Kelnerka Alfy

Okładka książki Kelnerka Alfy Natalia Walczewska
Okładka książki Kelnerka Alfy
Natalia Walczewska Wydawnictwo: Warszawska Firma Wydawnicza kryminał, sensacja, thriller
268 str. 4 godz. 28 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Tytuł oryginału:
Kelnerka Alfy
Wydawnictwo:
Warszawska Firma Wydawnicza
Data wydania:
2022-10-24
Data 1. wyd. pol.:
2022-10-24
Liczba stron:
268
Czas czytania
4 godz. 28 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380110533
Tagi:
kelnerka kelnerka alfy LeaiaW LeaiaW Wattpad Wattpad
Średnia ocen

5,6 5,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,6 / 10
10 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
502
278

Na półkach: ,

Szanuję ludzi podejmujących ryzyko podążania za własnymi marzeniami. Kiedy więc wydawca „Kelnerki Alfy” Natalii Walczewskiej zwrócił się z propozycją zrecenzowania tego debiutu, pomyślałam „czemu nie”, zwłaszcza że opis wydał się ciekawy.

Młoda studentka medycyny sądowej, seryjny morderca, społeczność wilkołacza, niespodziewane uczucie i wielkie zagrożenie. Brzmi jak całkiem dobrze rokujący thriller z nutką fantastyki, prawda? I z wielkim bólem muszę stwierdzić, że na tym dobre wrażenia się kończą.

Przedstawienie świata w tej książce wyraźnie kuleje. Mamy randomowe miasteczko w USA, gdzie ludzie i wilkołaki żyją obok siebie... bo tak i już. Zero wyjaśnień czy jakichkolwiek reguł rządzących światem. A bohaterowie: płascy, zerojedynkowi. Alfa to typowy męski samiec – bierze, co chce, a laska jest jego, bo tak powiedział, tworząc tym samym toksyczny i przemocowy związek. Znam zasadę romantyznowania bad boyów, jednak to ani romantyczne, ani smaczne. Nawet gdy potem ukazuje odmienne oblicze, to po prostu przechodzi z jednej skrajności w drugą, bo tak. Nie ma w tym naturalności czy przemiany. Zaś Lilith – sierota, dosłownie i w przenośni. Niby się stawia, nigdy nie będzie z typem, no ale jednak więź i jednak go chce, no ale nie wie… Aż tu bum! Wielka miłość, przywódczyni, zbawicielka wszystkich. Przepraszam, ale nie kupuję tego.

Oględnie rzecz ujmując, dostajemy oczywistą fabułę, gdzie ciut groźnie i krwawo, przechodzi w melodramat, zaś wątki są poszatkowane i wciśnięte w małą paginację bez ładu i składu. Niestety styl też pozostawia wiele do życzenia, określiłabym go jako szkolny. I te błędy! Pomijam już całą masę literówek, ale liczne powtórzenia, błędy językowe, stylistyczne… Kto twierdzi, że tekst przeszedł korektę, powinien się smażyć w piekle. Ktoś zrobił tej Pani niewyobrażalną krzywdę, wydając książkę w takiej formie.

Jestem daleka od krytycznych opinii, ale powiem uczciwie, że gdyby nie była to współpraca, rzuciłabym czytanie po 50 stronach. Jedynie sumienie zmuszało mnie do dobrnięcia do końca. Przed autorką jeszcze wiele pracy głównie nad warsztatem, bo pomysł może i ma, ale właściwie wszystko tutaj wymaga dopracowania.

Szanuję ludzi podejmujących ryzyko podążania za własnymi marzeniami. Kiedy więc wydawca „Kelnerki Alfy” Natalii Walczewskiej zwrócił się z propozycją zrecenzowania tego debiutu, pomyślałam „czemu nie”, zwłaszcza że opis wydał się ciekawy.

Młoda studentka medycyny sądowej, seryjny morderca, społeczność wilkołacza, niespodziewane uczucie i wielkie zagrożenie. Brzmi jak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
431
267

Na półkach: ,

Kelnerka Alfy to książka Natalii Walczewskiej, debiut literacki z Wattpada, który w mojej opinii na Wattpadzie powinien pozostać.

Zaczynając książkę, nijak nie spodziewałam się erotyku. Nie ma co ukrywać, że sięgnęłam po nią trochę w ciemno, znając jedynie opis. Niewiele on sugeruje poza obietnicą zbrodni i sprawy kryminalnej. Oraz wilków. Od samego początku jasne jest, że będą wilkołaki w klasycznym rozumieniu tej rasy.

Mało rzeczy podobało mi się w tej pozycji. Zdecydowanie zostałam nastawiona negatywnie od pierwszych stron, gdy odkryłam, że tekst pisany jest w czasie teraźniejszym. Jest to moja osobista preferencja, ale jest to mój znienawidzony sposób narracji i zawsze utrudnia odbiór książki, chociaż idzie do niego przywyknąć. Jednak w tym wypadku było to trudne - głównie przez chaotyczne, często niepowiązane ze sobą zdania mające zdecydowanie zbyt wiele części i zbyt mało spójników.

