rozwińzwiń

Dwie wojowniczki

Okładka książki Dwie wojowniczki Licia Troisi
Okładka książki Dwie wojowniczki
Licia Troisi Wydawnictwo: Videograf II Cykl: Wojny Świata Wynurzonego (tom 2) fantasy, science fiction
405 str. 6 godz. 45 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Wojny Świata Wynurzonego (tom 2)
Tytuł oryginału:
Le due guerriere
Wydawnictwo:
Videograf II
Data wydania:
2008-10-10
Data 1. wyd. pol.:
2008-10-10
Liczba stron:
405
Czas czytania
6 godz. 45 min.
Język:
polski
ISBN:
9788371835834
Tłumacz:
Zuzanna Umer
Tagi:
wojny świata wynurzonego licia troisi
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
1279 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1022
790

Na półkach: , , , , , ,

Dubhe uciekła z gildii zabójców i wraz ze swoim władającym czarami przyjacielem poszukuje Sennara. W tym czasie Ido wyrusza w poszukiwanie syna zmarłej Nihal, który po śmierci matki odciął się od ojca, ścigając się z czasem. Jeśli to gildia dotrze do niego pierwsza, mężczyźnie grozi śmiertelne niebezpieczeństwo.

Przyznam szczerze, że byłam przekonana, że w prozie Lici Troisi nie ma już dla mnie żadnych emocji. Że po drugi tom „Wojen świata wynurzonego”, czyli po „Dwie wojowniczki” sięgam tylko dlatego, że mam tę książkę na półce. W końcu „Kroniki…” czytałam już dawno i wiem, że nie zrobiłyby na mnie tego samego wrażenia, co w szkole podstawowej, dwa tomy „Legend…” wydawały mi się zupełnie niemrawe, a pierwszy tom z tego cyklu też niczego lepszego nie zapowiadał. Ale jednak autorka odrobinę mnie zaskoczyła.
Oczywiście, to nie tak, że drugi tom z cyklu nagle stał się zupełnie wybitną nowatorką lekturą. To w dalszym ciągu dość sztamowe młodzieżowe fantasy w starym stylu: z nieco topornym językiem, z delikatnym romansem bez scen erotycznych oraz z bardzo typowymi schematami. To jedna z tych powieści, które mi czyta się bardzo szybko, bo mimo wszystko nie ma w nich czegoś, czego bym już nie znała. Nie muszę zastanawiać się nad worldbuildingiem, czy pochylać nad kreacją bohatera, bo widziałam już to wielokrotnie.
Miałam jednak poczucie, że w tomie pierwszym autorka ustanowiła to, co do ustanowienia było, więc teraz akcja powoli rusza z kopyta. Bohaterowie ruszają w podróż i przeżywają swoje przygody. Dlatego też po prostu tę część czytało mi się nieco lepiej, niż poprzednią, co już samo w sobie odebrałam jako plus.
To, co jednak mnie w tej książce zaskoczyło to… moja reakcja na Ida. Mimo wszystko do „Kronik świata wynudzonego” mam trochę nostalgii. Relacja Sennara i Nihal była jedną z moich ulubionych przez lata i to chyba trochę dzięki niej odkryłam, że bardzo lubię motyw od przyjaźni do miłości. W tamtym okresie to było dla mnie coś nowego. W związku z czym w momencie, w którym Ido przybywa do miasta, w którym historia Nihal się rozpoczęła, poczułam po prostu ukłucie nostalgii, mając poczucie, że trochę współodczuwam razem z bohaterem. W takich chwilach naprawdę chciałabym wrócić do tamtych czasów, kiedy czytanie było łatwiejsze, bo człowiek mniej znał, mniej wymagał, mniej narzekał i po prostu mógł cieszyć się lekturą.
To też sprawiło, że trochę pożałowałam wyboru Troisi co do doboru bohaterów. Wiem, że autorka po prostu pisze powieści dla młodzieży, ale naprawdę nie miałabym nic przeciwko, gdyby spróbowała napisać coś dla dorosłych, z dojrzalszymi bohaterami, bo mam poczucie, że z tego mogłoby wyniknąć coś sympatycznego.
Mam wrażenie, że przez trudną dostępność książek z tego cyklu, jak i w ogóle powieści Lici Troisi mało kto będzie dziś na siłę tych powieści szukał na półce. Prawdopodobnie słusznie, bo podobnych historii nie brakuje, a często są jednak lepiej dopasowane do obecnych czasów, poruszając bardziej interesujące dla młodzieży tematy. Ale jednak w tym włoskim fantasy coś tkwi, mimo że prawdopodobnie do tych książek raczej prędko nie wrócę. No, chyba że zdobędę ostatnie dwa brakujące mi tomy (trzecie z dwóch cyklów),jednak z tego co widzę, nie będzie to wcale aż tak proste.

