The Last Tale of the Flower Bride

Okładka książki The Last Tale of the Flower Bride Roshani Chokshi
Okładka książki The Last Tale of the Flower Bride
Roshani Chokshi Wydawnictwo: William Morrow & Company literatura piękna
304 str. 5 godz. 4 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
The Last Tale of the Flower Bride
Wydawnictwo:
William Morrow & Company
Data wydania:
2023-02-14
Data 1. wydania:
2023-02-14
Liczba stron:
304
Czas czytania
5 godz. 4 min.
Język:
angielski
ISBN:
9780063206502
Tagi:
literatura gotycka gotyk thriller mystery tajemnica romans new adult fikcja realizm magiczny kłamstwo małżeństwo toksyczna relacja baśń mity tajemniczy dom nawiedzony dom przeszłość narzeczona sekrety podwójny pov
Średnia ocen

6,0 6,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,0 / 10
4 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
227
9

Na półkach: , ,

5/5⭐️
,,Odkręciłem wodę i wpatrywałem się w jej taflę. Myślałem o mężu Meluzyny […] Gdy złamał swoją obietnicę, czy ujrzał syrenę, kobietę czy potwora?
Jeśli złamię swoją, kogo ujrzę?”
s.53

Był sobie raz mężczyzna uwielbiający baśnie. Była też kobieta, która bezgranicznie w te baśnie wierzyła. Pewnego dnia los ich połączył, ale był również sekret, który ich dzielił. Oblubieniec otrzymał zapewnienie o wiecznej miłości żony, ale pod jednym, jedynym warunkiem — nigdy nie będzie próbował poznać jej przeszłości. Jednak jak to zwykle bywa w baśniach, złożona obietnica musi zostać złamana, aby powstała opowieść.

,,Niebo było tego dnia lazurowe, niebo było koloru indygo. Ręka w rękę powędrowały do innego świata, lecz wróciła tylko jedna”.
s.118

Była sobie raz dziewczynka piękna i bogata. Była też i druga, nie mniej urodziwa, ale bez grosza przy duszy. Indigo i Azure, dwa najpiękniejsze odcienie błękitu, od dziecka niemal tak nierozłączne jak gwiazdy i księżyc. Jak silna może być przyjaźń? Jak ważna może być miłość? I co jeśli jedna dusza nagle rozpadnie się na dwoje?

Tegoroczna powieść Roshani Chokshi to absolutny powiew świeżości na polskim rynku wydawniczym. Nazwisko amerykańskiej powieściopisarki, o filipińsko—indyjskich korzeniach, niejednokrotnie widniało na liście bestsellerów the New York Timesa. Na codzień mieszka w Georgi, pisze głównie literaturę dziecięcą i młodzieżową. „Ostatnia pieśń oblubienicy kwiatów” jest jest pierwszą książką wydaną z myślą o dorosłym czytelniku.
W niniejszej książce Chokshi w niesamowity sposób wplata mity, legendy i baśnie w narrację dwóch książkowych postaci. Czytelnik poznaje perspektywę Oblubieńca, którego imię owiane jest tajemnicą oraz relację Azure — jednej z odcieni błękitu.
Powieściopisarka wykorzystuje wiele intrygujących motywów, znanych z innych kultowych dzieł literackich, takich jak oniryzm, czy motyw szafy. Co więcej, powieść Roshani bogata jest w niesamowite porównania i metafory, które nie sposób zestawić z czymkolwiek, co czytałam do tej pory. Pisarka wyśmienicie buduje napięcie oraz baśniową, wręcz magiczną i mroczną aurę, która bije od każdej strony tej wyjątkowej opowieści.
Język, którym posługuje się Chokshi jest kwiecisty i poetycki. Odnoszę jednak wrażenie, że w nielicznych momentach pojawiają się zbyt bujne opisy prozaicznych sytuacji i czynności, co może w niewielkim stopniu szkodzić narracji, nadając jej niepotrzebnej sztuczności. Przykładem takiej nieścisłości może być poniższy cytat:

,,Szumiała cicha kołysana klimatyzacji”, s. 28.

