Anna 1410. Piastówna na jagiellońskim tronie

Okładka książki Anna 1410. Piastówna na jagiellońskim tronie Dorota Pająk-Puda
Okładka książki Anna 1410. Piastówna na jagiellońskim tronie
Dorota Pająk-Puda Wydawnictwo: Wydawnictwo MG powieść historyczna
336 str. 5 godz. 36 min.
Kategoria:
powieść historyczna
Wydawnictwo:
Wydawnictwo MG
Data wydania:
2023-09-27
Data 1. wyd. pol.:
2023-09-27
Liczba stron:
336
Czas czytania
5 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788377799307
Średnia ocen

7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
18 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
260
33

Na półkach:

Z całej Twórczości Doroty Pudy ta pozycja podobała mi się najmniej, a jest to jej najnowsze dzieło. Wolałabym żeby autorka nie szła w tym kierunku. W mojej ocenie stylizowany język mocno przesadzony, a i Władysław Jagiełło nie przemawia do mnie w takim wydaniu.

Z całej Twórczości Doroty Pudy ta pozycja podobała mi się najmniej, a jest to jej najnowsze dzieło. Wolałabym żeby autorka nie szła w tym kierunku. W mojej ocenie stylizowany język mocno przesadzony, a i Władysław Jagiełło nie przemawia do mnie w takim wydaniu.

Pokaż mimo to

avatar
31
6

Na półkach:

Rzeczywiście bardzo dobra w swoim gatunku! Oczywiście żadna to przełomowa historia, stara jak świat, ale w gatunku ,, dramat klaczy rozpłodowej w jedwabiach'' świetna!
Wszystko co czytelnik potrzebuje od takiej historii - język stylizowany ale nie przesadnie, zgodność i realia akuratnie, więc nie czyta się artykułu z wikipedii. Główna bohaterka prawdziwa, żywa, zwyczajnie poza byciem Anną Cylejską, to ciekawa kobieta, która próbuje odnaleźć się w brutalnym świecie, którego nie może zrozumieć i ta historia ma jakąś siłę, jest angażująca.
Myślę, że o zalecie tej książki przemawia, że właściwie wiadomo jaki jest koniec i co się stanie, ale mimo czytałem i byłem ciekaw co też będzie dalej.

Rzeczywiście bardzo dobra w swoim gatunku! Oczywiście żadna to przełomowa historia, stara jak świat, ale w gatunku ,, dramat klaczy rozpłodowej w jedwabiach'' świetna!
Wszystko co czytelnik potrzebuje od takiej historii - język stylizowany ale nie przesadnie, zgodność i realia akuratnie, więc nie czyta się artykułu z wikipedii. Główna bohaterka prawdziwa, żywa, zwyczajnie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
362
362

Na półkach:

Ogólnie wielki szacun dla autorki, że przybliża nam postacie historyczne w takiej powieściowej formie. To kolejno część gdzie autorka opisuje historię kobiet. Tym razem trochę mniej znana Anna Cylejska. Czy warto? Pewnie, zawsze warto choć trochę dowiedzieć się o żonie Władysława II Jagiełły. Czytać i nie żałować.

Ogólnie wielki szacun dla autorki, że przybliża nam postacie historyczne w takiej powieściowej formie. To kolejno część gdzie autorka opisuje historię kobiet. Tym razem trochę mniej znana Anna Cylejska. Czy warto? Pewnie, zawsze warto choć trochę dowiedzieć się o żonie Władysława II Jagiełły. Czytać i nie żałować.

Pokaż mimo to

avatar
1018
283

Na półkach:

Jeżeli szukacie niezwykłych książek historycznych, to mam dla Was prawdziwą perełkę😊 Właściwie każda książka tej autorki to niesamowita uczta literacka, zachwycająca w szczegóły historyczne, jak i przepięknie ubrana w emocje i uczucia głównych bohaterek, którym autorka oddaje w swoich dziełach głos. Ja uwielbiam każdą postać, o której autorka zdecydowała się opowiedzieć. Dzisiaj chciałabym Wam polecić najnowszą książkę Pani Doroty Pająk- Puda, jeżeli jeszcze nie domyśliliście się, którą autorkę mam na myśli😊 Tym razem Pani Dorota postanowiła nam przybliżyć postać drugiej, właściwie zapomnianej żony Władysława Jagiełły. „Anna 1410” to historia Anny Cylejskiej, która musiała żyć w cieniu swojej poprzedniczki, świętej królowej Jadwigi.
Anna została wybrana na żonę króla Władysława ze względu na swoje pochodzenie. Prawnuczka Władysława Łokietka, wnuczka Kazimierza Wielkiego i kuzynka Jadwigi Andegaweńskiej, była przedstawicielką rodu Piastów. Ponoć to sama Jadwiga przed swoją śmiercią wskazała Annę, jako swoją następczynię. Kiedy przybywa do Krakowa, zostaje jednak wysłana do klasztoru. I długo musi czekać na ślub z królem Polski. Anna pragnie być kochaną przez króla i uznawaną przed poddanych. Jednakże nie udaje jej się zdobyć jego miłości. Liczne poronienia, narodziny córki, zamiast wyczekiwanego syna, który mógłby być wskazany jako następca tronu, a do tego liczne oskarżenia o zdrady, nie ułatwiają jej życia jako królowej i nie pomagają w zdobyciu przychylności swojego męża. Pani Dorota genialnie ukazuje nam obraz kobiety nieszczęśliwej i udręczonej. Udręczonej ciągłym żebraniem o uczucie. Najpierw opuszczonej przez własną matkę, potem ciągle porzucanej przez męża, udającego się w liczne podróże, czy na wyprawy wojenne. I zrozpaczonej kolejnymi poronieniami, czy oskarżeniami o zdradę. I umierająca ze świadomością, że jej mąż kocha inną kobietę. Postać smutna, nieszczęśliwa, ale dzięki Pani Dorocie pokazana jako cudowna kobieta, która próbowała w życiu zaznać odrobiny szczęścia i miłości.
„Anna 1410” to powieść, która na długo zostaje w pamięci. Nie tylko dlatego, że jest to rzetelne świadectwo historyczne. Pani Dorota przekazuje w książce ogrom swojej wiedzy i dba o każdy szczegół, przedstawia konflikt polsko- krzyżacki, ale też pokazuje życie w tamtej epoce, od zwyczajów, zabaw, po jedzone potrawy. Dla mnie jednak najważniejsze jest ukazanie postaci Anny, jej emocji, uczuć, które są tak realne, że chwytają za serce. Nie ma lepszej powieści historycznej niż taka, która obok wiedzy, potrafi też dostarczyć czytelnikowi całą gamę emocji. Pani Dorota potrafi to doskonale połączyć i spod jej pióra wychodzą niesamowite, subtelne obrazy kobiet, które musiały zmierzyć się z trudnymi czasami, wyborami i powinnościami, wynikłymi z ich urodzenia. „Anna 1410” urzeka, wzrusza i sprawia, że długo się jeszcze o jej osobie myśli. I właśnie za to cenię twórczość Pani Doroty najbardziej. Wybiera ona ważne bohaterki z dziejów naszej historii i dzięki przepięknym opowieściom na ich temat, nawet jeżeli ich życie bywało smutne, ocala je od zapomnienia. Mam nadzieję, że jeżeli jeszcze nie znacie książek Pani Doroty, to zdecydujecie się na ich poznanie, bo naprawdę warto.

Jeżeli szukacie niezwykłych książek historycznych, to mam dla Was prawdziwą perełkę😊 Właściwie każda książka tej autorki to niesamowita uczta literacka, zachwycająca w szczegóły historyczne, jak i przepięknie ubrana w emocje i uczucia głównych bohaterek, którym autorka oddaje w swoich dziełach głos. Ja uwielbiam każdą postać, o której autorka zdecydowała się opowiedzieć....

więcej Pokaż mimo to

avatar
645
448

Na półkach: , , ,

Beletryzowana biografia Anny Cylejskiej, drugiej żony Jagiełły.

O książce i historii rozmawiałem z autorką.
https://www.spreaker.com/user/bilberry/dok135-anna-1410

Beletryzowana biografia Anny Cylejskiej, drugiej żony Jagiełły.