Jeśli chodzi o fabułę i bohaterów... Opis obiecuje kryminał, jednak tego kryminału jest tyle co kot napłakał. Sprawa jest chaotyczna i trudno jest podążać za wskazówkami, które wcale nie wydają się być połączone z ostatecznym rozwiązaniem.

Fabuła nie jest w pełni zarysowana. Wiele rzeczy wydarzyło się głównie po to, by się wydarzyć. Zakończenie, do którego dożyły, było bardzo przewidywalne - tak bardzo, że aż zabolało. Sami bohaterowie zdawali się nie mieć stałego charakteru. A chociaż świat był ciekawy i chętnie poczytałabym o nim więcej, nie był w stanie ocalić dziurawej fabuły i nudnych, niekonsekwentnych postaci.

Miałam naprawdę pozytywne nastawienie i przez długi czas chciałam, by książka mi się podobała, ale koniec końców z nią przegrałam.

Kelnerka Alfy to książka Natalii Walczewskiej, debiut literacki z Wattpada, który w mojej opinii na Wattpadzie powinien pozostać.

Zaczynając książkę, nijak nie spodziewałam się erotyku. Nie ma co ukrywać, że sięgnęłam po nią trochę w ciemno, znając jedynie opis. Niewiele on sugeruje poza obietnicą zbrodni i sprawy kryminalnej. Oraz wilków. Od samego początku jasne jest, że...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2898
233

Na półkach: , , , , ,

Książka jest debiutem i to widać,ale i tak dobrze mi się czytało.
Autorka ma talent, fajne pióro, przy paru poprawkach, będzie super autorka. Czekam na następną książkę. Romans nie przekonał mnie, motyw "jestem Alfą i tak mam być". Za mało romansu, relacja głównych bohaterów nie bardzo mi pasowała, wątek kryminalny ciekawy.
(Przeczytana w jeden dzień)

Książka jest debiutem i to widać,ale i tak dobrze mi się czytało.
Autorka ma talent, fajne pióro, przy paru poprawkach, będzie super autorka. Czekam na następną książkę. Romans nie przekonał mnie, motyw "jestem Alfą i tak mam być". Za mało romansu, relacja głównych bohaterów nie bardzo mi pasowała, wątek kryminalny ciekawy.
(Przeczytana w jeden dzień)

Pokaż mimo to

avatar
27
27

Na półkach: ,

Tytuł: Kelnerka Alfy
Autor: Natalia Walczewska
Wydawnictwo: Warszawska Firma Wydawnicza

Książka jest debiutem literackim z serii Omegaverse.
Lilith z początku dziewczyna jak każda inna pracuje, jako kelnerka w barze, studiuje medycynę sądową. W mieście gdzie mieszka dochodzi do serii morderstw na młodych dziewczynach, Które są związane z wilkołakami. Podczas jednego z wieczorów do baru przychodzi Archer Wilkołak Alfa piekielnie przystojny, arogancki i nieznoszący sprzeciwu wilkołak, który chce, aby jego wybranka a jednocześnie Luna stada była mu posłuszna.
Czy Lilith poradzi sobie z obecną sytuacją? Kto naprawdę zagraża ludziom związanymi z wilkami? Czemu są mordowane?
Książkę pierwszy raz czytałam na Wattpadzie jakiś czas temu i bardzo się cieszę, że mogłam ja przeczytać drugi raz w wersji papierowej. Nie przepadam za tym motywem w książkach, ale „Kelnerkę Alfy” czytało mi się bardzo dobrze. Główna bohaterka dała rade się wpasować w sytuacje, jakiej była. Oboje bohaterowie mają trudne charaktery, które pokazują. Uważam, Że Lilith, jako człowiek za szybko poddała się więzi Mate.
W książce cały czas jest akcja, dzięki czemu czyta się szybko, przyjemnie i z zapartym tchem. Kolejną książkę, którą wyda też musze mieć na swojej półce.

Autorkę jak i więcej jej dzieł można znaleźć na platformie wattpad pod nazwą LeaiaW.

Tytuł: Kelnerka Alfy
Autor: Natalia Walczewska
Wydawnictwo: Warszawska Firma Wydawnicza

Książka jest debiutem literackim z serii Omegaverse.
Lilith z początku dziewczyna jak każda inna pracuje, jako kelnerka w barze, studiuje medycynę sądową. W mieście gdzie mieszka dochodzi do serii morderstw na młodych dziewczynach, Które są związane z wilkołakami. Podczas jednego z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
380
373

Na półkach:

Lilith, jest zwyczajną dziewczyną, która dorabia sobie w barze podczas wakacji na studia medycyny sądowej. Niby jest to, jak każde podmiejskie miejsce, gdzie przychodzą ludzie, lecz to tylko pozory. Czy odnajdzie się w nowej relacji i sytuacji, która od jakiegoś czasu jest niebezpieczna, teraz również dla niej...
„Jakbym nie mogła po prostu mieć jakiegoś stalkera, z którym poradzi sobie policja...”
Bardzo polubiłam główną bohaterkę, bo nie była delikatną lalką z porcelany, która chciała mieć swojego alfę, żeby ratował ją z opresji, totalnie przeciwnie. Jest bardzo odważna, nie daje sobą pomiatać, zwłaszcza wielkiemu panu i władcy, który uważa, że należy do niego.
Archer, alfa watahy wilkołaków. Do tej pory nie znalazł swojej mate. Nie spodziewał się, że spotka ją w miejscu, gdzie przychodził załatwiać tylko "swoje potrzeby". Wilkołak i przywódca stada oraz arogancki, nieznającym sprzeciwu mężczyzna, który chce, żeby jego wybranka i Luna stada była mu posłuszna, ale jego oczekiwania legły w gruzach bardzo szybko...
„Wiem przyjacielu. Nie dopuszczę do tego”.
Główny bohater będzie musiał nauczyć się cierpliwości, i to dużo przy swojej przeznaczonej, w wyniku tego, że ona nie jest potulna i uległa wedle jego życzenia.
Wilkołaki żyją w hierarchii. Każdy ma przypisane swoje stanowisko i obowiązki. Ta społeczność trzyma się razem i ich relacje opierają się na szacunku do swoich przywódców i wzajemnym wsparciu. Bardzo polubiłam Archera i Lilith. Oboje mają "swoje za uszami" i zachowują się jak pies z kotem, którzy w każdej chwili mogą zacząć się bić, natomiast z każdą stroną oprócz wzajemnej niechęci rodzi się pożądanie i coś więcej. Ich dialogi doprowadzały mnie momentami do śmiechu, wszak byli wtedy, jak dzieci...
„- Jeszcze raz wywrócisz oczami, to dostaniesz w te pośladki, które wystają spod tych spodenek.
- Tylko spróbuj”.
Wataha i przyjaciele wspólnie muszą powstrzymać zagrożenie, które zbliża się z każdym dniem. Czy w końcu dowiedzą się, kto stoi za atakami na młode dziewczyny, które były związane z wilkołakami...
„- Nie mogły ukryć się daleko”
Przyznam, że po raz pierwszy przeczytałam książkę z motywem wilkołaków wersji papierowej, bo do tej pory czytałam na platformie Wattpad. I na pewno przeczytam inne dzieła tej autorki.



http://bookaholicandwriter.blogspot.com/2022/12/kelnerka-alfy-natalia-walczewska.html

Lilith, jest zwyczajną dziewczyną, która dorabia sobie w barze podczas wakacji na studia medycyny sądowej. Niby jest to, jak każde podmiejskie miejsce, gdzie przychodzą ludzie, lecz to tylko pozory. Czy odnajdzie się w nowej relacji i sytuacji, która od jakiegoś czasu jest niebezpieczna, teraz również dla niej...
„Jakbym nie mogła po prostu mieć jakiegoś stalkera, z którym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
79
78

Na półkach:

Wiele się zmieniło w moim guście, ale ta mała miłość do nadnaturalnych wątków pozostała, zdążyłam się porządnie stęsknić za docinkami Lilith i troskliwością Archera. 🥺 Pomimo upływu lat bawiłam się tak samo dobrze, śmiałam się równie głośno i płakałam równie długo!
Nie pamiętam dokładnie czy gdy czytałam historie tej dwójki pierwszy raz, też nie pojmowałam niektórych wyborów bohaterów, ale z pewnością tak głośno ich nie krytykowałam, jak tym razem (przepraszam sąsiadów 😂). Przez pewne okoliczności relacja Lilith i Archera nawiązała się dość szybko, co nie do końca jest w moim stylu, poniekąd rozumiem, czemu tak było, ale wciąż klnę Lilith w myślach za niektóre decyzje!!! 😂
Cóż, z pewnością ta dwójka była zmienna niczym pogoda jesienią, raz byli uroczy, a raz irytujący. Całe szczęście nie pamiętałam zwrotów akcji, wiec książka dalej potrafiła mnie zaskoczyć!
Jest to zdecydowanie wattpadowa historia w dobrym znaczeniu tego słowa, czuć to przerzucając strony, z tego powodu nie każdemu przypadnie do gustu, ale ja mam do niej ogromny sentyment. 🤍 Fajnie było wrócić do historii tej dwójki, miłe wspomnienia wróciły pomimo tego, że zapamiętałam ją odrobinę inaczej.

Wiele się zmieniło w moim guście, ale ta mała miłość do nadnaturalnych wątków pozostała, zdążyłam się porządnie stęsknić za docinkami Lilith i troskliwością Archera. 🥺 Pomimo upływu lat bawiłam się tak samo dobrze, śmiałam się równie głośno i płakałam równie długo!
Nie pamiętam dokładnie czy gdy czytałam historie tej dwójki pierwszy raz, też nie pojmowałam niektórych...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    13
  • Przeczytane
    11
  • Posiadam
    3
  • Zwierzaczki
    1
  • Chcę w prezencie
    1
  • Mam w papierku
    1
  • Fantastyka
    1
  • Samodzielne
    1
  • 2023
    1
  • Przeczytane 2023
    1

Cytaty

Więcej
Natalia Walczewska Kelnerka Alfy Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także