Jedną z najważniejszych oraz najbardziej interesujących kwestii jest bijący z kart powieści realizm magiczny. Objawia się poprzez liczne elementy nierzeczywiste, które w świecie przestawionym przestają dziwić. Jednym z nich jest kreacja Domu Snów, który w wielu opisach mógłby uchodzić za żywą istotę, będącą w stanie mącić w głowie Oblubieńca i kusić go niczym wąż z Raju biblijnego.

Uważam, że nieprzeciętny sposób pisania o bólu, odrzuceniu i samotności, ale przede wszystkim o miłości silniejszej od samej magii, porwie każdego, nawet najbardziej wymagającego czytelnika. Według mojej opinii „Ostatnia pieśń oblubienicy kwiatów” może bez trudu skraść serce niejednego sympatyka literatury pięknej.
Magiczna, wyjątkowa, absolutnie niezwykła, porywa w świat swojej fantazji już od pierwszej strony.
Zaskakująca, nieoczywista i porywająca, powoli odkrywa tajniki ludzkiej duszy, trzymając w napięciu do samego końca.
Gorąco polecam!
M.

5/5⭐️
,,Odkręciłem wodę i wpatrywałem się w jej taflę. Myślałem o mężu Meluzyny […] Gdy złamał swoją obietnicę, czy ujrzał syrenę, kobietę czy potwora?
Jeśli złamię swoją, kogo ujrzę?”
s.53

Był sobie raz mężczyzna uwielbiający baśnie. Była też kobieta, która bezgranicznie w te baśnie wierzyła. Pewnego dnia los ich połączył, ale był również sekret, który ich...

więcej Pokaż mimo to

avatar
606
257

Na półkach:

Nie pytaj o nic - tylko mnie kochaj.



Fascynacja tajemniczą dziedziczką ogromnej fortuny doprowadziła do nieoczekiwanego ślubu. Mężczyzna nie spodziewał się, iż jego oblubienica pokocha specyficznego nauczyciela akademickiego, który żyje światem baśni, legend i bajek. Ich szczęście zależy jednak od spełnienia jednej obietnicy - ukochany nigdy nie może zapytać o jej przeszłość. Wkrótce młode małżeństwo powraca do Domu Snów. To właśnie tam wychowywała się oblubienica. Umierająca ciotka daje mężczyźnie niepokojące ostrzeżenie, a posiadłość zaczyna ujawniać sekrety żony. Czy ich miłość przetrwa?

Roshani Chokshi zachwyciła czytelników z całego świata swoją liryczną twórczością. Tym razem znana autorka postanowiła stworzyć powieść pełną przerażających motywów, skrajnych emocji i barwnych bohaterów. Ostatnia pieśń oblubienicy kwiatów to pierwszy utwór skierowany do dorosłych, który poruszył intrygujące elementy związane z postrzeganiem mitów, obietnicami, relacjami międzyludzkimi i walką o zachowanie wolności. Przepiękne wydanie z barwionymi brzegami jedynie zachęcało do lektury. Czy młode małżeństwo zdoła przetrwać w obliczu nieodkrytych tajemnic i licznych niebezpieczeństw?

Ostatnia pieśń oblubienicy kwiatów przeniesie czytelników do przerażającego świata legend, mitów i opowieści, w których nie każde zakończenie będzie szczęśliwe. Roshani Chokshi pokazała wybitny kunszt i stworzyła historię, od której nie sposób się oderwać. Czytelnicy poszukujący nietuzinkowej, lirycznej lektury powinni śmiało sięgnąć po tę ślicznie wydaną powieść. Czy jesteście gotowi towarzyszyć małżeństwu w odkrywaniu niebezpiecznych tajemnic i sekretów?

Pełna recenzja na stronie: weronine-library.blogspot.com | @paradisewithbooks

Nie pytaj o nic - tylko mnie kochaj.



