Świt Smoczego Księcia

Okładka książki Świt Smoczego Księcia Marlena Joanna Sychowska
Okładka książki Świt Smoczego Księcia
Marlena Joanna Sychowska Wydawnictwo: Selfpublishing fantasy, science fiction
145 str. 2 godz. 25 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Wydawnictwo:
Selfpublishing
Data wydania:
2023-07-13
Data 1. wyd. pol.:
2023-07-13
Liczba stron:
145
Czas czytania
2 godz. 25 min.
Język:
polski
Średnia ocen

7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
39 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
256
169

Na półkach:

Opowiadanie Marleny Sychowskiej, to historia, która zawiera w sobie wszystko, co uwielbiam. Elfy, przygodę, magię ukrytą w przedmiotach i zło czające się za rogiem. Nawet nie wiecie, jaka szczęśliwa byłam, gdy się okazało, że obejmę ją patronatem! Jednak jedno nie daje mi spokoju do teraz, dlaczego nie będę miała możliwości trzymania takiego skarbu na półce? Opowiadanie zostało wydane w e-booku, ale w głębi duszy mam nadzieję, że kiedyś ukaże się w papierze.

Ta historia od samego początku, jak tylko zobaczyłam opis, wydawała mi się czymś, co pokocham całym sercem. Wiedziałam, że zatracę się w niej, jednak nie przypuszczałam jaki ból sprawi mi jej zakończenie. Zapytacie dlaczego? A no dlatego, że zakończenie nie jest jednocześnie końcem, a dopiero początkiem czegoś więcej. Daje nam możliwość rozmyślania o tym, co będzie dalej, a uwierzcie, na pewno będzie kontynuacja. Jednak ja i tak ubolewam, że nie mogę poznać jej wcześniej.

"Świt Smoczego Księcia" to rozpoczęcie fantastycznej przygody pełnej niepewności o nadchodzące jutro. Książę Lougier wybiera się w podróż, by odnaleźć zaginione miecze, które mają raz na zawsze rozprawić się ze złem i jednocześnie pomóc odzyskać tron, który mu się należy. Wraz ze sobą zabiera swojego najlepszego sługę, który będzie przy nim w każdej sytuacji, który odda swoje życie, gdyby coś zagrażało Księciu. Jednak nie spodziewa się tego, że na swojej drodze spotka elfią złodziejkę, której zamiarów nie będzie do końca pewien. Elfka nie jest tym, za kogo się podaje, skrywa wiele sekretów, a zadaniem Lougiera będzie dowiedzieć się, co to takiego i czy dziewczyna może mu jakoś pomóc.

Nie zdradzając Wam więcej, chcę powiedzieć, że ta historia jest przecudowna. Zapiera dech w piersi, sprawia, że sami zaczynamy się zastanawiać, co będzie dalej, a przyszłość tej misji nie jest nam obojętna, a wręcz zabiegamy o to, by dowiedzieć się jak najwięcej. Sami zaczynamy wysnuwać teorie, co okaże się prawdą, czy miecze faktycznie istnieją i czy Księciu uda się je odnaleźć. Jednocześnie bohaterzy dają nam do myślenia, że nie jest to tylko fantastyka, a raczej romantasy, które tak uwielbiam! W pewnych momentach robi się gorąco, ale też i niebezpiecznie, zwłaszcza gdy zbliżamy się do końca.

Tak wciągnęłam się w to opowiadanie, iż nawet nie zauważyłam, gdy przesuwałam ostatnią stronę e-booka. Ogromne zaskoczenie było widoczne na mojej twarzy i jednocześnie zawód, że przecież, jak tak można? W takim momencie zakończyć i nie dać mi w pełni nacieszyć się fabułą oraz bohaterami, z którymi zdążyłam się tak szybko zżyć. Opowiadanie liczy sobie 122 strony i jest tak przyjemne w odbiorze, że się przez nie płynie i zatraca się w nim, zapominając o wszystkim dookoła.

Na zakończenie powiem Wam jeszcze jedno, sięgajcie po tę historię, która dostarczy Wam wielu cudownych wrażeń!!

Dziękuję serdecznie Autorce za zaufanie, którym mnie obdarzyła, dając pod moje skrzydła swoje dzieło! Mam nadzieję, że szybciutko napiszesz kontynuację i nie pozwolisz czekać mi na nią za długo! Już po raz drugi mogłam przekonać się, jak potrafisz władać piórem i tym samym, moimi emocjami. Liczę na to, że jeszcze nie raz mnie miło zaskoczysz! Polecam z całego serducha!!

