Gorzki smak jej wielkiej radości
- Kategoria:
- literatura młodzieżowa
- Tytuł oryginału:
- An Emotion of Great Delight
- Wydawnictwo:
- We need YA
- Data wydania:
- 2022-01-26
- Data 1. wyd. pol.:
- 2022-01-26
- Data 1. wydania:
- 2021-06-01
- Liczba stron:
- 240
- Czas czytania
- 4 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788367054522
- Tłumacz:
- Kaja Makowska
- Tagi:
- atak na World Trade Center atak na World Trade Center (11 września 2001) dorastanie dziewczyna fanatyzm religijny literatura dla młodzieży poszukiwanie własnej tożsamości powieść obyczajowa terroryzm wykluczenie społeczne
- Inne
Tahereh Mafi, autorka bestsellerowej książki „Gdyby ocean nosił twoje imię”, nominowana do National Book Award, przedstawia nową, oszałamiającą powieść o miłości i samotności!
Jest rok 2003. Minęło kilka miesięcy, odkąd Stany Zjednoczone wypowiedziały wojnę Irakowi. Amerykański świat polityczny błyskawicznie się zmienia. Napięcie jest ogromne, liczba przestępstw popełnionych z nienawiści rośnie, agenci FBI obserwują lokalne meczety, a społeczność muzułmańska jest nękana i atakowana bardziej niż kiedykolwiek. Shadi, nosząca hidżab, spuszcza głowę i chowa się w mroku.
Dziewczyna nosi imię, które oznacza „radość”, ale nieprzerwanie prześladuje ją smutek. Jej brat nie żyje, ojciec umiera, matka nie radzi sobie z rozpaczą, a jej najlepsza przyjaciółka w tajemniczy sposób zniknęła. Ponadto serce dziewczyny…
…jest złamane.
Shadi bez słowa manewruje między rozbitymi kawałkami swojego świata. Pożera własny ból, wycofując się coraz głębiej w siebie, aż w końcu, pewnego dnia, wszystko się zmienia.
Każda emocja Shadi wybucha.
„Gorzki smak jej wielkiej radości” to przejmujące spojrzenie na świat jednej z muzułmańskich rodzin po atakach na World Trade Center. Opowiada o dziecku imigrantów, które buduje swoją niewyraźną tożsamość, zakochuje się i znajduje nadzieję w środku współczesnej wojny.
„Mafi stawia czoła problemom zdrowia psychicznego, samobójstwom, rasizmowi i miłości w sposób, który sprawi, że czytelnicy zareagują bardzo emocjonalnie. Czytanie tej powieści jest jak rzucenie się prosto w codzienne życie muzułmańskiej rodziny w Stanach Zjednoczonych po 11 września. Po prostu: prawdziwa historia, pozbawiona frazesów, która pozostawi w czytelnikach niezatarty ślad”.
Kirkus Reviews
„Mafi wyraźnie i poruszająco ilustruje, jak żal może w niekontrolowany sposób eskalować i przenikać do każdego aspektu naszego życia”.
Publishers Weekly
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
A ty ile bólu jesteś w stanie znieść?
Miałam przeczucie, że ta książka sponiewiera mnie emocjonalnie. I nie pomyliłam się.
Główną bohaterkę Shadi poznajemy w momencie, gdy dziewczyna jest na skraju wyczerpania psychicznego i fizycznego. Ostatni rok był dla niej tak zły, jak to tylko możliwe – jej rodzina się rozpada, rodzice zamiast być oparciem, stają się ciężarem, z najlepszej przyjaciółki wyłazi okropna zołza, a jakby tego było mało, jako muzułmanka nieustannie spotyka się z czynną i bierną agresją ze strony „prawdziwych” Amerykanów. Wszystko nieuchronnie zmierza ku dramatycznej kulminacji.
Od samego początku towarzyszył mi podskórny niepokój, który stopniowo narastał. Wiedziałam, że to się musi skończyć źle. Pytanie tylko – jak bardzo. Po kolejnych złych wieściach, po każdej kłótni i ataku agresji spodziewałam się, że Shadi wybuchnie lub dojdzie do jakiejś tragedii. Nawet towarzyszący jej „anioł stróż” w postaci brata byłej przyjaciółki nie był w stanie zniwelować tych obaw. Przyznam, że początkowo do pewnego stopnia ten „anioł stróż” mnie irytował – pojawiał się nie wiadomo skąd, akurat wtedy, gdy bohaterce przydałaby się pomocna dłoń. Z czasem jego obecność zyskała jakieś uzasadnienie i przestało mi to aż tak przeszkadzać.