Fascynacja tajemniczą dziedziczką ogromnej fortuny doprowadziła do nieoczekiwanego ślubu. Mężczyzna nie spodziewał się, iż jego oblubienica pokocha specyficznego nauczyciela akademickiego, który żyje światem baśni, legend i bajek. Ich szczęście zależy jednak od spełnienia jednej obietnicy - ukochany nigdy nie może zapytać o jej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
588
263

Na półkach: , ,

Po zachwytach tą książką dla mnie jest przereklamowana, ale pięknie wydana

Po zachwytach tą książką dla mnie jest przereklamowana, ale pięknie wydana

Pokaż mimo to

avatar
137
134

Na półkach:

Książka dziwna. Opowiada historię dwóch przyjaciółek. Pełna magii. Jak się potoczą ich losy ? Czy zgadniecie jaka jest odpowiedź na końcu? Czy rozwiążecie zagadkę?

Książka dziwna. Opowiada historię dwóch przyjaciółek. Pełna magii. Jak się potoczą ich losy ? Czy zgadniecie jaka jest odpowiedź na końcu? Czy rozwiążecie zagadkę?

Pokaż mimo to

avatar
1042
202

Na półkach: ,

Kompletnie nie wiem, co mam myśleć o tej książce. Z pewnością nie spodziewałam się tego, co dostałam, ale jak to u mnie bywa - ja po prostu miałam wyobrażenia i oczekiwania związane z poprzednią twórczością autorki, jak i okładką, bo w opis, jak zwykle, się nie wgłębiałam.
To jest bardzo dziwna książka, pewnie dla niektórych może być dość groteskowa, niepokojąca, ja natomiast już jestem dość uodporniona na takie zabiegi, ciężko jest książkom sprawić, bym naprawdę poczuła ten mroczny, gęsty, oblepiający klimat.
Książka pisana jest z dwóch perspektyw - Oblubieńca, pisane z teraźniejszości oraz Azure - której wspomnienia toczą się w przeszłości. I zdecydowanie wątek Azure tu wygrywa, był zdecydowanie bardziej ciekawszy, potrafił mnie momentami wciągnąć, choć były i momenty, które nawet u niej dość mocno mnie nużyły i były ponownie wałkowane. Gdzie ta książka wcale nie jest obszerna, wydaje się większa niż jest w rzeczywistości, ale to za sprawą bardzo grubych stron. Z kolei to, co działo się u Oblubieńca... tego mogłoby w ogóle nie być. Tak naprawdę przydaje się to jedynie w finałowej scenie i... to by było na tyle. Jego perspektywa była tak nudna, przerysowana, przegadana i PRZEINTELEKTUALIZOWANA, że naprawdę, ciężko mi było znieść te strony, okropnie mnie frustrowały.
Oczywiście, parę razy książka wzbudziła we mnie emocje, czułam frustrację Azure, czułam ciężar jej relacji z Indygo, rosnącą, chorobliwą obsesję jej "drugiej połowy" na jej punkcie i to było naprawdę niezłe, fascynujące było oglądanie jak z małych dziewczynek, które dopiero co się poznały, ich relacja zmienia się w chorobliwą obsesję na punkcie magii i drugiej osoby, jak ta obsesja popycha Indygo do popełniania obrzydliwych i odrażających czynów. Tylko nie wiem, czy klimat ich relacji oraz niejaka psychoza Indygo wystarczy, żebym była w stanie pozytywnie ocenić tę książkę. Bo trochę mnie ona zmęczyła, uważam, że autorka trochę przegięła, poszła w zbyt skrajną stronę ze swoim językiem, wymyślając pokrętne gry między małżeństwem i niesamowicie dziwną naturę ich relacji, której ja nie byłam w stanie zrozumieć i zaakceptować jako faktycznej miłości. Przynajmniej nie zostało nam to w dobry sposób ukazane. Wręcz przeciwnie, początek związku Oblubieńca z Indygo był tak płytki, jak tylko się dało.
Dochodzi do tego jeszcze fakt, że jest to ta dziwna hybryda literatury pięknej połączonej jakimś dziwnym związkiem z elementami fantastyki, ale przez to, że książka nie jest stricte fantastyką, a my sami nie do końca wiemy, ile w niej jest faktycznej magii, a ile wymysłu umysłów dziewczyn i ich odbierania świata. Bardzo nie lubię takiego zamieszania, nie lubię nie wiedzieć, co jest prawdą, co fikcją, a co zwykłym zafiksowanym wymysłem.
Nie wiem, jak ją ocenić. Biję się z myślami, czy puścić ją dalej w świat, bo nie jestem do niej przekonana, ale jej wydanie, które, o matko, jest tak piękne, a przynajmniej te malowane w kwiaty brzegi, skutecznie mnie powstrzymuje. Ciężko oddaje mi się piękne wizualnie książki, nawet jeśli ich wnętrze nie jest tak samo piękne.
Nie polecam, nie odradzam. Jest dziwna. Może komuś ta dziwność się spodoba.

