Nowe królestwo
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Wojny Świata Wynurzonego (tom 3)
- Tytuł oryginału:
- Nuovo regno
- Wydawnictwo:
- Videograf II
- Data wydania:
- 2009-01-14
- Data 1. wyd. pol.:
- 2009-01-14
- Liczba stron:
- 453
- Czas czytania
- 7 godz. 33 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788371835841
- Tłumacz:
- Zuzanna Umer
- Tagi:
- wojny świata wynurzonego licia troisi
Dubhe i Theana zmierzają w kierunku Królewskiego Pałacu Krainy Słońca, aby zabić Dohora, skorumpowanego tyrana, który połączył siły z sektą zabójców. W tym czasie, Lonerin i Sennar trafiają na trop Talizmanu Mocy, starodawnego elfickiego artefaktu, który po raz kolejny, jak za czasów Nihal, wydaje się być jedyną rzeczą, która może uratować Świat Wynurzony.
Gildia nie ustaje w poszukiwaniach San, wnuka Nihal i Sennara.
W końcu jego obrońca, stary gnom Ido jest zmuszony ruszyć na poszukiwania dla nich bezpieczniejszego miejsca.
W finale dojdzie do ostatecznej rozgrywki między siłami zła i dobra. Każdy z bohaterów zmierzy się ze swoim przeznaczeniem. Dudhe wbrew swojej woli znajdzie się ponownie w środku wydarzeń, które naznaczą losy Wynurzonego Świata.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 1 691
- 682
- 508
- 156
- 67
- 44
- 24
- 12
- 11
- 10
OPINIE i DYSKUSJE
Wróciłam do trylogii "Wojny Świata Wynurzonego" z sentymentu. Przeczytałam o losach Dubhne w gimnazjum, nie znając jeszcze Kronik. Po zaznajomieniu się z Kronikami, które skończyłam niedawno, chciałam sobie odświeżyć także Wojny. Pierwszy tom był wycieczką do przeszłości, przypomniałam sobie mój zachwyt tamtą książką. Ale z każdym tomem męczyłam się coraz bardziej... Historia miała duży potencjał, pisarka miała ciekawy pomysł na konstrukcję świata. Jednak miałam wrażenie, że spisała to wszystko na kolanie, byle szybko, byle zdążyć. Cóż, zachwyt sprzed nie przetrwał próby czasu i teraz dużo gorzej oceniam całą serię o Świecie Wynurzonym.
Wróciłam do trylogii "Wojny Świata Wynurzonego" z sentymentu. Przeczytałam o losach Dubhne w gimnazjum, nie znając jeszcze Kronik. Po zaznajomieniu się z Kronikami, które skończyłam niedawno, chciałam sobie odświeżyć także Wojny. Pierwszy tom był wycieczką do przeszłości, przypomniałam sobie mój zachwyt tamtą książką. Ale z każdym tomem męczyłam się coraz bardziej......
więcej Pokaż mimo toNadszedł wielki, epicki finał świetnej trylogii. Trochę smutku, ale i trochę szczęścia dla niektórych.
Jednak poza końcówką, Nowe Królestwo było słabsze od poprzedniczek. Początek dobry, ale część druga... cóż, trochę przynudzała. Najbardziej na nerwy działała mi Dubhe z genialnym myśleniem, które momentami przypominało skłonności masochstyczne.
Jego wysokość smarkacz San też irytował lekkomyślnością, ale to było konieczne dla dalszej fabuły, przecierpię.
No i love story pełną gębą. Wątek romantyczny z poprzedniej części dodawał uroku, tu był przesyt.
Mimo to, czytało się dobrze. Tym razem furtka do kolejnych tomów otwarta jest na oścież i niewątpliwie poznam dalsze losy Sana i, być może, trochę starszych bohaterów Wojen.
Nadszedł wielki, epicki finał świetnej trylogii. Trochę smutku, ale i trochę szczęścia dla niektórych.
więcej Pokaż mimo toJednak poza końcówką, Nowe Królestwo było słabsze od poprzedniczek. Początek dobry, ale część druga... cóż, trochę przynudzała. Najbardziej na nerwy działała mi Dubhe z genialnym myśleniem, które momentami przypominało skłonności masochstyczne.