Dubhe uciekła z gildii zabójców i wraz ze swoim władającym czarami przyjacielem poszukuje Sennara. W tym czasie Ido wyrusza w poszukiwanie syna zmarłej Nihal, który po śmierci matki odciął się od ojca, ścigając się z czasem. Jeśli to gildia dotrze do niego pierwsza, mężczyźnie grozi śmiertelne niebezpieczeństwo.

Przyznam szczerze, że byłam przekonana, że w prozie Lici...

więcej Pokaż mimo to

avatar
157
55

Na półkach:

Trzyma poziom pierwszej części, bardzo dobrze się czyta.

Trzyma poziom pierwszej części, bardzo dobrze się czyta.

Pokaż mimo to

avatar
870
287

Na półkach: , , , , , ,

Chyba czas na jakiś mały, bezspoilerowy komentarz do twórczości pani Troisi.

Już przy "Sekcie Zabójców", a może nawet przy "Talizmanie mocy" zrozumiałam fenomen tej autorki, nazywanej czasem włoską królową fantasy. To po prostu szczera przyjemność, z jaką czyta się jej książki. Oceniając na "chłodno" pewnie nie są aż tak niesamowite, w tym rzecz, że ciężko podchodzić do nich obiektywnie.

Powiedziałabym, że pani Troisi wychodzi od sztampowego szablonu fantasy. Mamy krainy: Wody, Morza, Wiatru, Ognia, Nocy..., smoki obowiązkowo - na czymś trzeba latać, magia - a jakże by inaczej, miecze i średniowiecze, standardowo: elfy, ludzie, gnomy (opcjonalnie: krasnoludy). Ale nie pozostaje na tym.
Osobne rasy "Pół-Elfów" z własną kulturą i ojczyzną są tego dobrym przykładem. Coś nowego z czegoś starego. Niesamowicie wykreowane krajobrazy owych krain, każda cechująca się czymś odmiennym i wyjątkowym, do tego bajecznie i dokładnie opisanym - chociażby taki Świat Zanurzony - czytając Misję Sennara wyraźnie widziałam w wyobraźni każdy szczegół... Wychodząc od prostoty, Licia Troisi tworzy dopracowane i interesujące uniwersum, nie zasypując przy tym czytelnika toną dziwnych nazewnictw. Magia jest właściwie tajemnicą - ja, przyzwyczajona do nowomodnych amerykańskich pisarzy irytuję się nieco brakiem wyraźnego systemu, zasady działania. To trochę jak z Władcą Pierścieni - Gandalf był czarodziejem właśnie takiego typu: nigdy nie wiadomo, co dokładnie może, czego nie i dlaczego.

Kolejna sprawa to bohaterowie i fabuła. Przy 2-gim tomie drugiej trylogii widać szablon. Sennar - Lenarin, Nihal - Dubhe. Czarodziej z samobójczą i trudną misją na rzecz ratowania świata, który sam ją proponuje i się zgłasza oraz silna, wojownicza dziewczyna, która z nim podróżuje i jej krwawe przeznaczenie. Wątek miłosny - jest. Wyprawa w nieznane - jest. Niebezpieczeństwa w podróży - są. Przypadkowi sojusznicy - są. Motyw zemsty - jest. A jednak nowi bohaterowie są na tyle różni z charakterów, że nie czuć powtórki. Ponownie - z czegoś co znamy teoretycznie jak własną kieszeń, tworzy coś nowego. I nie nudzi.

Mój początek z "Nihal z krainy Wiatru" był ciężki. Spotykałam wiele dobrych komentarzy i srogo się zawiodłam. Teraz cieszę się z mojego zwyczaju kupowania trylogii w całości, bo mogłabym porzucić cykl Świata Wynurzonego, a wiele bym straciła. Po pierwszym tomie seria bardzo się poprawiła i trzyma poziom.

Co do samych Wojen Świata Wynurzonego - cieszę się, że zrobiłam sobie przerwę po Kronikach, bo przeszłość przeplata się tu z teraźniejszością - ci z dawnych bohaterów, którzy wciąż żyją są starzy, odmienieni przez czas. Na "świeżo" po Kronikach ciężko byłoby mi zaakceptować te 40 lat, tego nowego Sennara i śmierć wielu innych.

