Przedksiężycowi, tom 2

Okładka książki Przedksiężycowi, tom 2 Anna Kańtoch
Okładka książki Przedksiężycowi, tom 2
Anna Kańtoch Wydawnictwo: Powergraph Cykl: Przedksiężycowi (tom 2) fantasy, science fiction
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Przedksiężycowi (tom 2)
Wydawnictwo:
Powergraph
Data wydania:
2024-05-29
Data 1. wyd. pol.:
2024-05-29
Język:
polski
ISBN:
9788367845434
Tagi:
Audiobook
Średnia ocen

6,0 6,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Frostpunk. Antologia Janusz Cyran, Anna Kańtoch, Jakub Nowak, Robert M. Wegner
Ocena 0,0
Frostpunk. Ant... Janusz Cyran, Anna ...
Okładka książki Harde Bestie Ewa Białołęcka, Krystyna Chodorowska, Agnieszka Hałas, Anna Hrycyszyn, Aneta Jadowska, Aleksandra Janusz, Anna Kańtoch, Marta Kisiel, Magdalena Kubasiewicz, Anna Nieznaj, Martyna Raduchowska, Milena Wójtowicz, Aleksandra Zielińska
Ocena 0,0
Harde Bestie Ewa Białołęcka, Kry...
Okładka książki Sprzedawcy marzeń Krystyna Chodorowska, Piotr W. Cholewa, Grzegorz Chudy, Anna Hrycyszyn, Anna Kańtoch, Marta Magdalena Lasik, Joanna Nałęcz, Małgorzata Pudlik, Katarzyna Rupiewicz, Alicja Tempłowicz, Agnieszka Żak
Ocena 8,5
Sprzedawcy marzeń Krystyna Chodorowsk...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,0 / 10
1 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
411
230

Na półkach:

Drugą część można ocenić bardzo podobnie (nawet ciut lepiej) jak poprzedniczkę - nie jest to fantastyka, którą umieścicie w gronie topowych książek z tego gatunku, ale czyta się to dobrze, a lektura jest lekka, mimo że historia bynajmniej do lekkich nie należy. Pokuszę się nawet ponownie o stwierdzenie, że jest to takie guilty pleasure, które czasem kojarzy się z młodzieżówkami, ale zdecydowanie młodzieżówka to nie jest.

Ponownie istnieją tutaj sytuacje, które mimo że ukazują kolejne fragmenty świata przedstawionego i oblicza bohaterów, są trudno wytłumaczalne na płaszczyźnie logicznej (przykładem jest porwanie kota). Znowu wyłania się też chaos w poczynaniach postaci, nie do końca pozwalając stwierdzić, gdzie to wszystko właściwie zmierza, choć pewien wątek wybija się na pierwszy plan. Dużo ciekawiej robi się od połowy książki, gdzie zaczyna się pewne śledztwo. I chociaż nie kończy się ono w drugim tomie (ponownie widać, że autorka od razu planowała trylogię),to bardzo intryguje i jeśli dobrze będzie kontynuowane w trzeciej części, to będzie najlepszy wątek powieści.

Jednocześnie widać, że autorka bardzo chce przekazać pewne swoje spostrzeżenia o świecie. Dość wyraźnie widać motyw buntu, szczególnie przeciwko religii (choć nie jest tak nazwany wprost) oraz tego, na co gotowi są ludzie poświęcający się dla przyjaciół (lub osób, które uważają za przyjaciół) oraz idei. Ale nie tylko - widzimy tutaj sporo okrucieństwa i możemy obserwować zachowanie osób zblazowanych, bezdusznych i nieliczących się z nikim. Sporo tutaj symboliki, której nie widać od razu z uwagi na to, że jesteśmy zaaferowani wydarzeniami, ale po jakimś czasie do człowieka dociera, że nie jest to zwykła powieść fantastyczna. Która ma swoje wady, ale jak najbardziej jest godna polecenia.

