrażałam sobie tę funkcję, jednak nie zamierza się wycofać.
Ma ambitne plany ulepszenia swojego imperium.

"Niełatwo zdobyć jego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
488
415

Na półkach:

Nadeszła pora na historię poświęconą Alexandrowi. To właśnie on przejął władzę po ojcu. Zadanie nie jest łatwe, zwłaszcza, że mężczyzna ma zupełnie inną wizję władzy niż ta, którą kierował się poprzednik. Nadeszła pora na lepsze czasy. Teraz to on przejął pałeczkę. Z tym wiążą się również konsekwencje. Wrogie nie śpią, a kolejne znajduje się bliżej, nóż mogłoby się wydawać...
W jego życiu pojawia się tajemnicza kobieta, która planowała się z nim spotkać. Funkcjonariuszka, która ma pogrążyć rodzinę Blakemore.

Już od pierwszego tomu serii wiemy, że kobiety potrafią zakręcić w życiu mężczyzn ze wspomnianej wyżej rodziny. W końcu, kiedy trafia kosa na kamień, może tylko iskrzyć.

Zoe to bohaterka, która żyje w przeświadczeniu o tym, jak wiele zła wyrządziło nazwisko Blakemore. Cóż, jak już wszyscy wiemy, w tym przypadku jabłko pada od jabłoni dalej, niż możemy się spodziewać, bo dzieci nie odziedziczyły po ojcu aż tak złych genów.

Od samego początku, Kinga ponownie wciągnęła mnie do świata, o którym ciągle pamiętam. Fabuła wywiera emocje i sprawia, że ma się ochotę pędzić, żeby tylko wiedzieć co dalej. Jednak odczułam ją trochę inaczej. Mimo akcji, w których biorą udział bohaterowie, uważam tę część za najspokojniejszą, absolutnie nie mylić tego z nudną!

Zarówno Alexander jak i Zoe są, wbrew pozorom, bardzo spokojnymi postaciami, odznaczającymi się tajemniczością i zdystansowaniem, które z każdym ich kontaktem powoli zanika.

Świetnie przedstawiony został tu wątek rozbicia między poleceniem służbowym, a uczuciami. Książka oczywiście napisana jest z perspektywy Zoe i Alexandra, więc mamy doskonały wgląd do myśli obojga. Idealnie się to sprawdza, ponieważ to właśnie ich emocje grają tu główne skrzypce. Czytelnik może krok po kroku śledzić zmiany, które w nich zachodzą.

Chociaż oczywisty wydawał się dla mnie fakt jakie będzie zakończenie, nie odebrało mi to radości z czytania. Niemniej jednak, sama końcówka, ten kulminacyjny moment był moim zdaniem odrobinę za krotki.

Nie mogło oczywiście zabraknąć tu głównych bohaterów z poprzednich tomów. Uwielbiam ich wszystkich razem, zwłaszcza, że ekipa się rozrasta.

Nadeszła pora na historię poświęconą Alexandrowi. To właśnie on przejął władzę po ojcu. Zadanie nie jest łatwe, zwłaszcza, że mężczyzna ma zupełnie inną wizję władzy niż ta, którą kierował się poprzednik. Nadeszła pora na lepsze czasy. Teraz to on przejął pałeczkę. Z tym wiążą się również konsekwencje. Wrogie nie śpią, a kolejne znajduje się bliżej, nóż mogłoby się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
97
97

Na półkach:

Alexander to piąty tom serii Blakemore Family. W tej części znajdziemy historię Zoe i tytułowego Alexandra.
Zoe jest funkcjonariuszką policji, pod przykrywką ma się wkraść w łaski Blakemora, który przejął władzę po ojcu. Jej zadaniem jest znaleźć dodowy przeciwko Alexandrowi, by wsadzić do więzienia jego razem z braćmi. Zadanie jest o tyle trudne, że mężczyzna nie każdego dopuszcza do siebie. Czy uda się kobiecie prowadzić podwójna grę?
Alexsander staje na czele rodziny. Władza, o której zawsze marzył należy do niego. Nie spodziewał się tylko, że czeka go tyle sprzątania po ojcu.a im dalej w las, tym więcej sekretów Jordana wychodzi na światło dzienne. Co się wydarzy, gdy na drodze Aleksandra stanie piękna Zoe?
Autorka wie jak dostarczyć nam wielu emocji podczas czytania. Potrafi świetnie trzymać w napięciu do ostatniej strony. Kto by się spodziewał, że do rodziny Blakemore dołączy policjantka? Kinga idealnie pokazała z jakimi rozterki zmagała się Zoe, gdy już poznała bliżej mężczyznę i jego rodzinę. Jak walczyła sama że sobą, którą ze stron wybrać. Jak początkowe pożądanie zmienia się w kiełkujące uczucie. Oraz walkę Alexandra, gdy poznal prawdę o kobiecie, która zagościła w jego sercu i głowie. Jak zawsze zostałam zaskoczona niespodziewanymi zwrotami akcji, które całkowicie zmieniły moje przypuszczenia do rozgrywających się sytuacji. Z książkami Kingi zawsze świetnie spędzam czas, tym razem również rewelacyjnie się bawiłam. Fabuła tak wciąga, że ciężko się oderwać. Już wyczekuje kolejnej części tej szalonej rodzinki. Polecam wam gorąco.

