Nie wiem, dlaczego za każdym razem, kiedy wracam do świata wampirów z Caldwell, robię to z obawą, czy uda mi się wejść z powrotem bez problemów w ich świat. I za każdym razem się mylę – wchodzę jak w masełko, z radością i dużą dozą emocji odkrywam kolejne losy członków wampirzej społeczności. Od razu też zaznaczę, że podserii „Black Dagger Legacy” nie da się czytać w oderwaniu od głównego cyklu – w tym tomie rozwijany jest, dość dramatycznie i wielokierunkowo, główny wątek „The Beast”, więc bez znajomości fabuły tej książki czytelnik straci naprawdę wiele przyjemności z lektury. Poza tym autorka skupia się na kolejnej parze kochanków i romansie pomiędzy młodym, tajemniczym wojownikiem Axe oraz arystokratką z naukowymi ambicjami, Elise.

Co mi się w tym podcyklu najbardziej podoba, to fakt, że stali czytelnicy mogą spojrzeć na członków Bractwa Czarnego Sztyletu tak jakby z zewnątrz oczami młodych rekrutów, bez romantycznej otoczki i w sumie tak, jak postrzega ich społeczność wampirza – jako bezwzględnych i groźnych wojowników chroniących ich przed wynaturzonymi stworami Omegi. Dodatkowo wiek szkolonych przez Braci młodych wampirów kwalifikuje ich do traktowania ich mniej więcej w kategorii „młodych dorosłych”, więc i problemy są podobne – dojrzewanie emocjonalne, odkrywanie własnych możliwości i potrzeb, a także określanie własnej drogi życiowej. W „Blod Vow” mamy nie tylko dramaty, ale także niespotykaną chyba dotąd ilość zabawnych sytuacji i dialogów, ze szczególnym udziałem upadłego anioła Lassitera, który odgrywa w tej książce dość znaczącą rolę.

Polecam więc (jak zawsze :) tę książkę, cały cykl „Black Dagger Brotherhood” i wszystko, co w nimi związane, i (również jak zawsze :) zalecam czytanie całości w oryginale i tylko, ze względu na sporą dawkę erotycznych scen, osobom pełnoletnim.

Nie wiem, dlaczego za każdym razem, kiedy wracam do świata wampirów z Caldwell, robię to z obawą, czy uda mi się wejść z powrotem bez problemów w ich świat. I za każdym razem się mylę – wchodzę jak w masełko, z radością i dużą dozą emocji odkrywam kolejne losy członków wampirzej społeczności. Od razu też zaznaczę, że podserii „Black Dagger Legacy” nie da się czytać w...

Wcześniej polecam przeczytać The Beast (BCzSZ) zanim zaczniesz czytać spin-off Blood Vow (DzCzSz),bo znajdziesz tu sporo wątków, które są bardzo mocno związane z Mary, Rankhorem i Bitty.
Książki DzCzSz skupiają się na grupie młodych wojowników, szkolonych przez chłopców BCzSz w ich kompleksie. Ta książka opowiada historię Axe, twardziela, który jest trochę dziki, ma mroczne upodobania i nie ma zbyt wiele miękkości. Jest samotnikiem, który stracił rodzinę i walczy o przetrwanie, ale jego świat zostaje wywrócony do góry nogami, gdy spotyka Elise.
Elise należy do glymerii. Jej ojciec trzyma się starej tradycji i jest niesamowicie surowy, ale ona ma silną wolę i jest zdeterminowana, aby zachować swoją niezależność, a ja jej w tym bardzo kibicowałam. Jej nadopiekuńczy ojciec zatrudnia dla niej ochroniarza, którym okazuje się Axe.
Rozwój relacji między Axem i Elise był fantastyczny. Oboje są uczciwi, rozsądni i intensywni, zdecydowanie mają bariery, ale są wobec siebie otwarci na to, co czują i na wszystko, co stoi im na drodze. Ich związek staje się intensywny i seksowny z pewnymi problemami do przezwyciężenia.
A potem jest druga część fabuły i byłam zachwycona, gdy okazało się, że dotyczy Rankhora i Mary. Ich fabuła jest kontynuowana z The Beast i aby uniknąć spoilerów, nie zamierzam wchodzić w szczegóły, ale moje uczucia są bardzo intensywne. Moje serce bolało z powodu tego wszystkiego, przez co oni przechodzą, ale ich związek jest tak samo silny jak zawsze i uwielbiam każdą minutę, którą z nimi spędziłam.
Jak zawsze, reszta Bractwa jest częścią tej historii i uwielbiam sposób, w jaki wszyscy bracia zebrali się wokół, aby być tam dla swojej rodziny. Zobaczenie ich wszystkich w trybie ochronnym było absolutnie rewelacyjne, a V po raz kolejny wstrząsnął moim światem swoją czystą wspaniałością. Podobnie jak Lassiter – do cholery, ten anioł mnie rozwala i jak można go nie kochać!