Kompletnie nie wiem, co mam myśleć o tej książce. Z pewnością nie spodziewałam się tego, co dostałam, ale jak to u mnie bywa - ja po prostu miałam wyobrażenia i oczekiwania związane z poprzednią twórczością autorki, jak i okładką, bo w opis, jak zwykle, się nie wgłębiałam.
To jest bardzo dziwna książka, pewnie dla niektórych może być dość groteskowa, niepokojąca, ja...

więcej Pokaż mimo to

avatar
39
6

Na półkach:

Piękna okładka, zacwycające wykończenie stron i...na tym koniec. Językowo słabo (choć zawsze biorę pod uwagę kwestię tłumaczenia, historia jakich w literaturze wiele, nawiązania do baśni i mitów wydumane i momentami jakby na siłę umieszczane w tekście. Daję 4 gwiazdki za piękne wizualnie wydanie.

Piękna okładka, zacwycające wykończenie stron i...na tym koniec. Językowo słabo (choć zawsze biorę pod uwagę kwestię tłumaczenia, historia jakich w literaturze wiele, nawiązania do baśni i mitów wydumane i momentami jakby na siłę umieszczane w tekście. Daję 4 gwiazdki za piękne wizualnie wydanie.

Pokaż mimo to

avatar
63
63

Na półkach:

Ta książka… zryła mi banie. I chociaż przeczytałam ją ponad miesiąc temu mam dalej mętlik w głowie, część rzeczy które się w niej wydarzyły, nadal nie do końca do mnie dotarły. Jedyne co byłam w stanie napisać po lekturze to:

Ta książka wyżuła mój mózg i wypluła go na podłogę. Muszę przemyśleć wszystko zanim postawię ocenę😭

Najbardziej kupiła mnie tu atmosfera - bardzo ciężka, wręcz mroczna. Ciągłe zagadki i intrygi głównej bohaterki, ukrywanie przeszłości i nawiązania do mitów. Stary dom, zakochany do granic możliwości młodzieniec, gotycki gęsty klimat, przesiąknięte baśniowym, mitycznym światem, obrzydliwe bogactwo od pokoleń i TAJEMNICE.
Toksyczna relacja pomiędzy małżonkami i rosnące napięcie wyczuwalne przy przekładaniu każdej kolejnej kartki.
Mamy tutaj rozdziały prowadzone z dwóch perspektyw - oblubieńca i retrospekcja Azure pozwalająca poznać czytelnikowi przeszłość i ciemne zakamarki duszy kobiety. Rozwiązanie całej tej historii zmiotło mnie nieco z planszy, a żadne moje przypuszczenia się nie sprawdziły. To chyba bardzo dobrze świadczy o tej książce.

