Przygody Filonka Bezogonka
- Kategoria:
- literatura dziecięca
- Cykl:
- Filonek Bezogonek (tom 1)
- Wydawnictwo:
- Nasza Księgarnia
- Data wydania:
- 1992-01-01
- Liczba stron:
- 97
- Czas czytania
- 1 godz. 37 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8310078676
- Tłumacz:
- Zygmunt Łanowski
- Tagi:
- Przygody Filonka Bezogonka Nowe Przygody Filonka Bezogonka
Książka opowiada o przedziwnych przygodach kotka, któremu szczur odgryzł ogon. Stało się to powodem wielu dokuczliwych pytań i żartów ze strony kociego i zwierzęcego otoczenia. Pewnego dnia kotek wskakuje zaciekawiony do samochodu i w ten sposob trafia do domu Wujka, gdzie staje się ulubieńcem jego córeczki, Birgitty. Tu wkrótce przyczynia się do zapobieżenia groźnemu pożarowi, stając się domowym bohaterem. Razem z całą rodziną wyjeżdża na zieloną trawkę, gdzie poznaje sympatyczną, starszą od niego kotkę i gdzie śnią mu się przedziwne sny (wielka biedronka przenosi go na łąkę, gdzie skubią trawę już inne koty). W drodze powrotnej kotek gubi się, ale później zostaje odnaleziony. W mieście pozostaje w nie najlepszych stosunkach z kotami podwórkowymi, które zazdroszcząc mu serdeczności okazywanej przez ludzi podejmują różne próby kociej zemsty. Autor ukazuje w książce powstawanie serdecznych więzi przyjaźni między ludźmi i kotem, a zarazem podejmuje ciekawą próbę obserwowania świata oczyma małego kotka.
Orginał w języku szweckim.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 2 005
- 298
- 157
- 84
- 81
- 51
- 35
- 22
- 17
- 15
OPINIE i DYSKUSJE
Wspaniała !
Wspaniała !
Pokaż mimo toBardzo fajna książka - czytałem w dzieciństwie, teraz czytają/słuchają dzieci, klimat jak w książkach pana Grabowskiego.
Bardzo fajna książka - czytałem w dzieciństwie, teraz czytają/słuchają dzieci, klimat jak w książkach pana Grabowskiego.
Pokaż mimo toZaliczamy kolejne książki do poduszki. “Przygody Filonka Bezogonka”, czyli lektura szkolna napisana przez szwedzkiego autora Gösta Knutssona. Jeśli dobrze pamiętam była to lektura już w czasach mojego dzieciństwa (o matko, już ponad 30 lat temu...),teraz doszukałem się informacji, że jest nią również drugi tom serii – tu niespodzianka dla mnie, wydano aż 9 tomów przygód Filonka (również w Polsce). W Uppsali, skąd pochodzi autor, każdego lata organizowane są spacery z przewodnikami dla małych dzieci, które mogą podążyć śladami Filonka (są tam nawet znaki drogowe oznaczające ten szlak wycieczkowy!). W 2020 roku powstała szwedzka animacja o przygodach Filonka. A wszystko zaczęło się od pomysłu na audycję radiową, która tak się spoboła, że autor postanowił napisać książkę (wydana w 1939 roku).
Filonek urodził się na szwedzkiej wsi – gdy miał zaledwie kilka dni jego ogonek został odgryziony przez szczura. Brak ogona jest dla kotka bardzo przykry – okoliczne koty wyśmiewają się z niego. Pewnego dnia Filonek wskoczył do samochodu stojącego na podwórku i tak rozpoczęły się jego przygody – niezauważony przez nikogo dojechał do miasta, gdzie zamieszkał z rodziną kierowcy (na prośbę jego córki Birgitty, której został ulubieńcem). Kotek przeżywa różne przygody, ma swoje upadki i wzloty – czasem nawet bywa bohaterem, np. gdy ostrzega rodzinę przed pożarem mieszkania, za co dostaje medal (który staje się później źródłem problemów kotka). Towarzyszymy Filonkowi w różnych perypetiach – jak choćby w rodzinnej wyprawie pociągiem na „zieloną trawkę” (wakacje na wsi),obserwujemy jak kotek gubi się, a potem odnajduje (przy okazji okazuje się, że świat jest bardzo mały),mamy też okazję dowiedzieć się co nieco o szwedzkich gwiazdkowych zwyczajach. Filonek ma wiele problemów z okolicznymi bezdomnymi kotami, które go nie lubią i wręcz starają się go skrzywdzić.
Dzieci z dużym zainteresowanie słuchały kolejnych przygód i widać było, że angażują się emocjonalnie, szczególnie gdy Filonkowi przytrafiały się różne nieszczęścia. Książka składa się z 21 króciutkich rozdziałów, czyta się ją dość szybko (nasze wydanie ma niecałe 100 stron). Myślę, że warto przeczytać ją dzieciom.