Sprawy w świecie BCzSz wciąż się rozwijają, a na horyzoncie pojawiają się wskazówki o nowym wrogu, a na naszej drodze pojawiają się nowe relacje. Muszę powiedzieć, że jestem tym wszystkim zachwycona. Następna książka w kolejności to The Chosen i już nie mogę się doczekać Layli i Xcora!

Wcześniej polecam przeczytać The Beast (BCzSZ) zanim zaczniesz czytać spin-off Blood Vow (DzCzSz),bo znajdziesz tu sporo wątków, które są bardzo mocno związane z Mary, Rankhorem i Bitty.
Książki DzCzSz skupiają się na grupie młodych wojowników, szkolonych przez chłopców BCzSz w ich kompleksie. Ta książka opowiada historię Axe, twardziela, który jest trochę dziki, ma...

Nie wiem czy jestem bardziej zachwycona czy rozczarowana. Zachwycona chyba jestem z automatu, bo to Bractwo, więc łykam jak kaczuszka, ale jednak czuje się rozczarowana. Czegoś mi brakowało, a innego było za dużo. Brakowało mi jakiejś lekkości w tej książce , takie trochę na sile mi się to wydawało. Nie było również dobrego zakończenia, nie lubię książek z gatunku "kłócili się 300 stron, a pogodzili na dwóch". Może to nie był mój dzień na czytanie, ale jednak nie przekonała mnie ta książka. Wiem ja marudzę, a wy sprawdźcie sami.

Nie wiem czy jestem bardziej zachwycona czy rozczarowana. Zachwycona chyba jestem z automatu, bo to Bractwo, więc łykam jak kaczuszka, ale jednak czuje się rozczarowana. Czegoś mi brakowało, a innego było za dużo. Brakowało mi jakiejś lekkości w tej książce , takie trochę na sile mi się to wydawało. Nie było również dobrego zakończenia, nie lubię książek z gatunku...

Kocham Braci oraz adeptów, jednak ta część nie porwała mnie tak, jak poprzednie. Co prawda historia Hollywooda, Marry i Bitty nieraz wycisnęła mi łzy z oczu, natomiast wątek Axe'a i Elise trochę mnie zawiódł. Był ciekawy, gorący, zabawny, jednak chyba nie do końca dopracowany. Ale... to Bractwo, więc kocham bez zastrzeżeń każdą książkę.

Kocham Braci oraz adeptów, jednak ta część nie porwała mnie tak, jak poprzednie. Co prawda historia Hollywooda, Marry i Bitty nieraz wycisnęła mi łzy z oczu, natomiast wątek Axe'a i Elise trochę mnie zawiódł. Był ciekawy, gorący, zabawny, jednak chyba nie do końca dopracowany. Ale... to Bractwo, więc kocham bez zastrzeżeń każdą książkę.

Kolejny tom z cyklu Dziedzictwo Czarnego Sztyletu. Oprócz losów bohaterów BCS - Rankohra, Mary i Bitty - śledzimy losy młodych adeptów walki z reduktorami: Axe`a, Peytona i Novi oraz młodej arystokratki Elise. Gorąca miłość między młodymi, walka z demonami przeszłości oraz problemy z rodzicami przeplecione zostały wątkami o problemach rodzinnych Hollywooda i Mary. Bycie rodzicem jest wyzwaniem, ale Bracia wspomagają się w trudnych chwilach. Przeczytałam z ogromną przyjemnością.

Kolejny tom z cyklu Dziedzictwo Czarnego Sztyletu. Oprócz losów bohaterów BCS - Rankohra, Mary i Bitty - śledzimy losy młodych adeptów walki z reduktorami: Axe`a, Peytona i Novi oraz młodej arystokratki Elise. Gorąca miłość między młodymi, walka z demonami przeszłości oraz problemy z rodzicami przeplecione zostały wątkami o problemach rodzinnych Hollywooda i Mary. Bycie...