Alexander to piąty tom serii Blakemore Family. W tej części znajdziemy historię Zoe i tytułowego Alexandra.
Zoe jest funkcjonariuszką policji, pod przykrywką ma się wkraść w łaski Blakemora, który przejął władzę po ojcu. Jej zadaniem jest znaleźć dodowy przeciwko Alexandrowi, by wsadzić do więzienia jego razem z braćmi. Zadanie jest o tyle trudne, że mężczyzna nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
135
130

Na półkach:

•RECENZJA•
Coś dobrego dla fanek romansów mafijnych. 😈
Współpraca reklamowa @rhythm_of_my_life_ / @wydawnictwo_blackrose .

●ALEXANDER●
Seria: Blakemore family.
Tom 5. 18+.
Kinga Litkowiec.
Wydawnictwo Black Rose.
Ocena: 4/6. 🖤

"Po raz pierwszy miałam wrażenie, że moja dusza rozerwała się na pół. Jedna część chciała za wszelką cenę doprowadzić sprawę do końca, druga zaś pragnęła się dowiedzieć, jak bardzo zły jest Alexander Blakemore. Czy w ogóle jest zły? Czy człowiek bez serca ratowałby kogokolwiek? Czy stawiałby w tym celu na nogi całą rodzinę?".

CZY MIŁOŚĆ OKAŻE SIĘ WYSTARCZAJĄCO SILNA, BY PRZEKREŚLIĆ KARIERĘ?
Nowojorscy policjanci od lat próbują udowodnić winy Blakemore'om, ale jeszcze nigdy nie byli temu choćby bliscy...

Piąta część i tym razem z podwójną agentką w roli głównej. Jak wiele namiesza w życiu mafiosa?
Szybko sprawnie i bez żadnych przeszkód przeczytałem ten romans.
Choć muszę przyznać, że jestem nieusatysfakcjonowana tą częścią, a to za sprawą Alexndra bo niczym mnie nie zaskoczył, a może jednak...
Po ojcu przejął władze, jest odważny i pewny siebie, planuje każdy krok i zabija bez mrugnięcia okiem, jednak wystarczyło poznać kobietą. Taki bezwzględny mafioso i żeby dać się tak oszukać, to kompletnie nie pasowało mi do niego.
"Niełatwo zdobyć jego zaufanie, dzięki temu trudniej jest go oszukać". Czy aby na pewno?
Raczej spodziewałam się po nim natychmiastowej reakcji, a po dziewczynie, która miała go wydać i wsadzić za kratki, jeszcze większego pazura. Z drugiej strony jakby miała potoczyć się inaczej cała historia, to było bo tak intrygująco? Chyba nie.
Dialogi są ciekawe, wrażeń i dobrej akcji nie brakuje. Jest pikantnie i ze smakiem. 😈
Miałam okazję poznać kolejnego członka rodziny z innej strony i przenieść się do jego mafijnego świata, to było bardzo interesujące spotkanie.
Jestem niesamowicie ciekawa, co autorka ma przygotowanego dla nas w następnych tomach.
"Witaj w świecie skrzywionych umysłowo potworów, dla których żadne życie nie ma znaczenia".
To jest mój ulubiony cytat z tej książki, który ten idealnie opisuje całą serię. 🖤

•RECENZJA•
Coś dobrego dla fanek romansów mafijnych. 😈
Współpraca reklamowa @rhythm_of_my_life_ / @wydawnictwo_blackrose .

