Sowa, córka piekarza

- Data wydania:
- 2008-01-08
- Data 1. wyd. pol.:
- 2008-01-08
- Liczba stron:
- 220
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8385373861
- Wydawnictwo:
- Da Capo
- Tagi:
- hłaskower powieść współczesna
- Kategoria:
- literatura piękna
- Data wydania:
- 2008-01-08
- Liczba stron:
- 220
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8385373861
- Tagi:
- hłaskower powieść współczesna
Akcja książki w swej najbardziej zewnętrznej warstwie opiera się na historii przewrotnie skonstruowanego trójkąta-ona jedna, ich dwóch. Misterna kompozycja połączona z bogactwem literackich i kulturowych aluzji-czasem bardzo wyraźnych, czasem koronkowo ukrytych-oraz nawiązań do własnych utworów pisarza tworzą niezwykle dojrzałą i ciekawą prozę.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Polecane księgarnie
Pozostałe księgarnie
Informacja
Oceny
Książka na półkach
- 1 233
- 615
- 246
- 53
- 30
- 12
- 10
- 9
- 6
- 6
Cytaty
- Macie tutaj porter? - zapytałem. - Na pewno nie macie porteru. A najlepszy harmonista wyjechał do Warszawy, żeby się wyuczyć na inżyniera....
Rozwiń- Myślałam właśnie, że powie pan coś w tym stylu. Pan jeszcze powinien dodać, że niekiedy farsa staje się koszmarem.
- Więc kiedy bywa się razem?
- Nie wiem. Może wtedy, kiedy jest się samemu. I kiedy tego drugiego człowieka już nie ma, i kiedy wiesz,...
Opinie [51]
Muszę przyznać, że z twórczością Marka Hłaski jakoś nie było mi po drodze. Trochę dziwne, bo lubiany przeze mnie Jan Himilsbach jako swego idola wskazywał właśnie tego pisarza. Ale na taki odbiór mógł wpłynąć obejrzany za młodych lat w Teatrze Polskim we Wrocławiu spektakl „Brudne czyny” oparte na wybranych utworach z „Hłaskowego” dorobku. Był dla mnie zbyt trudny, mało...
więcejDziwna forma, bohaterowie wypowiadaja teksty bunczucznie, mnozy sie zintelektualizowany frazes, banal i haslowe prawdy, wszechobecna poza i wyczuwalna teatralnosc stylu i postaci, konfabulacje, tajemniczosc, pozony dramatyzm i powaga, inscenizowana ostatecznosc, moze taka jest prawda o zyciu w tamtej epoce.
Pokaż mimo toKsiążka ma dwieście kilka stron, a fabuła była tak nudna, że ciągnęła się w nieskończoność. Nie dostałam tego, czego się spodziewałam po opisie. Nie polecam.
Pokaż mimo toIntensywne doznanie. Mam wrażenie, że z upływem czasu ta powieść rośnie we mnie i rozlewa się po całym ciele. Aż dziw, gdyż początek nie zapowiadał tak intrygującej i wielowymiarowej lektury. Co zachwyca? Nie wiem. Może klimat – duszny, oblepiający i niezdrowy dla duszy. Może bohaterowie – tak cudownie niejednoznaczni, popadający od jednej skrajności w drugą. Może dialogi,...
więcejPrzyznam, że M.Hłasko to mój ulubiony pisarz ale tej książki nie rozumiem. Początkowo dobrze się czyta, ciekawe żywe dialogi. Dalej coraz trudniej. Udało mi się ją przeczytać ale dopiero w trzecim czy czwartym podejściu.
Pokaż mimo toDziwaczna powieść i jeśli czytelnik nie nastawi się na to dziwactwo to może się lekko zagubić w fabule. Główny bohater, człowiek pogubiony, który podróżuje właściwe bez celu trafia do warsztatu samochodowego gdzie dostaje nisko płatną pracę fizyczną polegająca na zmianie kół itp. Jednak w ramach obowiązków służbowych ma wozić tajemniczą kobietę w miejsca, które ona wskaże....
więcejpol zartem-pol serio. odrealnione, 'filmowe' dialogi dodajace dramaturgii prozaicznym sytuacjom. kozackie wstawki z wujem jozefem. a ogolnie to liczy sie element basniowy i wyrobienie dramatyczne ;)
Pokaż mimo toAntypatyczny ten bohater, co wszystkich ustawia po kątach i tworzy wokół siebie aurę twardziela z egzystencjalnymi udrękami.
więcejDo tej pory, gdy próbowałem zaznajomić się z twórczością Hłaski, bywało różnie. Piękni dwudziestoletni - nie zdołałem przebrnąć przez całość. Następnie pojawiły się dwa opowiadania, które nie odrzuciły ani nie zachwyciły, nic nadzwyczajnego, jednakże...
Pierwszy raz przeczytałem coś od Hłaski i jestem zachwycony stylem autora. Brudny, paskudny wręcz i kompletnie abstrakcyjny świat w którym poruszają się bohaterowie zachwycił mnie. Historia wuja, mecenasa sztuki i amatora piękna przeplata się z głównym zagmatwanym wątkiem Grzegorza i jego lubej Weroniki. Nie będę zdradzał szczegółów ich skomplikowanej relacji, polecam...
więcejWcześniej przeczytałam "Palcie ryż każdego dnia" (genialne!) i " Ósmy dzień tygodnia". Obydwa utwory wciągały w świat w nich przedstawiony na tyle, że człowiek zapominał o bożym świecie. Dlatego też podeszłam entuzjastycznie do przeczytania tej pozycji i niestety nieco się zawiodłam. Co prawda książkę czytało się przyjemnie (jednak nie namiętnie). To co mi najbardziej...
więcej