ta książka jest tak straaasznie nierówna i przewidywalna! po setnej stronie chciałam ją odłożyć, ponad połowę wymęczyłam. później bawiłam się świetnie, a końcówka znowu mocno meh. realia życia czarnych osób w ameryce i ich problemy są opisane fenomenalnie. tak samo jak elitarne prywatne szkoły, do których chodzą (prawie) same bogate dzieciaki. najchętniej czytałabym tylko rozdziały z perspektywy Devona, tak bardzo mi się podobały!! natomiast fabuła i jej rozwiązanie są jak wyjęte z odcinka riverdale im not even joking rn. koniec końców jestem raczej pozytywnie zaskoczona, bo nie oczekiwałam od niej totalnie nic, a niektóre aspekty były naprawdę fajne i bardzo dobrze się ją czyta

ta książka jest tak straaasznie nierówna i przewidywalna! po setnej stronie chciałam ją odłożyć, ponad połowę wymęczyłam. później bawiłam się świetnie, a końcówka znowu mocno meh. realia życia czarnych osób w ameryce i ich problemy są opisane fenomenalnie. tak samo jak elitarne prywatne szkoły, do których chodzą (prawie) same bogate dzieciaki. najchętniej czytałabym tylko...

Początek był dobry, ale jak inni piszą, im dalej w las tym gorzej. Za dużo ważnych rzeczy działo się poza planem, zamiast tego serwując jakieś nudne rozterki. Postacie miały wiecznie jakieś nawroty wspomnień jakby wcześniej mieli amnezje. Za dużo rzeczy i sytuacji nie miało sensu, zdarzały od czapy. Nowe postacie wyskakiwały jak filip z konopi. Bohaterowie raz są inteligentni raz są skończonymi gamoniami.
Od połowy książki te wszystkie nieścisłości strasznie mnie irytowały, szkoda bo był potencjał...

Początek był dobry, ale jak inni piszą, im dalej w las tym gorzej. Za dużo ważnych rzeczy działo się poza planem, zamiast tego serwując jakieś nudne rozterki. Postacie miały wiecznie jakieś nawroty wspomnień jakby wcześniej mieli amnezje. Za dużo rzeczy i sytuacji nie miało sensu, zdarzały od czapy. Nowe postacie wyskakiwały jak filip z konopi. Bohaterowie raz są...

As Pik to dobra książka, która porusza trudny temat rasizmu, nienawiści i wykluczenia. Jest dobrze napisana więc czyta się ją bardzo szybko, jednak im dalej w las, tym bardziej nie mogłam wyzbyć się uczucia, że poruszam się w świecie coraz większych absurdów. Rozumiem zamysł autorki aby przedstawić do czego prowadzi rasizm, myślę jednak, że poszła ona za daleko w swojej opowieści. Stworzenie historii gdzie cała szkoła od lat jest rasistowska i specjalnie przyjmuje czarnoskórych uczniów aby potem ich zniszczyć. Mało tego, całe środowisko nauczycielskie, koleżanki i koledzy a nawet dziennikarze są rasistami jest po prostu niewiarygodne. To trochę tak jakbym czytała fantasy a nie książkę obyczajową. Szkoda, bo potencjał był bardzo duży, naprawdę książka zapowiadała się świetnie, ale niestety zbytnia jednostronność autorki spowodowała, że książka finalnie okazała się jedynie dobra.

As Pik to dobra książka, która porusza trudny temat rasizmu, nienawiści i wykluczenia. Jest dobrze napisana więc czyta się ją bardzo szybko, jednak im dalej w las, tym bardziej nie mogłam wyzbyć się uczucia, że poruszam się w świecie coraz większych absurdów. Rozumiem zamysł autorki aby przedstawić do czego prowadzi rasizm, myślę jednak, że poszła ona za daleko w swojej...