Jego wysokość smarkacz San...
Wojny Świata Wynurzonego to z całą pewnością najlepsza seria jaką kiedykolwiek przeczytałam. Aż brakuje mi słów, by w pełni okazać, co przeżyłam czytając ją, a zwłaszcza tą ostatnią część.
Zwykła dziewczyna, złodziejka, z niewesołą przeszłością, która jest pogodzona ze swoim przeznaczeniem, którego, jak jej się wydaje, nie można zmienić. Jak widzę, czytając inne opinie, zakończenie nie wszystkim się podobało, ale ja uważam, że jest niesamowite, chociaż trudno mi w nie uwierzyć. Czuję się tak, jakbym sama brała udział w wydarzeniach opisanych w książce.
Jestem zachwycona i cieszę się, że miałam okazję przeczytać taką niesamowitą powieść, która zmieniła moje poglądy na niektóre sprawy.
Wojny Świata Wynurzonego to z całą pewnością najlepsza seria jaką kiedykolwiek przeczytałam. Aż brakuje mi słów, by w pełni okazać, co przeżyłam czytając ją, a zwłaszcza tą ostatnią część.
więcej Pokaż mimo toZwykła dziewczyna, złodziejka, z niewesołą przeszłością, która jest pogodzona ze swoim przeznaczeniem, którego, jak jej się wydaje, nie można zmienić. Jak widzę, czytając inne opinie,...
Dubhe wyrusza na dwór Dohora, aby go zabić, gdyż tylko to może uwolnić ją od klątwy, którą zagnieździła w niej Sekta Zabójców. A wraz z nią Theana, która nie wie, co popchnęło ją do tak radykalnej decyzji. Przecież ma biernie się przyglądać jak Dubhe będzie zabijać człowieka...
Tymczasem Lonerin i Sennar szukają starego elfickiego artefaktu, który ma uniemożliwić Gildii wskrzeszenie Astera, a Ido chroni przed łapskami Gildii wnuka Sennara i Nhal-Sana.
Tak, jeszcze trochę a napiszę streszczenie. Ale żadne streszczenie nie odda wspaniałości i wybitności tej książki. Muszę przyznać, że pierwszy tom "Wojen Świata Wynurzonego" nie powalił mnie na kolana. Drugi był niezły, ale ten jest lepszy. Nie wiem do końca czemu tak uważam, po prostu ten jakoś bardziej mi się spodobał.
Po lekturze tej książki myślę, że nigdy nie należy tracić nadziei. Że zawsze jest inne wyjście, nawet jeśli wszystko wydaje się stracone. Trzeba tylko je znaleźć. Choć to nie jest łatwe.
Książka warta przeczytania. Daje dużo przyjemności z czytania, choć nie porusza prostych czy wesołych tematów. Ogółem mówiąc, polecam każdemu. Nawet jeśli "każdy" nie lubi czystego fantasy.
Dubhe wyrusza na dwór Dohora, aby go zabić, gdyż tylko to może uwolnić ją od klątwy, którą zagnieździła w niej Sekta Zabójców. A wraz z nią Theana, która nie wie, co popchnęło ją do tak radykalnej decyzji. Przecież ma biernie się przyglądać jak Dubhe będzie zabijać człowieka...
więcej Pokaż mimo toTymczasem Lonerin i Sennar szukają starego elfickiego artefaktu, który ma uniemożliwić Gildii...
Nie będę się rozpisywać pod każdą z książek z osobna, więc napiszę tak: pierwsza jest dość wciągająca, choć po pewnym czasie zaczynają nużyć retrospekcje. Historię życia Dubhe można by nakreślić znacznie szybciej, przez to traci akcja powieści. Druga część jest zdecydowanie najlepsza. akcja przyspiesza, rozwijają się wątki innych osób, Dubhe staje się tylko jedną z postaci w całej historii i choć wszystko przebiega zbyt gładko, a wątek z Lonerinem jest nudny, to jednak ta część zdecydowanie jest lepsza od pierwszej. Od trzeciej niestety też. ,,Nowe królestwo" jest przewidywalne już od tytułu. Naprawdę się autorka nie wysiliła dając nam rozwiązanie wręcz na tacy - na okładce. W dodatku wątek romansowy - jakie to naiwne! Dobra, prześladowana pozytywna bohaterka, musi się zakochać akurat w synu tego, którego musi zabić, a jakby tego było mało, oczywiście kochaś musi się okazać księciuniem, żeby bohaterka mogła zostać królową...Od pewnego momentu ,,Nowe królestwo" jest tak bardzo przewidywalne, że się odechciewa czytać. Podsumowując: trylogia dobra na totalną zapaść czytelniczą, ja ją właśnie w takim momencie czytałam, kiedy nie byłam w stanie przełknąć nic ambitniejszego, ale jeśli ktoś szuka fantastyki na dobrym poziomie, to radzę poszukać czegoś innego.