Zaliczamy kolejne książki do poduszki. “Przygody Filonka Bezogonka”, czyli lektura szkolna napisana przez szwedzkiego autora Gösta Knutssona. Jeśli dobrze pamiętam była to lektura już w czasach mojego dzieciństwa (o matko, już ponad 30 lat temu...),teraz doszukałem się informacji, że jest nią również drugi tom serii – tu niespodzianka dla mnie, wydano aż 9 tomów przygód...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toIdealna dla małych dzieci. Przełpeniona ciepłem i przygodami. Co tu więcej pisać - polecam
Idealna dla małych dzieci. Przełpeniona ciepłem i przygodami. Co tu więcej pisać - polecam
Pokaż mimo toTa książka jest moją ukochaną szkolną lekturą z czasów szkoły podstawowej i miło mi się do niej wraca nawet teraz, w wieku dorosłym. Teraz również zauważam w niej to, co umykalo mi w dzieciństwie. Kiedyś była to po prostu historia kotka, który stracił ogon. Teraz między innymi widzę, że Filonek, choć ma dobre serce, jest też jednak niesamowicie naiwny, do tego stopnia, że zawsze wpada w pułapki Monsa. I niestety nie zmienia się to w kolejnych częściach. Mimo wszystko jest to przyjemna opowieść, która mocno wpłynęła na moją dziecięcą wyobraźnię oraz miłość do kotów i pomogła mi stworzyć mój własny świat.
Co do wydań, wciąż mam w domu wydanie w fioletowej okladce, która zawiera ilustracje czarno-białe, ale bardzo ładne moim zdaniem. Nowsze, kolorowe wydania, tracą trochę magii, ale to tylko moja prywatna opinia. To było też pierwsze wydanie, które przeczytałam, i dlatego Miłka z Arkadii na zawsze pozostanie dla mnie Gullan, a Morus z Leśnej Wólki to Murre z Prowincji.
Ta książka jest moją ukochaną szkolną lekturą z czasów szkoły podstawowej i miło mi się do niej wraca nawet teraz, w wieku dorosłym. Teraz również zauważam w niej to, co umykalo mi w dzieciństwie. Kiedyś była to po prostu historia kotka, który stracił ogon. Teraz między innymi widzę, że Filonek, choć ma dobre serce, jest też jednak niesamowicie naiwny, do tego stopnia, że...
więcej Pokaż mimo toSuper
Super
Pokaż mimo toPrawdopodobnie moja pierwsza lub druga książka przeczytana w życiu.
Prawdopodobnie moja pierwsza lub druga książka przeczytana w życiu.
Pokaż mimo toJa nie wiem, ale chyba książki przeczytane w dzieciństwie tak na mnie wpływają, że wydają mi się doskonałe :) ach ten filtr czasu
Ja nie wiem, ale chyba książki przeczytane w dzieciństwie tak na mnie wpływają, że wydają mi się doskonałe :) ach ten filtr czasu
Pokaż mimo toNiestety polskie tłumaczenie z lat 60-tych XX w. nie zestarzało się zbyt dobrze. Dla dzieci z pewnością język będzie zbyt staroświecki: wyrazy typu poczciwy, pocieszny, nieprawdaż, możeś, urągliwy, była przyjemna/najprzyjemniejsza jako stopniowanie czegoś miłego. Niby czytelnik może domyślić się o co chodzi, tylko że przez takie słownictwo odbiera się wrażenie przesadzonego patosu, a to przecież tylko książeczka dla dzieci. Czuć przedwojenną Szwecję, ale z taką dozą ostrożności, dystansem. Praktycznie każdy europejski kraj mógłby zostać miejscem akcji. Liczyłam na vibe Astrid Lindgren, ale zabrakło mi tego rodzinnego ciepła, które kojarzą mi się z tą szwedzką pisarką.
Niestety polskie tłumaczenie z lat 60-tych XX w. nie zestarzało się zbyt dobrze. Dla dzieci z pewnością język będzie zbyt staroświecki: wyrazy typu poczciwy, pocieszny, nieprawdaż, możeś, urągliwy, była przyjemna/najprzyjemniejsza jako stopniowanie czegoś miłego. Niby czytelnik może domyślić się o co chodzi, tylko że przez takie słownictwo odbiera się wrażenie przesadzonego...
więcej Pokaż mimo toCałkiem przyjemna historia, o przygodach kotka, któremu szczur odgryzł ogon. Córce bardzo się podobało. Dla mnie osobiście może zbyt nagły koniec, bo po tych wszystkich przygodach, które Mons fundował Filonkowi, liczyłam na jakieś konkretne zakończenie historii i może jakiś morał, a zakończyło się w sumie tak jakby miał być kolejny rozdział.
Ale całokształt w porządku, choć tłumaczenie czasem trudne do zrozumienia. Zdania jakby układane nielogicznie i zdarzały się trudne słówka, które używane były właśnie wtedy gdy książka została wydana i przetłumaczona na język polski, a dziś już nie.
Mimo wszystko polecam, historia kotka Filonka Bezogonka bardzo przyjemna i warta przeczytania.
Całkiem przyjemna historia, o przygodach kotka, któremu szczur odgryzł ogon. Córce bardzo się podobało. Dla mnie osobiście może zbyt nagły koniec, bo po tych wszystkich przygodach, które Mons fundował Filonkowi, liczyłam na jakieś konkretne zakończenie historii i może jakiś morał, a zakończyło się w sumie tak jakby miał być kolejny rozdział.
więcej Pokaż mimo toAle całokształt w porządku,...