Do sięgnięcia po "Powieść dla mężczyzn" zachęca mnie lektura "Opowiadań o małżeństwie i seksie" Michala Viewegha (wydawana w Polsce w 2015 roku). Jednak po drugiej książce mój entuzjazm do poznawania twórczości autora znacząco słabnie.

"Powieść dla mężczyzn" zachwalają publiczne osobistości: Nina Terentiew, Rafał Bryndal i Henryk Sawka. Dobór tych właśnie osób też coś mówi, ma swoisty przekaz (oprócz ich krótkich wypowiedzi na okładce z tyłu książki).

Autor trafnie spostrzega, że w męskim świecie alkoholowe "Bary – ołtarze hedonistów. Świątynie życiowych rozbitków".

Stwierdzam – inaczej niż w tytule – że ta powieść jest również dla kobiet. Pisze ją mężczyzna, który ze swojej perspektywy przedstawia wydarzenia. Najważniejsze wydają mi się – prawdopodobnie taki cel przyświeca zabiegom autora – różne relacje interpersonalne bohaterów wynikające z ich sposobu myślenia. Jest to obrazek współczesnego czeskiego społeczeństwa. Treść wprawia mnie w przygnębiający nastrój, odczuwam zmęczenie swojego umysłu postaciami powieści (wcale nie podobają mi się).

Do sięgnięcia po "Powieść dla mężczyzn" zachęca mnie lektura "Opowiadań o małżeństwie i seksie" Michala Viewegha (wydawana w Polsce w 2015 roku). Jednak po drugiej książce mój entuzjazm do poznawania twórczości autora znacząco słabnie.

"Powieść dla mężczyzn" zachwalają publiczne osobistości: Nina Terentiew, Rafał Bryndal i Henryk Sawka. Dobór tych właśnie osób też coś...

Ciekawa, choć temat poruszany przez każdego autora. Relacje damsko-męskie opisywane są zawsze i wszędzie, a w tym przypadku dodano bezpośredniość i dosadność. Całość skropiona czeskim humorem. Na raz i do zapomnienia.

Ciekawa, choć temat poruszany przez każdego autora. Relacje damsko-męskie opisywane są zawsze i wszędzie, a w tym przypadku dodano bezpośredniość i dosadność. Całość skropiona czeskim humorem. Na raz i do zapomnienia.

Standardowa proza Viewegha. Tytuł oczywiście mylny, bo oprócz kilku sprośnych, typowo męskich wstawek i wątku z wynajętą "damą do towarzystwa", autor ukazał historię, która trafi zdecydowanie do każdego. Niczym szczególnym się nie wybija na tle innych powieści Czecha.

Standardowa proza Viewegha. Tytuł oczywiście mylny, bo oprócz kilku sprośnych, typowo męskich wstawek i wątku z wynajętą "damą do towarzystwa", autor ukazał historię, która trafi zdecydowanie do każdego. Niczym szczególnym się nie wybija na tle innych powieści Czecha.

Tego potrzebowałem: krótka, ale sensowna powieść, opowiedziana tak aby się przy niej nie nudzić. Do tego jeszcze bardzo duży dystans autora do siebie i do samego dzieła wyrażony całkiem wprost. Tytuł adekwatny. Mam pewne skojarzenia z Ch.Bukowskim, którego książki czytałem z podobną przyjemnością. Myślę, że większość miłośników Bukowskiego będzie zadowolona.

Tego potrzebowałem: krótka, ale sensowna powieść, opowiedziana tak aby się przy niej nie nudzić. Do tego jeszcze bardzo duży dystans autora do siebie i do samego dzieła wyrażony całkiem wprost. Tytuł adekwatny. Mam pewne skojarzenia z Ch.Bukowskim, którego książki czytałem z podobną przyjemnością. Myślę, że większość miłośników Bukowskiego będzie zadowolona.

