Bardzo trudno napisać coś o tej książce. Duży plus za zdjęcia. Niestety czyta się ją dosyć ciężko. Ogromna ilość skrótów i brak do nich przypisów. W krótkie opisy wplątywane dosyć często meldunki i depesze. Dużo lepiej oceniłbym książkę gdyby była napisana przyjaźniej tj. najpierw opis historii „Kubusia”, bez pełnych cytatów raportów i meldunków -wystarczyłoby opisanie ich istoty przystępnym językiem i dodanie przypisu do pełnej treści na końcu ksiązki.
Tak czy inaczej z ksiązki można dowiedzieć wielu ciekawych rzeczy np. skąd wzięła się nazwa „KUBUŚ” i dlaczego pojazd miał podwójne opancerzenie (równolegle do siebie płyty z odstępem pomiędzy nimi).
Trochę po macoszemu jest opisanie ubarwienie pancernego samochodu improwizowanego. W sieci cały czas trwa dyskusja, która skłania się ku tezie, że były to kolory szaro-brązowe, a barwy dwóch odcieni szarości wzięły się ze starych czarno-bialych fotografii.
Ogólnie książkę polecę głownie pasjonatom historii i modelarzom. Szczególnie, że na rynku jest jeszcze tylko jedna pozycja w tym temacie.

Bardzo trudno napisać coś o tej książce. Duży plus za zdjęcia. Niestety czyta się ją dosyć ciężko. Ogromna ilość skrótów i brak do nich przypisów. W krótkie opisy wplątywane dosyć często meldunki i depesze. Dużo lepiej oceniłbym książkę gdyby była napisana przyjaźniej tj. najpierw opis historii „Kubusia”, bez pełnych cytatów raportów i meldunków -wystarczyłoby opisanie ich...