Opowiadanie Marleny Sychowskiej, to historia, która zawiera w sobie wszystko, co uwielbiam. Elfy, przygodę, magię ukrytą w przedmiotach i zło czające się za rogiem. Nawet nie wiecie, jaka szczęśliwa byłam, gdy się okazało, że obejmę ją patronatem! Jednak jedno nie daje mi spokoju do teraz, dlaczego nie będę miała możliwości trzymania takiego skarbu na półce? Opowiadanie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
291
21

Na półkach:

Szkoda, ze to krótka lektura, bo akcja toczyła się za szybko a chętnie siedziałbym więcej czasu z bohaterami :)
Polecam.

Szkoda, ze to krótka lektura, bo akcja toczyła się za szybko a chętnie siedziałbym więcej czasu z bohaterami :)
Polecam.

Pokaż mimo to

avatar
421
332

Na półkach: ,

7 ⭐

To było dość ciekawe spotkanie. Pierwszy raz czytałam cokolwiek spod pióra autorki i nie było źle. Były momenty, które mi się bardzo podobały, język jest stylizowany i do tego szybko się przyzwyczaiłam. Początkowo miałam problem z rozgryzieniem kto jest głupszy czy Pan czy sługa, ale ostatecznie szybko się zorientowałam 😂
Okropnie wkurzały mnie momenty kiedy autorka używała zwrotów bezpośrednio do czytelnika, ale to moja osobista preferencja bo okropnie tego nie lubię. I w niektórych książkach jest to zrobione bardzo poprawnie i ciekawie (jak w Serii Niefortunnych Zdarzeń),a tu jest to niestety mocno wkurzające.
Poza tym jest krótkie i ciekawe. Ostatecznie jestem ciekawa dalszych losów bohaterów.

7 ⭐

To było dość ciekawe spotkanie. Pierwszy raz czytałam cokolwiek spod pióra autorki i nie było źle. Były momenty, które mi się bardzo podobały, język jest stylizowany i do tego szybko się przyzwyczaiłam. Początkowo miałam problem z rozgryzieniem kto jest głupszy czy Pan czy sługa, ale ostatecznie szybko się zorientowałam 😂
Okropnie wkurzały mnie momenty kiedy autorka...

więcej Pokaż mimo to

avatar
586
263

Na półkach:

To jest moje pierwsze spotkanie z Autorką i mam małe zastrzeżenie do tej Historii.... Pani Marlenko czemu ta historia jest taka krótka? :(
a tak serio ... Super historia, mega wciągająca i w końcu znalazłam książki gdzie są Elfy :)
Już pobrałam resztę książek P. Marleny i z przyjemnością poznam pozostałe historię spod Pani pióra. Pozdrawiam :)

To jest moje pierwsze spotkanie z Autorką i mam małe zastrzeżenie do tej Historii.... Pani Marlenko czemu ta historia jest taka krótka? :(
a tak serio ... Super historia, mega wciągająca i w końcu znalazłam książki gdzie są Elfy :)
Już pobrałam resztę książek P. Marleny i z przyjemnością poznam pozostałe historię spod Pani pióra. Pozdrawiam :)

Pokaż mimo to

avatar
158
83

Na półkach: , ,

Lougier, syn obalonego księcia elfów, wyrusza na swoją życiową misję, ze swoim giermkiem Salazarem.
Próbuje odnaleźć pięć Antalisów, by obudzić elfią armię, która pomoże w odzyskaniu tronu prawowitemu władcy Sandu.
Wszystko zaczyna się komplikować, gdy na drodze naszego bohatera staje złodziejka Layla.
Layla planuje wykraść Lougierowi listy poselskie, które zabrał ze sobą w podróż, lecz szybko zostaje przyłapana.
Złodziejka proponuje swą pomoc w dotarciu do Mellen.

Czy Lougier skorzysta z pomocy złodziejki?
Czy Layla postępem zyska zaufanie księcia, by później go okraść?