Drugą część można ocenić bardzo podobnie (nawet ciut lepiej) jak poprzedniczkę - nie jest to fantastyka, którą umieścicie w gronie topowych książek z tego gatunku, ale czyta się to dobrze, a lektura jest lekka, mimo że historia bynajmniej do lekkich nie należy. Pokuszę się nawet ponownie o stwierdzenie, że jest to takie guilty pleasure, które czasem kojarzy się z...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
233
194

Na półkach:

Drugi tom trylogii fantasy prezentuje mniej więcej ten sam poziom, co część pierwsza.
Miasto Lunapolis niezmiennie fascynuje, intryguje, a momentami przeraża. Los mieszkańców leży w rękach tajemniczych Przedksiężycowych, zawiadujących cyklicznymi Skokami. To od nich zależy, czy ludzie przejdą na wyższy etap egzystencji, czy też znikną, dogorywając w gorszych, zamierających wersjach porzuconego miasta.
Tym razem jednakże w ludziach rodzi się bunt przeciwko porządkowi narzuconemu przez Przedksiężycowych, atmosfera robi się jeszcze bardziej niespokojna niż w tomie pierwszym. Czy w metropolii dojdzie do rebelii?
Spotykamy tu bohaterów znanych z poprzedniego tomu. Jest Finnen, Kaira, jej siostra Noora, ich makiaweliczny i okrutny ojciec, Brin Issa. No i jest Daniel, pechowy rozbitek z innej rzeczywistości, który dopiero zapoznaje się z realiami życia w Lunapolis. Jednak galeria postaci powiększa się, na scenę wchodzą coraz to nowi.
No właśnie- postacie. Moim zdaniem to najsłabsze ogniwo tej pozycji. Ani jednego z bohaterów nie udało mi się polubić, ani wykrzesać choćby znikomej empatii. Do żadnego z nich. Bardziej przypominają androidów, jakieś mechanizmy, niż ludzi.
Niemniej koncepcja autorki mnie zaintrygowała do tego stopnia, że skuszę się i na część trzecią.

Drugi tom trylogii fantasy prezentuje mniej więcej ten sam poziom, co część pierwsza.
Miasto Lunapolis niezmiennie fascynuje, intryguje, a momentami przeraża. Los mieszkańców leży w rękach tajemniczych Przedksiężycowych, zawiadujących cyklicznymi Skokami. To od nich zależy, czy ludzie przejdą na wyższy etap egzystencji, czy też znikną, dogorywając w gorszych, zamierających...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
411
142

Na półkach: ,

Brudny świat, brudni ludzie, brudne myśli, słowa, wszystko w chaosie.
W tym świecie nie ma nic dobrego. Nawet ci niby pozytywni ludzie są jak dla mnie odpychający. Czy naprawdę nie ma w tym świecie miejsca na prawdziwą przyjaźń czy miłość? Czy jedyne uczucie to pożądanie albo niechęć? Albo ewentualnie neutralność?
Czy naprawdę bohaterowie drugoplanowi muszą tak bezsensownie ginąć czy cierpieć, a nawet jeśli tak, to czy główni bohaterowie nie mogą wzbudzić w sobie choć trochę szacunku i dobroci, żeby było im ich żal? Przecież, cholera, to nawet kwestia zwykłego przywiązania wystarczy, żeby zasmucić się nad kogoś nieszczęściem... Nawet jak ci bohaterowie mieli wyrzuty sumienia, to patrzyli tylko pod swoim kątem.
Bardzo mnie pociągnęło w pierwszej części to, że ci bohaterowie nie są jednowymiarowi, że mają złe cechy jak i dobre, ale tu też chodzi o o, że oni są we wszystkim tacy aż karykaturalnie dziwni. Na przykład Finnen, znając Dime i innych swoich znajomych, naprawdę nie mógł się z nimi zaprzyjaźnić tylko, jak było w książce, byli mu w sumie obojętni? A Kaira albo wzbudza w nim pożądanie albo jest jej oddany jak bezmyślny robot, zupełnie bez żadnych uczuć, woli.. A Tellis i Mehus, naprawdę łączy ich tylko wspólna sprawa, mimo, że wcześniej często ze sobą rozmawiali, często żeby tylko się wygadać? To jest tak płaskie? Nie łączy ich choćby jakakolwiek nić sympatii, tylko Tellis widząc go czuje jedynie niechęć i odrazę?
Przyznaję, że tę część przeczytałam, żeby doczytać do końca, do połowy mnie wciągnęła, potem już było coraz gorzej, a na końcu liczyłam strony do końca...
Nie widzę powodów, żeby czytać dalej, a jeśli nawet, to muszę najpierw dłuugo od tego odpocząć...

