rozwińzwiń

Gniew Gór

Okładka książki Gniew Gór Krzysztof Zatryb
Okładka książki Gniew Gór
Krzysztof Zatryb Wydawnictwo: Audioteka fantasy, science fiction
Kategoria:
fantasy, science fiction
Wydawnictwo:
Audioteka
Data wydania:
2022-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2022-01-01
Język:
polski
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
32 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
360
52

Na półkach:

Nie ma co ukrywać: skusił mnie tytuł, okładka i wydanie w wersji audio. Zawiodłem się, ale nie ze swojej winy, bo książka zapowiadała się zacnie. Taki miks 'Thorgala' z 'Władcą pierścieni'. Niestety... Za dużo wad.

To nie jest książka źle napisana, przeciwnie. Pomysł też jest super, a mitologia nordycka zawsze na plus, a fakt że autor przerabia ją na własną modłę w ogóle nie przeszkadza. Wtórność też mi nie przeszkadza. Może jednak trochę, bo Zatryb zrzyna z Tolkiena chwilami zbyt ewidentnie. Skilv = Aragorn; Jóżwik = Meriadok; Bad guy = Czarnoksiężnik z Angmaru; Askin = Eowina i tak dalej. Ale nie na tym polega problem z książką, a na rozjechanej dramaturgii.

Tam, gdzie należy dać scenę emocjonalną Zatryb daje scenę akcji. Same sceny akcji są rozwleczone grubo poza poziom znudzenia. Pół książki czekałem na należną sceną rozmowy między bohaterami. Czekałem na próżno.

UWAGA, BĘDĄ SPOJLERY !
.
.
.
Żadnej istotnej rozmowy pomiędzy Skilvem, a Alvą, żadnej sensownej dramaturgii. Jest za to rozwleczona do niemożliwości i maksymalnie irytująca mowa- trawa Czarownika Logina. W wersji audio ponad 40 minut, ledwo wytrzymałem... Później autor zapowiada świetny wątek romantyczny pomiędzy Jóźwikiem, a Askin. I w pół sceny urywa wątek.... No brak mi słów na taki głupi pomysł. Szkoda, szkoda, szkoda. Panie Zatryb, naprawdę.... Jak pan mógł?!
.
.
.
KONIEC SPOJLERÓW

W wielu momentach książka potrafi być naprawdę dobra. Ma taki mistyczny, baśniowy, bohaterski klimat. No i kapitalnie korzysta z całej tej wikińskiej mitologii, które starsze pokolenie uwielbia za 'Thorgala', a młodsze za serial 'Wikingowie', ewentualnie za 'Mitologię nordycką' Gaimana. Tym większy jest żal do autora. Bo to nie tak, że Zatryb pisać nie potrafi. Językowo książka jest znakomita. Ale dramaturgia jest rozłożona dokumentnie i absolutnie. NIEWYBACZALNIE.

To wszystko mogło i powinno być o wiele lepsze. Może ja przesadzam i inni mieli dla Zatryba więcej zrozumienia. Prawo recenzenta, a ten właśnie wylewający przed wami swoje żale ma do Zatryba istną górską lawinę żalu.

Piękna opowieść została schrzaniona, zepsuta, zmarnowana. I to w naprawdę głupi sposób. Panie Krzysztofie, naprawdę... Bez dobrze narysowanych relacji między bohaterami nawet najlepsza opowieść się posypie!

5/10. Ogólnie książka zasługuje na więcej, tak koło 7/10. Ale za bardzo mnie zirytowała i zdenerwowała. Zmarnowany potenszjal.

Wersja audio to superprodukcja rozpisana na głosy, ale gwiazd tu nie szukajcie. Narratorem jest sam autor, a z obsady nie znam nikogo. W wydaniu jest trochę literówek i błędów, ale nic istotnego. Głos autora- narratora trochę monotonny, ale idzie przywyknąć. Gwiazd- jak mówiłem- nie ma, ale jest jedno odkrycie. Stanisław Mróz w roli Jóźwika naprawdę wymiata! Rewelacyjna robota!
P.S. Nie mogę nigdzie znaleźć na necie pełnego składu obsady audiobooka. A np. bardzo bym chciał wiedzieć, kto podkłada głos rozbójnika Malfasta. Jak ktoś ma odpowiedniego linka to proszę wysłać na priva.