„As pik” od Faridah Àbíké-Íyímídé to ostatnia książka, którą zakończyłam rok 2023. Generalnie przymierzałam się do niej już od dawna, ale ostatecznie do sięgnięcia po lekturę, przekonał mnie filmik na youtube, gdzie książka znalazła się pomiędzy polecajkami.

Opowiada ona historię dwójki licealistów, jedynych ciemnoskórych ludzi w całej szkole, którzy nagle zaczynają być prześladowani przez tajemniczego Asa, zdradzającego intymne szczegóły ich życia, wraz ze zdjęciami i filmikami. Nie mogę zdradzić zbyt wiele, ale był ten moment kulminacji, gdzie szczęka mi opadła. Mimo wszystko książka porusza temat dyskryminacji i rasizmu oraz kwestie niesprawiedliwości klasowej i dostępu do nauki i rozwoju. Biorąc to wszystko pod uwagę, jest dobrze, natomiast czyta się ją jak młodzieżówkę i raczej tekst ciekawszy dla czytelnika 16-24 lata.

https://www.youtube.com/@angelic_on_point

„As pik” od Faridah Àbíké-Íyímídé to ostatnia książka, którą zakończyłam rok 2023. Generalnie przymierzałam się do niej już od dawna, ale ostatecznie do sięgnięcia po lekturę, przekonał mnie filmik na youtube, gdzie książka znalazła się pomiędzy polecajkami.

Opowiada ona historię dwójki licealistów, jedynych ciemnoskórych ludzi w całej szkole, którzy nagle zaczynają być...

Moim zdaniem autorka trochę za bardzo popłynęła i z historii, która wciągnęła mnie od pierwszej strony stała się absurdem goniącym absurd. Zwłaszcza te ostatnie 25 procent robiło się coraz mniej wiarygodne i topornie szło mi słuchanie tego, końcówka ostatecznie mnie pokonała. Rozumiem zamysł, pokazanie ważnych rzeczy, tematu rasizmu, dyskryminacji, podziału na tych lepszych i gorszych, ale z tej książki bucha taka nienawiść do białych i są oni pokazani jako ci niemoralni do szpiku kości. Zabrakło balansu, bo świat nie jest czarno biały i po każdej stronie będzie dobry, zły i ktoś na granicy moralności, a tak z thrillera młodzieżowego ta książka stała się niczym więcej, niż narzekaniem na białych ludzi i nakręcaniem nienawiści. Jak dla mnie brakuje przede wszystkim zrozumienia i choć rozumiem, że autorka mogła mieć przykre wspomnienia, to jednak wrzucanie wszystkich do jednego worka i atak pod przykrywką są bardzo niefajne.

Moim zdaniem autorka trochę za bardzo popłynęła i z historii, która wciągnęła mnie od pierwszej strony stała się absurdem goniącym absurd. Zwłaszcza te ostatnie 25 procent robiło się coraz mniej wiarygodne i topornie szło mi słuchanie tego, końcówka ostatecznie mnie pokonała. Rozumiem zamysł, pokazanie ważnych rzeczy, tematu rasizmu, dyskryminacji, podziału na tych lepszych...

Autorka popłynęła trochę z pokazaniem rasizmu, biali ludzie są przedstawieni w najgorszy możliwy sposób. Zdanie "Prawda wygląda jednak tak, że Jemie jest białym mężczyzną, a im wszystko uchodzi na sucho - nawet morderstwo" jest moim zdaniem karygodne. Cała książka jest przesączona uprzedzeniami autorki.

Autorka popłynęła trochę z pokazaniem rasizmu, biali ludzie są przedstawieni w najgorszy możliwy sposób. Zdanie "Prawda wygląda jednak tak, że Jemie jest białym mężczyzną, a im wszystko uchodzi na sucho - nawet morderstwo" jest moim zdaniem karygodne. Cała książka jest przesączona uprzedzeniami autorki.

As pik to trzymający w napięciu thriller młodzieżowy napisany przez Faridah Àbíké-Íyímídé, który został u nas wydany przez wydawnictwo Must Read.