Brudny świat, brudni ludzie, brudne myśli, słowa, wszystko w chaosie.
W tym świecie nie ma nic dobrego. Nawet ci niby pozytywni ludzie są jak dla mnie odpychający. Czy naprawdę nie ma w tym świecie miejsca na prawdziwą przyjaźń czy miłość? Czy jedyne uczucie to pożądanie albo niechęć? Albo ewentualnie neutralność?
Czy naprawdę bohaterowie drugoplanowi muszą tak...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
199
197

Na półkach: , ,

W tej części skupiamy się w 100% na Lunapolis. Jest masa nowych postaci, mnóstwo intryg, a kolejne tajemnice zostają rozwikłane. Niestety na ich miejsce pojawiają się nowe, ale o to w tym trochę chodzi. W końcu jest jeszcze część trzecia!

Autorka bardzo fajnie tonuje nam napięcie. Czuć, jak powoli sunąca do przodu fabuła dozuje je coraz bardziej. Niestety, mimo takich zabiegów cierpią trochę postacie. W tej części wydają się one ciut wyjałowione. Mowa tutaj o głównych bohaterach, bo ci poboczni na całe szczęście trzymają poziom i to im tutaj bardziej kibicujemy.

Jest słabiej, ale tragedii nie ma. Czas dotrzeć do gromkiego finału w części trzeciej!

W tej części skupiamy się w 100% na Lunapolis. Jest masa nowych postaci, mnóstwo intryg, a kolejne tajemnice zostają rozwikłane. Niestety na ich miejsce pojawiają się nowe, ale o to w tym trochę chodzi. W końcu jest jeszcze część trzecia!

Autorka bardzo fajnie tonuje nam napięcie. Czuć, jak powoli sunąca do przodu fabuła dozuje je coraz bardziej. Niestety, mimo takich...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
512
86

Na półkach: ,

Bardzo nie równa, dopiero gdzieś od połowy zaczyna się robić ciekawie. Gdyby nie to, że ciekawi mnie jak to się skończy i kim się okażą tytułowi przedksiężycowi to bym pewnie porzucił.

Bardzo nie równa, dopiero gdzieś od połowy zaczyna się robić ciekawie. Gdyby nie to, że ciekawi mnie jak to się skończy i kim się okażą tytułowi przedksiężycowi to bym pewnie porzucił.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1058
823

Na półkach: , , , ,

Skoki następują coraz częściej, a w Lunapolis jest coraz niespokojniej. Dążenie do doskonałości poprzez sztukę to przecież za mało, aby być pewnym, że dostąpi się przebudzenia Przedksiężycowych. Rebelia wydaje się nieunikniona. Finnen i Kaira próbują zakończyć skokowe szaleństwo, podążając za nie mogącym się powieść planem. W tym czasie Tellis próbuje zrozumieć kim jest i co knuje Issa, jeden z najpotężniejszych mieszkańców księżycowego miasta.