●ALEXANDER●
Seria: Blakemore family.
Tom 5. 18+.
Kinga Litkowiec.
Wydawnictwo Black Rose.
Ocena: 4/6. 🖤

"Po raz pierwszy miałam wrażenie, że moja dusza rozerwała się na pół. Jedna część chciała za wszelką cenę doprowadzić sprawę do końca, druga zaś...

więcej Pokaż mimo to

avatar
221
221

Na półkach:

Mimo, że to już piąty tom dotyczący rodziny Blakemore a co za tym idzie kolejnego z braci można by pomyśleć, że nie wiele jest w stanie mnie zaskoczyć. Tymczasem na drodze tym razem tego najważniejszego z nich staje młoda i bardzo ambitna detektyw imieniem Zoe. Jak na młodą krew przystało z niecierpliwością pragnie się wykazać by udowodnić wszystkim na jak wiele ją stać. Trzeba jej przyznać, że to bardzo odważne tym bardziej, że na celownik bierze nikogo innego jak samego Aleksandra Blakemora, następcę Jordana. Czy przystając na propozycję szefa dobrze to przemyślała? Skłaniam się ku możliwości, że jednak nie do końca była świadoma tego w co naprawdę się pakuje. Ale słowo się rzekło i nie ma odwrotu a z całą pewnością jej przełożony jej na to nie pozwoli. Od lat próbuje złapać któregokolwiek Blakemora, chociaż oczywiście najlepiej byłoby wszystkich na raz, za rękę i póki co bez większych sukcesów. Z pełną premedytacją wypycha więc Zoe do jaskini lwa i mimo przekonania, że tym razem na pewno się uda może się okazać, że nie wszystko pójdzie po jego myśli.

Zoe w swojej naiwności jest pewna, że jej szef wszystko dokładnie zaplanował. Być może nawet był o tym przekonany ale jak się okazuje nie potrzeba nikogo szalenie uzdolnionego by ją zdemaskować a jednak jakoś udaje jej się uśpić czujność Aleksandra. Nieświadomy jej zamiarów wpuszcza ją do swojego domu i pokazuje prawdziwe oblicze rodziny Blakemore, której potęga wciąż wzrasta pomimo śmierci Jordana.

Kontrastowość tej pary jest naprawdę zaskakująca tym bardziej, że do tej pory każde z rodzeństwa znajdowało miłość w swoich bardzo dobrze znanych kręgach. Tutaj autorka pokusiła się o stworzenie niebanalnego połączenia, które nie powiem, zaskakuje. Aleksander również będzie zszokowany gdy okryje kim naprawdę jest Zoe, i że być może mogła zastawić na niego zasadzkę.

Mimo, że to już piąty tom dotyczący rodziny Blakemore a co za tym idzie kolejnego z braci można by pomyśleć, że nie wiele jest w stanie mnie zaskoczyć. Tymczasem na drodze tym razem tego najważniejszego z nich staje młoda i bardzo ambitna detektyw imieniem Zoe. Jak na młodą krew przystało z niecierpliwością pragnie się wykazać by udowodnić wszystkim na jak wiele ją stać....

więcej Pokaż mimo to

avatar
492
489

Na półkach: , ,

"Nie zamykaj oczu i serca, bo życie mass jedno, a czasu nie da się cofnąć"

"Alexander" to kolejny z braci Blakemore, który przejmuje władzę po ojcu. Próbuje posprzątać bałagan jaki zostawił ojciec a także wdrożyć własne zasady. A na jego drodze staje Zoe funkcjonariuszka policji, która pod przykrywką zaczyna pracować dla Blakemorów.
Czy tych dwoje stać na zaufanie? Czy tych dwoje dopuści do siebie uczucia?

Moi drodzy wiadome jest to, że ja od pierwszego tomu jestem zakochana w tej serii. Każdy z rodziny jest inny i też autorka postarała się by każda z historii właśnie też była inna. Czasami bardziej zadziorne, bardziej niebezpiecznie a czasami normalny bieg zdarzeń.
W tej części akcja skupia się na poczynaniach policji, która za wszelką cenę chce zamknąć Blakemorów w więzieniu. Tylko czy Zoe po bliższym poznaniu rodziny, będzie w stanie zdradzić?

Pochłonęłam historię w jeden wieczór. Byłam poprostu zaciekawiona co tam znowu wymyślili. Nie które informacje złamały mi serce a nie które wkurzyły na maksa. Ta rodzina ma wiele za skóra, ma wiele tajemnic, które już odkryliśmy ale wiem, że jeszcze mają dla nas coś w zanadrzu.
Alexander i Zoe idealnie siebie uzupełniają.
A rodzeństwo w sprawach kryzysowych idealnie że sobą współpracują.
A coś czuję, że ten tom to cisza przed burzą i w kolejnych tomach będzie niezła jazda bo jeszcze czekają nas Seth , Ashton i Devina 🥰🥰🥰

Jak nie znacie to poznajcie tą rodzinę ! Warto, bo oni są wyjątkowi !