Książka wprowadza czytelników w życie dwóch Czarnych uczniów elitarnej, prywatnej szkoły. Z dnia na dzień ich świat wywraca się do góry nogami przez pełne nienawidzi działania anonimowego hatera, Asa pik.

As pik to książka, która trzyma mocno i ani myśli wypuścić. Czytelnik zostaje wprowadzony do różnych światów Chiamaki i Devona. Różne są także ataki skierowane w ich kierunku. Widać w tym pewną nierówność, bo Devon atakowany jest przez upublicznianie intymnych spraw, gdy Chiamace rujnuje sztuczny obraz jej osoby, który budowała przez lata.

Z głównych bohaterów Devon wydaje się być lepiej dopracowany. Co prawda cała jego osoba została zbudowana na stereotypach i negatywnych postrzeganiach Czarnej osoby z biednej dzielnicy. Jednak jego narracja jest ciekawsza, głębsza, lepiej poznajemy jego przeszłość. Wydaje się być także dużo bardziej charyzmatyczny jako narrator niż Chiamaka, która niewiele różni się od serialowej wrednej blondynki z amerykańskiego liceum.

Motywy Asa są jasne dla czytelnika od samego początku - źródłem wszystkich działań anonimowego hatera jest nienawiść na tle rasowym, ale z jakiegoś powodu bohaterowie nie chcą tego zobaczyć. Rozumiem, że to wyparcie jest mechanizmem obronnym, ale w momencie gdy ataki dotykają jedynie Czarnych uczniów w szkole, wnioski są oczywiste.

Oprócz poruszania ważnego, choć trudnego problemu rasizmu, książka rozprawia się także z iluzją amerykańskiego snu. Pokazuje, że ciężka praca nie wystarcza i jego spełnienie jest utrudnione przez tych, którym ów sen został podany na tacy w chwili narodzin.

Najgorsze w tym wszystkim, i może dlatego uderza tak mocno, jest to, że fabuła brzmi prawdopodobnie. Ludzie potrafią obdarzyć inność tak wielką nienawiścią, że nawet w dobie prawnej równości, wyraźne granice społeczne wciąż są widoczne i nierzadko pogłębiane.

As pik to trzymający w napięciu thriller młodzieżowy napisany przez Faridah Àbíké-Íyímídé, który został u nas wydany przez wydawnictwo Must Read.

Książka wprowadza czytelników w życie dwóch Czarnych uczniów elitarnej, prywatnej szkoły. Z dnia na dzień ich świat wywraca się do góry nogami przez pełne nienawidzi działania anonimowego hatera, Asa pik.

As pik to książka,...

As pik autorstwa Faridah Abike-Iyimide to intrygująca powieść młodzieżowa z elementami thrillera i kryminału. Książki jak ta zdarzają się naprawdę rzadko – to pozycja mądra, skłaniająca do myślenia, a przy tym czytanie jej było prawdziwą przyjemnością, choć poruszane w niej tematy (rasizm, hejt, stosunek społeczeństwa względem środowiska LGBT+) wcale na to nie wskazywały.

Akcja dzieje się w prywatnej szkole umiejscowionej gdzieś w Stanach Zjednoczonych (miasto celowo nie zostało jednoznacznie określone). Nagle w szkole pojawia się anonimowy hejter, który każdą wiadomość podpisuje jako tytułowy As pik. Bohaterowie starają się odkryć, kim on jest, ponieważ z każdą chwilą stanowi większe zagrożenie. Muszę przyznać, że motyw tajemnicy przypadł mi do gustu i czułam się usatysfakcjonowana, gdy odkryłam część prawdy jeszcze przed postaciami.