„Przedksiężycowi” to cykl, który zdaje się poruszać niemal każdy z ważnych i ciekawych tematów; porusza ogrom tropów i przedstawia bardzo unikatowy świat. Druga część zaś w niczym nie odstępuje pierwszej. Jedynie podkręca emocje jeszcze bardziej i bardziej, co chwilę obiecując odpowiedzi na nurtujące czytelnika pytania. Niby przedstawia świt, ale koniec końców: wyjaśnia niewiele, pozostawiając te kluczowe odpowiedzi na sam finał. Jednocześnie jest po prostu niezwykle dobrą historią.
To fantastyka z bardzo wysokiej półki. Bardzo specyficzna i unikatowa, choć przy tym mająca w sobie ten rozrywkowy sznyt. Jeśli więc czytelnika nie odstrasza sam koncept (który jest wspaniały, ale nieco dziwny – i rozumiem, że nie każdemu się spodoba) to po prostu nie widzę możliwości, aby na drugim tomie „Przedksiężycowych” nie bawić się doskonale. Bo mamy tutaj i wątek kryminalny, prowadzony przez Tellis. Mamy młodych rebeliantów, którzy chcą zmieniać świat i wyrwać się z idiotycznej wiary w dążenie do Przebudzenia, okupionej setkami tysięcy istnień. Mamy społeczeństwo, które jest piękne, ale jednocześnie niewyobrażalnie zniszczone i okrutne. W końcu w Lunapolis liczy się tylko sztuka i doskonałość, a przecież mordowanie innych również można doprowadzić do perfekcji.
Noora, siostra Kairy, dostaje tym razem ciekawy wątek. Ta nieszczególnie inteligentna dziewczyna ma w tym tomie za towarzyszkę pewną dziwną dziewczynkę, którą bierze pod swój opiekę. Rozwija się i zmienia, mając kogoś, o kogo może dbać. Jednocześnie jej wątek odkrywa przed czytelnikami kolejne elementy świata i przedstawia kolejne zagadki, które pewnie przyjdzie nam rozwiązać w kolejnym tomie. Przybysz z innej planety, Daniel, w dalszym ciągu przedstawia nam świat ze swojej, bardziej zrozumiałej dla nas perspektywy, pozwalając lepiej pojąć ten świt.
Jestem zachwycona stylem Kańtoch. Nie tylko jest jednocześnie piękny i ciekawy, ale też zachowuje dobre tempo. Autorce można chyba pozazdrościć również wyczucia. Zdaje się doskonale wiedzieć, które elementy poprzedniego tomu bądź po prostu wcześniejszej fabuły należy czytelnikowi przypomnieć. Dzięki temu w tej powieści po prostu nie da się zgubić. Ba, mimo wręcz natłoku perspektyw różnych postaci całość jest niezwykle płynna i bardzo przejrzysta. Czytany przeze mnie ostatnio „Prince Polonia” Cegielskiego miał jedynie trzy perspektywy – i w tamtej powieści niemal co chwilę czułam się nieco zagubiona. U Kańtoch, choć tych perspektyw jest co najmniej o kilka więcej, takiej sytuacji absolutnie nie zaobserwowałam.
O „Przedksiężycowych” nie należy pisać. Należy ich czytać. Dlatego nie mam zamiaru o drugiej części tego cyklu pisać więcej. To po prostu bardzo dobra kontynuacja bardzo dobrej książki, która (w co nie wątpię) z tomem trzecim stworzy klarowną i świetną jakościowo całość. Trudno mi przypomnieć sobie inną powieść fantastyczną, która byłaby dobra na tylu poziomach, poczynając od wartości rozrywkowej, na analizie społeczeństwa i szalonych wizjach (które jakimś cudem mają sens) kończąc.