O książce i historii rozmawiałem z autorką.
https://www.spreaker.com/user/bilberry/dok135-anna-1410

Pokaż mimo tovideo - opinia

avatar
5186
1260

Na półkach: , , ,

Anna Cylejska, tytułowa bohaterka książki Doroty Pająk- Pudy to wnuczka Kazimierza Wielkiego oraz druga żona Władysława Jagiełły, którego poślubiła w 1402 roku. Małżeństwo Anny i Władysława zaowocowało jedną córką, Jadwigą Jagiellonką, w której żyłach jednocześnie z jagiellońską płynęła krew piastowska. Księżniczka nie odegrała jednak ważnej roli w historii, gdyż po pierwsze Jagiełło doczekał się synów, którzy stali się dziedzicami korony polskiej a po drugie Jadwiga zmarła w wieku zaledwie 23 lat.

Bohaterce naszej książki, Annie Cylejskiej, przyszło żyć w ciekawych czasach, gdy ziemie polskie nękali Krzyżacy, pokonani później przez męża Piastówny. Jak wiadomo, o bohaterkach tamtych czasów nie zostało za wiele informacji, kobiety nie były głównym tematem kronik i dokumentów średniowiecznych, dlatego też ich biografie muszą, siłą rzeczy, być dość ogólnikowe.

Dorota Pająk- Puda pokusiła się, aby historię Anny Cylejskiej przedstawić w formie fabularyzowanej. Wyszła z tego niezła powieść historyczna, której fabuła oparta jest na faktach historycznych i o ile posiadam na ten temat jakieś informacje, autorka trzymała się tych faktów dość wiernie. Oczywiście w niektórych fragmentach, takich jak stosunki między królem a drugą żoną, czy podejście Władysława do swojej córeczki, pisarka opierała już na swoich przemyśleniach, ale mimo braku danych w tych tematach nie odczuwa się fałszu.

Ładnie wyszedł także opis dworu i panujących na nim nastrojów, chociaż nie jest on zbyt obszerny, ale wspomniany klimat budzi pozytywne wrażenie.

Prawdopodobnie dużą zasługą jest tu język, którym posługiwała się Dorota Pająk- Puda, stylizowany na staropolski. Mimo tego powieść jest łatwa w odbiorze.

Książka może podobać się tym czytelnikom, którzy interesują się zarówno historią, jak i powieścią obyczajową.
Akcja jest wyważona i spokojna, bo bohaterka książki nie należała do przebojowych kobiet, zresztą miała utrudnione zadanie, bo zajęła miejsce bardzo wyrazistej postaci, mianowicie Jadwigi Andegaweńskiej.

Powieść „Anna 1410. Piastówna na jagiellońskim tronie” jest napisana z dużym polotem. Autorka dużo miejsca poświęca, oczywiście obok wydarzeń o wymiarze historycznym, próbie odtworzenia- zresztą z niezłym wynikiem- psychicznej strony znanym postaci historycznych. Czy prawdziwych? Tego nie dowiemy się nigdy. Brakowało mi tylko rozbudowanego zakończenia, czyli dokładniejszego nawiązania do znajomości Jagiełły z Elżbietą Granowską, jego trzecią żoną.

Anna Cylejska, tytułowa bohaterka książki Doroty Pająk- Pudy to wnuczka Kazimierza Wielkiego oraz druga żona Władysława Jagiełły, którego poślubiła w 1402 roku. Małżeństwo Anny i Władysława zaowocowało jedną córką, Jadwigą Jagiellonką, w której żyłach jednocześnie z jagiellońską płynęła krew piastowska. Księżniczka nie odegrała jednak ważnej roli w historii, gdyż po...

więcej Pokaż mimo to

avatar
517
51

Na półkach:

Anna jest inna od pozostałych bohaterek Doroty Pająk-Pudy. Nie jest stworzoną do władzy Rakuszanką, czy Łokietkówną królową z zawodu. Pisarka wykreowała tym razem kobietę niedoskonałą i nieszczęśliwą. Według mnie kreacja uzasadniona. Bardzo, bardzo, jak zwykle podobał mi się stworzony z rozmachem średniowieczny świat i epickie sceny, ale to już standard w tych książkach. Czekam na kolejną pozycje autorki.