Bohaterowie to kolejny mocny punkt tej historii – świetnie wykreowani i trójwymiarowi. Główne postacie nie wywarły na mnie dobrego pierwszego wrażenia, lecz potem, po zdjęciu przez nich masek, zaczęłam ich rozumieć. Niezaprzeczalnie moją ulubioną postacią jest Chiamaka, pewna siebie dziewczyna z bogatego domu, która imponuje siłą charakteru i umie walczyć o swoje. Szczególnie podoba mi się kontrast, który wytworzyła autorka między nią a Devonem – piętnowanym przez odmienną orientację, skrzywdzonym przez los chłopakiem z biednej rodziny. Jedyną rzeczą, która ich łączy, jest ciemny odcień skóry, uczęszczanie do ekskluzywnej szkoły i to, że na przestrzeni akcji przechodzą przemianę.

Rzeczywistość w książce jest brutalna, przez co nie raz czułam dreszcze na plecach i miałam ochotę obejrzeć się za siebie. Autorka świetnie radzi sobie z oddawaniem emocji, nie mówi o nich, ale pokazuje ich cały wachlarz: od miłości aż po nienawiść.

Fabuła jest pełna akcji (i jej nieoczekiwanych zwrotów),ale rozwija się stopniowo i w odpowiednim tempie. Sądzę jednak, że słabym punktem historii jest początek, który nie do końca mnie zainteresował. Mimo to nie żałuję, że dałam tej pozycji szansę. W tym miejscu nie mogę nie wspomnieć o zakończeniu, które wzbudziło we mnie podziw. Jest tak dobre, że nie pozostaje mi nic innego jak napisać chapeau bas!

Książka trzyma w napięciu, a jako czytelnik nieustannie odczuwałam ten pełen niepokoju klimat, który wręcz bił od stron. To nie jest pozycja, którą można odłożyć w połowie, z każdym zdaniem chce się więcej. Cieszę się, że powstają takie książki: zarówno ciekawie i dobrze opowiedziane, jak i mądre. Nie bójcie się dać jej szansy, bo uważam, że jest godna przeczytania.

~Gosia

As pik autorstwa Faridah Abike-Iyimide to intrygująca powieść młodzieżowa z elementami thrillera i kryminału. Książki jak ta zdarzają się naprawdę rzadko – to pozycja mądra, skłaniająca do myślenia, a przy tym czytanie jej było prawdziwą przyjemnością, choć poruszane w niej tematy (rasizm, hejt, stosunek społeczeństwa względem środowiska LGBT+) wcale na to nie...

Bardzo dobra książka. W przemyślany sposób porusza trudne kwestie dzisiejszego świata.
Dobre pióro.
Przyjemnie się czytało.

Bardzo dobra książka. W przemyślany sposób porusza trudne kwestie dzisiejszego świata.
Dobre pióro.
Przyjemnie się czytało.

Książka trudna do oceny. Z jednej strony ciekawa narracja, podana w przystępny sposób (językiem przyjaznym młodemu czytelnikowi). Poruszone ważne społecznie zagadnienia, takie jak hejt, nietolerancja dla odmienności czy też prawa mniejszości. Umiejętnie dawkowane są emocje, łatwo wczuć się w atmosferę osaczenia głównych bohaterów, narastającą wraz z rozwojem akcji. Mimo wszystko uważam jednak, że książka okazała się nieudana. Autorka mocno przesadziła z kierunkiem rozwoju intrygi, i z potencjalnie wartościowej powieści o walce z nietolerancją wyszła karykatura. Okazało się, że jedni (bohaterowie) są tymi dobrymi, cała reszta jest zła i nie ma niczego pomiędzy. Świat nie jest aż tak biało-czarny (czarno-biały?) jak Abike-Iyimide ukazuje, a wszystkie pozytywne akcenty tej książki giną pod ciężarem fanatyzmu jej twórczyni... Szkoda...

Książka trudna do oceny. Z jednej strony ciekawa narracja, podana w przystępny sposób (językiem przyjaznym młodemu czytelnikowi). Poruszone ważne społecznie zagadnienia, takie jak hejt, nietolerancja dla odmienności czy też prawa mniejszości. Umiejętnie dawkowane są emocje, łatwo wczuć się w atmosferę osaczenia głównych bohaterów, narastającą wraz z rozwojem akcji. Mimo...