Skoki następują coraz częściej, a w Lunapolis jest coraz niespokojniej. Dążenie do doskonałości poprzez sztukę to przecież za mało, aby być pewnym, że dostąpi się przebudzenia Przedksiężycowych. Rebelia wydaje się nieunikniona. Finnen i Kaira próbują zakończyć skokowe szaleństwo, podążając za nie mogącym się powieść planem. W tym czasie Tellis próbuje zrozumieć kim jest i...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1539
1047

Na półkach: ,

Po ponad miesiącu sięgnęłam po drugą odsłonę trylogii Anny Kańtoch pod tytułem Przedksiężycowi II. I muszę przyznać, że książka należy do tych nielicznych, które z jednej strony chłonęłam jak gąbkę, a z drugiej ciężko mi o niej napisać choćby dwa słowa. Spięłam się jednak w sobie i popełniłam zdań kilka z nadzieją, że nie zdradziłam zbyt wiele z fabuły przed wielkim finałem.

Więc wracam do Lunapolis.
Miasta w perfekcyjnym świecie składającym się z wersji wielu. Miasta, które żyje się chwilą, a wszystko, co niedoskonałe zostawia w tyle. Miasta, w którym każdy aspekt życia podporządkowany jest sztuce i tajemniczym Przedksiężycowym, którym pojawiła się iskierka buntu przeciw zastałej rzeczywistości.

Zmiany, zmiany, zmiany…
Drugą odsłonę Przedksiężycowych mogę śmiało nazwać jedną wielką zmianą.

Finnen przeszedł dosłowną zmianę, gdyż na prośbę Kairy poddał się genozmianie w zręcznego złodzieja i skrytobójcę. Kaira dzięki ogromnej ilości zdarzeń musiała dość mocno zmienić swoje poglądy, a Daniel Pantalekis w końcu zmienił rozpadające się światy na „właściwe” Lunapolis.

Przemianę można zaobserwować również u samych mieszkańców miasta. Zamożni pod wpływem nowego trendu zaczynają wieść skromne, wręcz ascetyczne życie, by tym przypodobać się Przedksiężycowym. Biedota zaś ma dość takiego życia i zaczyna mocno manifestować swoje niezadowolenie dalszą nieznajomością „warunków” niezbędnych do Przebudzenia.

Kaira i Finnen…
No i w tej materii nastała istotna zmiana. Kaira i Finnen nie grają już „pierwszych skrzypiec”, choć ich postacie są bardzo ważne, a oni sami pojawiają się stosunkowo często szczególnie w kontekście własnej przemiany i całej rewolucji. Jednak tym razem dołącza do nich mnóstwo postaci, którym towarzyszymy i spoglądamy na sytuację ich oczami. Dzięki czemu nabieramy szerszego spojrzenia na to, co dzieje się Lunapolis.

Najbardziej wyrazistymi wśród nich są oczywiście Daniel Pantalekis, niesamowita kapitan Tellis ze swoim niezbyt rozgarniętym partnerem i niezwykle tajemniczy ojciec Kairy – Brin Issa.

Podsumowując. Przedksiężycowi II Anny Kańtoch dostarczają wielu odczuć i sprzecznych emocji. Zarówno w kwestii dalszych wydarzeń, jak i samych bohaterów. Z każdą przeczytaną stroną atmosfera robi się bardziej duszna, a ilość akcji i zmian zaczyna niebezpiecznie podnosić ciśnienie. ;) Czuć też, że wielki, a zarazem niezwykle tajemniczy finał jest już „tuż za rogiem”, byle tylko go doczekać. ;) :D

http://unserious.pl/2018/12/przedksiezycowi-ii/

Po ponad miesiącu sięgnęłam po drugą odsłonę trylogii Anny Kańtoch pod tytułem Przedksiężycowi II. I muszę przyznać, że książka należy do tych nielicznych, które z jednej strony chłonęłam jak gąbkę, a z drugiej ciężko mi o niej napisać choćby dwa słowa. Spięłam się jednak w sobie i popełniłam zdań kilka z nadzieją, że nie zdradziłam zbyt wiele z fabuły przed wielkim...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
220
77

Na półkach:

Nie jest łatwo pisać recenzje książek fantasy i s-f. Trudno oceniać czyjąś fantazję i kreację świata, jednym przypada ona do gustu, innym nie. Stąd również kierowanie się takimi recenzjami nie ma większego sensu, bo to, czy książka się podoba, czy nie jest kwestią mocno indywidualną. Na napisanie recenzji tej trylogii postanowiłem wstrzymać się do momentu zakończenia 3 tomu, bo przyznam szczerze, bardzo trudno mi było ocenić tylko pierwszy tom, albo tylko drugi, które wciąż wydawały mi się pewnego rodzaju wstępem do czegoś większego, wybitnego. Czekałem, aż autorka w pełni rozwinie skrzydła i zdąży mnie porwać wspaniałą historią w oryginalnym uniwersum. I w ten sposób, trochę rozpędzony oczekiwaniami, dobrnąłem do końca, a nie jestem przekonany, czy mnie z trudem porwano, czy raczej zwabiono i oszukano obietnicą czegoś wielkiego. Oczekiwałem oryginalnej historii w oryginalnym świecie i to dostałem, ale czy ta historia była interesująca, to już inna kwestia. Narracja była prowadzona momentami w dziwnie chaotyczny sposób i człowiek po kilku rozdziałach zapominał, że jakiś wątek w ogóle był i zapominał o istnieniu danej postaci. Wątki są przeplatane nieco chaotycznie w krótkich rozdziałach i łatwo stracić orientację w fabule, zwłaszcza, że czasami autorka przemilcza pewne wydarzenia i wątek potrafi się wznowić po przerwie, ale już jest posunięty trochę dalej, innymi słowy posuwał się do przodu sam, ale czytelnik o tym nie wiedział. Nie jest to zabieg, który szczególnie przypadł mi do gustu. Autorka wrzuca też wątki, które pozornie nie wiele wnoszą, ale wszystko dość zgrabnie zbiega się w 3 tomie, o ile oczywiście czytelnik dotrwa. Dużym plusem jest ciekawy świat i całkiem autentyczni i dobrze nakreśleni bohaterowie, szczegółowe opisy bogatego świata. Mimo wszystko podczas czytania wciąż towarzyszyła mi jakaś obojętność na losy bohaterów i brak szczególnego zaangażowania z mojej strony w ich historię. Często przerzucałem strony i miałem momenty, że chyba odłożę tę książkę na półkę "niedokończone". Nie potrafię wyjaśnić dlaczego tak było, bo wszystko napisane jest dobrym językiem, a sama historia też jest całkiem interesująca, ale na dłuższą metę nieco chaotyczna i nużąca. Finał nieco w moim odczuciu rozczarowuje, ale to również pozostawiam do indywidualnej oceny. Cała trylogia pozostawia niedosyt i pewną obojętność na całokształt, aczkolwiek trudno nie docenić kunsztu autorki.

Nie jest łatwo pisać recenzje książek fantasy i s-f. Trudno oceniać czyjąś fantazję i kreację świata, jednym przypada ona do gustu, innym nie. Stąd również kierowanie się takimi recenzjami nie ma większego sensu, bo to, czy książka się podoba, czy nie jest kwestią mocno indywidualną. Na napisanie recenzji tej trylogii postanowiłem wstrzymać się do momentu zakończenia 3...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
789
706

Na półkach: ,

Zbyt wciągające - siedziałam i czytałam

Zbyt wciągające - siedziałam i czytałam

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
446
196

Na półkach:

Jako kontynuacja - dobra. Ale wciąż brakuje mi wyjaśnienia, ku czemu całość opowieści zmierza. Chyba 3 tom musi szybko paść.

Jako kontynuacja - dobra. Ale wciąż brakuje mi wyjaśnienia, ku czemu całość opowieści zmierza. Chyba 3 tom musi szybko paść.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    415
  • Chcę przeczytać
    370
  • Posiadam
    172
  • Fantastyka
    39
  • Ulubione
    13
  • Teraz czytam
    13
  • 2013
    11
  • 2019
    5
  • 2014
    5
  • Ebook
    5

Cytaty

Więcej
Anna Kańtoch Przedksiężycowi, tom 2 Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także