Nie będę się rozpisywać pod każdą z książek z osobna, więc napiszę tak: pierwsza jest dość wciągająca, choć po pewnym czasie zaczynają nużyć retrospekcje. Historię życia Dubhe można by nakreślić znacznie szybciej, przez to traci akcja powieści. Druga część jest zdecydowanie najlepsza. akcja przyspiesza, rozwijają się wątki innych osób, Dubhe staje się tylko jedną z postaci...
więcej Pokaż mimo toPrawdopodobnie jest to najciekawsza część z trylogii "Wojen świata Wynurzonego". Dnbhe zaczyna w końcu wiedzieć, czego chce. Jest pewniejsza siebie i mocniej stąpa po ziemi. Nie mała w tym zasługa młodego księcia. Oboje wiedzą co to znaczy zadać śmierć. Wydaje się, że zaczynają dzielić ze sobą ból, dzięki czemu łatwiej im go znieść.
W tej części lepiej poznajemy Theanę. W "Sekcie zabójców" była to bezbarwna postać. Jedynie tło dla większych wydarzeń. Nie sądziłam, że autorka nada jej głębi, a jednak. W tym tomie Theana wysuwa się na pierwszy plan. Podróż z Dubhe jest szansą dla niej, na znalezienie własnej drogi. Che stać się niezależną, pewną siebie kobietą, a wie, że pozostając w Laodamei niczego nie osiągnie.
Akcja głównie toczy się wokół przygód dwóch dziewczyn. Jednak w tle rozgrywają się nie mniej ważne wydarzenia. Niestety podróż Lonerina, a co za tym idzie czytanie o niej, jest wypełnione frustracją i żalem Sennara. Jego gorycz wręcz przenika kartki tych rozdziałów, aż ma się ochotę przerzucić kilka stron.
Wspaniałe zakończenie, trochę przesłodzone, ale już na początku trzeciej części można było przewidzieć koniec historii.
Prawdopodobnie jest to najciekawsza część z trylogii "Wojen świata Wynurzonego". Dnbhe zaczyna w końcu wiedzieć, czego chce. Jest pewniejsza siebie i mocniej stąpa po ziemi. Nie mała w tym zasługa młodego księcia. Oboje wiedzą co to znaczy zadać śmierć. Wydaje się, że zaczynają dzielić ze sobą ból, dzięki czemu łatwiej im go znieść.
więcej Pokaż mimo toW tej części lepiej poznajemy Theanę. W...
"Umrzeć za kogoś, kogo się kocha, to najlepsza ze śmierci."
"Umrzeć za kogoś, kogo się kocha, to najlepsza ze śmierci."
Pokaż mimo tofajna książka, aczkolwiek w pewnym momencie była zbyt romantyczna. Ale te zwroty akcji. Ale zakończenie było nazbyt spodziewane
fajna książka, aczkolwiek w pewnym momencie była zbyt romantyczna. Ale te zwroty akcji. Ale zakończenie było nazbyt spodziewane
Pokaż mimo toDo przeczytania i zapomnienia.
Do przeczytania i zapomnienia.
Pokaż mimo toCieszę się że już skończyłem tą trylogię. Dawno się tak nie wynudziłem, ani historia ani bohaterowie nie przypadli mi do gustu.
Cieszę się że już skończyłem tą trylogię. Dawno się tak nie wynudziłem, ani historia ani bohaterowie nie przypadli mi do gustu.
Pokaż mimo to