Utwory Wybrane 2: Agent FK, Miasto Na Górze

Okładka książki Utwory Wybrane 2: Agent FK, Miasto Na Górze Kir Bułyczow
Okładka książki Utwory Wybrane 2: Agent FK, Miasto Na Górze
Kir Bułyczow Wydawnictwo: Współpraca Seria: Fantastyka Radziecka fantasy, science fiction
351 str. 5 godz. 51 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Seria:
Fantastyka Radziecka
Tytuł oryginału:
Agent KF, Gorod Nawierchu
Wydawnictwo:
Współpraca
Data wydania:
1988-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1988-01-01
Liczba stron:
351
Czas czytania
5 godz. 51 min.
Język:
polski
ISBN:
8370180876
Tłumacz:
Tadeusz Gosk
Tagi:
Bułyczow Wielki Guslar rosyjska sf agent FK miasto na górze kir bułyczow
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
65 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
497
407

Na półkach: , ,

"Agent FK" nie przypadł mi do gustu.
"Miasto na górze" - tak. To opowieść o państwie rządzonym autorytarnie, o mechanizmach utrzymywania ludzi w niewiedzy i posłuszeństwie. Utwór powstał w latach 80.XX wieku, autor cieszył się, że "już" można o tym pisać. Dzisiaj już wiemy, że społeczeństwo rosyjskie nie dało rady pójść dalej.
Bohaterem powieści jest Kroni, ubogi rurarz, mieszkający w dolnych partiach miasta. Kiedy zaczyna wierzyć w Miasto na Górze, wszystko się zmienia. Kreacja psychologiczna jest na tyle dobra, że wciągnęły mnie losy Kroniego i wzruszyłam się na końcu. Przeczytałam ten utwór wiele lat temu i został we mnie. Odświeżyłam go sobie i nie żałuję.

"Agent FK" nie przypadł mi do gustu.
"Miasto na górze" - tak. To opowieść o państwie rządzonym autorytarnie, o mechanizmach utrzymywania ludzi w niewiedzy i posłuszeństwie. Utwór powstał w latach 80.XX wieku, autor cieszył się, że "już" można o tym pisać. Dzisiaj już wiemy, że społeczeństwo rosyjskie nie dało rady pójść dalej.
Bohaterem powieści jest Kroni, ubogi rurarz,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
256
131

Na półkach:

Zbiór dwóch, słynnych utworów autora.
Poniższa opinia dotyczy "Miasta na górze"

„Nasze miasto jest jedyne na świecie. Dotarłem do samej Otchłani. Widziałem tańczące zjawy i widziałem też Białego Pająka. Poznałem robaki, które potrafią przegryźć ściany i odnalazłem drogę do Ognistego Jeziora. Ale innego miasta nie ma.”

Czytając cykl „Metro 2033”, nie mogłam pozbyć się wrażenia, że kiedyś, już znalazłam się w podobnej rzeczywistości. Okryte mrokiem tunele, atakujące szczury, zjawy czyhające w ciemności, walka z biedą i nieustanną beznadzieją. Wydobyte z gruzów pamiątki dawnego świata, który zniknął bezpowrotnie, utrwalają w pamięci, tlący się obraz przeszłości. Chociaż iskra zaczyna blednąć, jest grupa prostych ludzi, dla których marzenie o powrocie „na górę”, staje się realnym celem.

Na odległym globie, przypominającym naszą Ziemię, ostatni ludzie zeszli głęboko do podziemi, uciekając przed skutkami wyniszczających wojen nuklearnych. Trudy życia w pułapce zamkniętej przestrzeni, komplikował dodatkowo bezwzględny system polityczny, próbujący trzymać w szachu odizolowaną społeczność. Wyłania się z mroku przerażający twór, przypominający reżim totalitarny, dzielący ludzi na kasty, tak dobrze znany samemu autorowi z realnego świata. Głównym bohaterem opowieści jest zwyczajny człowiek, zaliczany do najniższej warstwy społecznej. Rurarz Kroni, na pozór nic nieznaczący pionek w podziemnym mieście, staje się istotną postacią dla ruchu rewolucyjnego. Przypadkiem odnalezione pozostałości dawnego miasta i przekazane przez robotnika informacje, na nowo rozpalają płomień nadziei na lepsze jutro i motywują garstkę buntowników do działania. Uwolnienie się od ginącego w oczach, przesiąkniętego chorobami, nacierającym robactwem świata ciemności i degrengolady, może być całkiem możliwe… Czy uda się odnaleźć raj utracony wychodząc coraz wyżej? Czy będzie on wolny od bolączek podziemnego schronienia ludzkości? Czy postępując w jasno określony sposób i popełniając ciągle te same błędy, możemy, jako ludzka rasa, liczyć na szczęśliwe zakończenie naszego poszukiwania szczęścia i spokoju? Z cząstkami tych pytań pozostajemy nawet po przeczytaniu ostatniej strony, chociaż odpowiedzi łatwo doszukać się w samym zakończeniu, skonstruowanym charakterystycznie dla autora, czyli spontanicznym przerwaniem treści. Kolejna kartka, już pusta, potęguje niedosyt i czytelnicze rozdarcie.