Dodatkowo wygląd książki… Nie ocenia się książki po okładce, ale tutaj możecie 😉 TE BRZEGI! Jestem zakochana 💛

Ta książka… zryła mi banie. I chociaż przeczytałam ją ponad miesiąc temu mam dalej mętlik w głowie, część rzeczy które się w niej wydarzyły, nadal nie do końca do mnie dotarły. Jedyne co byłam w stanie napisać po lekturze to:

Ta książka wyżuła mój mózg i wypluła go na podłogę. Muszę przemyśleć wszystko zanim postawię ocenę😭

Najbardziej kupiła mnie tu atmosfera - bardzo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
445
16

Na półkach:

Po tych wszystkich cudownych opiniach liczyłem na równie wspaniałą książkę, a nie zrobiła ona na mnie żadnego wrażenia i wynudziła do granic możliwości. Fabuła jest strasznie rozbiegana, brakuje mi jakiejś spójności w treści, a na dokładkę występuje tu zjawisko, którego nie cierpię, czyli przerost formy nad treścią. Baśniowy klimat jest dziwny co najmniej, a nie gotycki i mroczny niczym z niecenzurowanych baśni braci Grimm. Ogromny zawód.

Po tych wszystkich cudownych opiniach liczyłem na równie wspaniałą książkę, a nie zrobiła ona na mnie żadnego wrażenia i wynudziła do granic możliwości. Fabuła jest strasznie rozbiegana, brakuje mi jakiejś spójności w treści, a na dokładkę występuje tu zjawisko, którego nie cierpię, czyli przerost formy nad treścią. Baśniowy klimat jest dziwny co najmniej, a nie gotycki i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
124
63

Na półkach:

Niesamowita. Mało książek zrobiło na mnie tak duże wrażenie.

Niesamowita. Mało książek zrobiło na mnie tak duże wrażenie.

Pokaż mimo to

avatar
48
48

Na półkach:

Lubicie baśnie? Nie takie słodkie i piękne jak robi to Disney ale takie złowrogie, pełne magii i różnorodnych stworów i wiedźm? Sądziłam że na taką baśń trafiłam - niestety się rozczarowałam.
"Ostatnia pieśń oblubienicy kwiatów" jest o kobiecie imieniem Indigo która jest kluczową postacią tej historii. Wokół niej opowiadane są osobno dwie inne historie - przez jej obecnego oblubieńca i przez Azure - przyjaciółkę z dzieciństwa. Oblubieniec poszukuje ukrytej prawdy a Azure powoli od początku opowiada o tym co tak właściwie się wydarzyło w życiu Indigo.

Nie ukrywam że do zakupienia tej książki zachęciło mnie przepiękne wydanie z malowanymi brzegami i recenzje. Niestety nie była to moja bajka. Poetyckie i gotyckie bardzo dokładne i szczegółowe opisy nie przypadły mi do gustu i w żaden sposób nie oddawaly niezwykłości historii. Dla mnie były one zbędne i właśnie przez nie męczyłam się z tą książką aż 4 dni - a ma tylko 320 stron! Historia może i była wyjątkowa (nawet mnie w pewnym momencie zaskoczyła) ale niestety nie była to opowieść dla mnie.

Lubicie baśnie? Nie takie słodkie i piękne jak robi to Disney ale takie złowrogie, pełne magii i różnorodnych stworów i wiedźm? Sądziłam że na taką baśń trafiłam - niestety się rozczarowałam.
"Ostatnia pieśń oblubienicy kwiatów" jest o kobiecie imieniem Indigo która jest kluczową postacią tej historii. Wokół niej opowiadane są osobno dwie inne historie - przez jej obecnego...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    566
  • Przeczytane
    159
  • Posiadam
    69
  • 2024
    19
  • Chcę w prezencie
    10
  • Ulubione
    9
  • 2023
    8
  • Teraz czytam
    7
  • Literatura piękna
    5
  • Do kupienia
    4

Cytaty

Więcej
Roshani Chokshi Ostatnia pieśń oblubienicy kwiatów Zobacz więcej
Roshani Chokshi Ostatnia pieśń oblubienicy kwiatów Zobacz więcej
Roshani Chokshi Ostatnia pieśń oblubienicy kwiatów Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także