"Nie zamykaj oczu i serca, bo życie mass jedno, a czasu nie da się cofnąć"

"Alexander" to kolejny z braci Blakemore, który przejmuje władzę po ojcu. Próbuje posprzątać bałagan jaki zostawił ojciec a także wdrożyć własne zasady. A na jego drodze staje Zoe funkcjonariuszka policji, która pod przykrywką zaczyna pracować dla Blakemorów.
Czy tych dwoje stać na zaufanie? Czy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
541
540

Na półkach:

To już piąty tom serii Blakemore Family. Po słabszym tomie 4 przyszedł czas na kolejny. Muszę przyznać, że obwiałam się tego tomu. Po pierwszych dwóch miałam apetyt na więcej, potem trzeci był ciut inny i 4, który mnie odrobinę zawiódł. Ponieważ uwielbiam tę serię nie przeszkadza mi to, że będzie 8 tomów. Zwykle wolę krótkie trylogie niż dłuższe serię. Czy Alexander spełnił moje oczekiwania?

Aleksander zawsze marzyłby mieć władzę. Jednak z góry zakładała, że schedę po ojcu przejmuje najstarszy z nich. Wszystko się zmienia, gdy sprawy biorą nieoczekiwany zwrot i ich ojciec traci życie. Nikt nie pali się do przejęcia władzy i mimo wszystko nawet Alexander nie chce wbrew temu co wcześniej deklarował. Jednak ktoś musi i tym kimś jest Alexander. Jednak to, co do tej pory myśleli o działalności ojca to tylko wierzchołek góry . Kiedy na jego drodze staje Zoe, coś się zmienia. Z natury nie ufa nikomu ale ta kobieta ma w sobie coś, co sprawi, że łamie swoje ustalenia. Czy może zaufać Zoe? A może powinien ufać instynktowi, który mówi mu, że coś z nią jest nie tak?

Zoe to policjantka. Mimo że robi dużo nikt tak naprawdę się z nią nie liczy bo jest kobieta. Kiedy dostaje zadanie, by wkraść się z w łaskę Alexandra i zdobyć dowody ich działalności, widzi w tym szansę na awans. Szybko okazuje się, że Alexandre nie jest tym za kogo go mają a ona działa wbrew temu, do czego była szkolona. Dodatkowo nie rozumie czemu jej szef nalega by wszystko było na już i zachowuje się coraz mniej profesjonalnie. Ma wątpliwości, czy ta misja ma szanse powodzenia. Nurtuje ją coraz więcej wątpliwości, widzi coraz więc ej rozbieżności z tym co jej przekazano o rodzinie. Dodatkowo zakochuje się w Alexandrze. Czy wykona zadanie? A może zrobi coś zupełnie innego? Pozostanie wierna policji czy pójdzie za głosem serca?

Historia na nowo mnie zaintrygowała rodzina Blakemore. Obawiałam się, że śmierć seniora skończy intrygi i tajemnice, a nasze rodzeństwo wróci do "normalnego" nudnego życia. Nic bardziej mylnego. To dopiero początek i nawet nie wiadomo czy wszystko zbliża się do końca, czy nie. Nastaje zupełnie nowy rozdział w życiu rodzeństwa. Wszyscy odetchnęli z ulgą i choć wrogów przybywa to jednak ten największy odchodzi w zapomnienie. Alexander zawsze był skryty i nieufny. Teraz musi podejmować decyzję, które wpływają nie tylko na niego ale i na pozostałe rodzeństwo oraz matkę. Sekrety, jakie skrywał ojciec wychodzą na jaw. Jego działalność sprawia, ze Alexander musi zmienić wszystko od układów po całą działalność rodziny. Czy uda musie posprzątać syf po ojcu? Dodatkowo policja, która mieli jak im się wydawało pod kontrolą coraz bardziej depcze im po pietach. Wszystkie złe czyny ojca przypisują teraz jemu i jego rodzeństwu. Jest coraz więcej niejasności, na jaw wychodzi wielka tajemnica, która wyjawi mu matka. Alex musiał zdecydować co z nią zrobi. Czy wyjawić ja rodzeństwu? A może powiedzieć półprawdę lub uciąć temat? Tajemnica może wyrządzić więcej dobrego niż złego co sprawia, ze Alex po raz pierwszy robi coś wbrew rodzeństwu.

