Mam dość mieszane uczucia odnośnie tej historii, jednakże ostatecznie oceniam ją pozytywnie.
Fabuła powieści jest dość intrygująca - umiejscowiona jest w kraju, przypominającym mi wiktoriańską Anglię. Kraina ta zamieszkiwana jest przez ludzi i wampiry. Rządzi nią władca, który skrywa własne oblicze przed światem i dąży do podboju innych krain. Dwójka głównych bohaterów, to para dwudziestolatków, rodzeństwo z wyboru, którzy żyją na pograniczu prawa, choć sami określają się mianem przestępców. Rodzeństwo prowadzi herbaciarnię, którą nocą przemienia się przybytek przyjazny wampirom. Działalność na granicy prawa stanowi przyczynę problemów rodzeństwa i jednocześnie podstawy naszej fabuły.
Opisana historia jest dość ciekawa, choć miejscami bardzo przewidywalna. Mamy tu interesujące wątki polityczne i społeczne. Zaciekawiła mnie kreacja świata i zasady, jakimi się rządzi. Natomiast kompletnie odrzucające wydają mi się wątki romantyczne, których jest w tej opowieści zdecydowanie za dużo. Mam wrażenie, że autorka stara się znaleźć drugą połówkę każdemu z głównych bohaterów, a niektóre połączenia wydają się wymuszone i nienaturalne.
Choć historie bohaterów intrygują i są dość różnorodne, to jednak część wydarzeń wydaje się absolutnie niemożliwa poprzez niedopasowanie wydarzeń do wieku, w jakim poszczególne postacie coś osiągnęły.
Pomimo tych potknięć, poznawałam losy bohaterów z dużym zainteresowaniem, podczas niektórych scen denerwowałam się wraz z postaciami i martwiłam o powodzenie ich planów. Z tego też względu z przyjemnością sięgnę po kolejne tomy serii.

Mam dość mieszane uczucia odnośnie tej historii, jednakże ostatecznie oceniam ją pozytywnie.
Fabuła powieści jest dość intrygująca - umiejscowiona jest w kraju, przypominającym mi wiktoriańską Anglię. Kraina ta zamieszkiwana jest przez ludzi i wampiry. Rządzi nią władca, który skrywa własne oblicze przed światem i dąży do podboju innych krain. Dwójka głównych bohaterów, to...