Z całego serca polecam Świat Wynurzony.

Chyba czas na jakiś mały, bezspoilerowy komentarz do twórczości pani Troisi.

Już przy "Sekcie Zabójców", a może nawet przy "Talizmanie mocy" zrozumiałam fenomen tej autorki, nazywanej czasem włoską królową fantasy. To po prostu szczera przyjemność, z jaką czyta się jej książki. Oceniając na "chłodno" pewnie nie są aż tak niesamowite, w tym rzecz, że ciężko podchodzić do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3
3

Na półkach:

Genialna książka, jeszcze lepsza niż poprzednia część. Zdecydowanie polecam. Jedna z moich ulubionych książek.

Genialna książka, jeszcze lepsza niż poprzednia część. Zdecydowanie polecam. Jedna z moich ulubionych książek.

Pokaż mimo to

avatar
319
118

Na półkach: , , ,

Lonerin i Dubhe ruszają na poszukiwanie Sennara, legendarnego czarodzieja, który czterdzieści lat wcześniej przyczynił się do ocalenia Świata Wynurzonego przed zniszczeniem. Jednak ich śladem rusza Rekla, jedna z najlepszych "zwycięzkich", a co najważniejsze, nie zazna spokoju, dopóki osobiście nie zabije Dubhe, w tym celu jest w stanie poświęcić nawet własne życie...

Myślę, że pani Licia Troisi dokonała czegoś niezwykłego. Książki tej autorki porównuję do Harry'ego Pottera, gdzie po przeczytaniu lektury nie mogłam oprzeć się wrażeniu, że opisane w książce wrażenia wydarzyły się naprawdę. Niewiele jest dziś takich książek. Właściwie, książki pani Troisi przewyższają Harry'ego Pottera, bo ten już trochę mi się znudził. A u mnie to porównanie naprawdę dużo znaczy.

Podsumowując, książka jest świetna. Opowiada o fanatykach, o miłości, która miłością wcale nie jest, o przyjaźni i o bolesnych wspomnieniach, które nigdy się nie zabliźnią. Polecam każdemu, nawet osobom, które nie przepadają za literaturą fantasy.

Lonerin i Dubhe ruszają na poszukiwanie Sennara, legendarnego czarodzieja, który czterdzieści lat wcześniej przyczynił się do ocalenia Świata Wynurzonego przed zniszczeniem. Jednak ich śladem rusza Rekla, jedna z najlepszych "zwycięzkich", a co najważniejsze, nie zazna spokoju, dopóki osobiście nie zabije Dubhe, w tym celu jest w stanie poświęcić nawet własne życie......

więcej Pokaż mimo to

avatar
544
262

Na półkach: , , ,

"W podróży zawsze jest coś ostatecznego i nieodwracalnego, a kiedy się kończy, nigdy nie wraca się naprawdę w to samo miejsce."

"W podróży zawsze jest coś ostatecznego i nieodwracalnego, a kiedy się kończy, nigdy nie wraca się naprawdę w to samo miejsce."

Pokaż mimo to

avatar
258
68

Na półkach: , ,

Bardzo lubię twórczość Lici Trois... Przeczytałam jej 3 serie, zostały mi 2 kolejne, niestety nie mogę ich zdobyć w bibliotece... Cóż do cierpliwych świat należy :)

Bardzo lubię twórczość Lici Trois... Przeczytałam jej 3 serie, zostały mi 2 kolejne, niestety nie mogę ich zdobyć w bibliotece... Cóż do cierpliwych świat należy :)

Pokaż mimo to

avatar
50
49

Na półkach:

Fajna książka

Fajna książka

Pokaż mimo to

avatar
666
51

Na półkach: , , ,

Do przeczytania i zapomnienia.

Do przeczytania i zapomnienia.

Pokaż mimo to

avatar
245
4

Na półkach:

W końcu trochę akcji :) Przez pierwsza cześć przedarłem się z mozołem. Tą łyknąłem w dwie nocki :)

W końcu trochę akcji :) Przez pierwsza cześć przedarłem się z mozołem. Tą łyknąłem w dwie nocki :)

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 826
  • Chcę przeczytać
    665
  • Posiadam
    551
  • Ulubione
    145
  • Fantastyka
    67
  • Fantasy
    45
  • Chcę w prezencie
    24
  • Teraz czytam
    17
  • 2012
    12
  • 2011
    10

Cytaty

Więcej
Licia Troisi Dwie wojowniczki Zobacz więcej
Licia Troisi Dwie wojowniczki Zobacz więcej
Licia Troisi Dwie wojowniczki Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także