Filozoficzna i przepełniona strachem powieść, obrazuje przede wszystkim ukryte lęki ludności żyjącej po wschodniej stronie kurtyny. To działo się w ponurych latach, w których wizja atomowej zagłady wisiała, niczym złowroga mgła, nad głowami zdominowanego przez władzę społeczeństwa, Brzmi znajomo prawda? Mogę napisać o tym teraz, w czasie, kiedy my, dzieci internetu i galopującej globalizacji, możemy złapać się na podobnych obawach, widząc jak historia zatacza koło. Bułyczow napisał tę nowelę w latach 70-tych i warto zawrócić uwagę na ciekawostkę, że premiera tekstu miała miejsce w Polsce (w ZSRR początkowo została odrzucona). Sam autor docenia ten fakt i przed prologiem wyjaśnia okoliczności pierwszej publikacji. „Dla mnie najważniejsze jest to, że Miasto na Górze stało się również udziałem polskiej literatury, a Polacy byli jej pierwszymi czytelnikami”. Dla mnie, zaraz obok genialnej „Osady”, „Miasto…” stanowi jeden z ważniejszych utworów pisarza i cieszę się, że wróciłam do niego po latach, odkrywając tym samym i lepiej rozumiejąc zawarte w nim wątki oraz rozważania. Językowo, niezmiennie znakomicie. Głowa nie zostaje pusta po odstawieniu książki, a depresyjny i przytłaczający klimat, wcale nie wykluczają, że pewnie nie jeden raz, będę chciała się w nim zanurzyć.

Zbiór dwóch, słynnych utworów autora.
Poniższa opinia dotyczy "Miasta na górze"

„Nasze miasto jest jedyne na świecie. Dotarłem do samej Otchłani. Widziałem tańczące zjawy i widziałem też Białego Pająka. Poznałem robaki, które potrafią przegryźć ściany i odnalazłem drogę do Ognistego Jeziora. Ale innego miasta nie ma.”

Czytając cykl „Metro 2033”, nie mogłam pozbyć się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1145
150

Na półkach:

Jeżeli chodzi o "Miasto na górze", to dla mnie rewelacja, uważam że to jedna z najlepszych książek tego autora. Pełna tajemniczości i świetnie budująca napięcie. Ci co lubią książki postapokaliptyczne też powinni po nią sięgnąć.
"Agent FK" jest lekko powiązany z "Miastem na górze" i też jest bardzo dobrą mini powieścią.

Jeżeli chodzi o "Miasto na górze", to dla mnie rewelacja, uważam że to jedna z najlepszych książek tego autora. Pełna tajemniczości i świetnie budująca napięcie. Ci co lubią książki postapokaliptyczne też powinni po nią sięgnąć.
"Agent FK" jest lekko powiązany z "Miastem na górze" i też jest bardzo dobrą mini powieścią.

Pokaż mimo to

avatar
24
8

Na półkach:

Ekstra :) Bardzo przyjemna książka, oba opowiadania mi się podobały. Pan Bułyczow ciekawie łączy akcję ze stonowanym poczuciem humoru, jego pomysły są czasem abstrakcyjne, ale przez to intrygujące.

Ekstra :) Bardzo przyjemna książka, oba opowiadania mi się podobały. Pan Bułyczow ciekawie łączy akcję ze stonowanym poczuciem humoru, jego pomysły są czasem abstrakcyjne, ale przez to intrygujące.

Pokaż mimo to

avatar
682
74

Na półkach:

mimo, że Bułyczow, to typowa radziecka fantastyka, w któej zawsze było sporo propagandy radosnego socjalizmu, jego opowiadania zawsze czytało się z przyjemnością. sporo humoru, czasem mocno abstrakcyjnego :) i niezwykłych pomysłów. ktoś czytający dziś jego powieść, czy opowiadanie często może nie do końca zrozumieć "co autor miał na myśli" :)

mimo, że Bułyczow, to typowa radziecka fantastyka, w któej zawsze było sporo propagandy radosnego socjalizmu, jego opowiadania zawsze czytało się z przyjemnością. sporo humoru, czasem mocno abstrakcyjnego :) i niezwykłych pomysłów. ktoś czytający dziś jego powieść, czy opowiadanie często może nie do końca zrozumieć "co autor miał na myśli" :)

Pokaż mimo to

avatar
140
15

Na półkach: ,

Miasto na górze to pozycja obowiązkowa dla każdego 'bunkrowca', żeby jeszcze lepiej poczuć klimat, będąc na podziemnych eskapadach!

Miasto na górze to pozycja obowiązkowa dla każdego 'bunkrowca', żeby jeszcze lepiej poczuć klimat, będąc na podziemnych eskapadach!

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    91
  • Posiadam
    49
  • Chcę przeczytać
    38
  • Fantastyka
    4
  • Ulubione
    3
  • Domowa biblioteczka
    2
  • SF, Fantasy i Horror
    2
  • Teraz czytam
    2
  • Science Fiction
    2
  • S-F/fantasy
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Utwory Wybrane 2: Agent FK, Miasto Na Górze


Podobne książki

Przeczytaj także