Dawno już nie czytałam książki tak nasyconej emocjami. Autorka bardzo dokładnie i wiarygodnie odmalowuje uczucia towarzyszące Shadi, uwierzyłam we wszystko. Portret psychologiczny jak dla mnie jest bez zarzutu. Ta tragiczna historia dziewczyny, na którą spadło kilka nieszczęść naraz, łamie serce. I każe się zastanowić, ile jest w stanie przetrzymać jedna nastolatka, zanim się wewnętrznie rozpadnie, aż nie da się jej z powrotem złożyć w całość.
Tahereh Mafi bazuje na emocjach, które są głównym budulcem jej powieści. I to się sprawdza, jednak na krótką metę. Kiedy skończyłam czytać, czułam się, jakby mnie ktoś przecisnął przez wyżymaczkę. Wiele mnie, jako czytelniczkę, ta lektura kosztowała emocjonalnie. Jeśli się jednak głębiej nad tym zastanowić, to poza uderzeniową dawką emocji, często negatywnych, sporo wątków nie zostało dostatecznie rozwiniętych. Zabrakło mi rozszerzenia wątku siostry głównej bohaterki, jej byłej przyjaciółki i rodziców – a tam mógł tkwić ogromny potencjał.
Moim zdaniem świetnie by się tu sprawdziła narracja trzecioosobowa, która dałaby autorce możliwość przedstawienia historii z kilku punktów widzenia, a przede wszystkim zgłębienia intrygujących postaci. Jasne, powieść byłaby wtedy pewnie ze trzy razy grubsza, ale mogłaby też dużo na niej zyskać i jeszcze bardziej wciągnąć czytelnika.
Druga kwestia, nad którą zastanawiałam się przez cały czas, to: gdzie są dorośli? Wydaje się, że Shadi funkcjonuje w jakiejś bańce. Od czasu do czasu zderza się z jakimś dorosłym, jednak są to interakcje pełne niechęci i dystansu z powodu jej odmienności. Wojna wojną, ale trudno uwierzyć, że absolutnie żaden pracownik oświaty nie zainteresował się dzieckiem ewidentnie pozbawionym opieki i zmagającym się z traumą. Nauczyciele musieli o tym wiedzieć. A mimo to w książce jest dosłownie jedna scena z dorosłymi, którzy wyrażają jakiekolwiek zainteresowanie i troskę, a są to przyjaciele rodziny, z którymi Shadi łączy wspólna przeszłość.
Mimo tych dwóch naprawdę małych, mankamentów „Gorzki smak jej radości” to piękna książka, pełna emocji – głównie smutku i bólu, jednak niepozbawiona promyka nadziei. Porusza ważny temat niesprawiedliwego stosowania zasady odpowiedzialności zbiorowej i skutków obwiniania całej społeczności za czyny pojedynczych jednostek. Ukazuje, jak ludzie radzą sobie z żałobą, jak się różnią w podejściu do wielu kwestii i co wynika z tego, że ze sobą nie rozmawiają. Autorka nie daje żadnych recept ani nie sugeruje możliwych rozwiązań. Jej bohaterowie, tak jak prawdziwi ludzie, zwykle wybierają milczenie niż szczerą rozmowę czy jakąkolwiek próbę wyjaśnienia. I właśnie w tym jest najbliższa rzeczywistości.