Nie ma co ukrywać: skusił mnie tytuł, okładka i wydanie w wersji audio. Zawiodłem się, ale nie ze swojej winy, bo książka zapowiadała się zacnie. Taki miks 'Thorgala' z 'Władcą pierścieni'. Niestety... Za dużo wad.

To nie jest książka źle napisana, przeciwnie. Pomysł też jest super, a mitologia nordycka zawsze na plus, a fakt że autor przerabia ją na własną modłę w ogóle...

więcej Pokaż mimo to

avatar
4
3

Na półkach:

Ksiażka odsłuchana - Świetna opowieś fantasy. Określenie audiobooka jako 'Superprodukcja' jest jak najbardziej trafna. Muzyka, dżwięki oraz głosy potrafią dać się porwać oraz wczuć w głębię histori.
Myślę, że przy tym tytule warto wybrać wersję audio.

Ksiażka odsłuchana - Świetna opowieś fantasy. Określenie audiobooka jako 'Superprodukcja' jest jak najbardziej trafna. Muzyka, dżwięki oraz głosy potrafią dać się porwać oraz wczuć w głębię histori.
Myślę, że przy tym tytule warto wybrać wersję audio.

Pokaż mimo to

avatar
160
147

Na półkach:

Kawał świetnej klasycznej fantastyki w nowoczesnych szatach, ze wszystkimi fajerwerkami. Świetne wyczucie tempa i nastroju narracji. Są dynamiczne sceny akcji przeplatane ze scenami emocjonalnymi. Są momenty grozy przeplatane z fajnym humorem. Świetna, ciekawa budowa świata oparta na swoistej mitologii. Jest ciekawa drużyna ze skomplikowanymi wzajemnymi relacjami i wciągającymi przygodami. Wątki osobiste przeplatają się z wątkami globalnymi a historia z biegiem czasu nabiera rozmachu. Sporo wydarzeń dzieje się niby przypadkiem ale wszystkie układają się w logiczną całość. Epicki finał z wielkim przytupem (tutaj akurat zabrakło pewnej kropki nad i). Najbardziej urzekł mnie epicki półfinał (mniej więcej w połowie) gdzie wszystko się splata a następnie przewraca do góry nogami. Godny pretendent do miana następcy wiedźmińskiej sagi. Ogólnie powieść jest raczej ponura. Szczerze polecam!

Kawał świetnej klasycznej fantastyki w nowoczesnych szatach, ze wszystkimi fajerwerkami. Świetne wyczucie tempa i nastroju narracji. Są dynamiczne sceny akcji przeplatane ze scenami emocjonalnymi. Są momenty grozy przeplatane z fajnym humorem. Świetna, ciekawa budowa świata oparta na swoistej mitologii. Jest ciekawa drużyna ze skomplikowanymi wzajemnymi relacjami i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
545
23

Na półkach:

Początek obiecujący, choć fabularnie książka bardzo przewidywalna. Piękny język i konstrukcja świata przywodzą na myśl baśń. Tekst ma sporo intertekstualności i nawiązań, a to wszystko w pięknej oprawie dźwiękowej składa się na niezapomniany klimat. Zakończenie jednak było bardzo rozczarowujące.

Początek obiecujący, choć fabularnie książka bardzo przewidywalna. Piękny język i konstrukcja świata przywodzą na myśl baśń. Tekst ma sporo intertekstualności i nawiązań, a to wszystko w pięknej oprawie dźwiękowej składa się na niezapomniany klimat. Zakończenie jednak było bardzo rozczarowujące.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    36
  • Chcę przeczytać
    7
  • Audiobook
    2
  • 2023
    1
  • Teraz czytam
    1
  • Audio book
    1
  • Fantastyka
    1
  • Przesłuchane
    1
  • Audioteka
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Gniew Gór


Podobne książki

Przeczytaj także