Uwielbiam książki, które się czymś wyróżniają, stylem pisania, oryginalnymi imionami, zaskakującymi historiami.
W tej książce znajdziecie to wszystko!
Książka jest napisana w starym języku, momentami czułam się, jakbym czytała jakieś starodawne, zakazane księgi, niesamowite uczucie, mówię Wam.
Początkowo ten styl pisania bardzo mi przeszkadzał, jednakże bardzo szybko idzie się do niego przyzwyczaić.
Narracja w trzeciej osobie, z bezpośrednim odnoszeniem się do czytelnika, to było coś, czego dawno nie spotkałam w książce.
Dzięki temu zabiegowi poczułam się, jakbym uczestniczyła w tym magicznym świecie.
Bohaterów w książce jest niewielu, ale większość z nich to elfy, wiec jak dla mnie-idealnie.
Już chyba zdążyliście zauważyć, że elfy są istotami, które kocham całym serduszkiem.
Jedynym minusem opowiadania, jest na pewno jej długość.
Zakochujemy się w bohaterach, chcemy iść z nimi ramie w ramie, by ocalić świat, a tu nagle koniec.
Nie mogę doczekać się, aż poznam całe uniwersum Korreadanu.

Ocenka: 10/10

Lougier, syn obalonego księcia elfów, wyrusza na swoją życiową misję, ze swoim giermkiem Salazarem.
Próbuje odnaleźć pięć Antalisów, by obudzić elfią armię, która pomoże w odzyskaniu tronu prawowitemu władcy Sandu.
Wszystko zaczyna się komplikować, gdy na drodze naszego bohatera staje złodziejka Layla.
Layla planuje wykraść Lougierowi listy poselskie, które zabrał ze sobą w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
246
181

Na półkach:

Lougier, syn obalonego króla, ma misję - szuka legendarnych mieczy, w które reszta świata ma właściwie za zwykłą bajkę dla dzieci. Na drodze staje mu Layla - nieco nieogarnięta elfka, która ma więcej szczęścia niż umiejętności. Próbuje go okraść przez co niechybnie wiążę się z nim na dłużej.

Każda z postaci, choć nie mamy ich tu za wiele, ma swój unikalny charakterek. Salazar jest wiernym sługą, choć nie zawsze domyślnym.
Layla - impulsywna elfka, która próbuje sobie samej udowodnić własną wartość. Lougier, wydawałoby się, że to rycerz na białym koniu, jednak doskonale zdaje sobie sprawę ze swoich zalet i zręcznie je wykorzystuje.

Opowiadanie jest na nieco ponad 100 stron, co jak dla mnie jest zdecydowanie za krótkie! Czytało się błyskawicznie, co czyni ją książką idealną na jeden wieczór.

Lougier, syn obalonego króla, ma misję - szuka legendarnych mieczy, w które reszta świata ma właściwie za zwykłą bajkę dla dzieci. Na drodze staje mu Layla - nieco nieogarnięta elfka, która ma więcej szczęścia niż umiejętności. Próbuje go okraść przez co niechybnie wiążę się z nim na dłużej.

Każda z postaci, choć nie mamy ich tu za wiele, ma swój unikalny charakterek....

więcej Pokaż mimo to

avatar
106
104

Na półkach:

Całkiem miło spędzony czas.

Całkiem miło spędzony czas.

Pokaż mimo to

avatar
1739
1699

Na półkach: , ,

Myślę, że Marleny Joanny Sychowskiej nie trzeba Wam przedstawiać, jakiś czas temu szturmem wtargnęła na rynek swoją powieścią „Szept Lasu”. Książka spodobała mi się tak bardzo, że nie mogłam odpuścić przeczytania najnowszego ebooka autorki. Zapewne zgodzicie się ze mną, że autorka ma niesamowitą wyobraźnię i wspaniale z niej korzysta. Tak o to powstała historia, która porwała mnie w swoje objęcia na kilka godzin ofiarowując mi uśmiech. „Świt Smoczego Księcia” nie jest może zbyt obszerną książką, jednak treściwą i zabiera czytelnika na kolejną przygodę. Świat magii, wyjątkowych stworzeń, intryg, niebezpieczeństw, moja wyobraźnia pracowała na najwyższych obrotach. Jeśli lubicie książki, które są budowane jak dawne książki fantastyczne, musicie poznać autorkę i jej Smoczego Księcia.
Głównymi bohaterami książki autorstwa Marleny Joanny Sychowskiej pod tytułem „Świt Smoczego Księcia” księcia Lougiera i Layla, która jest złodziejką. Lougier jest synem pozbawionego władzy króla elfów, jak to zazwyczaj bywa nie godzi się na taki los i ma zamiar odzyskać to, co do niego należy. Książę ma plan, który ma przybliżyć go do zrealizowania tego celu. Musi jedynie odnaleźć pewne miecze, które zebrane są wstanie przebudzić uśpioną armie. Tak uzbrojony z pewnością odzyska należny mu tron. Czasami łatwiej jest coś powiedzieć niż zrobić. Layla to złodziejka, ma swoje motywy, aby utrudnić księciu realizację jego planów. Czy książę odzyska tron?
„Świt Smoczego Księcia” została wydana w formie ebooka, nie stanowiło to dla mnie problemu. Autorka zbudowała magiczny świat, który ma silne fundamenty. Jestem przekonana, że w przyszłości zostaną one wykorzystane do kolejnych magnetycznych historii. Marlena Joanna Sychowska potrafi czarować słowem, kiedy już zasiądzie się do lektury, nie chciałam jej przerywać. Cieszyłam się, że miałam więcej wolnego czasu i nic mnie nie odrywało od Korreadau i niesamowitych bohaterów. „Świt Smoczego Księcia” to idealna pozycja dla fanów fantastyki, charakternych bohaterów i historii zapierającej dech w piersiach. Cieszę się, że miałam możliwość poznania Layli i księcia Lougiera, to osobowości, które intrygują, a jednocześnie potrafią sprawić, że chciałoby się znacznie dłużej przebywać w ich towarzystwie.