Ewa Jemioł
Wyróżniona opinia
„Gorzki smak jej wielkiej radości” to książka o intrygującym tytule, dzięki której na chwilę możemy przenieść się do 2003 roku, do czasów niedługo po atakach na World Trade Center i choć odrobinę poznać rzeczywistość muzułmańskiej ludności w tym czasie. Na podstawie losów jednej z rodzin, a dokładnie rodziny Shadi, głównej bohaterki, widzimy, z czym na co dzień musieli zmagać się ci ludzie. Wyzwiska, oszczerstwa, omijanie na ulicy, wytykanie palcami. Chociaż już wcześniej miały miejsce, po 11 września 2001 roku, częstotliwość ksenofobicznych zachowań wobec muzułmanów nasiliła się. Społeczność muzułmańska była nękana i atakowana bardziej niż kiedykolwiek. W takiej rzeczywistości przyszło dorastać Shadi, nastolatce zmagającej się z szeregiem własnych problemów. I to nie tylko tych związanych z dorastaniem, ale też problemów jej rozpadającej się rodziny, na którą spadły niewyobrażalne tragedie. Nie dość, że jej brat nie żyje, a ojciec walczy o życie, to matki też jakby nie ma, bo zatraciła się w swoim świecie, nie potrafiąc poradzić sobie z rozpaczą. Siostra też nie jest dla Shadi wsparciem. Dostaje od niej jedynie oskarżenia o to, że pragnie śmierci ojca. Shadi nie może też liczyć na przyjaciółkę. Ta również sypie w jej stronę oskarżeniami, a w końcu porzuca ją jak zepsutą zabawkę i nie chce mieć z nią nic wspólnego. Shadi zostaje sama. Niezauważana przez nikogo, niepotrzebna, coraz bardziej zatraca się w swoim cierpieniu i smutku, osiągając w końcu dno. Nastolatka jest koszmarnie zagubiona i przybita, bo chociaż jest naprawdę silną kobietą, wciąż jest bardzo młoda i dopiero buduje swoją tożsamość. Książka jest tak bardzo przejmująca i dotyka tak czułych strun naszego czytelniczego wnętrza, że bez paczki chusteczek nawet do niej nie podchodźcie. Jeszcze długo po lekturze serce boli i nie chce przestać. Mafi stworzyła coś niesamowitego. Jej książka jest nie tylko dojrzała i piękna, jest też prawdziwa, szczera i pozostawia w czytelniku niezatarty ślad. Jest napisana emocjami i te emocje, jedna po drugiej, zasiewa w duszy odbiorcy. Ciężko się później przez długi czas pozbierać. Mafi kreśli emocjami niezwykły, dojmująco wyraźny obraz poharatanej przez życie, bardzo samotnej i zatracającej się w smutku nastolatki. Mimo wielu ciosów, jakie dostaje od życia, Shadi stara się wszystko naprawić, jeszcze bardziej martwi się o innych, jakby do tej pory nie robiła wystarczająco dużo. Mimo wysiłków, ciągle skazana jest na porażkę. Pożera własny ból, wycofuje się coraz głębiej w siebie, aż wreszcie wybucha. I nie zostaje już nic, czego mogłaby się chwycić. Na szczęście jest w jej pobliżu ktoś, kto chce wyciągnąć do niej pomocną dłoń, nawet pomimo wyraźnej niechęci nastolatki. Książka porusza problem rasizmu, wykluczenia społecznego, ale także przeżywania straty, żałoby i toksycznych relacji. Jest niewiarygodnie smutna, przerażająca również, ale też daje nadzieję i skłania do rozważań. Czasem nie potrzeba wielu słów, aby przekazać to, co najważniejsze. I ta niewielka objętościowo powieść jest tego najlepszym przykładem. Minimum słów, maksimum znaczeń i wartościowej treści. A także wyjątkowo bogaty ładunek emocjonalny, ale też informacyjny. Aż nie jestem w stanie uwierzyć, że to wszystko zmieściło się na zaledwie 240 stronach. Dodatkowym atutem powieści jest jej piękny język, który trafi do każdego odbiorcy. Książka nie jest przegadana, dotyka istotnych spraw i mówi o nich krótko i zwięźle, jednak w sposób, który poruszy największego twardziela. Nie sposób również nie wspomnieć o wyjątkowej urody okładce, w której można się zakochać od pierwszego wejrzenia. Jeśli jeszcze nie czytaliście książki o dziewczynie, której imię oznacza radość, a która dawno zapomniała, jak to jest być radosnym, przeczytajcie. To książka, obok której nie można przejść obojętnie. Szczerze i z całego serca polecam!
Oceny
Książka na półkach
- 774
- 632
- 127
- 72
- 21
- 14
- 11
- 8
- 5
- 5
Opinia
Pierwsze spotkanie z Autorką, dlatego nie powiem, że zaskakujące. Odważę się za to powiedzieć, iż uderzające ogromem przeżyć głównej bohaterki. Doświadczenie osamotnienia, odrzucenia (nawet jeśli niezamierzonego) przez bliskie osoby. Wtłoczenie w rolę "osoby odpowiedzialnej za..." bestialstwo innych, chorobę matki, wyimaginowaną zdradę przyjaciółki, pozytywny wizerunek rodziny. Trochę przygnębiająca, choć pojawiają się w niej również "małe promyki słońca" - postawy osób, które nie wiedzą, co się dzieje w życiu bohaterki, a jednak na tyle, na ile mogą starają się jej pomóc.
Pierwsze spotkanie z Autorką, dlatego nie powiem, że zaskakujące. Odważę się za to powiedzieć, iż uderzające ogromem przeżyć głównej bohaterki. Doświadczenie osamotnienia, odrzucenia (nawet jeśli niezamierzonego) przez bliskie osoby. Wtłoczenie w rolę "osoby odpowiedzialnej za..." bestialstwo innych, chorobę matki, wyimaginowaną zdradę przyjaciółki, pozytywny wizerunek...
więcej Pokaż mimo to