Zakończenie jak i całość dynamiczne, nieprzewidywalne, zaskakujące obrotem sprawy i zostawiające czytelnika z wieloma pytaniami. Dodatkowo co jest dla mnie dużym plusem totalnie nie odkryła nam autorka kart, kto będzie bohaterem kolejnego tomu. Co prawda mamy już tylko 3 kandydatów na to stanowisko ale .... Chociaż może Davina? A może autorka nas zaskoczy? Nie pozostaje nam nic innego jak poczekać na kolejną odsłonę historii.....

To już piąty tom serii Blakemore Family. Po słabszym tomie 4 przyszedł czas na kolejny. Muszę przyznać, że obwiałam się tego tomu. Po pierwszych dwóch miałam apetyt na więcej, potem trzeci był ciut inny i 4, który mnie odrobinę zawiódł. Ponieważ uwielbiam tę serię nie przeszkadza mi to, że będzie 8 tomów. Zwykle wolę krótkie trylogie niż dłuższe serię. Czy Alexander...

więcej Pokaż mimo to

avatar
484
436

Na półkach: , ,

📜RECENZJA 📜


Alexander od zawsze chciał mieć władzę w rodzinie.Kiedy po śmierci ojca obejmuje stanowisko głowy rodziny,nie spodziewał się,że zupełnie nie jest gotów na to czego się dowiaduje.Jednak nie zamierza się poddać.Pragnie zatrzeć złe wrażenie po ojcu i wprowadzić wiele zmian.
Choć z natury jest nieufnym i skrytym człowiekiem,lecz kiedy na jego drodze staje niezwykle piękna kobieta traci swoją czujność…

Zoe jest ambitną funkcjonariuszką nowojorskiej policji.Pragnie spełnić marzenie swojej matki,którym był awans na wyższe stanowisko jednak nie miała na niego szansy,gdyż zginęła na służbie.Nadarza się ku temu okazja.Zoe dostaje zadanie wkupić się w rodzinę Alexandra.Ma zdemaskować i zdobyć dowody obciążające ich działania.
Jednak poznając bliżej Alexandra i całą jego rodzinę wcale nie jest taka pewna czy chce doprowadzić tą sprawę do końca…

,,Alexander,, to piąty tom serii #blakemorefamily
Historia o sile ,moralności,wartościach rodzinnych i staniu za sobą murem.O wielu tajemnicach i sekretach ,które ujrzą światło dzienne.Potrzebie zatarcia złego wrażenia,naprawienia wyrządzonego zła.Doprowadzenia do końca spraw i prowadzenia biznesów według własnych zasad.Zapewnienia bezpieczeństwa i spokoju najbliższym.
Historia dwójki ludzi z zupełnie innych światów ,z innymi poglądami i przekonaniami.Zderzenie się dobra ze złem.
Pełna dylematów ,trudnych i ryzykownych decyzji.Walki z samym sobą i tym co słuszne.Podjęciu ryzyka i wkroczenia w zupełnie inny i nieznany dotąd świat.Stwarzaniu pozorów ,działaniu pod przykrywką.
Historia o fascynacji i przyciąganiu.Poddaniu się emocjom , które wywołują mieszane uczucia.O strachu ,obawie,lęku i podejmowaniu błędnych decyzji i działań .Wewnętrznych dylematach i rozterkach.Powolnym poznawaniu,odkrywaniu głęboko skrywanych uczuć i zmianie nastawienia.
Historia pełna intryg ,niewyjaśnionych zdarzeń,niebezpiecznych sytuacji jak i tych gorących i pełnych uniesień momentów…



Na każdy kolejny tom tej serii wyczekuje z wielkim zaciekawieniem.Autorka jak zwykle nie zawodzi ,tworząc kolejną genialną historię.Z fabułą wciągająca i trzymająca w napięciu,aż do ostatniej strony.Akcja rozgrywa się dynamicznie ,niejednokrotnie zaskakuje czytelnika i wywołuje szybsze bicie serca.Bohaterowie jak zawsze genialni,charakterni i wyraziści dostarczający wielu wrażeń.Nie zabraknie także pozostałych członków rodziny ukazując ich różnorodność charakterów.
Książka od której nie sposób się oderwać,wywołująca niezliczoną ilość emocji i wrażeń.
Autorka doskonale wie jak zaintrygować i podsycić emocje ,porwać w wir wydarzeń i przeżyć.
Kolejny tom serii ,który mnie zachwycił i porwał,od którego oderwanie się było nie możliwe aż do zakończenia .Zakończenia,którego raczej się nie spodziewałam .
Ja wyczekuje z niecierpliwością kolejnego tomu ,a wam polecam całą serię tej zwariowanej rodzinki .