Anna jest inna od pozostałych bohaterek Doroty Pająk-Pudy. Nie jest stworzoną do władzy Rakuszanką, czy Łokietkówną królową z zawodu. Pisarka wykreowała tym razem kobietę niedoskonałą i nieszczęśliwą. Według mnie kreacja uzasadniona. Bardzo, bardzo, jak zwykle podobał mi się stworzony z rozmachem średniowieczny świat i epickie sceny, ale to już standard w tych książkach....

więcej Pokaż mimo to

avatar
310
69

Na półkach: , ,

Czy postaci historyczne mogą podpaść twórcy tak bardzo, by w powieści zechciał ubrać je w toksyczne charaktery?

Cóż, najwyraźniej tak. Ponadto można również stracić do nich (ludzi sprzed wieków, którzy naprawdę istnieli!) szacunek. Dopowiedzieć czyny, które na łamach Piastówny robią, a które historycznie są dosyć wątpliwe. Zacznijmy jednak od początku.

Annę 1410 otwiera prolog, który z góry wywołuje u czytelnika współczucie nad jej postacią. Kolejne strony obfitują w czekanie Cylejskiej na matkę, w uszczypliwości ze strony kuzynek, przymusowe obnażenie w łaźni przed podglądającymi posłami czy dziwne umizgi brata stryjecznego. Łapanie za kark, całowanie w usta, podglądanie w kąpieli... To jednak nic w porównaniu z naprawdę dosyć szokującymi scenami, jakie znajdziemy dalej.

Przede wszystkim martwi mnie próba pisania w duchu feminizmu, lecz ukazująca go tu w sposób zniekształcony. Każdy, lub większość z mężczyzn w Annie 1410 jest w jakimś stopniu wrogi, sprośny, zimny bądź pogardliwy. Nie bez znaczenia jest też potraktowanie po macoszemu ich osobowości i charakterów.

Niby bywają momenty, gdy jeden czy drugi ma jakieś przebłyski romantyzmu, czy ciepłego serca. Jednak przez bardzo ograniczone interakcje między dialogami czy prędkość akcji, przemiana bohatera nie jest wiarygodna. Nie mamy czasu, by zrozumieć jego motywy.

Ta powieść ma też w sobie jakiś mrok. Występują tu dziwne zaczepki, grymasy i półsłówka, które dzieją się między wierszami, za ścianą głównej fabuły Piastówny. Niedopowiedzenia, pourywane wątki.

Niewinne pokazanie czytelnikowi, że może ten Jagiełło miał romanse, że prawdopodobnie zgw*łc*ł żonę wielkiego kniazia Witolda oraz i samą królową Annę. Bo słowa: „(...) brał, kiedy chciał” naprawdę nie brzmią jak próba opisania wielkiej namiętności.

„Spał ze mną i brał, kiedy chciał. Ale nie mówił ze mną ani do mnie.”

Nie będę już ubolewać nad zapisem dialogów, które po prostu są stylizowane tak, że czasami nie wiadomo, która postać wypowiada daną kwestię. Nie ma też żadnej gamy emocji, żadnych ruchów, mimiki, dźwięków między słowami. To tak, jakby usiąść na krześle przy swoim rozmówcy i czytać do niego z kartki. Brakuje tam więzi, relacji, a są toksyczne namiętności, przywiązanie czy wielkie, momentami niewiarygodne emocje.

* Część spoilerowa *

Najbardziej jednak uderzyły mnie ostatnie strony powieści, gdzie Anna w szale i pasji bije swoją córkę. Tylko dlatego, że mała Jadwiga Jagiellonka przywitała się z wdową Elżbietą Granowską. Sama Granowska z kolei robi tu za kochankę [miłośnicę] Jagiełły, choć nikt nic niczego nie potwierdza, kontekst jest raczej jasny.