Takie sobie czytadełko na dwa, trzy wieczory. Ani obrazoburcze, ani zatrważające, ani przeciekawe. Kilka wulgaryzmów, trochę złotych myśli. Tytuł sugerował zagadkę, wielkie odkrycie zwłaszcza dla kobiet czytających powieść dla mężczyzn ale równie dobrze mogłaby ona nosić tytuł "... dla kolejarzy", "... dla kucharek", "...dla pedagogów".
Troje ludzi, pięcioro w jednym. O złożoności natury ludzkiej pisano już wiele razy, o wiele ciekawiej, wnikliwiej, traktując temat szerzej, poważniej, mniej poważnie...
Ot takie sobie czytadełko.

Takie sobie czytadełko na dwa, trzy wieczory. Ani obrazoburcze, ani zatrważające, ani przeciekawe. Kilka wulgaryzmów, trochę złotych myśli. Tytuł sugerował zagadkę, wielkie odkrycie zwłaszcza dla kobiet czytających powieść dla mężczyzn ale równie dobrze mogłaby ona nosić tytuł "... dla kolejarzy", "... dla kucharek", "...dla pedagogów".
Troje ludzi, pięcioro w jednym. O...

Mam mieszane uczucia co do tej książki. Niby nie żałuję, że ją przeczytałem, ale tak naprawdę nic bym nie stracił, gdybym jej nie przeczytał. Książka opowiada o trojgu rodzeństwa, które bardzo wcześnie traci rodziców z powodu wypadku (ale o tym jest tylko wzmianka). Fabuła koncentruje się na kilku tygodniach z życia Cyryla, Anety i Brunona (będących w średnim wieku). Cyryl to bogaty i cyniczny sędzia, umiejący korzystać z życia. Aneta to wrażliwa, empatyczna dziennikarka, która ma problemy ze znalezieniem miłości swojego życia, a Bruno to dziennikarz sportowy, prowadzący dodatkowo wraz z żoną i córką pensjonat. Pewnego dnia okazuje się, że Bruno jest śmiertelnie chory. Ponieważ rodzeństwo rokrocznie wyjeżdża na tygodniowe wspólne urlopy a teraz okazuje się, że ten wyjazd może być ich ostatnim wspólnym wyjazdem, Cyryl postanawia zafundować choremu bratu luksusowy pobyt we włoskich Dolomitach. Przygotowuje też dla niego specjalną niespodziankę... Książka czasami śmieszna, czasami wulgarna, czasami smutna. Ponieważ nie jest to jakieś opasłe tomiszcze, myślę, że można zainwestować parę wolnych chwil i jednak ją przeczytać. Wbrew tytułowi nie jest to pozycja tylko dla mężczyzn.

Mam mieszane uczucia co do tej książki. Niby nie żałuję, że ją przeczytałem, ale tak naprawdę nic bym nie stracił, gdybym jej nie przeczytał. Książka opowiada o trojgu rodzeństwa, które bardzo wcześnie traci rodziców z powodu wypadku (ale o tym jest tylko wzmianka). Fabuła koncentruje się na kilku tygodniach z życia Cyryla, Anety i Brunona (będących w średnim wieku). Cyryl...

powieść nie tylko dla mężczyzn,ale o mężczyznach.Ciekawa opowieść o relacjach w rodzinie i o tym,jak bardzo może różnić się rodzeństwo i jak ich wybory życiowe zmieniają ich samych i łączące ich relacje.

powieść nie tylko dla mężczyzn,ale o mężczyznach.Ciekawa opowieść o relacjach w rodzinie i o tym,jak bardzo może różnić się rodzeństwo i jak ich wybory życiowe zmieniają ich samych i łączące ich relacje.

Książka ciekawa, aczkolwiek, jak dla mnie za dużo w niej wulgaryzmów. Jednak panom powinna się spodobać.

Książka ciekawa, aczkolwiek, jak dla mnie za dużo w niej wulgaryzmów. Jednak panom powinna się spodobać.

Książka przeciętna. Mało interesujące fabuła, rekompensowana zabawnymi momentami. Książka czytana w oryginale i na plus dla osób uczących się czeskiego przystępny język.

Książka przeciętna. Mało interesujące fabuła, rekompensowana zabawnymi momentami. Książka czytana w oryginale i na plus dla osób uczących się czeskiego przystępny język.