Myślę, że Marleny Joanny Sychowskiej nie trzeba Wam przedstawiać, jakiś czas temu szturmem wtargnęła na rynek swoją powieścią „Szept Lasu”. Książka spodobała mi się tak bardzo, że nie mogłam odpuścić przeczytania najnowszego ebooka autorki. Zapewne zgodzicie się ze mną, że autorka ma niesamowitą wyobraźnię i wspaniale z niej korzysta. Tak o to powstała historia, która...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Czy ktoś wie gdzie można kupić?

Czy ktoś wie gdzie można kupić?

Pokaż mimo to

avatar
731
272

Na półkach: ,

Przedstawiam Wam "Świt Smoczego Księcia"!

Ta krótka, lecz wciągająca historia, zabierze Was na przygodę do magicznego świata, gdzie poznacie Lougiera oraz Laylę - księcia oraz "złodziejkę", którzy zagwarantują Wam intrygującą i ciekawą podróż.

To co urzeka w tej historii, to z pewnością w sposób w jaki jest napisana! Och, autorka cudownie oddała klimat dawnych fantasy, a także świat elfów, gdzie prawie każdy książę jest dostojnym rycerzem, a panna księżniczką. Aczkolwiek nie zmienia to faktu, że bohaterowie potrafią przemycić w swoich wypowiedziach nieco iskry romantyczności i wywołać uśmiech na twarzy... 😏

To też prowadzi do postaci, a ci intrygują i ciekawią, a interakcje między nimi śledzi się z przyjemnością - dlatego też można nieco ubolewać, że jest ich tak mało. Bo naprawdę chciałoby się wyciągnąć z tej opowieści nieco więcej rozdziałów, aby móc obserwować przekomarzania Layli i Lougiera 🥺

Dla wielu długość książki może być niewystarczająca, bo mimo wszystko to krótka nowelka, ale przyznam, że cudownie wprowadza w świat fantazji oraz sprawia czytelnikowi choć na jeden wieczór wiele radości! Dodatkowo jest to bardzo dobry wstęp do czegoś większego, więc zachęcam do przeczytania! Może i Was urzeknie ten niezwykły świat ❤

Przedstawiam Wam "Świt Smoczego Księcia"!

Ta krótka, lecz wciągająca historia, zabierze Was na przygodę do magicznego świata, gdzie poznacie Lougiera oraz Laylę - księcia oraz "złodziejkę", którzy zagwarantują Wam intrygującą i ciekawą podróż.

To co urzeka w tej historii, to z pewnością w sposób w jaki jest napisana! Och, autorka cudownie oddała klimat dawnych fantasy, a...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    54
  • Przeczytane
    45
  • Legimi
    5
  • 2023
    3
  • Fantastyka
    2
  • Posiadam
    2
  • Ebook
    2
  • E-book
    1
  • Fantastyczne opowieści
    1
  • 2024
    1

Cytaty

Więcej
Marlena Joanna Sychowska Świt Smoczego Księcia Zobacz więcej
Marlena Joanna Sychowska Świt Smoczego Księcia Zobacz więcej
Marlena Joanna Sychowska Świt Smoczego Księcia Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także