Wracając do Władysława, scena, gdzie zrywa on z głowy swej żony koronę i wyrywa jej włosy, po czym wyklina różne okrutne rzeczy pod jej adresem, przelała szalę goryczy. A gdy opuścił jej komnatę i spróbował podnieść rękę również na swą siostrę Aleksandrę [księżną mazowiecką], moja nadzieja na wyprostowanie relacji między bohaterami totalnie legła w gruzach.

Kolej na wyjaśnienie opisu króla Węgier — Zygmunta. Tu przedstawiony jako stary, kiedy był młodszy od króla Polski! (W powieści ma ok. 44 lata we fragmencie, w którym występuje). Dorobienie mu wady zgryzu, sugerując się jednym obrazem, to również zły pomysł. Portret ten bowiem można interpretować jako symbol elokwencji. Zresztą jest to dzieło Dürera, który namalował go blisko 80 lat po śmierci Zygmunta, a są i malunki, które powstały za jego życia. I na owych prezentuje się o wiele korzystniej i przede wszystkim tak, jak opisywali go ówcześni. A trzeba wiedzieć, że wtedy razem z Barbarą Cylejską tworzyli najpiękniejszą parę monarszą Europy.

Jagiełło z kolei niczym litewski niedźwiedź, co to obserwuje strasznym wzrokiem. A mówi się, że miał wejrzenie pogodne i rozbiegane.

Przytoczę kilka szczególnie zatrważających fragmentów.

„Zamarłam z uniesioną ręką, bo ujrzałam jego miłośnicę! Próbowała dziedziczkę do zabawy nakłonić! Dotknęła jej czoła i złożyła na nim pocałunek! (...) Jadwigę uśmiechniętą wprowadzono. Zdało mi się, że ze mnie się śmieje! Razem śmiały się ze mnie! Podeszłam i uderzyłam ją! Biłam po twarzy i głowie. Piszczała i osłaniała się od razów, ale nie uciekła spod mojej ręki. Ktoś szarpnął w tył dziecko, wypchnął za drzwi i mnie pochwycił mocno za ramiona. Król.”

***

„Uniósł dłoń rozjuszony! Zamknęłam oczy! Chryste! Poczułam ból, bo wraz z koroną zerwał upięcie do niej, wydzierając mi włosy. Poczułam krew na skroni. Chwycił mnie bardzo mocno za ramiona, myślałam, że zmiażdży mi ręce! Płakałam.

— Mów! - Potrząsał mną. — Co ci jeszcze robić kazali?! Parzyć się z kim popadnie? Na moje upokorzenie?! Pomioty ronić na ma zgubę?! Wszystkieście jednakie! Nikt mnie nie zdradza! Słyszysz?! Nikt!”

*PLUSY KSIĄŻKI*

- Relacja między Anną a Barbarą wydaje się być ciepła i rodzinna. Panie wspierają się, dzielą troskami.
- Podobało mi się, jak Barbara przedstawia swoją córkę naszej królowej. Scena była naprawdę urocza.
- Początki macierzyństwa królowej, mimo wszystko, były naprawdę dobrze opisane i oddawały emocje. Nie wiem doprawdy, dlaczego zakończenie tak diametralnie wszystko zmieniło.
- Anna ma kilka momentów z gatunku "ja Wam jeszcze pokażę" i podobały mi się jej nieustępliwy charakter po umieszczeniu w klasztorze czy różne odzywki.
- Pomocne przypisy.

Z uwagi na powyższe, zostawiam 3*.

Czy postaci historyczne mogą podpaść twórcy tak bardzo, by w powieści zechciał ubrać je w toksyczne charaktery?

Cóż, najwyraźniej tak. Ponadto można również stracić do nich (ludzi sprzed wieków, którzy naprawdę istnieli!) szacunek. Dopowiedzieć czyny, które na łamach Piastówny robią, a które historycznie są dosyć wątpliwe. Zacznijmy jednak od początku.

Annę 1410 otwiera...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    31
  • Przeczytane
    22
  • Posiadam
    4
  • Powieści historyczne
    2
  • Teraz czytam
    1
  • Historia
    1
  • Do kupienia
    1
  • Przeczytane w 2023
    1
  • Literatura polska
    1
  • Proza
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Anna 1410. Piastówna na jagiellońskim tronie


Podobne książki

Przeczytaj także