Balony

Okładka książki Balony
M. Sajnog Wydawnictwo: Novae Res fantasy, science fiction
270 str. 4 godz. 30 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2019-01-24
Data 1. wyd. pol.:
2019-01-24
Liczba stron:
270
Czas czytania
4 godz. 30 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381472791
Tagi:
apokalipsa katastrofa balony
Średnia ocen

                5,9 5,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,9 / 10
24 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
148
148

Na półkach: ,

Człowiek, człowiekowi wilkiem, a zombie, zombie zombie

Wizja postapokaliptycznego świata przypominającego jeden wielki śmietnik, z ludzkością po raz kolejny podejmującą nieudolną walkę z przeciwnikiem, którego nie rozumie brzmi jak odgrzewany kotlet. Kto choć raz nie widział zombiaka w tv, bądź nie faszerował go ołowiem w jednej z setek gier tematycznych, niech pierwszy rzuci kamieniem. Temat znany. Oklepany. Mimo wszystko ciągle świeży. Jak to możliwe? Dla mnie motyw post-apo jest jak Kevin sam w domu w mroźny świąteczny wieczór. Znam na pamięć ale i tak chętnie oglądam.

W książce Pani Sajnog (z tego co udało mi się wyszukać, będącej jej debiutem), świat zostaje zaatakowany przez inteligentnego wirusa. Zarazki dostają się do żywych organizmów, przejmując nad nimi kontrolę. Taki nosiciel najpierw w błyskawicznym tempie podupada na zdrowiu, by następnie umrzeć w bolesnych konwulsjach. Ci wytrwalsi zdążą jeszcze poegzystować, by utrudnić życie tym, którzy wydają się być na wirusa odporni. Z każdego martwego ciała wyrasta roślina, a w związku z tym, że w ciągu paru dni populacja zmniejszyła się o jakieś 90%, krajobraz wygląda tak jakby władzę absolutną objęła jakaś wyjątkowo proekologiczna partia. Wszystko niewinnie zaczyna się od pokrywających niebo, krwistoczerwonych, tytułowych balonów…

Autorka postanowiła pójść o krok dalej i w ten postapokaliptyczny klimat wplotła wątek fantastyczny. Ludzkość dostaje jedyną, niepowtarzalną szansę na ratunek. Wystarczy tylko, że odpowiednia osoba znajdzie zaczarowane nasiona i zasadzi je pod magicznym drzewem. Wtedy wirus rozpocznie ewakuację. Tak przynajmniej uważa grupa bohaterów książki. Problem polega na tym, że nikt nie wie kto jest tym wybrańcem, gdzie znaleźć wspomniane nasiona i tym bardziej drzewo, pod którym trzeba je rozsypać. A główny antagonista to przebiegły skurczybyk i nigdzie nie ma zamiaru się ruszać, dopóki nie przejmie planety w całości.

Na plus w książce może przemawiać zróżnicowanie bohaterów pod kątem wykonywanych zawodów (mamy tu m.in. kuriera, weterynarza, recepcjonistkę hotelową, byłego żołnierza), wieku (od małej dziewczynki do starszej pani), powierzonych zadań (kilkoro z ocalałych posiada wizje, które kierują całą grupę do celu). Kolejnym pozytywnym w odbiorze aspektem jest personifikacja super inteligentnego wirusa. Dostał nawet swoje rozdziały, dzięki którym możemy poznać powódki, wg których działa, oraz dalsze plany względem ludzkości. W książce podobał mi się również zabieg dociekania prawdy z perspektywy zapisków w pamiętniku jednej z bohaterek.

Pomysł na książkę dosyć ciekawy. Wątki fantastyczny i post-apo, przecinając się, trochę zgrzytają ale nie na tyle aby było to jakoś bardzo uciążliwe. Po przeczytaniu, mogę wyszczególnić jedynie dwa minusy. Pierwszy za zakończenie, które w moim odczuciu wygląda tak, jakby autorka była już trochę znudzona historią, a kończył jej się limit słów. Drugi za kilka dialogów pomiędzy bohaterami. Niektóre określniki są tak oczywiste, że używanie ich przez osoby, które bardzo dobrze się znają, tworzy niepotrzebną sztuczność i negatywny odbiór.

Człowiek, człowiekowi wilkiem, a zombie, zombie zombie

Wizja postapokaliptycznego świata przypominającego jeden wielki śmietnik, z ludzkością po raz kolejny podejmującą nieudolną walkę z przeciwnikiem, którego nie rozumie brzmi jak odgrzewany kotlet. Kto choć raz nie widział zombiaka w tv, bądź nie faszerował go ołowiem w jednej z setek gier tematycznych, niech pierwszy...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    32
  • Przeczytane
    25
  • Posiadam
    9
  • Ulubione
    1
  • Postapokaliptyczna
    1
  • 2023
    1
  • Przeczytane w 2019 roku
    1
  • Chcę w prezencie
    1
  • Współpraca recenzencka
    1
  • 2019
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Balony


Podobne książki

Przeczytaj także