📜RECENZJA 📜


Alexander od zawsze chciał mieć władzę w rodzinie.Kiedy po śmierci ojca obejmuje stanowisko głowy rodziny,nie spodziewał się,że zupełnie nie jest gotów na to czego się dowiaduje.Jednak nie zamierza się poddać.Pragnie zatrzeć złe wrażenie po ojcu i wprowadzić wiele zmian.
Choć z natury jest nieufnym i skrytym człowiekiem,lecz kiedy na jego drodze staje...

więcej Pokaż mimo to

avatar
390
377

Na półkach: ,

Czy wy również przemierzacie rok kalendarzowy licząc od premiery do premiery kolejnego tomu rodziny Blakemore?

Alexander, po śmierci ojca zasiadł na tronie jako głowa rodziny. To co zawsze było pragnieniem, teraz pozostawia wiele do życzenia. Tajemnice, jakie skrywał za swojego życia Jordan, napawają obawami o życie jego bliskich, a sprzątanie bałaganu, który po sobie pozostawił może przysporzyć rodzinie nie tylko kłopotów, ale i nowych wrogów. Zoe to ambitna, oddana sprawie policjantka. Gdy dostaje do wykonania zadanie działania pod przykrywką i przeniknięcia w otoczenie Alexandra Blakemor’a mimo wahania podejmuje się jego wykonania. W końcu wszyscy Blakemore’owie są tacy sami, nieodrodne dzieci swojego ojca…

Kolejny tom serii Blakemore Family, Autorka nie zwalnia, nawet na chwilę i daje czytelnikom dokładnie to czego od niej oczekują – napięcie, namiętność i akcję, która co rusz zaskakuje zwrotami. Jest to ten typ rozrywki, który nigdy mi się nie znudzi. Relacja bohaterów, która rozwija się na granicy pragnienia i nienawiści, gdzie wrogowie czują przyciąganie silniejsze niż kiedykolwiek wcześniej zdarzyło im się czuć co aż wzmaga napięcie w czytelniku. Alex jest bardzo tajemniczym mężczyzną, czułam niemal jego powściągliwość więc gdy w jego otoczeniu pojawia się piękna lecz niezwykle tajemnicza Zoe, jego zmysły wyostrzają się i pragną rozgryźć zagadkę jaką ona dla niego jest. Dziewczyna stopniow ma okazję poznać nie tylko głównego dziedzica imperium ale i jego bliskich. Zaczyna dostrzegać różnice między tym co wcześniej wiedziała a tym, jak wygląda życie tej osławionej złą reputacją rodziny od środka. W końcu jak to mówią nie taki diabeł straszny jak go malują” tylko czy można, przez wzgląd na uczucia zrezygnować dla wyższej sprawy? Co okaże się dla kobiety ważniejsze - służba czy mężczyzna, do którego szybciej bije serce?

Czas spędzony z tą książką - zgodnie z oczekiwaniami- minął mi niezwykle przyjemnie i ekscytująco. Dostałam mieszankę wybuchową emocji, wrażeń, adrenaliny i kolejnych wychodzących na jaw tajemnic. Pozwólcie sobie na chwile zapomnienia u boku “Alexandra” - nie będziecie zawiedzeni. Czekam już na kolejny tom, choć wiem, iż oznacza to, że będę bliżej zakończenia tej serii. Aż strach pomyśleć co będzie wtedy…

Czy wy również przemierzacie rok kalendarzowy licząc od premiery do premiery kolejnego tomu rodziny Blakemore?

Alexander, po śmierci ojca zasiadł na tronie jako głowa rodziny. To co zawsze było pragnieniem, teraz pozostawia wiele do życzenia. Tajemnice, jakie skrywał za swojego życia Jordan, napawają obawami o życie jego bliskich, a sprzątanie bałaganu, który po sobie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    84
  • Chcę przeczytać
    57
  • Posiadam
    10
  • 2024
    5
  • Legimi
    4
  • Teraz czytam
    4
  • Recenzenckie
    3
  • Od wydawnictwa
    3
  • Ulubione
    3
  • Patronat
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Alexander


Podobne książki

Przeczytaj także